Nasza świadomość jest sumą
naszych wszystkich wierzeń.
Brak balansu w naszych wierzeniach jest najniższym poziomem świadomości.
W naszym DNA ten poziom świadomości jest utworzony
z najniższego składnika - węgla w świecie fizycznym,
aż do przekształcenia go w kryształową formę.
Mówimy wówczas o najwyższym poziomie świadomości.
Najwyższy poziom manifestuje się jako kryształowa linia DNA.
Aby wyeliminować z ciała najniższą substancję musi dokonać
się w ciele ludzkim dużo zmian.
Musi zmienić się nasz system nerwowy i system krwionośny i
nasza krew
z najniższego poziomu do najwyższego PH, tzw. kryształowego.
Możemy pomóc temu procesowi przez przekręcenie dotychczasowych
wierzeń, zmiany naszego współczucia.
Właśnie WSPÓŁCZUCIE
jest tym środkowym punktem w naszym wzlocie na drugą stronę
kryształowego ciała.
Jest punktem między dwoma biegunami, jak również
neutralizatorem podwójnej biegunowości.
Kiedy przekraczamy ten punkt idziemy w górę.
Następuje krok po kroku nasze uleczanie, wypalenie karmy.
Z trzeciego wymiaru, gdzie egzystujemy wzbijamy się na wyższe
pola.
BÓL zaczyna się w
naszej pamięci i emocjonalnych blokadach,
występuje zawsze kiedy istota ludzka osiąga zdolności
WNIEBOWSTĄPIENIA.
Złość, wstyd, obwinianie siebie, wszystkie formy bólu
emocjonalnego, występują zawsze wtedy,
kiedy transmutuje się czakra serca.
Jest niemożliwe bez tego uwolnienia dosięgnąć właśnie tego
punktu
- WSPÓŁCZUCIA. Właśnie wyzwolenie tych emocji
jest kluczem do WNIEBOWSTĄPIENIA.
BÓL i SYMPTOMY serca (w duchowym
pojęciu) związane są
z rozszerzeniem i wzrostem potrójnego Płomienia w sercu.
Jest to transmutacja nienawiści do Boga przez świat.
Jest rolą świętych i tych, którzy są na ścieżce świętości,
by poprzez ból (często fizyczny)
nieść krzyże olbrzymich testów świata.
Na wyżej rozwinięte dusze spada większy ciężar - trwający
czasami bardzo długo.
Równoważą karmę od rodzinnej aż do światowej.
Siła Boża rozbudza w takiej duszy Płomień Miłości, Potęgi
i Mądrości.
Kręgosłup jest podporą czakramów.
Szyja, kark i okolice - czakra gardła jest pierwszym Promieniem
Woli.
Trzecie oko równoważy sprawy ciała fizycznego i sprawy
fizyczne tego świata.
Jak pracować aby pozwolić odejść
niskiej świadomości?
Należy zrobić miejsce na nowe wysokie energie.
Odprężyć ciało i umysł:
- Pragnę uwolnić się od wszystkiego
- odpuszczam sobie
- pozwalam odejść wszystkiemu
- odrzucam całe napięcie
- oddalam cały strach
- uwalniam się od wszelkich złości
- uwalniam się od poczucia winy
- oddalam wszelki smutek
- uwalniam się od wszelkich dawnych ograniczeń
- uwalniam się i osiągam spokój
- jestem w zgodzie sam(a) z sobą
- jestem w zgodzie z procesem życia
- jestem bezpieczny(a)
Nagłe gorąco w naszym ciele to znak, że ma miejsce
transmutacja
poprzez spalanie karmy, nieczystości w naszej aurze i zapisie
karmicznym.
Z dwojga złego, jeśli ktoś ma w sobie złość, lepiej wybuchnąć
niż ją w sobie trzymać.
Wyrzucić złość ze swojego umysłu i nie chować jej w sobie.
Nie nosić długo uczucia żalu,
ale również jeśli ktoś ciągle cię zakłóca oddal się od
niego.
Nie szukaj rewanżu.
Takie postępowanie zapisuje się na twojej wewnętrznej otoce.
To wszystko tworzy twoje wewnętrzne archiwum.
Schowane żale wywołują zmiany w aurze, słowa wyrzucane nie wywołują
zmian (oprócz nienawiści, pogardy).
Nie wywołuj niepotrzebnie imienia innego człowieka wysyłając
w jego kierunku negatywne energie.
To tylko burzy interesy tego kto je wysyła.
Są ludzie, którzy nie mają ochoty nikogo krzywdzić, nie patrz na nich krytycznie.
W tym momencie popełniasz coś gorszego niż morderstwo
fizyczne.
Wysyłanie nienawiści drugiemu człowiekowi jest trudne do
przewidzenia
dla ciała fizycznego i duchowego właśnie tego człowieka, który
je wysyła.
U każdego wywołuje inny efekt.
Nie wywołuj w swej złości imion i wyzwisk w kierunku drugiego
człowieka, tryskając swoją nienawiścią.
Pamiętaj - wróci to do ciebie.
WIESŁAWA
|