
Największym Alchemikiem posiadającym najwyższą siłę przemiany w
całym Uniwersum jest Bóg!
Przekazuje człowiekowi obfitość życia i nie odbierze należnej mu
spuścizny kiedy już ofiaruje swoje dobro.
Jest powiedziane:
"... Szukajcie
wpierw Królestwa Bożego
i jego prawości
i wszystkie dobra będą wam dane ..."
W czasie Ostatniej Wieczerzy słowa Jezusa stały się wielkim
symbolem: "... Kto słowo
me przyjmuje mnie przyjmuje,
zaprawdę powiadam wam
ten spożywa ciało moje i krew moją ..."
Sens tych słów był bardzo prosty lecz nie dla każdego. Minęło 2000
lat po śmierci Jezusa. Ciągle wielu poszukuje Świętego Graala,
powstało dużo legend, zostało napisane setki książek, ciągle zjawia
się ktoś nowy i ujmuje w inny sposób myśli tworząc nowsze obrazy,
odwraca w odwrotnym kierunku piękne myśli Jezusa. A przecież tak
dużo ludzi budzi się dzisiaj i pragnie przyłączyć własnego ducha do
Świadomości Chrystusowej. Tak dużo ludzi ciągle nie rozumie, że już
2000 lat temu Jezus zaprosił wszystkich na tą wspaniałą ucztę:
"...
Bierzcie i jedźcie z tego wszyscy
..."
Ale aby być do tej uczty gotowym należy wprzódy zrobić miejsce by
móc przyjąć do własnego serca samego Chrystusa.
On sam nawołuje: "...
Stroję przed drzwiami i kołaczę
..."
w bramy ludzkiej duszy.
Ostatnio już nie prosi tylko żąda!
Ale ile ludzi otwiera swoje drzwi na Jego przyjęcie?
Ilu z nich nakrywa dla Niego świąteczny stół?

Ludzie starają się zawsze wszystko przyjmować rozumem. Badają pod
lupą, rozdzierają doskonałą tkaninę na drobne włókna. Nie chcą
poznać całości, szukają fragmentarycznej prawdy.
Słowa Jezusa pozostaną na zawsze dla bardzo wielu wielką tajemnicą,
bo nie są zdolni pojąć Wielkiego Misterium, przeniknąć głębiej do
Boskości. Dlatego trudno się dziwić, że tak prostego i symbolicznego
obrządku polegającego na rozdzielaniu chleba i wina ludzkość nadal
nie rozumie.
Walcząc z Sakramentem Świętej Komunii taki człowiek tylko w gorliwy
sposób udowadnia, że nie pojmuje nawet własnego ducha. Niewłaściwe
pojmowanie misji Jezusa stwarza potężną przeszkodę, która zamyka
drogę prowadzącą do Wielkiej Prawdy.
Dzieła ziemskich alchemików chociaż budzą wielki podziw są delikatne
i kruche
w porównaniu do dzieł ofiarowanych człowiekowi przez samego
Boga. Ludzie, którzy będą zdolni oczyścić się ze swoich niezbyt
chwalebnych nawyków, odrzucą od siebie zazdrość, nienawiść i
zrozumieją, że każdy może zostać alchemikiem własnego ciała i duszy
zostanie napojony z kielicha, z którego mogą pić wszyscy, znaczy
czerpać mądrość ze Świadomości Chrystusowej.
Alchemia - magia praktykowana przez wieki przez tych, którzy używali
swej znajomości Praw Boga dla swoich egoistycznych celów w oczach
Boga jest bez wartości. Prawdziwa magia "czystego ducha" rozwija
siłę miłości i mądrości w Obliczu Wielkiego Prawa. Alchemia czystego
ducha nie jest w stanie nikogo skrzywdzić.
Po osiągnięciu właściwego stopnia
duchowego budzi się bezinteresowność. Właśnie tym ludziom Bóg
przekazuje cudowny sekret, boską magię, która poprzez połączenie z
Wyższym Umysłem jest w stanie dokonać wielkich cudów w ciele i
duszy.
