WIERSZE I OBRAZY

WIERSZE WIESŁAWY
(CZĘŚĆ 44)
LINK! DO CZĘŚCI 43

LINK! DO CZĘŚCI 45

KARMA



Myślisz sobie jeden z drugim
-pozamiatam
swoje grzechy pod dywan
nie będzie ich widać...

jakże się mylisz mały człeku
karma w końcu przychodzi po wszystkich
wcześniej czy później Wszechświat
przyjdzie po ciebie i osądzi cię tak
jak na to zasługujesz...

i tak potoczą się twoje sprawy
-spłacisz wszystkie własne długi
co do grosza, co do jednej łzy
innego człowieka
którą wylał przez ciebie...

i wystawi wszystkie twoje bezeceństwa
na wysoki piedestał
aby się każdy dobrze tobie przyjrzał
i dobrze zapamiętał
oblicze swojego oprawcy.

Nigdy nie wybudujesz własnego szczęścia
na nieszczęściu innych
już Wszechświat o to zadba
-karma to taka jucha
która od łona do grobu
zwiąże cię z twoją przeszłością
i z każdą zbrodnią
którą zawdzięcza ci ludzkość.

Bumerang wraca do osoby
która nim rzuca
i dokładnie uderza w cel...
a ty jeśli chcesz być szanowany
to poszanuj dom innych tak
jak chcesz, aby szanowali twój...

tak, że czekaj człeku
na konfrontację z przeszłością
uderzy w ciebie w najmniej
oczekiwanym momencie
i odbierze ci to
co masz najcenniejsze...

Vancouver
2 Nov. 2020

MY, DZIECI ŚWIATŁA



Dzisiaj toczymy wojnę
między pokojem i miłością
a ignorancją i strachem...

w tej wojnie będzie wiele zmagań
ponieważ miłość i pokój zostały pożarte
przez demona upadku...

i mamy sytuację
gdzie miłość i pokój
odbija się od pustych ścian
niestety
nikt nie chce z nią rozmawiać...

wyciąga rękę
i klęczy na zdrętwiałym kolanie
ale wszystkie te zabiegi
są bezużyteczne...
ignoranci w prezencie
częstują miłość i pokój
własną pięścią...

Dziś my, Dzieci Światła
mamy zakrwawione nosy
i połamane korony
...i tą zakamuflowaną wojnę
jaką toczy się przeciwko nam
...i przeciwników doskonałych
w użyciu ich wyrafinowanych broni...

mamy te swoje trzy dni ciemności
ale Wszechświatu wystarczy
aby nas wybawić...
rozpali własną iskrą nasze serca
i obróci piekło w popiół...
bo My, Dzieci Światła
uczynieni na obraz
Jego Wieczności...

więc, głowy do góry...
i nasza zbroja jest silna
mocniejsza niż ich karabiny...
i nasza sprawa jest lepsza
chcemy i ciebie ignorancie
wybawić z otchłani samego szatana...

ale ten na to nie pozwala
rzuca w nas
rozżarzone węgle zemsty
a i ty zaślepiony
wiernie mu służysz
- zamiast nam pomagać.

My, Dzieci Światła
obleczeni w koszule miłości i pokoju
i na te okoliczności
dobrze znamy swoje rzemiosło...

zamkniemy te bramy piekieł
to ohydne łono gwałtu i śmierci
- i może wielu z nas polegnie
na zdrętwiałych kolanach
- ale nasza fizyczna śmierć
wypali twój rozżarzony węgiel
i podsyci nasz - wieczny ogień...

Ogień Wiecznego Płomienia
który jest nieugaszony...
i rozwiesimy swoje banery
na ścianach Matki Ziemi...

- a ty Bracie i Siostro
dzisiaj trzymajmy się mocno
wspólnie
wystarczy nam sił!

Vancouver
3 Nov. 2020

NIE TYLKO SEN



Cuda odkrywasz wówczas
kiedy przejrzysz
wszystkie złudzenia życia
a nawet skosztujesz złych owoców...

tylko wówczas
przebudzisz ślepe oczy
i dojrzysz głębokie prawdy
tak gdzieś między
dwubiegunowością...

pokojem i głębokim zamętem
miłością i nienawiścią
rozpaczliwą nadzieją i poddaniem
odblokowujesz sekrety Wszechświata
i tą diabelską grę
która dzieli nasz świat
niczym niewidzialna ściana...

a dzisiaj świat
w którym jesteś
to prawdziwe piekło
i masz ciężkie serce
bo widzisz
żeś przykuty do tego piekła.

