... od tej pory mieszkasz w czasie teraźniejszym ...
Siódmy poziom mocno aktywuje czakrę serca. Właśnie teraz
będzie się otwierać na jeszcze wyższym poziomie. Głębokie
emocjonalne blokady zostały otworzone i nie ma więcej
ograniczeń.
Zaczyna się życie w teraźniejszości. Ciało mentalne żyje
przyszłością, emocjonalne przeszłością.
Fizyczne serce posiada membrany, które jak na ironię są
nazwane "furtkami do raju". Membrany są zapomnieniem,
zasłoną przesłaniającą poprzednie wydarzenia.
Siódmego poziomu aktywacji można doświadczać żyjąc na Ziemi lub
w wyższych pozaziemskich wymiarach. W siódmym ciele membrany
znikają bez żadnej pracy. Ten proces zachodzi za pomocą
światła.
Od tej pory TERAŹNIEJSZOŚĆ
będzie jedynym miejscem, w którym zamieszka człowiek. Nie
liczy się jutro, żyje bez większych życiowych planów. Powoli
wraca do domu jako wolny. Uczynił ze swojego życia stan
poddania, a ten o dziwo daje mu doświadczenie większej
radości. Nie lęka się życia i zmian. Wycisza się i już się
nie uziemia, nie podcina własnych skrzydeł. Poddaje się
tylko woli Boga, nie polega na swojej sile. Manifestuje
swoje duchowe dary, ale tylko w drodze głębokiej mądrości,
nie używa ich jako symboli swojej mistycznej mocy.
Znikają membrany lecz fizyczne serce mocno pracuje i boli
cała klatka piersiowa. Nie jest to ból fizycznego serca
tylko miejsce w środku klatki piersiowej, ból wydaje się
promieniować we wszystkie strony. Kiedy odkrywasz podobne
symptomy, a twoje badania medyczne nie znajdują ich przyczyny
musisz popatrzeć na siebie z innej strony i zacznij pracować
z własnym ciałem. Dużo ludzi może odczuwać podobne bóle nie
zdając sobie sprawy, że są one spowodowane wnikaniem
większej ilości światła w czakrę serca.
Kiedy poczujesz ból w środku klatki piersiowej
(u kobiet może promieniować
bardziej na prawą stronę), może to być sygnałem
budzącego się ciała, niekoniecznie na siódmym poziomie.
Serce w rozwoju duchowym na każdym poziomie aktywacji daje
nie raz znać o sobie w bardzo bolesny sposób.
Jak się w takiej chwili
zachować?
Połóż swoją rękę na fizyczne serce i spokojnie oddychaj. Z
reguły ten ból mija po paru sekundach. Kiedy zaczyna się
wchodzenie w wyższe duchowe fazy bóle bywają bardzo ostre i
długie, następują: palpitacje serca i podwyższony puls, bywa
nawet ok. 120 uderzeń na minutę. W takiej chwili osoba czuje
się bardzo marnie. Silny ból może paraliżować ruchy. Należy
kontrolować swoje ciało przez medyczne badania, aby upewnić
się, że nie są to objawy ataku serca.
Na 7-ym, 8-ym i 9-ym poziomie aktywacji zaczyna się
nowy etap. Urywają się nasze związki, starzy przyjaciele
pójdą na bok. Rozpadają się małżeństwa. Te osoby tracą swoją
dotychczasową pracę. W tej fazie zaczynają się kształtować
związkii transpersonalne. Nowe związki oparte są na wartości
duszy. Ego ma już mało do powiedzenia.
Dusza wie, co jest dobre dla innych i wychodzi na przeciw
nowemu wyzwaniu. Jeśli nawet osoba będzie chciała utrzymać
to co stare nie będzie do tego zdolna. W życie wchodzą nowi
ludzie. Zauważa, że ma do nich pewien dystans i dziwne
uczucia. Wynika to z wygaśnięcia karmicznych związków, a te
nowe nie są już objęte karmą. Emocjonalne związki zmieniają
się i człowiek nie jest od nich uzależniony. Otwiera się też
inna świadomość na nową wiedzę. Osoba z 7-mej aktywacji
ciała zanurza się w innej miłości. Nie ma dla niej różnicy
czy to bliska rodzina, czy ktoś zupełnie obcy. Czakra serca
zaczyna wibrować innym rodzajem energii do całego
stworzenia.
"... Ktoś rzekł do Niego: <<Oto
Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą mówić z
Tobą >>. Lecz On odpowiedział temu, który mu oznajmił: <<Któż jest
moją matką i któży są moimi braćmi?>> I wyciągnąwszy rękę ku
swoim uczniom, rzekł: <<Oto moja matka i moi bracia >>..."
(Mt 12, 47-49)
Czakra serca zaczyna dominować tak szybko, jak tylko wnika w nią
wyższa energia
z poziomu siódmego. Zmienia się jej kształt i otwiera się lotus
serca. Jednoczy się
z systemem innych czakr na polu emocjonalnym, mentalnym i
duchowym. Zdolna jest do przyjęcia wielkiej ilości światła,
które jest żywą formą i pomimo fizycznego bólu nie powoduje
żadnych uszkodzeń ciała. Komórki zaczynają wypełniać się
światłem. Przypływa potężna ilość energii, ciało zaczyna płonąć
i kwitnąć. Otwiera się głęboko nowe serce.
Człowiek mieszka w miłości.
W chwili połączenia ciał emocjonalnego, mentalnego i duchowego
otwierają się mocno: przysadka mózgowa i szyszynka. Otwieranie
szyszynki wywołuje silny ból na czubku głowy
i z tyłu karku. Występuje uczucie, że czaszka rozlatuje się na
tysiąc kawałków. Kiedy otwiera się w pełni czakra korony budzi
się też 4-te oko, tzw.
niebiańskie, które ma wgląd we wszystkie wymiary.
4-te oko jest miejscem na czubku głowy.
Osoba z otworzonym 4-tym okiem ma już inne ambicje, zazwyczaj
zaczyna życie w samotności. Wchodzi na ścieżki duchowe pomagając
słabszym. Już nie potrzebuje ludzi aby żyć lecz daje wszystko z
siebie, aby służyć drugim. Emanuje zupełnie inną energią. Zmienia
się jej system wierzeń.
Na siódmym poziomie aktywacji duchowe impulsy przychodzą bardzo
szybko, wszystko czego ta osoba potrzebuje pojawia się
natychmiast. Staje się bardzo miłosierna i jest zawsze gotowa do
pomocy na każde skinienie palcem. Zazwyczaj jest w stanie alfa i
widzi wszystkie rzeczy z tego poziomu. Zdolna do jasnego
postrzegania patrzy na tę samą sytuację innymi oczami, niż
normalni ludzie oceniający oczami fizycznymi.
Osoba z siódmego wymiaru, zwana też dzieckiem słońca ma
niezliczoną ilość objawień,
a z jej serca emanuje czysta mądrość. Pełne i ufne serce otwiera
głęboko mądrość z Universum. Na fizyczny świat patrzy z
dystansem, nie szuka potwierdzeń i odpowiedzi na zewnątrz. Jest
prorokiem, uzdrowicielem, osobą zdolną dokonać czegoś, co
przekracza rozum innych. W świecie swojego fenomenu wnosi w
otoczenie wielkie światło.
Nie wykorzystuje swej siły do
manipulacji i własnych zysków.
Idzie drogą prawości i uczciwości.
cdn...
Vancouver
25 April 2008
WIESŁAWA
|