KUNDALINI

DRUGA STRONA MEDALU - OSHO
(CZĘŚĆ 3)
LINK! DO CZĘŚCI 2
LINK! DO CZĘŚCI 4

"... Wszedłem na teren opuszczonego miasta Rajneeshpuram i zobaczyłem rzeczy niewiarygodne, prawie nie do uwierzenia. Główna kwatera była pełna sekretnych drzwi, tuneli i prywatnych pokoi, wyposażonych w różne elektroniczne urządzenia w każdym pomieszczeniu. Część zamieszkała przez Bhagwana miała zamontowane inhalatory z nitrous oxide przy jego łóżku. Obok była potężna łazienka z wielką ilością pryszniców ..." (Jim Weaver były Członek Kongresu, Department Oregon)

Biel Browerman zgłosił do Federalnego Urzędu, że religijny przywódca zwany Rajneesh postępuje niczym demon.

"To był dla mnie szok" - tak napisał w swoim raporcie Jim Weaven po odwiedzeniu tego miejsca.

Cała historia rozpoczęła się w Dallas w roku 1984 kiedy przeszło 700 obywateli nagle zostało zatrutych salmonellą. Okazało się, że to zasługa uczniów Rajneesha, którzy pryskali sałatę w restauracjach w Dallas.

Wynikła też afera z jego uzależnieniem od narkotyków. Media rozpoczęły wrzawę. Już wcześniej były na ten temat zamieszczane informacje w prasie na terenie całego USA, ale nie było żadnych podstaw aby w nie wierzyć.

Ma Anand Sheela, osobista sekretarka Rajneesha wystąpiła publicznie w wiadomościach CBS w "60 minutach", gdzie oświadczyła, że Rajneesh bierze codziennie 60 miligramów Valium. Hugh Milne, ochroniarz Rajneesha również oświadczył, że Rajneessh brał Valium tak samo jak to robił Swami Devageet.

Agenci z FBI dobrze wiedzieli, że słynny guru zażywał Valium i nitrous oxide. I te fakty były publikowane już w prasie w całym USA. Nie było wątpliwości, że używał leki narkotyczne, ale uczniowie, którzy podążali za nim nie chcieli przyjąć tego do wiadomości. Była to dla nich zbyt bolesna prawda. Rajneesh nie przyznawał się, a nawet nie chciał słuchać, że jest uzależniony, również już nie utożsamiał się z tytułem nauczyciela, ale wysunął nową koncepcję, że jest Buddą. I jako już oświecony Budda potrzebuje narkotyków, aby wspiąć się jeszcze wyżej i stać się oświeconym ponad wszystkim.

Już po jego śmierci w 1990 roku wiele mediów spekulowało, że Rajneesh albo popełnił samobójstwo przez przedawkowanie leków albo został otruty. Nikt z uczniów nie przyznał się do wykonania "złotego strzału" dlatego ta teoria nigdy nie znalazła pokrycia.

Wszystkie wydarzenia jakie miały miejsce po 1980 roku były niezbyt korzystne dla zdrowia i samopoczucia Rajneesha.


(Vivek)

Stracił Vivek, jego najdroższą kochankę. Vivek przedawkowała tabletki nasenne i zmarła
 w hotelu w Bombaju, na miesiąc przed śmiercią Rajneesha. Vivek oświadczyła, że zabije siebie zaraz po urodzinach Rajneesha. Już wcześniej w Oregonie zdarzały się samobójstwa wśród jego uczniów.

W ostatnich dniach swojego życia Rajneesh powiedział do swoich uczniów:

" ... Pozwólcie mi odejść, moje ciało stało się dla mnie piekłem ... "

Na temat Osho krążyły wieści, że był otruty talem przez rząd USA. Jednym z bardziej dramatycznych objawów zatrucia talem jest całkowita utrata włosów siedem dni po zatruciu. Ale Rajneesh zmarł z długą siwą brodą i nie posiadał również żadnego innego znaku, które występują po tym zatruciu. Na czubku głowy miał tylko swoją łysinę jak zawsze od długich lat. Natomiast po jego śmierci lekarze znaleźli inne symptomy, które spowodowały śmierć, a były skutkiem jego chorób.

W roku 1984, kiedy w Dallas 751 osób w tym kobiety i dzieci było zatrute salmonellą jak podają źródła rządowe USA, uczniowie Rajneesha zatruli sałatę w 10 restauracjach w Dallas. 45 osób było ciężko chorych.

Sekretarka Rajneesha, Ma Anand Sheela też była uwikłana w ten skandal i spędziła 2,5 roku w więzieniu. Rajneesh został zwolniony za kaucją 400 000 $ i deportowany z USA. Jego uczniowie nigdy nie zgodzili się z żadnym oskarżeniem przeciwko niemu.

