
Obserwując dzisiejszy świat duchowy widzę jak nadal jest wielkie
niezrozumienie wielu duchowych pojęć, między innymi pojęć: Kundalini
i Wniebowstąpienie. Nadal są to najbardziej niezrozumiałe procesy na
całym świecie, nadal jest to tajemnica dla ludzkości, pomimo że
każdego dnia czytam nawet na naszej Księdze Gości pisane słowa -
moje Kundalini ... tak, ale to tylko twoje słowa i twoja diagnoza ...
ponieważ prawda ma zupełnie inne oblicze.

Wiele osób chce pływać w Energii Kundalini, tworzą własne story,
techniki, nauki ... ale to jest takie pływanie bez wody. Wiele usiłuje
pływać, ale nie ma na ten temat żadnej wiedzy i pompują w swoje
nieoczyszczone ciało nieznane im energie, a skutki bywają opłakane.
Energia Kundalini jest rozbudzona na wielu poziomach:
najczęściej spotykana na podstawowym poziomie w ludzkim ciele tzw.
samorealizacja, która ciągle jest zbyt mała, aby połączyć się ze
Wszechświatem.
A ta najbardziej subtelna, najświętsza, najpotężniejsza we
Wszechświecie budzi się w zwykłym śmiertelniku tylko w pewnych
okolicznościach. Musimy wiedzieć i zdać sobie z tego sprawę, że
nawet Riszi (święci, mędrcy), którzy codziennie obcowali z Bogiem
nie mogli sami przebudzić Energii Kundalini, tym bardziej za pomocą
innych osób, pseudo-nauczycieli.
Mając na uwadze tę potężną prawdę należy się uważnie zastanowić nad
sobą i własnym postępowaniem, aby nie wywołać u siebie zupełnie
innych skutków, niż te oczekiwane.
Kundalini to stara wiedza, nie jest odkryciem naszych czasów, ale
niestety ludzie na ten temat mają skąpą wiedzę. Tylko osoby
przechodzące taki proces są w stanie powiedzieć coś więcej.
Wiadomo, że Energia Kundalini jest Boginią Wszechświata i wciela się
w nasze ciało z wielką trudnością, kiedy zostaną z niego wyrzucone
wszystkie negatywne siły, a człowiek jest sprawiedliwy, dobry i
rządzi się kosmicznymi prawami.
Energia Kundalini niszczy bezlitośnie wszystkie demony, ponieważ
jest dla człowieka niczym Matka, która chroni swoje dzieci.
Kształtuje umysł człowieka jako poszukiwacza prawdy, oczyszcza drogi
i usuwa poszczególne demony, które ciągle prześladują człowieka
dopóki żyje na tej Ziemi.
Energia Kundalini buduje również połączenia Boskie przyłączające
jednostki do zbiorowych wyższych świadomości. Kiedy człowiek zostaje
tak przyłączony otrzymuje specjalne uprawnienia. Budzi się w jego
kanałach jeszcze większa moc, siły ochronne, mądrość i taki człowiek
już nie bywa niezauważony w swoim środowisku, staje się autorytetem.
Ale i jest także ktoś, kto go bardzo nie lubi i ciągle stara się
podcinać mu nogi, jednym słowem przebudzeni w Energii Kundalini nie
mają na tej Ziemi różowego życia.
Osoby z przebudzonym Kundalini dzielą się na grupy, dwie
najpotężniejsze to:
-osoby pracujące w służbie dla innych, popychają do przodu ludzką
ewolucję, uzdrawiają choroby, oczyszczają drogi i uczą Świętej
Prawdy, są pionierami na nowych ścieżkach
-druga grupa, to osoby, które wycofują się z życia, prowadzą już
bardzo przyziemne życie i całkowicie łączą się z Bogiem.
