ZAKRYTE ZAGADKI

ATLANTYDA - SYNOWIE BELIALA
(CZĘŚĆ 4)
LINK! DO CZĘŚCI 3
LINK! DO CZĘŚCI 5

 

Atlantyda leżała na oceanie Atlantyckim, zamieszkiwała ją przez tysiące lat wysoko rozwinięta cywilizacja. Około 11 500 lat temu nagle po dramatycznych zmianach zatonęła. Wokół Atlantydy krąży wiele historii, samo jej położenie określano na kuli ziemskiej w kilku miejscach. Najbardziej prawdopodobne miejsce, na którym się znajdowała jest ocean Atlantycki. Musiał to być bardzo obszerny kontynent i sięgał swoimi rozmiarami od zachodnich wybrzeży Europy aż po wyspy karaibskie.

A kim byli Atlantowie?

Pierwsi Atlantowie przybyli 50 000 lat temu z Nieba. Wyglądem przypominali człowieka. Kosmolodzy twierdzą, że oryginalnie byli mieszkańcami z systemu Lira. Znali Annunaków i są wspominani w ukryty sposób w Biblii - Genesis. Mieli zakodowane życie na 800 lat, byli bardzo wysokiego wzrostu.

Archeologów zaszokowały szkielety ludzkie znalezione na Ziemi, od 8 do 12 feetów wysokości. Hiszpańscy najeźdźcy na kontynent amerykański pozostawili zapiski, że bardzo wysocy, dziwni blondyni o niebieskich oczach biegali po górach Andach i zawiadamiali mieszkańców o najeźdźcach. Naukowcy wysuwali hipotezę jakoby człowiek już wcześniej manipulował w genetyce i stworzył takiego człowieka do własnych celów jako robotnika. Podobne eksperymenty robili Annunaki.

Biblia wspomina najwyższego człowieka, Goliata o wzroście sześć łokci i piędz. Według obliczeń dzisiejszych naukowców miał w przybliżeniu ok 11 stóp wysokości. Najwyższym mężczyzną na świecie żyjącym w XX wieku był Robert Wadlow z Ilinois, zmarł 1940 roku, miał 2, 71 m ( 8 ft 11 in) wysokości. Obecnie żyje na świecie, na Ukrainie Leonid Stadnyk, uchodzi za najwyższego na świecie. Ma 2, 54m ( 8 ft 4 in) wysokości.

Atlantowie na samym początku byli mniej materialni, wrażliwi, rozwijali się bardziej spirytualnie. Później zaczęli rozwijać technologię i osiągali jej coraz wyższy poziom. Umieli nawet kontrolować pogodę. Dzięki temu zbierali wspaniałe plony ze swoich pól i ogrodów. Również słynęli jako dobrzy geodeci, opanowali wulkany. Ich pełnym podziwu dziełem było tworzenie z wulkanów pięknych ogniowych fontann. Mieli mnóstwo czasu, uchodzili za nieśmiertelnych.

Atlantowie używali kryształów i rozwijali coraz mocniej i głębiej swoją technologię aż w końcu stracili balans energii i doprowadzili do własnej katastrofy. Ich wiedza o kryształach, za pomocą których potrafili skupić wysoki promień energii niczym laser służył im do różnych celów. Wspomina się piramidy Atlantów chociaż ciągle dzisiejszy świat nie posiada o nich wystarczającej wiedzy. Ale jest wiadomo, że za ich pomocą transmitowano energię kryształów z piramidy do piramidy. Właśnie piramidy były magazynami energii kryształów. Używali duże ilości czystego kwarcu, wykonywali z niego piramidy o różnych wielkościach, odwracali je do góry, składały się z czterech i sześciu ścian. Były też w różnych kolorach: białe, różowe, koralowe, złote, żółte, czarne ... w zależności do jakich celów były przeznaczone np, usuwania bólu, operacji w ciele, czym głębiej penetrowali w organy ludzkie tym bardziej wzmacniali wibracje kryształów. Jednym z częściej używanych kamieni był rubin. Pomagał w problemach emocjonalnych i spirytualnych, również do tych samych celów używano czarnych kryształów. Służyły jako silne ochraniacze.