Człowiek, który podąża "z dołu do góry" zatrzymuje się na granicy
materii. Szuka na ziemi symbolicznych pojęć aby lepiej zrozumieć
wyższe działania. W rzeczywistości wszystkie ziemskie symbole
zatrzymują prawdziwy wzlot, oddalają od prawdziwych dróg. Jednak dla
mniej rozwiniętych duchowo ludzi język symboli jest bardzo ważny,
używał go sam Jezus aby wyjaśnić wyższe cele, przybliżyć właściwe
sedno duchowego wzlotu i Prawa Kosmiczne. Tak więc też wszystkie
badania naukowe w poszukiwaniu wartości duchowych opierają się na
a te Wielkie prawdy są ukryte w najgłębszym wnętrzu człowieka, też w
postaci symbolicznej.

Święty Graal, naczynie z którego pił Jezus również jest wielkim
przesłaniem. Wypełniony po brzegi świętą krwią był obietnicą płynącą
od samego Boga. W chwili przebudzenia się człowieka ducha zmienia
się jego myślenie, zaczyna się proces transmutacji i możliwości
powrotu do Źródła. Zanim jednak to nastąpi musi osiągnąć doskonałość
i nieskazitelną czystość. Misterium Jezusa, Jego śmierć na Krzyżu,
zniszczone ciało i przelana krew miały pomóc aby ludzie należycie
zrozumieli po co on przyszedł na ziemię. Wiedział, że będzie
ukrzyżowany, lecz nie uciekał, wzbudził w ludziach nową siłę, wielką
i niepojętą, jego śladem poszło wielu. Zrozumieli nie tylko nauki
Jezusa, ale i jego postępowanie. W ten sposób oni też osiągnęli cel.
W chwili śmierci Jezusa rozdarła się w świątyni zasłona oddzielająca
przybytek święty od ludzi. Wydarzenie to również jest symbolem.
Zniknęła przeszkoda oddzielająca ludzi od Boga. Od tej pory każdy z
nas może liczyć na kontakt z Nim. Kiedy człowiek krocząc drogami
życia zbiera dobre owoce to według Boskich Praw same wyniosą go w
Jego ramiona. Jest to największe pragnienie przebudzonego ducha. Kto
zrozumie wszystkie te procesy wyjdzie poza ramy własnych ograniczeń,
nie będzie szukał alchemii w materii, która tylko opóźnia jego wzlot.
Staje na drodze jako nowa przeszkoda i nie pozwala współpracować
duszy z Bogiem. Lekkomyślny upór i próby wędrowania do Królestwa
Niebieskiego bocznymi ścieżkami mogą tylko zatrzymać proces rozwoju
duchowego albo zakłócą proces transformacji. Każdy kto stara się o
możliwość czerpania siły z tak zwanego "ciemnego tła" w chwili
wniknięcia światła, które zawsze zniszczy wszystko co nie jest nim
rozwali w pył fałszywe budowle. Wszystko co złe runie i nic nie
wstrzyma światła, bo Największą Potęgą jest Bóg.
Nie można podążać za warunkami zewnętrznymi, które mają ograniczoną
wiedzę i źle działają. Nie można do końca ufać sobie ani innym.
Jedynie Bóg jest Inteligencją i Władcą
w świecie ducha i w ludzkich
sprawach. Kiedy człowiek w uczciwy sposób stanie przed Bogiem zawsze
znajdzie się siła, która uporządkuje każdą sytuację. Każdy ma
jednakowy przywilej łączenia się z Bogiem.