Bardzo dużo szczegółów z życia Rajneesha można znależć w książce: "Bhagwan; The God that Failed" - autor Hugh Milne (Ochroniarz Rajneesha), był jego najbliższym uczniem w Poona i Oregonie. Następna książka " Promise of Paradise; a Woman's Intimate Life with Bhagwan" - Satya Bharti Franklin. Niezbyt miłe rzeczy są w tych książkach, które zarzuca się Mistrzowi Osho.

Mr. Milne sugeruje, że Rajneesh miał bardzo rzadką chorobę neurologiczną i układu immunologicznego jak również, że był zarażony chorobą weneryczną. Ignorował medyczne zalecenia. Milne oświadczył, że Rajneesh był też chory na " megalomanię".
Porównywał go do statuy Napoleona z wybuchową i obsesyjną osobowością jak również, że był zapatrzony w siebie niczym Narcyz.

Autor oświadczył, że Rajneesh używał hipnozy manipulując uczniami. Miał bardzo ładny, naturalny i hipnotyczny głos, był doskonałym mówcą. W jego opinii Rajneesh posiadał bardzo silne energetyczne pole z samej Kosmicznej Świadomości. Hindusi nazywają tą energię, Energią Atman. Ale na wschodzie używa się bardziej naukowy termin określający Atman jako wysoko rozwiniętą manifestację. Osho pracował usilnie nad własnym dalszym oświeceniem... ale ... oświecenie nie jest stanem jaki idzie z człowieka, jest kanałem, który zostaje przyłączony do człowieka przez Uniwersum.

Żaden człowiek nie ma takich mocy, aby przyłączyć się do Czystego Boskiego Źródła bez względu na swoje praktyki i zażywanie jakichkolwiek substancji chemicznych. Metabolizm człowieka jest zasilany przez baterię słoneczną i promienie kosmiczne. Każda spirytualna energia wchodzi w człowieka z zewnątrz, z różnych zakątków Uniwersum.


(G. Gurdjieff)

Fenomen zwany Rajneesh był tylko chwilowo zasilany tą energią. Tak jak Rajneesh, również słynny grecki mistyk George Gurdjieff często używali potęgi Atman do swoich osobistych celów. Obaj używali Kosmicznej Energii, aby uwodzić kobiety. Gurdjieff był w swoim życiu wielokrotnie zawstydzany i wołano, aby zaprzestał tych praktyk. Aby nie nadużywał supernaturalnych mocy. I właśnie w taki sposób Rajneesh łączył się z Kosmiczna Energią i manipulował masami ludzi.

W Oregonie oświadczył:

"... Moja religia jest tylko moją religią ..."

W tym czasie nie było już w nim żadnej dyplomacji ani skromności. Tak nieszczęśliwie się złożyło, że Rajneesh osiągnął zdolności channelingu z Atman, ale używał tej wiedzy do własnych celów. Rozwinął bardzo wysokie ambicje, które nie miały nic wspólnego ze współczuciem.

"... Potęga jest ostatecznym afrodyzjakiem ..."
(Henry Kissinger)

Rajneesh uciekł z Indii w roku 1981 również z powodu niezapłaconego podatku, 4 mil $.
J. Krishnamurti nazwał Rajneesha kryminalistą, a jego Rajneeshpurum obozem koncentracyjnym pod dyktaturą reżimu Oświecenia.

Poonjaji, uczeń Ramana Maharashi porównał go do świni.


(Poonjaji)

"...Kto osiągnie oświecenie nie jest świętym, nie super bohaterem ale my wszyscy dzielimy tą samą kosmiczną świadomość. Nie ma znaczenia nasza klasa (kasta) i socjalna pozycja ... " (Poonjaji)

Rajneesh również był bardzo kontrowersyjny dla innych guru. Mocno krytykowane były przez nich jego praktyki Tantry stosowane wśród młodych chłopców i dziewcząt, którzy uprawiali ze sobą wspólnie seks. Takie postawy były niezwykle groźne i destrukcyjne dla ludzkiej duszy. Jego studenci obnażani zupełnie z własnego ego, poniżani, tylko guru mógł być inteligentny.

Dużo emocji wywołało samobójstwo Vivek. Była wspaniałą osobą, studentką grupy medytacyjnej, a Rajneesh udzielał jej osobistych nauk. Jej śmierć pozostała niejasna, a nawet obwinia się samego Osho, że to on był jej przyczyną. Kłamał na temat jej śmierci. Mówił, że miała depresję, jednak ci którzy ją znali byli innego zdania.

Młody Acharya Rajneesh rozpoczął życie jako nauczyciel i stał się fałszywym guru. Pod koniec życia był jednym z najbardziej zwodniczych guru jakiego kiedykolwiek znał świat.
Również jego tragiczne przepowiednie nie znalazły swojego pokrycia. W roku 1980 twierdził, że świat wkrótce zginie z powodu AIDS. I tuż, tuż czeka świat atomowa zagłada. Nawoływał do budowy schronów, bardzo bał się AIDS. Jego studenci i najbliżsi współpracownicy musieli myć ręce w spirytusie. Podczas praktyk z tantrą musieli używać silnych zabezpieczeń, nawet gumowych rękawiczek.