Aby przywrócić własną witalność i młodość Atlantowie stosowali codzienne medytacje w pobliżu koła utworzonego z 6, 11 lub 24 kamieni różnych typów a w rękach trzymali czysty kwarc. Potrafili wzmocnić energię kryształu promieniami słońca, księżyca i innych gwiazd. Wielki ogniowy kryształ służył niczym centralna stacja nadawcza, za jego pomocą komunikowali się w sposób podobny jak my obecnie komunikujemy się za pomocą telefonu czy radia. Przy pomocy kryształów mogli opuszczać własne ciało, nawet potrafili już nigdy do niego nie wrócić, przenosili się w wyższe wymiary. Słynęli z dematerializowania rzeczy a nawet terenów. Słynny eksperyment Filadelfia przeprowadzony przez Alberta Einsteina był wzorowany na wiedzy Atlantów. Również zdobili własne domy kryształami, służyły różnym celom. Dopóki energie kryształów posiadały właściwe wibracje szło wszystko gładko ale któregoś dnia zabrzmiały zbyt wysoko i poruszyła się ziemia. Wyzwoliła w sposób niekontrolowany wulkany a te poczęły rozpuszczać góry i spowodowały zatopienie Atlantydy.

Według Cayce Atlantyda posiadała dwanaście punktów komunikacyjnych na Ziemi, bardzo mocnych spirytualnie, były niczym świątynie i służyły do komunikacji w innych grupach bardziej oddalonych. W świątyniach najstarsze dusze mocno zaawansowane spirytualnie służyli jako kapłani. Mistrzowie odpowiednio przeszkoleni do tej roli i mieli wielką władzę. Rozwijali nadal własną świadomość i prowadzili tą drogą mniej świadomych: przez modlitwę, medytację i komunikację z Wyższymi Źródłami. Wysocy kapłani potrafili podróżować z Ziemi w wyższe wymiary, znali potęgę własnego umysłu, posiadali również wysoką wiedzę o chorobach i ich źródłach powstania. Umieli leczyć, nie obce im były organy w ciele człowieka. Mówi się, że Atlantowie osiągnęli szczyt ewolucji. Rozwinęli bardzo wysoko swoje zdolności mistyczne i połączyli się z kosmicznym źródłem.

Dlaczego więc upadli?

Używali kosmicznej wiedzy, ale nie byli do końca przepełnieni Boską Energią. Swojej wiedzy używali dla własnej satysfakcji, pokazywali swoją potęgę i bogacili się manipulując innymi słabszymi jednostkami. Czasami w ogóle nie dbali jakim kosztem dla innych było ich zachowanie.

Wielka Spirytualna Hierarchia przypominała nie jeden raz kapłanom z Atlantydy i tym wszystkim, którzy ich naśladowali, że nie kroczą właściwą drogą i, że kapłani zapominają się, zamiast służyć Bogu tylko zakłócają jego czyste intencje, tworzą na świecie diabelskie moce. Upominali ich wielokrotnie i nie było obce kapłanom, że Atlantyda może zginąć.

Atlantowie osiągnęli potężną technologię. Jak mówią Niebiańscy Mistrzowie ogniowe kryształy były przechowywane w piramidach na Atlantydzie. Kryształy wzmacniano bursztynem. Dzięki piramidom rozwinęła się komunikacja między różnymi punktami na Ziemi. Czynili zdumiewające rzeczy i wzmacniali własne moce umysłowe. W założeniu Wniebowstąpionych Mistrzów jest harmonizowanie energii, rozwijanie zdolności mistycznych, ale ma to wszystko służyć aby człowiek poszerzył swoją świadomość i połączył się z Najwyższy Źródłem.

Harmonizowanie energii i wyższy rozwój spirytualny jest od zawsze stawiany na pierwszym miejscu. Odbywa się ten proces przez dwudziestu dwóch Wysokich Mistrzów na Ziemi, którzy posiadają wysokie wibracje, tak zwane brylantowe promienie. Poprzez te promienie mogą wysyłać energie do innych ludzi wzmacniając ich świadomość spirytualną.

Kapłani na Atlantydzie wykorzystywali wysokie energie do własnych celów, nie wzmacniali innych ludzi. Wielkie kryształy miały moc wytwarzania brylantowych promieni. Kapłani tracili swoją czystość i ich świadomość nie koncentrowała się zbyt mocno na duchowości lecz łączyli się z energiami ziemskimi aż w końcu doprowadzili do katastrofy. Przed samą zagładą ludzkość nie była w stanie osiągnąć zbyt wysokiego poziomu spirytualnego. Jest bardzo ważne aby każdy zrozumiał jeden wielki sekret - czystość własnego umysłu, ciała i ducha. Tylko ta wielka czystość jest zdolna wynieść człowieka ponad ziemski plan.