A czemu się tak dzieje?
Bo ty się boisz szukać prawdy
bierzesz wszystko
co ci piekło podaje
na swojej złotej tacy...

i masz taką lekcję życia
światła i ciemności
demon wtyka w twoje ręce
swoje prawdy...

tylko Bóg na siłę
niczego nie daje
czeka, aż sam Go znajdziesz
a wówczas
zawróci cię z zepsutej drogi
i ujrzysz słońce Prawdy...

jeszcze tylko upewnisz się
że to nie tylko sen....
czujesz się mały
ale nawet nie wiesz
jakim wielkim się stałeś...

Vancouver
7 Nov. 2020

MOJA WARTOŚĆ



Bóg stoi bardzo blisko ciebie
i to On jest kluczem do twojego życia
ale i zachęca ciebie
abyś w nim uczestniczył
niezależnie od tego - kim jesteś?!

To Bóg jest twoją kotwicą
dzięki niej twoja wiara
ciągle rośnie... i głęboko sięgają
twoje duchowe korzenie...

ale twoja pomyślność
nie znajduje się tylko
w dobrych rzeczach...
szczególnie wzmacniają cię
wszystkie te złe
które hartują twoją duszę...
abyś był człowiekiem
i stał się podobny do Chrystusa.

Dzisiaj przerażające jest to
że ludzie mają większą wiedzę
o drugim człowieku
...w ogóle go nie znając
niż o samym sobie...

a moją najważniejszą lekcją
jaką się w tym życiu nauczyłam
-być po prostu sobą...
mam w sobie rzeczy i talenty
znane tylko mojemu Stwórcy
dla ciebie nie mają znaczenia
żadnych wartości...
ale Bóg pielęgnuje więź ze mną
i widzi w tym sens i ma swój cel
niezależnie od tego
co o mnie myśli drugi człowiek
-i to jest dla mnie najważniejsze...

i możesz sobie o mnie mówić i myśleć
co chcesz...
moje życie toczy się dalej
a źródłem mojej mocy jest Bóg.

Vancouver
14 Nov. 2020

TAK CIĘ OSĄDZĄ...



Bóg stworzył człowieka
a historyk wpisze go w księgę żywota...
i tak cię zapamięta świat
i przyszłe pokolenia.

Bóg cię stworzył... abyś był wolny
i nikt nie ma prawa zmienić cię w niewolnika...
nikt nie może ci nic przykazać
dopóki mu na to sam nie zezwolisz....

i wie o tym przeciwnik człowieka
ale i ty człowieku o tym wiedz
-nie daj się uwieść diabelskiej urodzie
-nie daj się kupić za 30 srebrników
-nie daj się wsadzić w dyby niewolnika
ze strachu, braku nadziei...

w Królestwie Boga zawsze masz wyjście
ale pamiętaj
-Bóg nie stworzył cię abyś zabijał
-czy krzywdził kogoś innego.

To ty - jako człowiek
piszesz o samym sobie własną księgę
-czy jesteś wolnym obywatelem świata
cnotliwym i sprawiedliwym...
-czy dajesz się krępować w łańcuchy niewoli
jako podwykonawca diabła... za lichą zapłatę i władzę...
-i twój los staje się
jeszcze bardziej marny niż mój
którego ty zniewalasz...

bo ja któregoś dnia
jak mały Dawid
pokonam wielkiego Goliata
pokaże światu
jak się rozrywa żelazne kajdany.

Żaden człowiek nie może odbierać innemu
tlenu do oddychania
-jakże trzeba być chorym na ciele i umyśle
aby tak czynić...
brakuje słów...
to największe zniewolenie człowieka
jakie kiedykolwiek miało miejsce na Ziemi...

ale i Bóg patrząc na to
budzi w nas coś, co mamy zakryte od wieków
cały kufer naszych bezcennych skarbów...
schowanych w nas... na tą ostatnią godzinę...

bo my dzieci Boga
stworzeni zostaliśmy w tajemnicy życia
i ponad wszystko kochamy wolność...

a ludzie, którzy domagają się wolności
...nawet z piekła wzlecą ku Niebu
jak te piękne orły...

i ty mój miły
nie przegap tej chwili...
no chyba, że nie ma to dla ciebie znaczenia
-czy będziesz żył jako Judasz... czy Jan...

ale to już eksperci od historii cię osądzą
do kogo przynależy dusza twoja
...do jakiej kategorii człowieka
cię zakwalifikować?!