Mądrość, prawość i kierunek według Boskiej Woli oczyści fizyczne
naczynie aby przygotować je na przyjęcie Wyższego Ducha. W mózgu i w
gruczołach dokrewnych pojawia się coraz więcej światła, które
powoduje potężne zmiany na poziomie komórkowym. To pobudza pamięć
duszy i rozszerza pojęcie rzeczywistości. Oczyszczone i mocniej
rozwinięte ciało będzie w stanie przejąć świadomość kosmiczną. Taki
człowiek przygotowuje się do wejścia
w kielich bytu wiecznego życia, kosmiczny róg obfitości, Graal.
Jeśli pozwoli działać w sobie Bogu i nie będzie mu przeszkadzał, Bóg
wpuści w jego czyste już ciało swój strumień energii i dokona
Wielkiej Alchemii, stopniowo
przemieni go
w czyste światło, nieszlachetny ołów w czyste złoto.
Każdy człowiek w chwili, gdy Bóg napełni go swoim światłem staje się
kielichem połączonym z innym Wielkim Źródłem, Boskim Pucharem i od
tej pory jest gotowy na przyjęcie Najwyższej Boskiej Energii.
Wprzódy należy utworzyć właściwy własny kielich a następnie otworzyć
swoje serce
i zaprosić do siebie Chrystusa.
To jest Wielka Tajemnica Świętego
Graala, kielich ustanowiony z ludzkiego ciała wypełniony po
brzegi nieopisaną słodyczą napływającej nowej siły życia -
Świadomości Chrystusowej.
Kamień filozoficzny, tworzony ręką ludzką i inne Klejnoty Światła,
zbudowane
z zagęszczonego światła kosmicznego, takie jak diament,
rubin, szmaragd, szafir etc ... symbolizują magiczne powiązanie
wyższych rezonansów jak również misterium z jego różnymi wariantami
ale są częścią iluzji. Zmysły ludzkie są zawsze zdolne
zmaterializować przy pomocy myśli i uczuć własne zamiary. Człowiek
tworząc nowe dzieło oczekuje na coś wspaniałego, ale automatycznie
tworzy grubą zasłonę, która zakrywa sfery Boskie.
Skoro sam ją
stworzył więc jest zupełnie oczywiste, że sam ją musi również
rozpuścić. Wielki Porządek Wszechświata rządzi się twardymi prawami
i w żaden sposób nie można ich obejść.

Mołdawit
Innym kamieniem filozoficznym jest Mołdawit, pozaziemski minerał
pochodzący z meteorytu. Posiada bardzo silne wibracje i umożliwia
dostęp do wyższych rzeczywistości.
Mołdawit jest szkliwem w kolorze ciemnozielonej szklanej butelki,
jakie powstało ze skał ziemskich stopionych ze spadającym
meteorytem, uformowany na Ziemi ok. 15 milionów lat temu. Największe
skupiska znaleziono w Czechach, w Teksasie - USA i w Australii.
Vancouver
20 Dec. 2007
WIESŁAWA

KIELICH ŻYCIA
Poszukiwaczu!
Alchemia jest potężną sztuką,
rozlewa liczne dary w myślenia potoku,
które z namiętną obfitością
rodzą się w twoim kielichu
w doskonałej ciszy serca.
Wykapany w gwiezdnym ogniu,
powołany z gorącej miłości,
wirujesz w Boskim tańcu
na mocno wzburzonej fali.
Kwitnąca mądrość Boskiej tajemnicy,
utkana z magicznego dźwięku i koloru
spada z łoskotem z góry.
Słodki eliksir Boga z Jego ogrodu
nawilża twoją pustynię,
ożywia spragnionego ducha,
budzi wielką prawdę,
przyłącza do Chrystusa.
Przenika najczystszą miłością
i czyni z ciebie nową formę.
Złoty promień daje z radością
potężną życia siłę,
prosto z gorącego słońca.
Przed tobą nowy świat
a sam Bóg zsyła garść złota,
leci jak wiosenny grad,
i otwiera twój klejnot życia.
Jesteś, jesteś ... odbiciem
Jego Światła,
Jego oddechem,
pucharem pełnym złota.
Wiesława
Vacouver
21 Dec. 2007
|