WIERSZE I OBRAZY

WYPRAWA MAŁGOSI I AGATY DO VANCOUVER

[KONKURS NIEAKTUALNY]

Czym dla osoby, która nigdy nie stanęła na własnych nogach, jest widok z lodowca Athabasca, wodospadu Takakkaw czy alaskańskich panoram Starokowbojska?

Agata z porażeniem mózgowym, na wózku inwalidzkim i Małgorzata z zespołem Downa. Pokonują trasy po Polsce, od Gór Świętokrzyskich przez Sudety po Karpaty. Ich marzenia wykraczają poza ściany gabinetów rehabilitacyjnych. Pełne wiary w ludzi, ciekawe świata. Chcą pokazać, że mimo niepełnosprawności warto żyć pełną parą.

Udowodnią to wyprawą: Vancouver - Cache Creek - Kamloops - Grey Wells Prov.Park - Tete Jaune Cache - Jasper - Maligne Lake - Lake Louise - Lake Moraine - Yoho National Park - Banff - Canmore -Kananaskis Village - Longview - Lundbreck - Pincher Creek - Waterton National Park - Sparwood - Cranbrook - Creston - Castlegar - Osoyos - Vancouver. Na trasie: Wrota Piekieł na rzece Fraser, 10 wodospadów Grey Wells Provincial Park, Park Narodowy Jasper, Banff, Yoho. Zwiedzą byłą wioskę olimpijską (Kraina Cananaskis - Olimpiada Calgary 1988), miejsce ostatniej Zimowej Olimpiady - Whistler. Pokonają trasę przez niebotyczne góry. Marzą o spotkaniu z delfinami, więc na zakończenie odwiedzą dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych -jak wszystkie obiekty w Kanadzie - Vancouver Aquarium.

Agata i Małgosia dzięki nagrodzie zrealizują swoje marzenia, utrwalając pamięć o Piotrze Morawskim w świadomości osób niepełnosprawnych i ich rodzin.

Małgosia Jabłońska (16 lat), dziewczynka z zespołem Downa i Agata Ambroziak (28 lat) z porażeniem mózgowym bardzo chcą zobaczyć Vancouver, Cache Creek, Kamloops i wiele innych miejsc Kanady. Jeśli im się uda, to pojadą tam nie tylko by zwiedzać, ale wezmą udział w dużym projekcie badawczym, a przy okazji zrealizują podróżnicze marzenie.

Wolontariusze Integrującego Stowarzyszenia Jeden Świat im. prof. Zbigniewa Religi chcą przeprowadzić badania. Interesują się tym, jak niepełnosprawni są traktowani w różnych krajach, z jakich udogodnień korzystają, czy są włączani w życie społeczne? To właśnie mają szansę testować dwie niepełnosprawne dziewczyny z Białegostoku. Przy okazji mają szansę na podróż marzeń, ponieważ życie codzienne upływa im na pokonywaniu różnych barier. Na swoim profilu na Facebooku Małgosia pisze:

„Pokonujemy trasy po Polsce, od Gór Świętokrzyskich przez Sudety po Karpaty. Nasze marzenia wykraczają poza ściany gabinetów rehabilitacyjnych. Pełne wiary w ludzi, ciekawe świata - chcemy pokazać, że mimo niepełnosprawności warto żyć pełną parą”.

To marzenie da się spełnić. Od jutra (01.02.2014) rusza bowiem konkurs, w którym będzie można oddać głos na wyprawę Małgosi i Agaty. Jeśli pomożecie i zagłosujecie na wyprawę białostoczanek, pojadą wówczas do wymarzonej Kanady Będą oglądać piękno przyrody, wioskę olimpijską z Calgary, a także 10 wodospadów. Odważne damy bardzo marzą o spotkaniu z delfinami, które pomagają w rehabilitacji. Przy okazji dziewczęta chcą pomóc.

Wszystkie spostrzeżenia podróżniczki i ich asystentki (mamy) będą zapisywały skrupulatnie, dokumentując swoje refleksje materiałem fotograficznym i filmowym. W ten sposób miałby powstać katalog hoteli, muzeów, obiektów turystycznych, bez barier. Małgosia Jabłońska pisze również:

„Dzięki wygranej zrealizujemy swoje marzenia, utrwalając pamięć o Piotrze Morawskim (polski himalaista, zdobywca 6 ośmiotysięczników, zginął. w 2009 r. - przyp. red.) w świadomości osób niepełnosprawnych i ich rodzin”.

O warunkach i możliwościach pomocy dzielnym dziewczynom poinformujemy niebawem, jak tylko będzie znany regulamin głosowania.

Agnieszka Siewiereniuk - Maciorowska

Mama Agaty, Kasia Ambroziak, jest pełna obaw. Owszem, chce pojechać, zobaczyć, jak można przystosować obiekty do osób na wózkach. Jednak po bardzo złych doświadczeniach w Polsce Kasia bardzo się boi w jaki sposób sobie poradzi z wózkiem i bagażami. W końcu to dłuższa wyprawa, nie znamy pogody, no i Agacie na dłuższe wyprawy Kasia chyba pampersy zabiera, przynajmniej w Polsce, bo nie ma dostosowanych toalet, tzn. jest ich bardzo mało.

Szczerze - mówi mama jednej z dziewczynek, to ja sama mam dużo obaw, boję się tej wyprawy. Na razie co prawda mamy za mało głosów, by się tym martwić, ale Kasię trapi, jak to będzie: dwie kobiety i dwie niepełnosprawne. Gosia sama nosi swój bagaż i sama chodzi, ale mama Agaty ma faktycznie powód do niepokoju.

Ma naprawdę niedobre doświadczenia w podróżowaniu po Polsce: do pociągu trudno wejść, korytarze też są niedostosowane, autobusy również. Jednym słowem - polski horror. Kasia przenosi swoje obawy na inne kraje i boi się, co jest zrozumiałe. Kto nie podróżował z osobą na wózku, nie zdaje sobie sprawy z utrudnień dosłownie na każdym kroku.

Ale jak na razie to skupiamy się na zdobywaniu nowych głosów, aby pomóc dziewczynom przylecieć do Kanady. Nie tylko w Vancouver zorganizujemy dla nich co potrzeba i zapewnimy w miarę najlepsze warunki. Postaramy się by zwiedziły piękne miejsca. Pela, moja przyjaciółka jest gotowa zorganizować trasy wycieczkowe, jest wspaniałą organizatorką, jest osobą o dużym sercu, pracuje z ludźmi specjalnej troski, bezdomnymi, dobrze znana jest w Polonii Polskiej w Vancouver. Polonia w Vancouver i w całej Brytyjskiej Kolumbii na pewno pomoże (już tu nasza w tym głowa) i zrobimy wszystko aby nasze dziewczyny czuły się tu dobrze i wróciły do Polski z pięknymi wspomnieniami.

Kochani, czekamy na Was w Brytyjskiej Kolumbii!

Polonia z Vancouver

Miej odwagę - kliknij w link naszej wyprawy.
Have the courage - click on the link to our trip


(Małgosia prosi o głosy)

TUTAJ MOŻNA ODDAĆ SWÓJ GŁOS - WPISZ SWÓJ EMAIL NA SAMEJ GÓRZE

Aby uniknąć problemów z oddaniem głosu - zwracajcie uwagę na podanie prawidłowego adresu e-mail i sprawdzajcie, czy mail zwrotny nie trafił do SPAM-u. W razie problemów prosimy o kontakt mailowy na adres: info@miejodwage.pl