ZAKRYTE ZAGADKI

TULUM - ROK 2011
(CZĘŚĆ 8)
LINK! DO CZĘŚCI 7

LINK! DO CZĘŚCI 9

Podróże kształcą ... w czasie mojego ostatniego pobytu w Meksyku ponownie odwiedziłam Tulum. To miejsce pociąga mnie chyba najmocniej ze wszystkich poznanych przeze mnie ruin po Majach (LINK!).

Majowie zamieszkujący Tulum byli zupełnie inni od pozostałych wielkich kultur Mezoameryki w czasach pre-hiszpańskich i potrafili zachować swoją kulturę do roku 1961. Na półwyspie Jukatan nadal żyją rdzenni Majowie, dzisiaj mocno wmieszani w meksykański nowy świat pełen amerykańskich szyldów ...Mc Donald, Starbuck coffee ... etc. Nadal posługują się swoim rodzimym językiem, tłumaczą turystom swoje grzecznościowe zwroty na język hiszpański, angielski. Rdzenni Majowie są bardzo niskiego wzrostu, mają około 127- 140 cm wysokości, wzrostem różnili się od Tolteków, którzy dla odmiany byli bardzo wysocy, około 2.05 cm. Jednak kiedy przyglądamy się im bliżej, ich niski wzrost w niczym im nie przeszkadzał, byli pracowitym narodem, w dodatku niezwykle mądrym.

Tulum od 1800r. powoli upadało, ale jak mówią potomkowie Majów kwitło tutaj nadal życie aż do 1927 roku. Żyli w starej tradycji, rodziły im się dzieci, przeciętnie około 20 w jednej rodzinie. Dbali o swoją wiedzę, rozwijali rzemiosło, mieli naturę pokojową. W późniejszych latach coraz bardziej podupadali. Ostatnie cięcie tuluńskiej grupie Majów zadał prezydent John Kennedy w roku 1961, który przy pomocy ONZ-u usunął mieszkańców starożytnego Tulum z ich domów w zamian za nowe życie kilka kilometrów dalej już w nowoczesnych domach, wcielając ich w normalne światowe obyczaje. Nigdzie na ten temat nie znalazłam najmniejszej wzmianki, ale mówią o tym zdarzeniu żyjący jeszcze Majowie i przewodnicy oprowadzający turystów po ruinach Tulum. Jaka była polityka, aby rozproszyć i zniszczyć do końca tę starożytną cywilizację?

Nazwa Tulum znaczy „mur”, który wzniesiony wokół miasta chronił jego mieszkańców i ich duchowe praktyki. Oryginalnie miasto nosiło nazwę Zama, czyli „Miejsce Świtu”, magiczne miejsce po wschodniej stronie półwyspu Jukatan sąsiadujące z turkusowymi wodami Morza Karaibskiego. Znajduje się 60 km na południe od Playa del Carmen, w samym sercu aktywnej społeczności Majów.

Tulum, to miasto rozwinęło się bardzo blisko oceanu i dżungli, naturalne środowisko wypełnione wieloma canotes (podziemne potężne studnie) w zapadniętych wapiennych skałach jeszcze mocniej podkreślają charakter tej okolicy. Sąsiedztwo Playa del Carmen, pierwotnie nazywane przez starożytnych Majów Xaman-Ha znajduje się w samym sercu Majańskiej Riwiery, znane z białej plaży, turkusowego morza i specyficznego życia Karaibów.

Playa del Carmen to miejsce dla tych, którzy żyją z niezwykłym przeznaczeniem, spotykamy tutaj bardzo przyjaznych ludzi, miejsce tętniące życiem w miejscowej kulturze, a różnorodni biologicznie mieszkańcy wzbogacają turystów w unikalne doświadczenia, które pozostają na całe życie.

Stare już ruiny Tulum stały się strefą archeologiczną i miejscem turystycznym. W Tulum możemy zapoznać się ze starą wiedzą Majów, obejrzeć ich ciekawą architekturę. Ważnym obiektem był budynek ceremonialny, gdzie rozwijała się matematyka, astronomia, architektura, uczono pisać hieroglify i różnych aspektów kultury i sztuki. W czasach starożytnych Majowie zostali podzieleni na grupy o podobnych właściwościach językowych i fizycznych, które należały do tego samego czasu i tworzącej się wspólnej tradycji historycznej.

Badania przeprowadzone przez ekspertów wykazały, że język przodków dzieli się na różne języki w zależności od obszaru zamieszkania, na którym rozwijały się odrębne kultury Majów.

