TEORIE SPISKOWE

PRAWDA, KŁAMSTWO I MANIPULACJA
(CZĘŚĆ 3)
LINK! DO CZĘŚCI 2

Ojcem i geniuszem manipulacji umysłów był Joseph Goebbels, niemiecki minister propagandy w rządzie Adolfa Hitlera, ciekawy człowiek w III Rzeszy. Jeden z najbliższych współpracowników oraz doradców Hitlera. Jeden z najbardziej utalentowanych propagandzistów, który zadziwia współczesnych manipulatorów ludzkim umysłem i nadal śmiało może stawać z nimi do rankingu, chociaż od jego śmierci minęło 66 lat. A. Hitler i J. Goebbels uzupełniali się nawzajem w sposób niemal unikalny. Goebbles znalazł techniki perswazji, mity, slogany, obrazy, na tle których pojawiał się Hitler jako odkupiciel, błogosławiony zbawiciel i wizjoner. W tym celu posługiwał się radiem i filmem, plakatami, a monopolowi informacji zawdzięczał możliwość dowolnego kształtowania nastroju społecznego. To Geobbles zręcznie odwrócił początkowe niezdecydowanie Hitlera i zrobił z niego filar ku czci, nie tylko jako lidera kraju, ale i religijnego.

Było to świadome mieszanie sacrum z profanum, a wskazywanie na mesjańską aurę miało wstrząsnąć emocjami niemieckiego narodu. I tak to widać na starych dokumentalnych filmach. Gdy Hitler mówił wszelki opór rozkładał się pod magiczną mocą jego słów. Można było być tylko jego przyjacielem albo wrogiem, chociaż z jego ust płynęła oziębłość. Na tym przykładzie doskonale widać jak można zbudować polityczne wartości poprzez moc słowa, które były święte i nietykalne, a ludzie godzinami byli urzeczeni i tłumnie skupiali się wokół Fuhrera. I marny był los tych, którzy nie dali się wcielić w ten tłum, ginęli w więzieniach i obozach koncentracyjnych takich jak np. Dachau.

Pozycja Hitlera w oczach ówczesnych umysłów była reklamowanym bałwochwalstwem, tworzył się mu nowy kult, który otworzył wielu narodom bramy piekła. Jego niezachwianym twórcą był Goebbels, który był niezmiernie zręczny i zawsze potrafił przystosować się do wszystkich okoliczności. Był chyba najlepszym „apostołem” Hitlera, niby był narzędziem wielkiego przywódcy, a tak naprawdę to Goebbels sterował tym potężnym okrętem, zwanym III Rzeszą. W testamencie politycznym to jego Hitler naznaczył jako swojego następcę na stanowisko kanclerza Rzeszy. Dlatego też przez kilka godzin po śmierci Hitlera zajmował formalnie urząd kanclerza Rzeszy. 1 maja 1945 roku zabił swoją żonę po uprzednim zamordowaniu przez nią i dr. Stumpfeggera sześciorga swoich dzieci: Helgi (12 lat), Hildegardy (11 lat), Helmuta (9 lat), Hedwigi (8 lat), Holdine (7 lat), Heidrun (4 lata); po czym sam popełnił samobójstwo ok. godziny 20:30.

Niby jego natura była miękka, sentymentalna, a nawet nudna lecz potrafił skutecznie przekonać Hitlera, a ten wierzył we wszystkie jego słowa.


A. Hitler i Geli Raubal

III Rzesza była przesączona erotyczną działalnością. Sam Hitler miał wiele seksualnych tajemnic, począwszy od jego rodowodu. Prawdopodobnie w jego rodzinie był przypadek kazirodztwa, jego ojciec ożenił się z własną siostrzenicą. Hitler ukrywał ten fakt przez całe swoje życie. Druga tajemnica to związek Hitlera tak z kobietami i mężczyznami. Mimo jego różnych kontaktów, historycy wskazują, że jedyną osobą, którą Hitler darzył uczuciem (w tym seksualnym) była jego siostrzenica Geli Raubal, która popełniła samobójstwo w 1931 r.