Mamy dokładny obraz namalowany ręką Atlantów, ich potęga i upadek tej wielkiej cywilizacji w momencie kiedy oni sami osiągnęli szczyty i kosmiczne moce, ale zatracili swoje piękne boskie cechy. Odwrócili się zbyt mocno od Praw Boskich. Atlantowie również produkowali kryształy syntetyczne. Wiele ludzi na świecie wypowiada się, że właśnie kryształy syntetyczne mogły być źródłem zniszczenia Atlantydy. Jest też ważne aby człowiek pracujący z kryształami nigdy nie myślał negatywnie. Jego myśli szybko przechwytuje kryształ. Edmund Harold w swojej wspanialej książce "Leczenie Kryształami" pisze:

"...w czasie panowania Atlantów było tak, że kapłani, którzy byli pionierami w rozwoju mocy za pomocą kryształów neutralizowali swoje pole mentalne, fizyczne i spirytualne. Energia kryształów pulsuje energię z osoby, która je używa..."

Negatywne myśli mogą spowodować wielki problem, potrafią być wielką niszczycielską bronią. Atlantów nadużywających swojej władzy zwano synami Beliala. Według Starego Testamentu służyli szatanowi, byli rebeliantami kosmicznego prawa:

"... Wyszli mężowie niegodziwi spośród ciebie i zwodzili mieszkańców swego miasta powiadając, chodźmy i służmy innym bogom, których nie znacie ... " (Duodendrony, 5 Księga Mojż. 13:14)

"... Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi, bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością i ciemnością? Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga Żywego jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich
a oni będą ludem moim... "
(2 Koryntian 6:14 -16)

Według Hebrajczyków Baal - zebub - król ciemności, przedstawiony jako osobnik ciągle zmieniający własne zachowanie, podstępny jak wąż, często wprowadza swoim postępowaniem wielki chaos, lubi podszywać się pod dzieci światłości aby zniszczyć ich piękno.

"... A to co czynię czynić będę nadal aby odebrać postawę tym, którzy chcą mieć postawę by w tym czym się chlubią byli takimi jakimi my jesteśmy. Tacy bowiem są fałszywymi apostołami, pracownikami zdradliwymi, którzy tylko przybierają postać apostołów Chrystusowych. I nic dziwnego wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości lecz kres ich taki jakie ich uczynki ... " (2Koryntian 11:12-15)

Encyklopedia podaje, że Belial - książę piekła jest komendantem 80 legionów demonów, przywódcą synów ciemności (judeizm). Biblia często wspomina Beliala:

- Levi - powiedział do swoich dzieci, aby wybierali Boskie Prawa albo pracowali dla Beliala

- Józef z Egiptu powiedział - oni będą w świetle Boga kiedy Belial będzie w ciemności.

- Kiedy Mesjasz przyjdzie aniołowie ukarzą duchy Beliala.


Znani z Bibli dwaj bracia Mojżesz i Aaron - dwa przeciwieństwa. Biblia satanistyczna nazywa Beliala - czterokoronnym księciem piekła. Każda korona reprezentuje inny ziemski element. Belial jest mistrzem życia na Ziemi, kocha przyjemności, sex, dba o własne "ja", lubi kontrolować innych, rozwija własne "super-ego" Belial używa różnych trików aby zepchnąć ludzi z ich właściwej drogi. Największym jego osiągnięciem jest aby w niego ... po prostu nie wierzyć. A drugim, że Miłosierdzie Boga jest tak Wielkie, że człowiek będzie miał wybaczone wszelkie winy i nawet za największe draństwa życiowe Bóg da mu to samo miejsce co temu, który zawsze był sprawiedliwy i czynił dobrze.

Tak - Bóg jest Miłosierny i wybaczy wszystkie winy ale tylko temu człowiekowi, który w pełni zrozumie własne pomyłki i naprawi krzywdy wyrządzone innym. Jego dusza musi być czysta.

Najlepszym przykładem są historie niektórych świętych:
- źle czynili ...
-, ale zrozumieli własne błędy ... -
- zawrócili z fałszywych dróg ...


Mamy czas Miłosierdzia i jest wielki czas naprawiać samego siebie, i przychodzi czas sprawiedliwości ... nie pierwszy to raz koło życia obraca się w podobny sposób.

W Atlantydzie Niebiańscy Mistrzowie przestrzegali kapłanów, upominali i zapowiadali temu lądowi wielki upadek, jeśli nie zawrócą w porę z fałszywych dróg ... ale ich glosy zostały zignorowane. Nadszedł dzień sprawiedliwości ...

Dużo Mistrzów Wniebowstąpionych przekazuje obecnie informacje o tym zaginionym kontynencie. Edgar Cayce był jednym z wielu kanałów, przez które dostaliśmy wiedzę o zaginionej dawno temu Atlantydzie.


(Edgar Cayce)

Vancouver
7 June 2007

WIESŁAWA