ZAKRYTE ZAGADKI

DUCHOWA FARSA
(CZĘŚĆ 2)
LINK! DO CZĘŚCI 1

"... No właśnie cały wszechświat podniósł wibracje, wszystko poszło do przodu a tu komuś się chce walki z kimś, kto już nie jest zagrożeniem ... " (mowa o siłach demonicznych)

"... misja Jezusa była destruktywna. Jezus nie był doskonały i jego działanie nie było doskonałe. Chociaż wielu wydaje się inaczej tą prawdę zobaczą, gdy im się poszerzy świadomość sporo bardziej niż mają obecnie ... (tak pisze współczesny Mojżesz)


Podobnych cytatów na polskich forach jest naprodukowana niezliczona ilość. Tak, cały wszechświat podniósł wibracje ale z tego co widać nasza planeta ma jeszcze do wykonania potężną pracę. ... "wszystko poszło do przodu" ... naprawdę? Więc dlaczego nadal zabija się tysiące ludzi nie tylko w otwartych wojnach, dlaczego umierają z głodu dzieci, dlaczego człowiek z poszerzoną świadomością zjada zwierzęta i pozwala aby w rynsztokach umierali narkomani? Wyrasta nowe pokolenie ..."z cholernie wysokim IQ i już z wystarczająco rozwiniętymi ciałami mentalnymi i przyczynowymi, stwarzają ludzki geniusz" (Jezus przy nich to mały pryszczyk ...) ..., ale jakoś jeszcze nie zauważyłam aby właśnie ci "wspaniali" zdołali coś na tym świecie naprawić, póki co "błyskają tylko swoim geniuszem" i robią innym wodę z mózgu.

Przecież duchowość jest i tym elementem życia aby podnieść nie tylko swoją świadomość, ale umieć stransmutować niskie energie swojego środowiska. Dzisiejsi doradcy duchowi napatrzyli się na gwiezdne wojny i bawią się w "uduchowionych batmanów". Mają podwójne marzenia: posiąść zmysły Boga i wielki ziemski sukces.

Jeśli już mamy szukać logiki i systematyczności w przebywaniu w grupie należy i ten "brud" zauważyć. Dlaczego "uduchowione serca pełne miłości" pozwalają umrzeć innej istocie, która właśnie zaplątała się w ciemne spirale obłudy? Wszystko wskazuje na to, że świat będzie miał wkrótce następną wojnę chociaż jeszcze stara nie wygasła, będą nowe ofiary, nowe cierpienia. Światowe rządy bardzo mało robią w zwalczaniu narkomani i innych społecznych problemów, przymykają oczy, nie mają pieniędzy, przyzwalają na rzeczy, które niosą za sobą brud i śmierć... a mówi się, że nadchodzi wysoka świadomość...
i, że demonów już nie ma?


Dzisiejsze fora i wspaniali nowi przebudzeni nie mają czasu na takie głupoty, walki z demonem, oczyszczeniu środowiska i pomoc słabszym ... ich misją jest gonitwa za pieniądzem, sławą i korektowanie nauk Jezusa, tworzenie po raz ... enty Jego nowego obrazu. "Jezus nie był doskonały" ... więc teraz przyszło nowym "czyścicielom świata", którzy nic z jego nauk nie wynieśli poprawić Jego "spartaczone dzieło" ... a najlepiej wprowadzić własne nauki, znaleźć klienta i dobrze sprzedać.

Bardzo ciekawe poglądy? Nowe pokolenie "duchowych istot" ... aż trudno ogarnąć rozumem o co w tym wszystkim chodzi. Czy naprawdę poznaliście wszystkie prawdy...
czy to tylko chwilowe pogodowe zjawisko ... a może samozachwyt?