Vancouver
16 Nov. 2020

TWÓJ SEKRET ŻYCIA



Zainspiruję cię
do prawdziwej wolności
-wolność to bycie sobą
bez niczyjej zgody
jest twoim prawem z urodzenia
i nikt nie może
czynić z ciebie miernoty

-nie ma większej wolności
niż bycie sobą...

ale wolność
polega również na śmiałości
-to twoja śmiałość... odwaga
jest kluczem do złotych
drzwi wolności
zerwij więc ten łańcuch
podążaj za marzeniami...

dopóki ty
nie uwolnisz swojego strachu
wszechświat nie napisze dla ciebie
nowego scenariusza
-możesz być wolny w każdej chwili
wolność leży tuż obok
bliżej niż ty myślisz...

ale podaruj ten dar wolności
drugiemu człowiekowi
daj mu spokojnie oddychać
daj wypowiedzieć swoją myśl...

wolność to stan umysłu
nie potrzebuję
pokojowego niewolnictwa
bo człowieka sekret życia
tkwi w wolności...

wówczas i twoje serce
kocha doskonale...
bez wolności
nie znajdziesz
tej doskonałej miłości

-i twoje serce będzie
nieustannie krwawić.

Vancouver
19 Nov. 2020

BALLADA O ŻYCIU



Wmówiono ci
że twoim wrogiem jest śmierć
i w ten sposób
zaszczepiono ci
że masz tej śmierci się bać...

ale nie powiedziano ci
że nieustannie bojąc się śmierci
już żyjesz jak martwy
twoje życie przestaje być prawdziwe
niewidzialny tyran bez przerwy
ściska cię za gardło
nie masz się gdzie
podziać przed nim...

nie ma schowka na tej Ziemi
który ukryje cię przed strachem
a twoja wartość życia
staje się bezwartościową plewą.

A my ludzie - każdy z nas
przychodzimy na tą Ziemię
i mamy swój miernik życia
i każdy z nas może być odwołany
w dowolnym momencie...
ponieważ twoje ziemskie życie
to tylko twój krótki oddech tutaj
nie pozostaniesz na Ziemi na wieczność.

Musisz już to wiedzieć człowieku
dotąd to życie ma wartość
jak długo pozostajesz tu
bezpieczny, wolny, szczęśliwy
dopóki masz przyjaźnie, miłość
i możesz spokojnie oddychać...

jeśli tego nie masz
twoje życie jest gorsze niż śmierć...
dokąd można smutno wzdychać, ronić łzy
czuć oburzenie i miotać się jak ryba w sieci...
człowiek pragnie żyć w jaśniejszym klimacie
spotkać na drodze
drugiego - życzliwego człowieka
a nie własnego wroga
który nieustannie straszy cię śmiercią...

i poza tą śmiercią, masz nic nie widzieć
a jeszcze cię obwinia za nią...
i zobacz jak zostaliśmy zrujnowani
własnym życiem
jak zniszczono nasz wewnętrzny spokój
i nasze życie nas nie poznaje.

Człowieku - ocknij się
twoje życie płynie w tobie
jako strumień Czystej Prawdy...
jak pieśń ptaka, który budzi się
każdego ranka zgodnie z naturą
nie rozczaruj go...

życie to ogromny ocean
i w każdej sekundzie
zmieniają się jego fale
a największym objawieniem w tobie
jest Bóg w twoim sercu...

i to przez niego twoje życie jest piękne
jest pieśnią, poezją, miłością
jest twoją teraźniejszą ścieżką
i jest twoją przyszłością...

chociaż w oceanie fale się zmieniają
to w tobie jest Źródło życia
i to dzięki swojemu światłu
możesz zobaczyć Światło...

twój kaganek życia
jest w twoich rękach...
stara to prawda
powtarzana miliony razy...
czas najwyższy aby się stała
częścią i twojego życia.

Vancouver
21 Nov. 2020

TWOJE MARZENIE



W moim śnie
żyje prawdziwe marzenie
i jest tam ulica
-miłosierdzie...

idę tam
-i widzę ten dom
-i mam do niego klucz
ciemno jest w jego oknach
wiercę w nim dziurę na wylot
lecz oczy nic nie widzą...

jeśli chcesz posiąść
swoją przyszłość
-wejdź do tego domu
-użyj swojego klucza
i zdejmij sen ze swoich oczu...

mieszkasz w zaszczytnym domu
pod drzewem laurowym
dom zbudowany z chwały
i ukrywają się w nim
Aniołowie stróże
-gdziekolwiek pójdziesz
podążają za tobą...

a ty wypełnij swój nowy świat
kolorowym światłem
-wtedy twoja nędza ucieka
-i budzi się umysł radosny...

chwalcie swój dom
zawsze wierny, zawsze pewny
i Bóg uznał za stosowne
aby w nim zamieszkać...