W dzisiejszych czasach jest dużo ludzi, którzy za wszelką cenę chcą
przebudzić Energię Kundalini, nawet bywa, że wznoszą swoje
wewnętrzne energie na wysoki poziom, ale wcale to nie znaczy, że
zostają przyłączeni do Wszechświata. Wiele osób poprzez Energię
Kundalini chce tylko odzwierciedlać siebie - jako coś wielkiego, i
wielu osobom to się udaje, ale to jest tylko oddźwięk ich ego, które
sprowadza ich na manowce.
Spontaniczne przebudzenie Kundalini...
mogę to tylko ująć poetycko.
Żyłam w ciszy, w samotni, z sercem zranionym
cierniami zarastały moje drogi
bezradna na wszystkie cierpienia
przybita do ziemi, jak do własnego krzyża ...
ale Ty przybyłeś w tajemniczą noc
zapaliłeś w moim ciele wielki pożar
wypełniłeś me serce własnym powietrzem
i złamałeś mnie całą ...
i poruszył mnie martwą Boski oddech
z prędkością światła rozlał się w moich żyłach
i poczułam w całym swoim jestestwie
jaką miłością jest Boskie tchnienie ...
i uciekł gdzieś z serca ciężar
a Ty wciągnąłeś mnie wysoko we własny eter
i przyjąłeś mnie do siebie jako błogosławiony dar,
chociaż wcale o to nie zabiegałam ...
Przez długi czas nauki o Kundalini były tajne, trzymano je w
wielkiej tajemnicy, zostały tylko kanały samorealizacji, ale to jest
akt symboliczny, nauki przerobione na ludzkie potrzeby i nie ma z
tym nic wspólnego prawdziwy proces Kundalini.
Wniebowstąpienie

obejmuje dwa etapy: duchowe i fizyczne.
1. Duchowe - polega na
wyzwoleniu duszy poprzez opuszczenie ciała fizycznego. Każda dusza,
która rozwinęła się na tyle w świadomości i zrozumieniu może przejść
przez proces duchowego wznoszenia się. Jest to uproszczony
odpowiednik pojęcia: dusza poszła po śmierci do nieba.
2. Fizyczne wzniesienie się
jakie ma nastąpić w przyszłości, takie jak nam zademonstrował Jezus
Chrystus jest póki co zarezerwowane dla niewielu wybranych dusz,
które osiągnęły bardzo wysoki duchowy poziom. Już w pełni opanowali
fizyczne, emocjonalne, umysłowe i duchowe aspekty życia i są w
stanie podjąć swoje ciało do wyższych sfer. Zabierają ze sobą swoje
ostatnie ciało.
Sekret fizycznego Wniebowstąpienia: odmłodzenie, doskonałe zdrowie,
nieśmiertelność i występuje w dwojaki sposób:
a. Obejmuje w pełni miłość do
Boga: emocjonalnie i umysłowo
b. Zostaje przeprogramowane
DNA, w ciele musi nastąpić Boska konfiguracja atomów i molekuł,
które budzą inteligentne życie we Wszechświecie. Kiedy w ludzkich
komórkach rozpoczyna się świetlisty proces natychmiast widzimy duże
różnice w jego wyglądzie. Kiedy ruszą wszystkie klawisze DNA (kody)
budzi się naddusza i taki człowiek wychodzi poza karmę.
Nie jest to łatwy proces, muszą być usunięte wszystkie blokady.
Trzeba dobrze zrozumieć własną karmę. Każda dusza ma swój główny
szablon zakodowany w DNA. W chwili aktywacji komórek fizycznego
ciała pod wpływem światła zaczyna się jego mutowanie jako lekkiej
formy ciała. Taki proces trwa około 12 lat. Wniebowstąpienie
przyśpiesza logarytmicznie, zaczyna się powoli i w marę czasu buduje
się w siłę. Jeśli będzie zachowane prawidłowe tempo proces skończy
się szybciej, jeśli nie, może przedłużyć się na następne
kilkadziesiąt lat.
Proces w dużej mierze zależy od zrozumienia własnej duszy,
zwiększonej świadomości i różnych duchowych technik (modlitwy,
medytacje ... ). Każda osoba posiada inny szablon DNA toteż będzie
inaczej aktywowana dusza i ciało, każdy musi znaleźć własne recepty.