Niektórzy historycy sugerują, że zabiła się, bo była rozżalona relacją z Hitlerem i jego nowym związkiem z E. Braun, podczas gdy inni spekulują, że Hitler grał bardziej bezpośrednią rolę w śmierci swojej siostrzenicy. Braun nie wiedziała, że była rywalką Raubal.

Ewa Braun próbowała popełnić samobójstwo dwa razy. Pierwsza próba samobójstwa była w dniu 1 listopada 1932 roku w wieku 20 lat, strzelając sobie w pierś z pistoletu ojca, po raz drugi w dniu 28 maja 1935 r. przez przedawkowanie środków nasennych. Od tamtej pory Hitler stał się dla niej bardziej oddany, prawdopodobnie chciał uniknąć dalszych skandali. Niemniej jednak, wpływy polityczne E. Braun na Hitlera był najwyraźniej minimalne. Nigdy nie wolno było jej przebywać w pokoju, kiedy miały miejsce rozmowy na temat biznesu i polityki. Jednak niektórzy historycy wnioskowali, że była świadoma przynajmniej w małym procencie brudów dotyczących wewnętrznych działań III Rzeszy. Hitler i Braun nigdy nie pojawili się publicznie jako para. Po północy w dniu 29 kwietnia 1945r., Hitler i Braun pobrali się w małej ceremonii cywilnej w Führerbunker. Świadkami byli Joseph Goebbels i Martin Bormann. Naród niemiecki był całkowicie nieświadomy związku Hitlera z E. Braun, tajemnica wyszła na wierzch dopiero po wojnie.

Nadal bardzo trudnym tematem dla Niemców jest jak wykorzystano kobiety - więźniarki obozów koncentracyjnych do świadczenia usług seksualnych dla mężczyzn - przymusowych robotników, jako zachęta do pracy w obozach koncentracyjnych podczas II Wojny Światowej. W dziesięciu obozach koncentracyjnych, w tym w Oświęcimiu, Buchenwaldzie, Dachau, Sachsenhausen były specjalne baraki, w których dla zwiększenia produktywności mężczyzn - robotników obozu zniewalano seksualnie kobiety. Pomysł na przymusową prostytucję pochodził od H. Himmlera. Nie wszyscy więźniowie mieli takie premie, np. byli wykluczeni Żydzi. Podobna sprawa była w zakładach zbrojeniowych, przy których były domy publiczne.

Niewolnictwo seksualne nie było rozpatrywane po wojnie jako sprawa o zbrodnie wojenne, ponieważ kobiety tak zniewolone uważały, że jest to dla nich zbyt poniżające. Ten temat dopiero historycy wyciągnęli na światło dzienne po wielu latach po wojnie. Znane jest kilka publikacji, nawet niemieckich historyków.

Niemieckie kobiety, które pracowały na rzecz III Rzeszy znane były z takiego samego okrucieństwa jak mężczyźni. Propaganda Goebbelsa wciągnęła ich w niezwykłe okrucieństwo. Były uczone winić ludzi za wszystko i dokręcać śrubę gdzie się da. Płeć piękna III Rzeszy była wielce czczona przez propagandę Goebbelsa. Historycy z biegiem czasu odkrywali, że Hitler i jego satrapi hipnotyzowali niemieckie kobiety swoimi rozkazami, które były oparte na przemocy i nienawiści rasowej. Stały się służącymi SS, były obsadzane przede wszystkim jako lekarze i pielęgniarki, a ich praca polegała na przyjmowaniu porodów, segregowaniu noworodków, to one były morderczyniami dla niepełnosprawnych, chorych, poddawały kobiety zabiegom aborcji, sterylizacji. Ich miejsca pracy były przede wszystkim w obozach koncentracyjnych. Poza tym były doskonałymi szpiegami.