Vancouver
22 Nov. 2020

BOSKA BRAMA



Miłość Boga do człowieka
jest większa niż wielki ocean
i każda jego kropla
może pisać na ten temat
przepiękny poemat.

Jak wygląda Boska Miłość?
Ma oczy i widzi ludzką nędzę...
ma uszy i słyszy ludzkie westchnienia...
ma serce i pomaga ludziom, którzy
wyciągają do niego ręce...

i rośnie miłość w człowieku
-miłość do Boga...
i świeci piękno jego duszy
-nie potrzeba jej słońca
i blasku świec...

jej siła ma początek w Bogu
-wiecznej i absolutnej Prawdzie...
tylko w Prawdzie miłość jaśnieje
-tylko w boskiej Prawdzie
ma bezcenną wartość.

Prawda jest światłem
-światłem rozumu i wiary
przez który człowiek dociera
do nadprzyrodzonej Prawdy...

nie jest już pustą skorupą
bo Boska Miłość w niej mieszka...
Bóg stworzył człowieka
On stworzył wszystko
i wszystko kocha...

ale i ty człowieku
musisz odnaleźć w sobie
tą niebiańską harmonię
-bramę do Boskiej Miłości.

Vancouver
4 Dec. 2020

OŚWIECIĆ SIĘ



...czyli poczuć boską esencję
zamieszkującą w naszym sercu
...w każdym stworzeniu

...jednak dopóki się tak nie stanie
jesteś tylko zewnętrzną formą
i identyfikujesz się z wszystkim tym
co na zewnątrz...

a życie zewnętrzne
jest kruche i śmiertelne
nie widzisz własnego piękna...

oświecenie to...
wewnętrzne otwarcie
budzisz własne królestwo ducha
i twoja świadomość rośnie...

zachodzi w tobie transformacja
która zmienia cały twój świat...
tylko przebudzenie duchowe
pozwala poznać
prawdziwe znaczenie tego słowa...

nie ma to nic wspólnego
z nauką, technologią, bogactwem
a nawet z dynamiczną medytacją
i ten proces jest nieodwracalny...
i budzisz innych śpiących
i stawiasz im drogowskazy...

ale tą drogę
trzeba przejść samodzielnie
dopiero wówczas
staniesz się kwiatem ludzkości...

dzisiaj... tu na tej Ziemi
wszyscy jesteśmy świadkami
nowej głębokiej przemiany
masowego duchowego przebudzenia...

kruszą się stare struktury
nasze umysły szaleją
odchodzi stary świat
rodzi się w nas światło...

nie chcemy już tego
co nas zakłócało
nie chcemy przemocy i kajdan
a naszym głównym przesłaniem
jest wewnętrzna mądrość i miłość.

Vancouver
7 Dec. 2020

OSTATNIA PODRÓŻ



Tylko posłuszni są niewolnikami...
ale dziś Bóg Ojciec
potrzebuje duchowych rebeliantów...
duchowych wojowników
którzy otwierają bramy w nowy świat.

Widzimy wyraźnie...
ludzie podzielili się na 2 grupy
posłusznych i nieposłusznych...
posłuszny człowiek naszych czasów
to zadowolony niewolnik...
zaciemnił swój realny świat
unicestwił własny umysł
stłamsił w sobie siłę rozumu
i uznał, że niewolnictwo jest słuszne...
tym samym przestał być
prawdziwym człowiekiem.

Włożyli cię człowieku w kwadratowe okno
i słuchasz tego, co ci tam gadają
i cieszysz się
że masz obietnicę dobrego życia
a tym samym gasisz w sobie
ten wieczny ogień
który tam płonie na wieki
i mówi ci
że ktoś wielki żyje w tobie...

ale ty wyszedłeś na zewnątrz
i zatrzasnąłeś za sobą te drzwi
które dają ci wieczne życie
pokój, miłość i dobrobyt.

Chcesz prawdziwie żyć
wejdź do swojej głębi
to tam zobaczysz własne odbicie...
kiedy wychodzisz na zewnątrz
i przeglądasz się w zewnętrznych lustrach
stajesz się niewolnikiem...

zło bierze cię w swoje dyby
kontroluje wszystkie twoje ruchy
i musisz tańczyć tak
jak ci zagra.