Nie trzeba być mocno duchowo rozwiniętym aby ujrzeć przez swoje fizyczne oczy ile jest osób, którzy deklarują się dzisiaj, że niosą światło lecz jednak ich najważniejszym celem jest ich osobisty sukces materialny. Hucznie zwane dzisiaj w Polsce "Prosperity", modne w najbardziej ekskluzywnej elicie świata, bardzo ważne dla bogatego Chińczyka, Araba z naftą, Amerykanina ..., ale i wielu Polaków ogarnęła gorączka, też stają w kolejce po prosperity tyleż, że nie swoją uczciwą i solidną pracą, tylko po nowemu ... "czary, mary," stoliczku nakryj się i już jestem bogaty.... cudowne duchowe zjawisko. Nie powiem ci co w ten sposób rozpoczęli karierę naciągając ludzi, jak ostatnio niosą słuchy nawet po parę setek za minutę duchowych porad na pewno szybciej się wzbogacą niż ci co żyją z uczciwej pracy.

Prosperity ... na Ziemi, na której przyszło nam mieszkać ciągle jest największym marzeniem człowieka. Jak widać w nowoczesnym świecie największy apetyt na bogactwo mają ci "bardziej uduchowieni". Piękna posiadłość za miliony dolarów, najlepsze samochody, potężne konto ... etc ... duchowość według Osho, głupcy zawsze się znajdą aby napełnić kieszenie. Coraz więcej wychodzi uczniów z magicznych niedzielnych szkółek, mistrzów przybywa... i nabijają w buteleczki naiwnych ludzi. Zastanawia mnie tylko jedno, co się stanie jak liczba mistrzów przerośnie normalnych obywateli? Może się okazać, że zabraknie klientów? Znowu trzeba będzie zakasać rękawy do solidnej pracy.

Moje pytanie: Jak się to ma do prawdziwego rozwoju duchowego?

Nie będę już przytaczać słów Jezusa ani Buddhy, bo ich nauki jak widać dla dzisiejszych "mistrzów" są guzik warte ...

Ale czy naprawdę człowiekowi aż tyle potrzeba aby dojść do Nieba? Czy raczej potrzebne aby dobrze pożyć na Ziemi, dobrze pohulać, hulaj dusza piekła nie ma ... bo przecież człowiekowi, który poważnie myśli o podróży w wyższe wymiary miliony nie są potrzebne. Wręcz przeciwnie tylko mu zawadzają.

Obserwuję wielką manipulację ludźmi, szczególnie na forach. Albo myślisz i mówisz jak grupa sobie życzy albo ... a sio, a nawet potrafią obrzucić niecenzurowanym słowem, jak mi to "uduchowieni" odpisali ...kiedy stanęłam w obronie Jezusa. Moje posty poszły do kosza. Dziwne ... bo te "dzieła" o błędach życiowych Jezusa i Jego destuktywnym działaniu dla świata nie zostały usunięte, te akurat spodobały się administratorom forum? Hm, może nie mogą narazić się swoim "mistrzom w nowym eliaszowo-mojżeszowym zgromadzeniu", a może boją się ich klątwy? Jeszcze bardziej tragiczne, że znalazło się zaledwie kilka osób, które zechciały obronić Honoru Jezusa. W obronie demonów jakoś liczniej dopisały.

Przebudzeni! I jak wam można wierzyć, że przychodzicie od Boga, że jesteście nosicielami światła?

..."wszechświat podniósł wibracje ... " a na Ziemi nadal Sodoma i Gomora ... i sprawiedliwych też za dużo nie przybyło.

Krytykuje się na forach manipulację księży, kościołów ... a jak się ma w tym wszystkim wasza postawa ...? Kreacja własnych poglądów bez krytycznych dyskusji, "mistrzom" potrzebne tylko oklaski ... a buzie innych na kłódki ...co nie pasuje - do kosza, trzeba zniszczyć innych myśli ... i ktoś tam krytykuje Radio Maryja ...?

Pytanie ... czym wy się różnicie?
Bo chyba nie tolerancją i wolnością słowa?

Czy wy naprawdę nie zauważacie jakie piszecie straszne bzdury?

Czy naprawdę tak czujecie swój osobisty rozwój ... a może to tylko przekroczenie progu komnaty z fałszywymi lustrami miesza wam tak rozumy?