Ludzkość musi pamiętać Holocaust jako zniewagę dla ludzkości i wielkiej liczby śmiertelnych ofiar i milionów dusz, które mogły żyć.

Do tej pory lekarze byli znani jako zbawiciele ludzi, uzdrowiciele, specjalnie czczeni, niemalże święci; nazistowscy lekarze naruszyli tę świętość ... i nadal wielu lekarzy w naszym ówczesnym świecie pracuje w maszynie zabijania .... niestety jest to bolesna prawda. Nadal są prowadzone eksperymenty na ludziach, zwierzętach. W czasie II Wojny Światowej eksperymentowano na ludziach w przeróżny sposób, wszystkie miały służyć niemieckiej armii, np. w czasie napaści na ZSRR były prowadzone tzw. „zimowe eksperymenty.” Zamrażano ofiary i sprawdzano jak długo taki człowiek pożyje, robili to, aby ratować własnych żołnierzy. Podawano ofiary eksperymentom poprzez obniżanie temperatury nawet poniżej zera, a później podwyższanie przez lampy słoneczne, gorące kąpiele i wiele innych sposobów. Było dużo ofiar, które nie wytrzymały takiego szoku.

Następna czarna sprawa to są eksperymenty genetyczne. Najważniejszym celem nazistów była nordycka rasa. Supermeni musieli mieć niebieskie oczy i blond włosy. Inni byli sterylizowani, najbardziej poszkodowani byli Żydzi, Cyganie, Latynosi. Wykonywane były pomiary głowy, nosa, oczów, badania krwi. W tych eksperymentach najbardziej zasłużył się dr Josef Mengele, zwany „aniołem śmierci”. Szczególnie interesowały go bliźnięta i karły. Po zebraniu od nich próbek wszystkich organów i przeprowadzeniu wielu bolesnych testów uśmiercano ich zastrzykiem w serce.

Masy ludzi walczy o demokrację, ale mało kto zdaje sobie sprawę, że:

„świadome i inteligentne manipulowanie nawyków i opinii mas
jest ważnym elementem w społeczeństwie demokratycznym”

(Edward Bernays - amerykański pionier w dziedzinie propagandy)

Całe armie ludzi manipulują ten niewidoczny mechanizm społeczeństwa tworząc niewidzialny rząd, który urzęduje za plecami oficjalnego będącego siłą rządzącą kraju. Wszyscy jesteśmy regularnie formowani, nasze umysły, gusta, nasze idee są w rękach osób, o których nigdy nie słyszeliśmy. W ten sposób jest zorganizowane demokratyczne społeczeństwo. Każdy nasz codzienny ruch w zakresie gospodarki, polityki, współżycia społecznego, a nawet w sposobie myślenia to tylko sprytnie pociągane sznureczki przez osoby, które nas kontrolują. Nowoczesne społeczeństwo zamyka się w masie i każdy z nas jest członkiem tej masy; i tak tworzymy całe organy tej jednej masy.

Obecnie do kształtowania tych organów i masy wykorzystywane są wszystkie środki technologiczne: TV, radio, prasa, filmy, plakaty, spotkania różnych grup, internet, e-maile, telefony komórkowe. Nowoczesna propaganda musi korzystać ze wszystkich mediów. Nie ma propagandy kiedy ludzie z niej nie korzystają. Jeśli tylko kilka osób bywa zainteresowanych artykułem, plakatem, reklamą, TV, to jest nieudana propaganda.

Propaganda to kwestia dotarcia do każdego człowieka i podchodzi go ze wszystkich stron, wchodzi na wszystkie drogi życia, nawet w sferze uczuć, wyobraźni, grając na człowieka woli, potrzebach. Przypuszcza atak na jego publiczne życie, a nawet prywatne.

