Charakterystyczne dla nadchodzącej ewolucji świata i ludzkości są
zmiany
pogody, najboleśniej odczuwają je ludzie. Wejście w Złoty
Wiek, który da poczucie
mocnego gruntu pod nogami wprzódy doświadczy
cały świat i ludzkość potężnymi przeobrażeniami. Muszą się uwolnić
spiętrzone pokłady negatywnej energii, która tkwi
w ziemi i w
ciałach ludzkich. Ziemia i ludzie są wspólnie połączeni. Nie
pozostaje nam
nic innego tylko współpracować z naturą. Przynależymy
do tej samej sieci - nici Boskiej komunikacji. Za ich pomocą
otrzymujemy fale mądrości, wiedzy i łaski. Natura nas leczy,
rozpuszcza negatywne odczucia i dostraja do galaktycznej
częstotliwości. Czym bardziej klarowne są nici człowieka, tym
odbiera bardziej czyste przekazy idące do nas z kosmosu. Człowiek
coraz mniej błądzi, wypala się jego karma. Każdy jest zdolny
przywołać prawdę
i mądrość, ale musi być obiektywny i naturalny w
swojej ocenie. Klarowność spojrzenia dopuszcza wyższą świadomość -
mądrość płynącą z Najwyższego Źródła.
Mądrość z tego poziomu musi
być stuprocentowa i odpowiada prawdzie.
Nasza krystaliczna nić: Ziemia - człowiek - natura, zakotwiczona
jest w Centrum Galaktyki. Dla czystych połączeń jest to nieustannie
otwarty kanał energii. Jesteśmy zakorzenieni teraz
i tutaj, musimy
spojrzeć trzeźwymi oczami na wszystko co nas otacza, na swoją
fizyczną postać, na nasze rozumowanie, zastanowić się jakie światło
wnosimy do naszej materii?
Chełpimy się swoją wiedzą, zdolnościami ... nawet paranormalnymi
ale nie potrafimy zsynchronizować naszych energii z ziemią. Bez tego
procesu nie będzie możliwy nasz powrót do gwiezdnej ojczyzny.
Dużo ludzi jest dzisiaj nastawionych na znaki i przekazy, szukają
albo taniej
sensacji albo sposobu do przyłączenia się do Kroniki Akaszy, gdzie zapisana jest
wiedza Ziemi z wszystkich jej okresów,
tajemnice Wszechświata, obfituje w bogactwo sekretnych symboli. Nie
jest łatwe wejście do tej komnaty, jest chroniona przez gwiezdne
tarcze i strażników - opiekunów, którzy uniemożliwiają niepowołanym
dostęp do potężnych mistycznych tajemnic i wszechpotężnej wiedzy.
Wprzódy należy się zsynchronizować
z naszą kosmiczną siłą; podłączyć
się do jądra Ziemi i gwiazd. Matka Ziemia musi
być uwolniona z
negatywnych energii, czystość środowiska to również nasza
równowaga.
Wprzódy należy uleczyć Ziemię a razem z nią uzdrowimy siebie.
Nasze dzisiejsze globalne myślenie ludzi, którzy wstępują na ścieżki
duchowe to przeważnie w większości chwilowy entuzjazm i kierowanie
myśli
na własny materialny sukces. Uporządkowanie siły ziemi i
kosmosu ukierunkują
impulsy świadomości, połączą nas ludzi z
Najwyższym Źródłem. Musimy wiedzieć,
że nasze ciała współwibrują z
oddechem Uniwersum, ale od nas zależy na ile one będą klarowne, jak mocno będziemy otwarci na przyjęcie nowych energii napływających do
nas w obecnym czasie. Należy też wiedzieć jakie silne wibracje
nadciągają do nas...
czy wszyscy jesteśmy w stanie przyjąć
najwyższą kosmiczną częstotliwość?
Nasza planeta zbliża się do końca wielkiego cyklu, muszą z niej
zniknąć
wszystkie cienie, które odgradzają Ziemię od czystego
światła. Są potężnym
murem między Galaktycznym Sercem i sercem
człowieka. Ludzie otoczeni
chmurą cienia gubią drogę, oddalają się
coraz bardziej od Boskiego Źródła.
Coraz mocniej rozdzielamy swój byt w poszukiwaniu ziemskiego
szczęścia.
Musimy jednak wiedzieć, że dusza człowieka wiedziona jest
wielką tęsknotą za swoją prawdziwą ojczyzną. I przyjdzie czas,
będzie się gwałtownie wyrywać ze sfery materialnej, skoczy w
nieznane. Gorzej będzie z tymi ludźmi, którzy pójdą drogą swojego
rozumu,
za wszelką cenę będą chcieli utrzymać swoje ziemskie
zdobycze, ciało i rozum.