W tym procesie człowiek musi przejść różne poziomy, musi wejść w
różne wzory energii, przejść ponownie w święte wzory i specjalne
miejsca mocy. Przechodzi na nowo przez Labirynty Amenti, aktywując
świetlisty ogień.
Nasze energetyczne szablony są polem światła, w naszym ciele zaczyna
się go wyzwalać coraz więcej, w naszych energetycznych polach
występuje święta geometryczna konfiguracja, która otwiera pole aury
i meridiany w energetycznym planie duszy. Każdy poziom posiada
specyficzną geometryczną konfigurację. Analogie ludzkiej komórki
możemy znaleźć w zwykłej wodzie; kiedy woda posiada super
zaopatrzone pole elektromagnetyczne jej cząsteczki tworzą
sześciokątny kształt. Jak wiemy ludzki organizm jest zbudowany
głównie z wody i kiedy bywa bombardowany wysoką częstotliwością
elektromagnetycznych fal zaczyna się transmutacja. Nasz pojazd duszy
prawidłowo wykształcony również posiada sześciokątny kształt (Merkabah).
Czym przez ciało człowieka przepływa silniejszy strumień
elektromagnetyczny tym proces przebiega szybciej, ale bywa uciążliwy.
Nie jest łatwo żyć kiedy w naszych meridianach krążą fotony
potężnego światła z prędkością większą niż światło.
W roku 2000 czułam w swoim ciele maleńkie elektryczne wyładowania,
były grubości nitki, ale już dawały się mocno we znaki. Potem
przybył silniejszy strumień, grubości kręgosłupa, to było dla mnie
nie do wytrzymania ... łudziłam się, że z biegiem czasu zmniejszy się
... niestety, ten proces przyśpieszył i mocno się rozszerzył na całe
ciało i poza niego, czuję również pulsowanie tego prądu poza ciałem.
Obecnie prawie każdej nocy płynie przeze mnie potężna rzeka
elektryczności i powiem szczerze, nie jest to miłe i piękne
doświadczenie ... czuję się jak elektrownia atomowa ... słyszę przelot
tej energii niczym latające po moim ciele odrzutowce, najmocniej
pracuje w głowie. Kiedy się nasila nie jestem w stanie podnieść
głowy z poduszki, obecnie od kilku tygodni zauważyłam, że ten proces
nasila się także w ciągu dnia... i nie ma końca ... i nie wiem czy
będzie ... naprawdę nie wiem jak to się skończy, i czy się skończy...
może przejdzie w inny proces? Zawsze mnie czymś zaskakuje. Nie jest
mi łatwo z tym żyć, ludzie nie rozumieją o czym mówię, więc
przestałam im tłumaczyć i słuchać „dobrych rad” co mam z tym zrobić.
Póki co pomaga mi zwykła woda, toteż piję ją na śniadanie ... a
później wyruszam na basen, ponieważ zauważyłam, że woda poprawia
przepływ tej energii. Czuję się w kontakcie z nią znacznie lepiej.

Święta geometria zaczyna tworzyć się w aurze i aby ten proces
otworzyć należy włożyć własną pracę, np.: modlitwa i miłość do Boga,
które motywują nasze komórki.
Jeśli użyjemy prawidłowych technik w ciele zaczyna się nowy proces,
ale należy również wiedzieć, że osoby, które chcą na siłę wymusić
ten proces mogą spowodować we własnym ciele negatywne skutki. Dużo
osób uprawia przeróżne techniki duchowe, lecz zapominają o
najważniejszym, o miłości Bożej.
Ciało, które zaczyna się mutować w procesie wniebowstąpienia jest
już świetlistą formą przygotowaną przez Energię Kundalini, a organizm
zaczyna zmieniać się w krzem i jest przeciwieństwem do ciała, które
opiera się na węglu. CO2 jest konwertowany na SiO2. Krzem jest
formułą wspólnych kryształów kwarcu. Jak wiemy kwarc mieni się i
błyska, dlatego i te ciała, które zaczynają się zmieniać nabierają
blasku.