Dobry niewolnik współpracuje ze złem...
nieposłuszny niewolnik powoduje
że zło rozpada się...
bycie samo-niewolnikiem jest tragiczne
to statek, który zawsze uderzy w skałę...

a my dzisiaj
mamy wielką nadzieję i wiarę
że jesteśmy ostatnim
niewolniczym statkiem na tej Ziemi
nasze życie nie skończy się tragicznie...

nasz wewnętrzny płomień
budzi nas strumieniem iskier...
jak te wulkany i trzęsienia ziemi
które rozrywają twarde skorupy
i zmuszają do naszego wzrostu...

i człowiek wyrzuca za swoją burtę
choroby i uciążliwe ładunki...
my dzieci Światła
nie urodziliśmy się w morzu śmieci...
my potrzebujemy powietrza
czystej wody, zdrowych owoców...

my nie jesteśmy
potomkami nieszczęśników
umoczonych w ludzkiej krwi...
my jesteśmy potomkami Boga
Jedynego naszego Stwórcy...

i to jest
nasza ostatnia podróż...
w inny wymiar
do Domu naszego Ojca...
kto z nami, niech dołączy
kto przeciwko nam
niech nam nie przeszkadza...
bo my tym razem
nie będziemy posłuszni.

Vancouver
8 Dec. 2020

NASZA ODPOWIEDZIALNOŚĆ



Nasze Wyższe Ja
jest naszą świadomością
...ale i naszą odpowiedzialnością...

odpowiedzialność
- czyli wezwanie do obowiązku...

kiedy nasze Wyższe Ja
wskrzesza nas
na wyższym wymiarze życia
rośnie nasza odpowiedzialność
...nie tylko za swoje życie
za życie każdego
kto tylko pojawia się w nim.

Kiedy podnosisz to wezwanie
otrzymasz odpowiednie narzędzia...
czym wyższą odpowiedzialność
chcesz poddźwignąć
tym lepsze narzędzia
pojawiają się w twoim życiu
-czyli otrzymujesz większą moc...

ale pamiętaj
- z twoją większą mocą
wiąże się twoja większa odpowiedzialność
twoje życie nie należy już tylko do ciebie...

tylko wówczas
możesz działać w punkcie zero
...z którego wszystko się bierze
nie ma ograniczeń
jest czystą obfitością...
ale nic z niego nie otrzymasz
jeśli otaczasz się samolubną miłością.

Musisz osiągnąć
swoją odpowiedzialność
czyli moralny status...
status, który może wynagradzać...

lecz nasz moralny status
może i karać...
może być ganiony...
wówczas nic nie zyskujesz
a jeszcze tracisz
...i możesz ronić łzy i krzyczeć
-Boże czemu mi to robisz?
...nic to nie da...

to nasz moralny status
powoduje działania
...to nasza wolna wola
która postępuje tak
-jak nam się podoba...
to nasza opcja
to nasz plac zabaw...
nasza gra...

i to my w tej grze
kształtujemy swój charakter
to nasze dobrowolne czyny
tworzą nas
-bez nich jesteśmy nikim...

i możesz być świętym
...albo zbrodniarzem
i to wszystko się dzieje
niezależnie od naszych genów
-jak to nam wmówiono...

my ponosimy winę
za to, co sami zainstalowaliśmy
w swoim życiu...
-jesteś tym, co w sobie oswoiłeś
jesteś odpowiedzialny
za swoje piękno i brzydotę...

nasza wolność
też jest naszą odpowiedzialnością
oddaliśmy ją w ręce innych
bo tak nam było wygodniej...

przez brak odpowiedzialności
można wyrządzić krzywdę wielu osobom
przez nasz egoizm... i przez nasze próżniactwo
-nasza bezczynność
może zniszczyć nasze życie
i wiele innych istnień...

i nie ma tu usprawiedliwienia
-to tylko pokazuje
nasze człowieczeństwo...

i tracisz człowieku
swoje benefity
-tracisz energię
ponieważ nie umiesz jej używać...

tak jak ten człowiek
który dostał od Pana pieniądze
ale je zakopał... nie chciał użyć...
nawet nie podjął wysiłku
-co Pan zrobił?
Zabrał mu wszystko
niczym nie wynagrodził...
bo nie podjął odpowiedzialności...

Vancouver
9 Dec. 2020


WIESŁAWA