"Kto walczy o
życie, straci je..."
U wielu spotykamy strach przed zmianami, blokują wszelkie informacje
na ten
temat albo szukają rozwiązania w alkoholu, narkotykach ...
szukają ziemskich rytuałów, zaklęć. W ten sposób wyzwalają w sobie
nie wolność tylko przymus, sami dobierają sobie szansę na właściwą
transformację. Grupa uzależnionych uparcie powtarza swoje teorie, że
różnego rodzaju narkotyki wpływają na ich rozwój duchowy ... to jest
potężne zakłamanie
a pozorna wolność nie może być wolnością skoro
nie rządzi umysł człowieka tylko
alkohol i narkotyki. Coraz mocniej
zamykają się w swoich lękach, gubią miłość.
Zaprzeczają swoim
prawdziwym uczuciom zamykając proces wzrastania.
Również ucieczka przed informacją, przepowiednią... nie jest
właściwym rozwiązaniem. Świat zna dużą ilość objawień, które nas
otwarcie informują o nadchodzącej przyszłości, wyższe Istoty
przekazują światu cenne wskazówki. Czy ludzie chcą tego słuchać?
Tylko nieliczna grupa poświęca im większą uwagę, ale jeszcze większa
naśmiewa się, ignoruje. Należy spojrzeć na nie z innej strony. Od
zarania świata siły kosmiczne ostrzegają ludzi przed katastrofami,
dają wskazówki jak człowiek powinien postąpić... głupotą jest
uciekać w świat niewiedzy, ignorancji, przy ich pomocy możemy
bezbłędnie znaleźć ratunek dla siebie.
Kończy się okres Kali Yugi, żyjemy w czasie kiedy Uniwersum
proponuje nam uwolnienie
się od wszystkich życia cieni. Wszyscy mamy
szansę rozwiązać własne węzły karmiczne. Każda ludzka istota może
dążyć do zjednoczenia z Bogiem. O tym wspominają wszystkie religie... wskazują na Boga Miłosiernego wybaczającego wszystkie winy...
lecz również mówią o chwili wylania się gniewu Bożego...
sprawiedliwości. Od człowieka zależy
w co uwierzy i jaką drogą
pójdzie, sam ukształtuje swoje dalsze przeznaczenie.
Bezwarunkowa miłość
tolerancja
sprawiedliwość
dadzą sposobność odrodzenia w nowym świecie - w Złotej Erze. Pomocną
formą
będzie modlitwa. Nie zapominajmy o niej każdego dnia. Niech
nic jej nie przysłoni bo
cóż może być ważniejsze w codziennym życiu
człowieka jak nie rozmowa z Bogiem?
Ty nie zapomnisz o Bogu
to i On będzie o Tobie pamiętał!
Ważnym elementem są medytacje, codzienna dawka wyciszenia jakże
mocno
dzisiaj potrzebna ludziom nieustannie goniącym w poszukiwaniu
ziemskiego szczęścia. Medytacja - bezcenny środek naszej klarowności
umysłu. Organizm skupiony i odprężony jest centrum zdrowych myśli.
Medytacją może być zwykła praca w ogrodzie, przebywanie wśród roślin
uwalnia ze zmysłów magazyny negatywnych emocji. Dla każdego ważne
jest bycie z naturą - pływanie, spacer w lesie, w parku. Dużym
nieporozumieniem jest kiedy człowiek sądzi, że medytować można tylko
w odpowiedniej pozycji, w odpowiednim pomieszczeniu, pod okiem
doświadczonego guru ... bogactwo duchowe skrywa się w nas, samo
odsłoni się na każdym czystym gruncie i mocno zamanifestuje swoją
obecność.
Uniwersum nie popełnia żadnych pomyłek, umieściło człowieka w
doskonałej
oprawie, która daje we wszystkich królestwach natury
możliwość wzlotu duszy.
Jeśli sami czegoś nie zepsujemy na pewno
dokonają się w nas głębokie przemiany.
To tylko własnym rozumem ograniczamy swoje swobody, swoje pole
działania, gubimy swoje człowieczeństwo ... bogactwo duchowe skrywa
się
w nas, samo znajduje określone narzędzia, przywołuje wrodzoną
mądrość.
Wyraź tylko gotowość na przyjęcie Boga a On cię otoczy
swoją mocą.
30 June 2009
Vancouver
WIESŁAWA
|