Kto ma prawdziwie otworzone wyższe zmysły nie zignoruje słów Jezusa, przyjrzy im się dobrze i zastanowi. Chyli przed nim głowę nawet Swami Sai Baba, podążał Jezusa drogami Paramahansa Jogananda, nie jeden mędrzec wzorował się na Jego naukach. W roku 2000 kiedy w moje życie zawitały nowe doświadczenia, pierwsze co zrozumiałam były nauki Jezusa.

W życiu każdego człowieka wchodzi każdego dnia dużo kłamstw i dużo prawdy.
Od człowieka zależy aby umiał oddzielić ziarno od plewy. A zrozumieć Prawdy nie jest łatwo. Właśnie każdy z nas w tej wrzawie przeróżnych informacji musi znaleźć zew mądrość. Zanim go doświadczysz nacierpisz się niemało od szyderców, głupców i wszystkich tych, którzy nie posiadają żadnego poznania, ale myślą, że już pozjadali wszystkie rozumy.

Człowiek mądry nie będzie szukał prawdy w grupie i nadstawiał ucha do roboty i sam wybierze złote ziarno a plewy zniszczy.

Magiczna duchowa ścieżka życia kryje w sobie nie tylko dar posiadania trzeciego oka, wglądu w wyższe wymiary. Trzecie oko to przede wszystkim mądrość jego posiadacza. Po tym można rozpoznać Mistrza, a nie po wahadełku i kartach tarota w jego ręku.

"Błogosławiony człowiek, który znalazł mądrość ..."
(Przyp. Sal. 3;13)

Cenniejsza od perły, cenniejsza od diamentu a nawet od całej kopalni złota, nie dorówna żadnemu klejnotowi, będzie zawsze najlepszym drogowskazem i powiedzie ku Wielkiemu Bogactwu i Chwale. Ale nie będzie to światowe bogactwo, nie, nie ... będzie wiecznym życiem twojej duszy i pięknym klejnotem na płaszczu Pana Boga. Mędrzec, który rozumie sens życia w ten sposób NIGDY nie będzie się ubiegał za ziemskim majątkiem.

Poszukiwacz mądrości zanim ją znajdzie musi przebić się przez niezmierzone pokłady ciemności i głupoty. Nie raz się zdarzy, że sam zboczy ze swojej drogi, odejdzie od sprawiedliwej ścieżki, nieraz odwiedzi krainę cieni. Ale aby otrzymać mądrość musi iść sprawiedliwymi drogami, tylko prawość pokaże dobrą drogę, wtedy i roztropność będzie go strzec. Na swojej drodze nie jeden raz spotkasz tych, którzy będą chcieli cię zwabić, nie daj się skusić na ich piękne wizje, choćby opływały w najpiękniejsze diamenty. Szeroką i diamentową drogą nie dojdziesz do Boga, tylko wstępujesz do otchłani.

Czy ktoś wierzy czy nie ... ale właśnie ci, którzy uciekają przed prawdziwym poznaniem dosięgną tylko królestwa cieni ... a IQ jest mierzona w drugą stroną, właśnie w stronę inteligencji i nie ma nic wspólnego z Mądrością Boga. Więc jeden i drugi ... nie bądź taki dumny ze swojego IQ. I szybko rozpłyną się w powietrzu wasze imiona a pamięć o Jezusie będzie trwać dopóki będzie Ziemia.

Jezus wielokrotnie wyjaśniał jasno swoje myśli, obwieścił swoje nauki całemu światu. Mądrzy szybko zrozumieli nauki Jezusa, uczepili się Jego rąk, Jego szaty ...i chociaż często się zdarza, że nie umieją jeszcze dotrzymać Mu kroku, to pozwalają się nawet wlec, nie zważają, że są boleśnie ciągnięci, za wszelką cenę walczą o jego Miłość.

Ileż to ludzi nie zauważa Boskiej mądrości. Wiją tylko piękne wianki na własnych głowach, głoszą słowa mędrców, a tak w rzeczywistości gardzą mądrością, szydzą nawet z nauk Jezusa i produkują swoje głupoty.

