WIELCY LUDZIE

RAM BAHADUR BOMJON
(INFO Z 28.12.2006)
(CZĘŚĆ 4)
LINK! DO CZĘŚCI 3
LINK! DO CZĘŚCI 5

 
Historia chłopca Ramy Bahadura Bomjana może mieć swój ciąg dalszy. Czy to możliwe, że powrócił?

Od kilku dni dostajemy maile w sprawie chłopca, który został przez media nazwany "nowym Buddą". Wszystko przez jedną z agencji informacyjnych, która podała informację o nowym miejscu jego medytacji. Przypomnijmy w kilku słowach jego historię: 17 maja 2005 roku 15-letni chłopiec z Nepalu, Ram Bahadur Bomjan, po wizycie w mieście narodzin Buddy usiadł pod drzewem i zaczął medytować. Czynił to nieprzerwanie non-stop przez 9 miesięcy! W tym czasie podobno nie przyjmował pokarmów i wody. 11 marca 2006 nagle zniknął! W kwietniu br. członkom komitetu poszukiwawczego udało się nawiązać z nim krótki kontakt.

Ram Bomjan oświadczył, że musiał zmienić miejsce medytacji z uwagi na zbyt męczącą obecność zgromadzonych tłumów pielgrzymów. Bamjan poprosił mnichów o prowadzenie dalej modlitw. Nowe miejsce medytacji (znajdujące się niedaleko miejsca urodzenia chłopca) miało pozostać tajemnicą.

Najnowsze informacje o medytującym chłopcu przekazały media nepalskie 26 grudnia br. Dziennik internetowy WWW.kantipuronline.com poinformował o odnalezieniu Ramy Bahadura Bomjona w jego nowym miejscu modlitwy - Halkhorea. Miejsce to znajduje się 12 kilometrów od mostu na rzece Pasaha w rejonie Pathlaiva-Niigadh.

Medytacja jest prowadzona podobnie jak poprzednio, pod kilkusetletnim drzewem. Niedaleko znajduje się zbiornik wodny.
"Rozpoczął medytację w takiej samej pozie jak poprzednio" - taką informację przekazał zainteresowanym szef komitetu zajmującego się sprawą Ramy Bomjana. Jak się okazało, Bomjan opuścił swoje poprzednie miejsce modlitwy razem ze swoją siostrą Manmayą i lokalnym duchownym, którzy okazali mu pomoc w tym trudnym czasie."Szliśmy do tego miejsca nocami, a on nie odzywał się do nas podczas podróży" - powiedziała Manmaya.

Od kilku dni staramy się potwierdzić tę informację przez serwis indyjski, z którym kiedyś nawiązaliśmy kontakt właśnie w sprawie tego chłopca, ale na razie nie mamy potwierdzenia informacji podanych przez agencję Reautersa. Szanse na prawdziwość tych informacji oceniamy 50/50.

O medytującym chłopcu i najnowszych wiadomościach z Nepalu postaramy się opowiedzieć w kolejnym nocnym rejsie Nautilusem w 1 PR. Zapraszamy w pierwszą sobotę stycznia z 6 na 7. Silniki okrętu z banderą "N" ruszą dokładnie o północy... zapraszamy!

SHANKAR ACHARYA/ UPENDRA LAMICHHANE


Tekst: Fundacja NAUTILUS

Źródło:
www.kantipuronline.com Fotografia "Little Buddha" by AFP/Getty Images