Nasz trzeci wymiar i poziom zwany piątym wymiarem znacznie się
różnią. Piąty wymiar jest miejscem nieopisanego piękna, wszystko
świeci i wibruje, nie ma tam narodzin, nie ma śmierci, chorób,
starzenia się i strachu.
W roku 2000 zaczęłam spontanicznie doświadczać wglądu w inne
wymiary, pierwsze co zauważyłam to niezwykle piękne barwy i mocno
iluminujące światło. Niby widziałam te same obrazy jakie można
spotkać na Ziemi, np. kwiaty, ale nigdy tutaj na Ziemi nie widziałam
ich aż tak niewypowiedzianie pięknych. Obserwowałam również przyrodę
jakiej nigdy nie widziałam na Ziemi, w tamtym czasie doświadczałam
wizji cudownych kwiatów, było dużo róż, nawet w niebieskim kolorze,
różnych gatunków lilii, jakich nigdy wcześniej nie widziałam, zioła,
podchodziły do mnie zwierzęta, między nimi był wspaniały jaguar o
szmaragdowych oczach, który łasił się do mnie. W tym samym czasie
zaczęły się pojawiać w moim życiu dusze zmarłych osób, które kiedyś
znałam w tym życiu, wiele z nich od dzieciństwa. Co mnie w nich
uderzyło i mocno zdziwiło, dusze wyzwolone były niezwykle piękne i
młode. Dusze niewyzwolone były smutne, utrapione, wyglądały na chore
i jakby przykryte mgłą. Zawsze wiem kiedy potrzebują pomocy.
Każdy człowiek nosi w sobie jedno wielkie marzenie, które jest
głęboko ukryte w świadomości zbiorowej; przeobrażenie się ze
zwykłego człowieka w wielką osobowość o super ludzkich mocach. Jest
to pamięć o nas samych ukryta głęboko w nas. Mieliśmy już swoje
wzloty i upadki, przeszliśmy ze światła, miłości, pokoju, harmonii
do ciemności. W naszych ciałach istnieje pamięć tego wszystkiego,
ukryta w naszych osobistych szablonach. Każdy z nas ma swój osobisty
zapis, podobnie jak Ziemia ma swój zapis łącznie z nami wszystkimi,
którzy kiedykolwiek na niej żyli i ze wszystkimi zdarzeniami:
dobrymi i złymi (labirynty Amentis).
Obecnie zbliżamy się do fazy kiedy będzie stopniowo następować
przejście od naszych ciał węglowych do lżejszych ciał i chociaż ta
transformacja wydaje nam się niewiarygodna to jednak na przestrzeni
2000 lat spotkaliśmy już osoby, które miały ciała o wyjątkowych
możliwościach i wniebowstąpiły.
Ludzkie ciało składa się z różnych wewnętrznych układów i narządów,
które zasadniczo składają się z tkanek i błon. Tkanki zawierają
zdrowe procentowe zawartości węgla i węglowodanów, jako podstawowych
składników. Dlatego obecne organy uważane są za węglowe w oparciu
obecności wysokiego odsetku węgla.
Węgiel jest amorficznym elementem, który nie zezwala, aby komórki
posiadały wiele światła. W przekształconych komórkach, które
zmieniają się w ciało świetliste dwutlenek węgla przeobraża się w
krystaliczne cząsteczki, które mogą zawierać dużo światła.
