NOWA ERA

PODRÓŻ W ZŁOTY WIEK
(CZĘŚĆ 1)
LINK! DO CZĘŚCI 2

Czas, w którym obecnie żyjemy jest bardzo ważny. Cała ludzkość zamieszkująca planetę Ziemię może obserwować ważny nadchodzący okres. Najbliższa dekada będzie najbardziej znaczącym wydarzeniem dla wszystkich ludzi podróżujących w nowe; wszystkich tych, którzy czynią to świadomie, zrozumieli idące do nas nowe przesłanie i obrali harmonijny kierunek podróży, i tych co dopiero odkryją co niesie światu najbliższa przyszłość.

Świat gwałtownie się zmienia: technologia, komunikacja, edukacja, medycyna, jeszcze 100 lat temu można było tylko marzyć o dzisiejszych zdobyczach cywilizacji. Na świecie dzieje się dużo wspaniałych rzeczy, ale również jesteśmy świadkami innych zmian, zupełnie innych wartości życia, które odbijają się bardzo boleśnie na naszej ziemskiej egzystencji. Widzimy duże światowe kryzysy, manipulację, wojny, zmiany pogody, rozszerzające się choroby, epidemie, krążą wśród nas tajemnicze zarazki, na które nauka bywa bezsilna ... i wielkie pytanie - skąd się biorą ? Ludzie mają coraz większe problemy z układem immunologicznym, można przytoczyć całą listę chorób ciężkich do leczenia, rak ciągle zbiera wspaniałe żniwo.

Obserwujemy jak bardzo zmienia się świat, na naszą korzyść i niekorzyść. Wielkim problemem prawie dla wszystkich społeczeństw są narkotyki, alkohol. Wnoszą w naszą codzienność coraz więcej bólu, cierpienia, mocno zmieniają los całych rodzin. Narkotyki, "lekarstwo" na osobiste sny i marzenia zabierają życie i zdrowie najczęściej młodym ludziom. Zanim przejrzą na oczy bywa już za późno; nie są już zdolni do normalnego rozumowania, nie mogą uwolnić się od zaistniałego stanu ... i w najlepszym przypadku tkwią latami w uzależnieniu cierpiąc na ciele i duchu.

Kiedy po raz pierwszy sięgają po narkotyki nie zdają sobie sprawy, że ta mała chwila słabości czy zwykła ciekawość może okazać się dla nich zgubą, utratą życia lub potężnym cierpieniem. Cierpią uzależnieni i ich rodziny. Coraz więcej młodych ludzi nie potrafi naturalnie cieszyć się, muszą mieć wzmacniacze, które dopingują i pomagają im w spełnieniu się ... dużo młodych ludzi nie chce nawet słuchać, że postępując w podobny sposób tylko ogłupiają swój umysł, sztucznie stymulują radość i szczęście. Sami wytrącają się z naturalnej równowagi, nie postrzegają kiedy wylatują z naturalnej orbity życia i przenikają swój nowy "kulawy świat."

Ich spostrzeżenia i myślenie nabierają innego wyglądu, gubią swoją szlachetną naturę, stają się hardzi, oschli, złośliwi, nieczuli na potrzeby innych, nie umieją nawet spontanicznie śmiać się ... i tak powoli zniewalają samych siebie, utrudniają wypełnienie własnego przeznaczenia.

Na nieszczęściu uzależnionych bogacą się ludzie zachłanni i pozbawieni jakichkolwiek uczuć, szukają własnych zysków, klientów, i tak rośnie grono nowych ofiar. Dla własnych korzyści spychają ich w otchłań cierpienia, które przybiera przeróżne kształty.

Wszyscy ci, którzy weszli w ten biznes muszą wiedzieć:

"co siejesz to zbierzesz"

... nie da się przechytrzyć kosmicznego prawa!!!

Wcześniej czy później sami wpadną w bezkształtną otchłań, więc należy dobrze się zastanowić czy warto dilować na tym polu ? Czas by przemyśleć podobne działania i odsunąć od siebie egocentryczne żądze. Stanowi to mocny fundament nie tylko pod nowe wcielenie, ale jest również wielkim zagrożeniem dla obecnego życia.

Przerwij ten taniec śmierci
i ludzkiej udręki,
powróć na uczciwą ścieżkę,
uwolnij się od krainy cieni.
Twój sukces jest chwilowy !

W dalszym ciągu na świecie nie ma trwałego pokoju, tej pięknej siły życia, która pozwala ludziom żyć w radości. Odczuwamy na własnych skórach coraz mocniej manipulację ludzkimi polami świadomości ... i to już nie chodzi o zwykłe telewizyjne reklamy ... psychologia i technologia posuwają się zbyt daleko, zmieniają tożsamość człowieka. Wyrywają z serc ludzi to co w nich najcenniejsze - niezachwianą wiarę w Boga.

Na tej Ziemi jesteśmy tylko podróżnikami, przybyliśmy tutaj z innych wymiarów, z różnych czasoprzestrzeni, posiadamy w sobie różne wibracje w zależności od własnego połączenia z kosmosem. Nasza ziemska podróż jest pełna tajemnic, zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę w bardzo ciężkim okresie - Kali Yugi, kiedy świat przykryty jest warstwą najgrubszego cienia.

Okres Kali Yugi wprowadza w nasze życie potężne sprzeczności, większa część ludzi jest odizolowana od światła - źródła mądrości a tylko dzięki światłu można bezpiecznie podążać ku lepszemu. Promień światła - nasza bezpieczna lina pomoże dotrzeć do każdego wybranego celu. Mądry ten człowiek, który szuka oparcia w Bogu i pokłada w Nim najgłębsze zaufanie. Na pewno wzrośnie a jego tajemnicza podróż nie będzie miała końca, wyruszy jeszcze dalej na podbój Wszechświata. Ale zanim to uczyni musi zaprezentować równowagę między swoimi osobistymi polami: potrzebami duchowymi i swoimi życiowymi celami. Musi zabarwić świat własną harmonią.