Podziały na różne grupy spowodowała również migracja Majów, a także kontakty z przedstawicielami innych kultur. To wyjaśnia dlaczego eksperci mają tak odmienne opinie na temat początków kultury Majów. Niektórzy twierdzą, że powstała w górach gwatemalskich, gdzie zaczęli uprawiać kukurydzę, a później przenieśli się na północ i zachód nie negując możliwości wpływu innych kultur, w tym Olmeków jako jednych z najważniejszych. Inni badacze twierdzą, że pochodzą z Tabasco, południowego i północnego Veracruz; były to grupy, które tworzyły kulturę Majów, ale już wyraźnie zmieszaną z kulturą Olmeków (około X wieku).

Kultura Olmeków, często jest nazywana „Matką Kultury”, ponieważ dała początek późniejszym kulturom, a jej wpływ doskonale widać nie tylko w rejonach Mezoameryki, ale również w innych częściach świata. Majowie przyjęli i dostosowali do własnej kultury wiele cech kultury Olmeków, w tym elementy architektoniczne, numery i system późniejszego kalendarza Majów. Od 325 r n.e. Majowie zaczęli się dynamicznie rozwijać i rozprzestrzeniać, a ich nauka i sztuka osiągnęły wartość szczytową. Między 625-800 r n.e. osiągnęli perfekcję swojego kalendarza, znajomość astronomii, architektury, rzeźby, ceramiki, założyli liczne centra i miasta.

Obszary były rządzone przez miasta, nie posiadali jednego państwa. Każde miasto-państwo rządzone było przez człowieka o władzy absolutnej. Jednakże, chociaż ich władza była absolutna zwykle władcy Majów mieli swoje rady ważnych ludzi, które im doradzały w rządach. W centrum każdego miasta Majów był pałac, świątynne piramidy i place, gdzie odbywały się ceremonie religijne. Na terenie miasta były kamienne stele z wyrzeźbionymi datami ważniejszych uroczystości i wydarzeń. Zwykli ludzie mieszkali w okolicznych domach, większość Majów mieszkała na wsiach, ale było ich również dużo w obrębie miasta. Najwyżej byli: władcy, szlachta, kapłani, później wolni rzemieślnicy i rolnicy. Poniżej tych grup byli niewolnicy, którzy wykonywali najcięższe prace.

Majowie nie mieli metalowych narzędzi. Broń i narzędzia były wykonane z kamienia i drewna. Majowie mieli swoje książki spisywane na korze figowca, niestety Hiszpanie je palili, toteż niewiele wiadomo o ich historii.

Majowie praktykowali rolnictwo, siali rośliny w maju, zbierali w listopadzie. Jukatańska kamienna gleba jest bardzo ciężka pod uprawę, toteż szybko traci płodność. Dlatego często zmieniali teren pod uprawy. W podmokłych terenach kopali kanały irygacyjne, nie mieli nawet pługa, używali do użyźniania gleby patyków. Uprawiali kukurydzę, fasolę, chili, słodkie ziemniaki, kabaczki, owoce papai, arbuzów i awokado. Jedli mięso zwierząt: jeleni, indyków, dzikich świń, a nawet z psów. Hodowali pszczoły. W Tulum głównym posiłkiem Majów był miód, który wypijano rano lekko rozpuszczony z wodą. Na śniadanie jedli kaszkę z kukurydzy i sakę z chili. Robili pierogi z kukurydzy (tamales) nadziewane warzywami lub mięsem. Znane do dzisiaj placki kukurydziane Tortilla pochodzą od Majów. Pili napój alkoholowy o nazwie „blache”. Wyższe kasty piły czekoladę.

Zwyczajni Majowie mieszkali w prostych chatach z drewna lub kamienia pokrytych strzechą, nie mieli szklanych okien tylko zasłony z materiału, jakie do tej pory można spotkać w biednej zabudowie na Jukatanie. Posiadali bardzo mało mebli, ale spali na niskich drewnianych łóżkach. Zmarli byli grzebani pod podłogami własnych domów. Oczywiście bogaci Majowie mieszkali w luksusowych domach o licznych pokojach. Gorący klimat czynił, że nosili proste ubrania, mężczyźni przepaski na biodrach, kobiety długie suknie o nazwie „hiupil”, a kiedy było zimno, tak mężczyźni jak i kobiety ubierały płaszcze zwane „manta”. Majowie nosili skórzane sandały.

Uważali, że spłaszczone czoło było piękne, toteż spłaszczali swoim dzieciom czaszki, wkładając jeszcze miękkie główki w drewniane ramki. Atrakcyjny był też zez, więc wieszali kolorowe kulki z przodu głowy dziecka tak, aby jego oczy stały się zezowate. Poza tym lubili tatuaże, nosili biżuterię, stroili się ptasimi piórami.