Świetliste ciało określono również jako krystaliczne ciało, które
zbudowane już jest na bazie krzemu. Zanim to nastąpi zaistnieją w
ciele różne zmiany, gdzie składowe elementy węgla będą stopniowo
przeobrażać się w krystaliczne. Tak zmienione komórki pozwalają
przyciągnąć i utrzymać o wiele więcej światła. Podczas tego procesu
nastąpią kolejne istotne zmiany na poziomie genetycznym. Aby to
zrozumieć musimy przyjrzeć się pojedynczej żywej komórce. To jest
budulec wszystkich organizmów, w tym ciała ludzkiego. Szacuje się,
że ciało ludzkie składa się z prawie 100 bilionów komórek. Każda
komórka ma jądro jako podstawowy składnik. Między innymi jądro
składa się z cząsteczek DNA. Głównym zadaniem DNA jest długotrwałe
przechowywanie informacji. Podobnie nasza Ziemia posiada w swoim
jądrze taki zapis (Hall Amenti), jest to rekord śmierci i życia,
właśnie w tym miejscu schowana jest cała wiedza i mądrość Ziemi jak
i całej
ludzkości, wszystko co się tu kiedykolwiek wydarzyło. Tutaj znajdują
się wszystkie kody i instrukcje oraz plany jak mamy sobie dalej
radzić. Oczywiście są ludzie na tej planecie, którzy wiedzą o tym
zapisie i szukają wejścia do tej tajemnicy, póki co jeszcze nikomu
się to nie udało. Jedni mówią, że pilnuje jej sfinks, inni szukają
jeszcze w innych miejscach na Ziemi.

Podobne zapisy, instrukcje i plany są zapisane w naszych komórkach.
Główne segmenty DNA, które wykonują te polecenia nazwane są genami.
DNA niesie genetyczną informację z pokolenia na pokolenie; komórka
rozwija w łonie matki dziecko razem ze wszystkimi narządami
wewnętrznymi i zewnętrznymi oraz różne procesy, które czynią go
człowiekiem. DNA decyduje o kolorze oczu, cechach fizycznych i
zachowaniu, i to wszystko zapisane jest w tej jednej komórce, z
której rozwija się ludzkie dziecko.

Labirynty Amenti jest to siedziba największej Prawdy, wiedzy i
mądrości. Noszą także inne nazwy, np. Koło Karmy, czyli iluzja w
czasie.
Wszystkie te same zapisy znajdziemy w piątym wymiarze, będą tam
również nasze myśli, emocje, doświadczenia, wszystko to co się
dzieje na naszej planecie od zarania dziejów. Zapis w piątym
wymiarze nazywa się Księgą Akashy. Znajdziemy tam wszystkie
informacje dotyczące naszej duszy, jej podróży w czasie i
wyjaśnienie dlaczego ma właśnie takie przeznaczenie. W tym miejscu
możemy to wszystko obejrzeć jak na filmie. Jest to specyficzna
biblioteka informacji zawieszonych niczym videopliki, tak jakby ktoś
wszystko nagrał i schował w archiwum. Postrzegam je jako koło, które
się kręci, a od jego środka jak niteczki zawieszone są różne pliki
niczym kartki w książce ze wszystkich zdarzeń.
Labirynty Amenti uczą o tajemnicach czasu, przestrzeni, alchemii i
dziewięciu wymiarach. I tak naprawdę nikt nie może przekroczyć tych
bram bez specjalnego zaproszenia, toteż nie udaje się tam nikomu
dotrzeć mimo usilnych prób.
Cała strefa Amenti posiada oryginalne 12 nici DNA. Kiedy strefa
Amenti zostanie energetycznie wyrównana i zostanie przywrócona
integracja, labirynty Amenti mogą zostać otwarte, zostanie
przywrócony genetyczny odcisk, znaczy pole morfogeniczne z Alcyone
zostanie reintegrowane w strefę Amenti.
Naukowcy stwierdzili, że DNA składa się z dwóch nici i występuje
jako podwójny helix lub wyglądające jak razem skręcone drabiny.
