
„Ja
jestem drogą i prawdą, i życiem.”
(J 14, 6)
... a ilu ludzi jest na tej drodze?
Dlaczego Jezus Chrystus odrzucił pogląd, że wszystkie drogi prowadzą
do Boga?
I nasuwa się jeszcze jedno pytanie: gdzie prowadzą te wszystkie inne
drogi?
Jezus powiedział:
„Ja jestem
prawdą”
Jezus ma ostateczną prawdę dla całej ludzkości, poszukiwanie sensu
życia, a nie tylko prawdę jako zasadę.
„Ja jestem
życiem.”
Człowiek jest duchowo martwy, tonie we własnych grzechach,
oddzielony od życia Bożego, ale Jezus przyszedł nam dać życie
duchowe, aby przywrócić ludzkość do Boga.
„Nikt nie
przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.”
Nie ma wyjątków, zwraca się do wszystkich ludzi.

Jezus powiedział:
„Ja jestem bramą”
„Jeśli ktoś
wejdzie przeze mnie będzie zbawiony.”
Oczywiście nie wszyscy ludzie chcą podążać za Jezusem Chrystusem,
a ilu w ogóle odrzuca Jego poglądy?
Bóg jest dla nas ludzi niczym zamek na wysokim wzgórzu, a w nim
odźwierny Jezus Chrystus, który otwiera drzwi, otwiera i nikt nie
może ich zamknąć i nikt nie może otworzyć...
„(...) Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera,
a nikt nie
zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera.”
(Ap 3, 7)

W kazaniu na górze Jezus powiedział:
„Wchodźcie
przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga,
która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią
wchodzą.
Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia,
a mało jest takich, którzy ją znajdują.”
(Mt 7, 13-14)
Wszyscy ludzie idą jedną z tych dwóch dróg, lecz większość z nich
jest na szerokiej drodze, która prowadzi do zguby. To jest wieczne
piekło. Co ciekawe większość ludzi myśli, że muszą mieć rację,
ponieważ dużo ludzi się z nimi zgadza. Przewaga ludzi jest zła i idą
w niewłaściwy sposób.
Czy Jezus obiecał wszystkim ludziom bez względu na grzechy Niebo?
Wyraźnie mówił, że grzesznicy pójdą do piekła i tam będą cierpieć za
swoje grzechy.
”Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie po lewicy: <<Idźcie precz ode
Mnie, przeklęci,
w
ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom>>.”
(Mt 25, 41)

Jezus odrzucił pogląd, że wszyscy będą zbawieni.
Jest jeszcze węższa droga, tutaj nasuwa się refleksja, ponieważ
Jezus Chrystus jest jedyną drogą do Boga, toteż musi to być wąska
ścieżka, z której nie można zboczyć.
„Opuszczając prawą drogę, zbłądzili, a poszli drogą Baalama,
syna Bosora, który umiłował zapłatę niesprawiedliwości.”
(2P 2, 15)

W pewnym sensie wszyscy wiemy, że Bóg istnieje, ale żaden człowiek
osobiście nie zna Boga, o tym zdecyduje, jak człowiek pozna Jezusa
Chrystusa:
„Na to powiedzieli Mu: <<Gdzie jest Twój Ojciec?>>
Jezus odpowiedział: <<Nie znacie ani Mnie, ani Ojca mego.
Gdybyście
mnie poznali, poznalibyście też i Ojca mego>>.”
(J 8, 19)
Co zatem stanie się z tymi, którzy odrzucają Jezusa Chrystusa?
„Powiadam wam, że pomrzecie w grzechach swoich.
Tak, jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM, pomrzecie w grzechach
swoich.”
(J 8, 24)

Nie możemy poznać Boga przez żadnego człowieka-filozofa.
„Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez
tę filozofię
będącą czczym
oszustwem, opartą na ludzkiej
tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie
na Chrystusie.”
(Kol 2,
8)
Dlatego, nasze umysły są duchowo zaślepione. Faktem jest, że ludzie
uciekają przed Bogiem, nie próbują Go naprawdę znaleźć.
„...nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga.”
(Rz 3 , 11)
A nawet jak znajdzie się kilku, sama szczerość nie wystarczy.
Potrzebujemy Prawdy ... czy jest ktoś na świecie wyłączony z Prawdy?
Żaden człowiek nie może dojść do poziomu Boga, ale zawsze zbliżą nas
do Niego dobre uczynki, modlitwy, miłosierdzie, post, zachowanie w
życiu Złotej Reguły, Dziesięciu Przykazań.
Bóg daje nam wysoki przywilej poznania Go.

Jezus jest jedyną drogą do życia wiecznego. Bez Jezusa jesteśmy
oddaleni od Boga, a naszą przyszłością jest śmierć. To dzięki
Jezusowi możemy żyć wiecznie i wrócić na zawsze do Boga.
Jezus jest Bogiem i człowiekiem, który chodził po Ziemi. On daje nam
zbawienie poprzez swoją śmierć i zmartwychwstanie - kto uwierzy w
Niego!
To dlatego Jezus jest jedyną drogą dla nas wszystkich. Przez swoje
życie na Ziemi pokazał nam jak żyć. Przez swoją śmierć wziął na
siebie karę za naszą grzeszną naturę, nasze nieposłuszeństwo wobec
Boga.
Bóg stworzył świat, był doskonały. Ale Adam i Ewa, pierwsi ludzie
stworzeni przez Boga, byli kuszeni przez szatana, by zbudntować się
przeciwko Bogu. I zgrzeszyli. Ich grzech oddzielił ich (i
wszystkich, którzy są ich potomkami) od zdolności przebywania w
Bożej obecności. Bóg jest doskonały i nie może przebywać w miejscu
grzechu. Jako grzesznicy nie moglibyśmy dostać się do nieba o
własnych siłach. Więc Bóg stworzył drogę, byśmy mogli dostąpić
jedności z Nim w niebie.
„Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał,
aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”
(J 3,16)
„Albowiem zapłatą za grzech jest
śmierć, a łaska przez Boga
dana to życie wieczne w Chrystusie
Jezusie, Panu naszym”
(Rz 6,23)
Jezus urodził się po to, by móc nas nauczać o drodze do Boga i
umrzeć za nasze grzechy, byśmy my nie musieli umierać. Trzy dni po
śmierci, On zmartwychwstał udowadniając, że zwyciężył nad grzechem.
Stał się pomostem między Bogiem a człowiekiem, byśmy mogli mieć
osobistą relację z Bogiem, jeśli tylko w Niego uwierzymy.

Jego zmartwychwstanie udowodniło nam, że możemy pokonać śmierć.
Kiedy mamy głęboką wiarę w Boga otrzymujemy siłę do naśladowania
Jezusa. Wiara staje się naszą siłą.
„I
nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem
żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”.
(Dz 4,12)

JEDYNA DROGA

Kładę moje życie u Twoich stóp,
Jesteś tym jedynym, który w tych niespokojnych czasach
może ocalić mnie i przemienić moje życie.
Jesteś jedynym, dzięki któremu mogę żyć.
Jesteś jedyną drogą i jesteś zawsze tam,
gdzie człowiek potrzebuje pomocy, służysz każdemu i wszędzie.
Twoja Łaska obfituje głęboko we mnie i to się nigdy nie zmieni.
Tak było wczoraj, tak jest dzisiaj i tak będzie do samego końca.
Jezus jedyna droga,
dzięki której mogę żyć!
Jesteś drogą, prawdą i życiem.
Jezu, przez wiarę, że jesteś dla mnie jedyną drogą mogę żyć!
/Wiesława/
8 April 2012
WIESŁAWA
|