Bardzo uzależniony od Valium i innych leków wyprodukował w sobie negatywne symptomy, paranoje, słaby osąd i nagle zaczęła spadać jego inteligencja, również jego język nie był już najlepszy. Nawet się zdarzyło, że grupa Niemców, która przybyła do niego na medytacje odprawiła nad nim egzorcyzmy, kiedy jej członkowie odkryli jaki jest naprawdę stan guru. Kłamał do końca i twierdził, że nigdy nie popełnił żadnego błędu.

Użył również w bardzo brzydki sposób swojej sekretarki, któregoś dnia oświadczył:

"... Przygotowałem ją jak miecz, aby szła przed siebie i cięła tyle głów, ile to jest możliwe..."

obwiniając sekretarkę, że miała kontrolę nad wszystkim i nad nim samym. Zrobiła dla niego "brudna robotę" i jest faktem, że trafiła do więzienia, ale nie ujął się za nią. Później mówiła, że Rajneesh uczynił z niej niewolnicę. Pracowała dla niego po 16, 17 a nawet 20 godzin na dobę. Musiała odejmować na polecenie Rajneesha od ust uczniów jedzenie i ucinała inne warunki socjalne. Sheela była wykonawcą i musiała robić za te oszczędności zakupy dla guru. Lubił dobre zegarki i zażądał Rolls Royce.

Ale później Rajneesh oskarżył Sheelę o sprzeniewierzenie milionów dolarów pochodzących z ich komuny. Rajneesh lubił też różne elektroniczne zabawki. W przeciwieństwie do niego Sheela była zawsze zdrową kobietą. Wyszło też na jaw, że osobiście ją torturował i uczył jak ma postępować z uczniami.

Wszystkie te fakty wyjawiła w nocnej TV, ABC -"Nightline" już po opuszczeniu więzienia. Ta audycja stała się też przyczyną zmiany nazwiska Rajneesha na Osho.

... jak zmienię imię może zmyję wszystkie grzechy ..." - to już powiedział za Osho świat. Dlaczego Rajneesh miał 90 Rolls-Roysów? Oświecenie nie jest symbolem potęgi i majątku. Spójrz na ukryte ezoteryczne prawdy, które mówią o obsesyjnym zachowaniu i obfitości.

Tak jak Elton John wydaje miesięcznie 400 000$ na kwiaty, tak z niewiadomego powodu Rajneesh kolekcjonował bardzo drogie damskie zegarki? Posiadał też dziwny zachwyt dla Hitlera. Oświadczył:

"... Zakochałem się w tym człowieku (Adolf Hitler), Był szalony, ale ja ciągle jestem bardziej szalony ..."

Jest faktem, że stosował w swoich praktykach te same techniki rozwojowe co Hitler, obaj używali tych samych metod kontroli zmysłów innych. Sekretarka Osho oświadczyła, że jego trzecie oko nigdy nie było aktywne. Nigdy nie lubił Mahatmy Gandhiego, ale był zafascynowany Hitlerem. Lubił armię amerykańską, lubił oglądać TV na bardzo dużym ekranie

W końcówce swojego życia Osho nagle ogłosił, że nie ma reinkarnacji. Było to wielkim szokiem dla jego wielu uczniów, którzy od niego samego znali jego poprzednie wcielenia jako bardzo słynnych guru. Dla samego tego faktu podążali za nim. Był bardzo przeciwny stosowaniu modlitwy. Uczył, że jest nic nie warta, lepsza jest dynamiczna medytacja i różne techniki. W ostatnich dniach życia narzekał na lekarzy, że go ignorują, a nawet wbrew swojej etyce lekarskiej dają mu większe dawki leków niż mu jest potrzebne.

Tłumaczył się, że jego uzależnienie musi mieć związek z tym, że jego matka paliła marihuanę.

A jeszcze na sam koniec obwiniał swojego dentystę, że usunął mu zęby, później okazało się, że to sam Osho chciał aby mu te zęby usunąć. Uważał, że nastąpi wtedy poprawa jego zdrowia.

Po jego śmierci Poona ashram zmienił nazwę na "cashram" i stał się instytucją dochodową. Można tam było uczyć się różnych metod i technik rozwoju, działały grupy medytacyjne i uczniowie Osho zarabiali dużo pieniędzy na różnych sesjach: tantry, tarota ...etc...

A 40 lat wcześniej Osho uczył:

"... Medytacja nie może być biznesem ..."

cdn...

Vancouver
16 Sep. 2007

WIESŁAWA