Innym ważnym odkryciem jest, że 90 % genów w istniejących łańcuchach
DNA nie jest używanych, stąd noszą nazwę śmieciowego DNA. Spośród
pozostałych genów każdy odnosi się do konkretnej cechy, np.: kolor
włosów lub wysokość ... itd. Te cząsteczki DNA są takie same w każdej
jednej komórce ze 100 bilionów w ludzkim organizmie i są unikalne
dla każdego człowieka na Ziemi. I tak naprawdę naukowcy nie mają
pojęcia co jest ukryte w cząsteczkach DNA, które są w stanie
uśpienia. Jest to olbrzymia ilość różnych pasm, które stały się
nieaktywne, kiedy ludzkość pogrążyła się w ciemności. Żyjemy tylko
za pomocą dwóch nici DNA, które mają wszystkie fizyczne i
funkcjonalne informacje niezbędne do rutynowych działań człowieka.
Bardzo ważnym krokiem w transmutacji ciała fizycznego w ciało
świetliste jest aktywacja śmieciowego DNA, właśnie te 90%
nieaktywnych genów, a także aktywacja tych uśpionych pasm. Kiedy
śmieciowe DNA staje się aktywne, dzięki temu w ciele fizycznym
zachodzą nowe cechy a aktywacja dodatkowych pasm zwalnia informacje
w nich przechowywanych, wówczas można się spodziewać nadzwyczajnych
zdolności, mocy uzdrawiania, zdolności do utrzymania światła w
komórkach. Aktywacja śmieciowego DNA i nieaktywnych pasm będzie
prowadzona pod ścisłą kontrolą światła, które posiadamy w swoim
systemie. Istnieje kilka procesów, które występują jedne po drugich
w celu przekształcenia ciała fizycznego w ciało świetliste. Takie
aktywacje występują co jakiś czas, kiedy na Ziemi następuje epoka
światła, która ma własne unikalne cechy dla każdego okresu; również
zostają aktywowane procesy DNA.
Proces zachodzi stopniowo pod wpływem światła, można go osiągnąć
kiedy komórki będą miały dużo światła. Każdy etap procesu czyni
ciało lżejszym, nie chodzi tutaj o fizyczną wagę, ale o inne
struktury oparte na bazie krzemu.

Węgiel wrzucony w ogień pali się bardzo szybko, ale jeśli wrzucimy w
ogień diament jego struktura zostaje zachowana. Toteż kiedy nasze
komórki zostają przekształcone, aby nasze ciała mogły przyjąć
olbrzymie ilości światła, które będzie stopniowo napływać na naszą
planetę z Centralnego Słońca, wewnętrznie wszystkie nasze komórki
zostaną zmienione do krystalicznej formy, dzięki czemu będą zdolne
przekonwertować światło słoneczne bezpośrednio w energię
elektryczną, Wówczas nasze lekkie jednostki będą napędzane płynnym
światłem. Będziemy domagać się promieni słonecznych zamiast
żywności. Monokrystaliczny krzem będzie odbiornikiem i będzie
działać w połączeniu z elementami złota, palladu i tytanu.
„Oto ogłaszam wam tajemnicę: Nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy
będziemy odmienieni. W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej
trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my
będziemy odmienieni. Trzeba, ażeby to, co zniszczalne,
przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne,
przyodziało się w nieśmiertelność. A kiedy już to, co
zniszczalne, przyodzieje
się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w
nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane:
Zwycięstwo pochłonęło
śmierć. Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo?
Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a
siłą grzechu jest Prawo. Bogu niech będą dzięki za to, że
dał nam odnieść
zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Przeto bracia moi
najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze
ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie
pozostaje daremny w Panu”.
(1 Kor. 15:51-58 )
Jednak nie każdy doświadczy takiej transformacji. Wiele osób
odejdzie na ten czas z Ziemi, ponieważ nie będą w stanie przyjąć w
siebie takiej ilości światła, które pomoże im przetrwać w wyższym
wymiarze. Te dusze, które zmienią swoją strukturę węglową w krzem
będą tworzyć Złoty Wiek. Będą w stanie wznieść się bez wychodzenia z
ciała. Nigdy dotąd w historii tego wszechświata nie było tak dużego
skoku w ewolucji.
cdn...
30 May 2012
WIESŁAWA
|