I
O żywy płomieniu miłości,
Jak czule rani siła żaru Twego
Środka mej duszy najgłębsze istnienie!
Bo nie masz już w sobie bólu żadnego!
Skończ już! - Jeśli to zgodne z twoim pragnieniem!
Zerwij zasłonę tym słodkim zderzeniem!
II
O słodki żaru upalenie!
O rano pełna uczucia błogiego!
O ręko miła, o czułe dotkniecie,
Co dajesz przedsmak życia wieczystego
I spłacasz hojnie wszystkie zaległości!
przez śmierć wprowadzasz do życia pełności!
III
Pochodnie ognia płonącego,
W waszych odblaskach jasnych i promiennych,
otchłanie głębin zmysłu duchowego,
Który był ślepy, pełen mroków ciemnych,
Teraz z dziwnymi doskonałościami
Niosą miłemu żar swój wraz z blaskiem!
IV
O jak łagodnie i miłośnie
Budzisz się, Miły, w głębi łona mego,
Gdzie sam ukryty przebywasz rozkosznie!
A słodkim tchnieniem oddechu Twojego
Pełnego skarbów i w czystych i chwały,
Jak słodkie wzniecasz miłości zapały!
Św. Jan od Krzyża
Trzeci poemat
Św. Jana od Krzyża, w którym opisuje co czuje dusza w Boskim
zjednoczeniu, kiedy jest cala zanurzona w jego chwale i miłości. Są
to ciężkie do opisania rzeczy, ponieważ przewyższają wszelkie zmysły
człowieka. Ciężko jest rozprawiać
o najgłębszych pokładach duchowych. Nie należy się też dziwić, że
Bóg użycza daru tych nadzwyczajnych rzeczy i łask osobom wybranym.
Najwyższy stan zjednoczenie jest procesem o wiele głębszym od
najwyższego stopnia doskonałości. Dusze, które do niego dochodzą są
głęboko uszlachetnione, już o najwyższym stopniu doskonałości jaki
tylko można posiąść. Dusza rozpalona jest w miłości do Boga
i w końcu sama staje się jego płomieniem. Tak już jest przemieniona
i udoskonalona wewnętrznie w ogniu miłości, że nie tylko łączy się z
Bogiem, ale sama staje się żywym płomieniem. Odczuwając ten stan,
mówi o nim z wielką płomienną miłością. Spostrzega również, że
wypełnia ja słodki ogień miłości i goreje w niej, napełnia ją mocą,
zrywa zasłony
z oczu i przynosi życie wieczne. Prosi aby ten płomień, którym jest
Duch Święty przerwał jej życie śmiertelne a wtedy ona dopiero
poczuje się w pełni uszczęśliwiona.
Płomieniem miłości jest Oblubienica tj, Duch Święty. Czuje go dusza
w sobie nie tylko jako ogień, który ją ogarnął i przemienił w słodką
miłość, lecz również jako ogień, który płonie
w niej samej i czyni ją płomieniem. Płomień ten za każdym razem
wybucha i zanurza duszę w chwale i daje jej obfitość Bożą. Na tym
polega działanie Ducha Świętego w duszy przemienionej. Doskonałe
zjednoczenie z Bogiem, kiedy zachodzi mistyczne małżeństwo wprowadza
duszę w głębinę życia Boga. Wtedy wola ich obojga jest jedna a więc
działanie Boga i jej jest również jedno.
Jak mówi Jezus w Ewangelii:
"Ja i Ojciec jesteśmy jedno"
Bóg ukrycie i w cichości napełnia duszę mądrością i miłością, ale
sprawia też, że dusza niejako umiera dla wszystkiego co nie jest
nim. Dusza wspinała się wysoko po schodach, które przypominają
drabinę jaką Jakub widział we śnie aby osiągnąć Najwyższe zaszczyty
i miłość Boga.
Trzy poematy Św. Jana od Krzyża wspaniale obrazują:
doświadczenie miłości i poszukiwania
przez wyrzeczenia i noc duchową
do pełnego spotkania z Bogiem.
Vancouver
5 Dec. 2007
WIESŁAWA
|