Smużenie szałwią... pisałam
już o tym nie jeden raz... cały czas przywołuję tą
starożytną wiedzę wiedźm, czarownic i szamanów jako
ceremonię codziennego oczyszczania naszych domostw i własnej
aury za pomocą ziół. Najbardziej znanym ziołem stosowanym do
smużenia jest szałwia. Dym z wiązki szałwii uważa się za
najbardziej oczyszczający negatywne energie dla ludzi i
przedmiotów, które nas otaczają.
Każdy z nas powinien poddać swoje domostwo takiej
energetycznej kąpieli za pomocą dymu z ziół. W ten sposób
uwalniają się jony ujemne co prowadzi do pozytywnego
nastroju i wielu innych korzyści, podobnych do efektów wody
i słońca... nie trzeba nikomu reklamować wartości tych
dwojga.
Dym z szałwii pomaga oczyścić powietrze z zarodków pleśni,
brzydkich zapachów, z dymu papierosowego, bakterii, wirusów
i innych niekorzystnych dla nas cząstek w powietrzu, które
są dla nas niepożądane.
Dzisiaj nasze życie jest pełne szkodliwych alergenów i
innych zarazków, które zalegają w naszych środowiskach,
chociażby środki czyszczące nasze mieszkania, którymi
oddychamy. Nie muszę pisać jakie powodują u nas zdrowotne
problemy, najczęściej w układzie oddechowym, a brak tlenu w
naszych organizmach powoduje szereg innych ciężkich chorób,
w tym nowotwory, które są beztlenowcami.
Druga sprawa to nasze elektroniczne gadżety: komputery,
telewizory itd. i inne sztuczności w mieszkaniach. Nasze
mieszkania pełne tych gadżetów i innych sztucznych elementów
stały się naszymi więzieniami, to w ich towarzystwie
spędzamy większość czasu, a te ładują nas niekorzystnie,
ujemnie wpływają na nasze zdrowie... podobnie jest w
biurach, sklepach, w samochodach.

Inaczej czuje się człowiek, który spędza większość czasu w
lesie w towarzystwie zapachu drzew... czy w górach, gdzie
oddycha świeżym powietrzem, co oczywiście ma na niego
pozytywny wpływ... niż cały dzień spędzony w biurze,
wielokrotnie w sztucznym świetle.
Masz ochotę, ucz się ode mnie i nie pisz mi tu, że jestem
wiedźmą, która stosuje pogańskie obrzędy... nie pisz mi tu,
że bioenergia nie jest od Boga... że to żadna nauka, bo
naukowcy nie napisali o tym w twojej gazecie... mnie
wystarczą tylko ich donosy, że to płuca i nasza skóra
dostarcza nam najwięcej tlenu, którego znajdziemy pod
dostatkiem w naszej naturze... a jeszcze dodam, że to dym z
odpowiednich ziół potrafi całkowicie wyeliminować zarazki
chorobotwórcze z naszego środowiska.
Smużenie mieszkań, naszych środowisk, to nie tylko
oczyszczanie powietrza z niekorzystnych bakterii, to również
zwiększanie naszego samopoczucia, poprawianie koncentracji
umysłowej i naturalny środek przeciwdepresyjny. Dym z ziół
usuwa negatywne energie.
Dym, szczególnie z szałwii pomaga zmieniać strukturę
molekularną zarówno powietrza jak i energii co powoduje
efekt oczyszczenia.
Poczucie zapachu jest silnie powiązane z pamięcią i
instynktem, pozwala skutecznie usunąć uczucie złości,
strachu, lęku, żalu i depresji. Dym z szałwii jest
skutecznym lekiem przeciwdepresyjnym ofiarowanym nam przez
naszą naturę. Jony ujemne wytwarzane w wyniku spalania
szałwii rozmazują depresję i inne negatywne zachowania,
które są dla nas niepożądane.

Ważne jest oczyszczanie
naszych mieszkań i innych obiektów, przedmiotów, zwłaszcza
tych nowo przyniesionych do domu, które wielokrotnie mogą
gromadzić negatywną energię przez lata, która następnie
udziela się właścicielom tych przedmiotów. Dym z szałwii
pomoże ci je oczyścić... dym z szałwii przyczyni się nie
tylko do złagodzenia stresu, także do obniżenia ciśnienia
krwi, normalizacji szybkości oddychania, ponieważ wytwarzane
jony ujemne podczas spalania się szałwii wchłaniają się
bezpośrednio do krwiobiegu, pomagają zwalczyć szkodliwe
rodniki, które najczęściej doprowadzają do szybkiego
starzenia się i powodują choroby.
Jony ujemne normalizują serotoninę w mózgu, co pomaga nam
patrzeć pozytywnie na życie, ulepsza nasz sen... a to
wszystko w prosty sposób... za pomocą smużenia naszych domów
szałwią, które jest całkowicie bezpieczne i
nieskomplikowane, szczególnie, kiedy znamy zioła i umiemy
sobie z nimi radzić. Dziś mamy takie czasy, wracają do nas
nauki wiedźm, czarownic, które w prosty sposób umiały
zwiększyć energię... umiały bez dodatkowych kabelków i
innych sztucznych baterii zabarwić swój dom żywą
przestrzenią... ale do ziół należy podchodzić z wielkim
szacunkiem! Kiedy się tego nauczysz, w dodatku
poszanujesz... możemy chodzić razem... i razem cieszyć się
każdym napotkanym na swojej drodze kwiatem i czerpać z niego
energię.

Możemy razem zbierać zioła z pełną świadomością, co będzie
dla ciebie także wspaniałą medytacją. Ucz się mądrości od
roślin... poczuj się dobrze w ich towarzystwie... zmień
energię swojego życia... zbierając zioła, używając ich proś
siły natury, aby ci pomogły oczyścić mieszkanie, swoją aurę:
powietrze, ogniu, wodo, ziemio, oczyść to miejsce i mnie...
i odejdź i rozwiej wszystko co negatywne,
aby moje życie mogło być piękne i zdrowe.
Pamiętaj, negatywne pola energetyczne mogą manifestować się
jako rozproszone wzorce emocjonalne, projekty lub cele
opóźnione, niezgody, choroby, lub wizyty niepożądanych
gości... czasami nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, że
taka energia dotyka nasze mieszkania, nasze aury. Toteż nie
bój się tych starożytnych pogańskich rytuałów... na pewno
wniosą dużo korzyści w twoje życie i będziesz mógł z nich
czerpać benefity do późnych swoich lat.

Sprawdź również:
Smużenie czyli palenie ziół
Vancouver
20 May 2017
WIESŁAWA
|