Okres świetności Majów zakończył się około 925 r n.e., ciągle niewyjaśnione są przyczyny ich upadku, nadal jest to największa zagadka dla badaczy Majów: dlaczego opuścili swoje domy, które uchodziły za architektoniczne cuda? Może z powodu braku odpowiednich gruntów rolnych, zmian klimatycznych, a nawet przypuszcza się, że mógł mieć na to wpływ bunt niższych klas wobec przywódców (?) Wiele miast zostało opuszczonych, zaniechano ceremonialnych praktyk, a wyludnione miasta zostały pokryte bujną roślinnością.

Od 976 - 1200 r n.e. Majowie zaczęli się mieszać z Toltekami pochodzącymi z centralnego Meksyku, powoli w ich świat przenikał kult Ouetzalcoatla; wpływ boga Kukulkana zaczął przybierać na wielkiej sile co wyraźnie widać w majańskiej kulturze i sztuce z tego okresu. Majowie mieszali się z inną kulturą, ale w Tulum żyli starymi obyczajami, pilnowali czystości swoich rodzin, rozwijali swoją sztukę, naukę, utrzymywali kontakty z innymi grupami szczególnie handlowymi, posiadali na swoim terenie bardzo cenny budulec- obsydian, który był w tamtych czasach używany w zastępstwie żelaza. Utrzymali swoją kulturę i zwyczaje nawet po wkroczeniu do Meksyku hiszpańskich konkwistadorów, strzegli swojego języka i robili wszystko, aby nie stracić swojego blasku.

Hiszpanie podchodzili do Tulum wiele razy lecz Majowie w drodze dyplomatycznej odprawiali ich dopóki tamci nie zostawili ich w końcu w spokoju. Większość grup Majów mieszało swój język z hiszpańskim i przejmowali ich zwyczaje, religię, ale Tulum żyło swoim starym życiem. Astronomowie poświęcali swój czas na znalezienie harmonii we wszechświecie, obserwowali cykle czasu i za pomocą swoich skomplikowanych obliczeń do przewidywania zdarzeń naturalnych łączyli je z losem ludzi. Nadal spisywano historię, mitologię, obrzędy religijne, wszystko umieszczali za pomocą skomplikowanych systemów hieroglificznych, a malarze i rzeźbiarze przedstawiali je za pomocą obrazowych symboli.

Nazwa Tulum po raz pierwszy była wspomniana przez Juana Diaza de Grijalva w 1518 r. Hiszpanie byli pod wielkim wrażeniem kiedy ujrzeli to miasto obwarowane murem, który chronił piękne budynki pomalowane w kolorach: czerwonym, żółtym, niebieskim, zielonym, na szczycie wieży strażniczej płonął uroczysty ogień. Dokładniejsze opisy miasta Tulum zostały opublikowane przez Johna Lloyda Stephensona i Frederika Catherwooda w 1843r. w książce „Incidents of Travel in Yucatan”. Tulum robiło na wschodnim wybrzeżu duże wrażenie, jego styl architektoniczny, kontakty handlowe z bardzo odległymi miastami nie tylko na półwyspie Jukatanu.

Templo del Dios del Viento (świątynia boga wiatru) zbudowana na najwyższym wzgórzu Tulum jest unikalną budowlą w postaci prostokąta z jedynymi wejściowymi drzwiami. Budowla umieszczona na skalistej platformie, z której widać całą panoramę, jest rzadkością w tej okolicy.

Jednak najpiękniejszą świątynią w Tulum jest Świątynia Malejącego Boga, została skonstruowana na innej świątyni, aby jej służyć jako podstawy. Świątynia dostała swoją nazwę od znajdującej się tam rzeźby: bóg-człowiek zstępujący z nieba.

Hiszpanie mieli wielką ochotę przejąć Tulum, podchodzili nie jeden raz pod mury miasta, a Majowie grzecznie mówili: mieszkamy tutaj spokojnie ze swoimi rodzinami, zostawcie nas ... o dziwo Hiszpanie odchodzili.

Dlaczego się tak działo?
Jest to miejsce, które niektórzy uważają, że posiada szczególną moc. Przewodnicy oprowadzający turystów mówią: "Tulum jest chronionym miejscem, zawsze wytrzymywało wszystkie ataki, nawet największych huraganów."

Położone na klifie, z trzech stron otoczone murami, a od wschodu białym piaskiem i turkusową wodą, dzisiaj patrzy w milczeniu na zwiedzających turystów. Ale potomkowie Majów wierzą, że Tulum jest jednym z ich miast, które ciągle żyje!


Tulum - Luty 2011r.

cdn...

15 Feb. 2011

WIESŁAWA