Nowe pole energii otworzy potężne fale miłości, galaktyczny wir energii pociągnie w nowe światy - w nieskończoność. Miłość i współczucie otwiera nową drogę, nieodpartą chęć służenia światu. Taki człowiek patrzy na ludzi innymi oczami, pomaga im i ochrania ... raz wtopiony w ten ruch oświeca życie miłością wszystkich spotkanych na swojej drodze.
 
Miłość zrodzona z Najwyższego Źródła nie zna zawiści, jednoczy Niebo i Ziemię. Wewnątrz takiej osoby rodzi się boskie dziecko a jego serce staje się ołtarzem dla światła. W życiu człowieka narodziny bezwarunkowej miłości są najważniejszym wydarzeniem. Jest to klucz do wielowymiarowej podróży. Niezwykłe doświadczenie przenika głębię człowieka, wiedzie go do świętości, otwierają się nowe bramy, nowe terytoria.

W obecnym stanie rzeczy nasz świat produkuje nadal zbyt dużo energii zawiści, złości, agresji. Codziennie napotykamy ludzi, którzy w brzydki sposób bezustannie oczerniają i kompromitują innych. Często mówią o Bogu, ale nie dążą do uzdrowienia sytuacji tylko dolewają oliwę do ognia, ranią swoją postawą niewinne osoby, wielokrotnie tylko dla własnego chorego ideału. Swoim wąskim myśleniem widzą zawężoną rzeczywistość ... nie rozumieją co co znaczy wielowymiarowe istnienie.

Taki sposób myślenia wygląda niczym ciemna nora, brak w nim przeskoku w wyższą oktawę bytu. Osobiście spotykam w necie wiele linków, które reprezentują bardzo chore postawy, nawet wobec ludzi, którzy w oczach świata uchodzą za świętych. W tej grupie znajduje się również Jan Paweł II, człowiek, który przez całe swoje życie tworzył cudowne połączenie między Niebem i Ziemią. Był potężnym filarem Światła a jego nauki nie zostaną zapomniane.

I któż ośmiela rzucać tak wielkie oszczerstwa ? To tylko grupa czarnych cieni, mocno oddalonych od Najwyższego Źródła. Stwarzają fałszywy rezonans prawdy, walczą z wiatrakami, nazywają innych bestiami, sługusami szatana... a prawda jest taka, że powinni przede wszystkim popracować sami nad sobą, ponieważ większość z nich otoczona jest emocjonalnym cienistym pancerzem. Ich pancerz ma wiele twarzy i najczęściej nie znają prawdziwego własnego oblicza, wszystko na co ich stać to kontrolowanie i krytykowanie innych w sposób nietaktowny, bardziej przypominający zemstę, głupotę niż nauczanie. Niewłaściwe ocenianie i naśmiewanie się z innych jest bezmyślnym działaniem raniącym uczucia wielu osób. Cierpi nie tylko szykanowana osoba lecz również wszyscy związani z nią prawdziwymi uczuciami.

Tych, którzy wnoszą w życie zakłamanie należy pouczać, ale należy czynić to w taktowny sposób. Tego wymaga kultura naszego życia, tylko piękno mieszkające w człowieku wpłynie na jego prawdziwy autorytet. Szlachetność mądrego serca zawsze zachowa się z godnością.

Osoby pozbawione wrodzonej wrażliwości bawiące się kosztem uczuć innych ludzi wyzwalają negatywne mechanizmy, blokują własne systemy energetyczne, hamują transmutację na poziomie komórkowym. Rządza zemsty zakłóca subtelne pola, stwarza dobre warunki do ciężkich chorób wielokrotnie na podłożu psychicznym. Odbywający się w ciele ludzkim nieustanny proces transformacji wydobywa na światło dzienne nie tylko prawidłowe, ale i błędne wzorce, budzi się chaos, strach.

Kiedy spostrzegasz w sobie podobne emocje musisz wiedzieć, że twoja dusza szuka nowych rozwiązań, próbuje uciec od twojego zakłamania. Zamiast zbyt nisko oceniać kogoś należy logicznie spojrzeć na własny potencjał, zbadać własne myślenie i szczerość intencji. Dobry rachunek sumienia przyda się każdej osobie... nawet świętej ! Nie jest łatwo odwrócić proces ukształtowany zawiścią, szczególnie osobom o skostniałych poglądach, wąskomyślących; potrzebna jest im duża dawka tolerancji i czysta miłość.

Każdy człowiek powinien wiedzieć, że sami ustawiamy własne pola świadomości, sami przekształcamy nasz świat i jak on będzie wyglądał jest w tylko w naszych rękach. Jakie pole stworzymy takim będziemy wibrować na zewnątrz. Nie warto trwać w czasie przeszłym, ciągle rozpatrywać przeszłe wydarzenia, szczególnie wypominając bliskim ich pomyłki. Nie wolno szukać zemsty, zastawiać na innych pułapki.

Człowiek, który potrafi być w czasie teraźniejszym szybko usunie ze swojego życia przykre doświadczenia, umie wybaczyć i jest tolerancyjny, oczyszcza własne zmysły i odżywia wyższą energią swoje ciało, przygotowuje sobie czyste i puste pole pod nowy zasiew. Dobrze przygotowana gleba przynosi dobre plony. Wchodzenie w pustkę pozwala na prawdziwe i naturalne zachowanie pozbawione cienia obłudy. Tylko w pustce można wytworzyć pełną harmonią i napełnić się czystym światłem.

cdn...

29 June 2009
Vancouver

WIESŁAWA