Dzisiaj ... tutaj na Ziemi uważacie, że jesteście mądrzy, ale w swej głupocie uciekacie przed poznaniem PRAWDY. Wolicie słuchać bzdetnych poglądów ziemskich mistrzów, którzy przepadną jak owi służalcy faraona, którzy wyszli na pojedynek z Mojżeszem ... on ich jednak pokonał ... bo to z nim był Bóg. Zanim Ziemia osiągnie piąty wymiar wasze mądrości zmienią swoje barwy jeszcze sto razy, po każdej nowej przeczytanej książce i zasłyszanej świeżej głupocie. A prawdy Boga zawsze były takie same. Kto podąża prawdziwie za Bogiem zna je dobrze. A z piątego wymiaru do 13-stego daaaleka droga. Nie łatwo będzie zostać batmanem ....

Dopiero kiedy człowiek osiągnie swój wewnętrzny spokój, sens życia i zrozumienie w jego serce wniknie mądrość. Wtedy znajdzie też życzliwość w cudzych oczach a przede wszystkim w oczach Boga. Złe drogi nafaszerowane głupotą i niewiedzą prowadzą w ciemność. Człowiek błądzi tylko z powodu własnej głupoty.

Bądź mądry i w swojej duchowej drodze nie odchodź od ścieżki Jezusa. Chociaż wąska i ciernista to się jednak jej trzymaj a nie szukaj ziemskich korzyści. Tak jak ciężko zdobywać własny uczciwy dorobek to jeszcze ciężej jest pokonać ten ostatni dystans - do Boga. Człowiek, który Szczera mowa trwa wiecznie a fałszywa żyje tylko przez chwilę.

Pytam ... jak się ma sprawiedliwość tych, którzy uciekają przed odpowiedzialnością, nabroją a później chowają głowę w piasek i tych, którzy oszukują dla własnych zysków. Wolą niszczyć rady i upomnienia innych niż iść do PRAWDY. Tylko szyderca nie lubi aby go upominać, nie chce słuchać niczyjego głosu.

Dzisiejsza duchowość - szukasz wiedzy a karmisz się strawą głupców.  Dużo osób na forach broni demonów. Tną językami jak ostrą szablą w ich obronie ... dzisiaj jeszcze tego nie rozumiecie, lecz Wy - ich obrońcy uważajcie, jutro może to być wasze doświadczenie ... kiedy złapią w swoje szpony wasze dzieci i rzucą ich do rynsztoku albo za mury więzienia. Zamiast bezsensownie mierzyć własne IQ spójrzcie na światowe statystyki.





Ofiary i skutki zażywania metamfetaminy i amfetaminy, zwanych dragami demona.

Narkotyki - ile ludzi a nawet dzieci dzisiaj jest w ten biznes uwikłanych? Ile dziennie umiera?... ile dziennie idzie do więzienia? A te sumy w ciągu następnych kilku lat jeszcze bardziej wzrosną. Już tylko na marginesie pomnę o alkoholizmie i innych społecznych anomaliach. Chyba nikt nie wierzy, że dostajemy to wszystko jako złą karmę od Boga? Nie znacie tej wielkiej demonicznej siły i nie chcecie poznać ... to wcale nie znaczy, że ta niewiedza was przed nimi ochroni. A i sami możecie bardzo łatwo wpaść w ciemny kanał lecz wyjść z niego okaże się ponad wasze siły. Jestem na 100% pewna, że w takiej chwili docenicie moce Jezusa Chrystusa i przypomnicie sobie Jego Imię.

Moi mili czas abyście sobie dobrze przemyśleli własne działania ... i nie jest to tylko moja opinia. Świat zaczyna mocno budzić się i w tym kierunku, widzi kłamstwa i oszustwa "fałszywych proroków" ... to zawsze miało krótkie nogi. Zamiast być geniuszami możecie łatwo zostać pospolitymi błaznami.

Czakra

Vancouver
22 Feb. 2008

WIESŁAWA