Nasi propagandowcy, manipulatorzy są do swojej pracy dobrze przeszkoleni, mają otwarte wiele kanałów intuicyjnej wiedzy, umieją tworzyć mity, wykluczają wszystkie rozbieżności, pobudzają w poszczególnych organach uczucie ekskluzywności i tendencyjne nastawienia. Propaganda nie zadawala się częściowym sukcesem, nie toleruje dyskusji, odmiennego zdania - zaraz zamknie buzię takiej osobie, wykluczy z dyskusji i społeczności.

Dzisiaj społeczeństwo korzysta z miniaturowych gadżetów technologicznych co ułatwia pracę propagandzistom, potrafią nam tak wdrążyć informacje, że nikt im w tym nie potrafi przeszkodzić, np. słuchając radio, TV, tak można łatwo posiać dezinformację, kłamstwo, zmylić nawet najbardziej inteligentnego człowieka, a nawet go zaatakować w prywatnym pomieszczeniu. Nasz pies Cyber ma wielkie możliwości na sprzedanie własnych danych.

J. Goebbels, architekt doskonałej propagandy walczył za pomocą radia, prasy, plakatów, filmów, wpływał na moralia społeczeństwa, szczególnie angażując naród niemiecki w wojnę. Był dla wielu „trąbą wolności”, światłem nowej wiary, a to wszystko służyło jednemu: oszukać niemiecki naród i cały świat. Podzielił ludzi na trzy grupy: partyjnych, bezpartyjnych i wywrotowych, trudnych, którzy ciągle narzekali, wprowadzali naród w „trujące” postawy. Najmocniej jednak oberwało się Żydom, winnym za wszystko. Żydzi byli odpowiedzialni za niemieckie rządowe wpadki, a nawet za wojenne porażki, dlatego ustalono dla nich jedną trasę, na wschód do obozów koncentracyjnych zbudowanych na ziemiach polskich. Dzisiaj wiemy, że ten proces był bardziej złożony.

Goebbels miał doskonały gust w robieniu wyrafinowanych rysunków satyrystycznych, plakatów, potrafił w nich przekazać oburzenie i ironię, rzucić światło i cień na osoby, które chciał wskazać tłumom. Obecnie także stosuje się takie taktyki, a może nawet bardziej wyrafinowane poprzez grafikę komputerową, toteż i nasi współcześni propagandyści potrafią solidnie dokuczyć wkładając na internet pikantne życiorysy, zdjęcia, rysunki na publiczne fora, blogi o swoich „wrogach”... jednym słowem na necie może każdy każdego obrazić, wymierzyć w daną osobę niewinne oskarżenia, aby narazić na szwank opinię nielubianej przez siebie osoby. Dzisiaj obrywają nie tylko postacie polityczne, ale i inne zupełnie nieszkodliwe jednostki i zupełnie niewinne. Rozgrywają się prywatne wojny między poszczególnymi jednostkami, grupami. Osoby, które tak czynią są już niebezpieczne, chore, w dodatku pomagają nieświadomie lub świadomie taktyce zastraszania mas, jednym słowem współpracują z tymi, którzy nas wszystkich próbują zgnębić. I nie ważne czy robią to świadomie czy nieświadomie, ale stają się jednym z nich, znaczy umysł takiej osoby dostał już wirusa i sam odtwarza taki sam duplikat tylko we własnym kontekście i na własny użytek.

Spójrzmy na nasze korzyści z internetu i inne komunikatory w celu połączenia się w jedną sieć, w biznesie, polityce, religii czy innej sprawie. Piękne są to hasła: połącz własną sieć. Piszmy, czytajmy blogi, dyskutujmy, ale cóż z tego, że tam piszemy, czytamy i wszyscy „ćwierkamy” tę samą melodię. W imperium technologicznej paszy te nasze informacje zostają dokładnie przeanalizowane, stają się nośnikami wiedzy dla maszyny propagandy, dostarczają informacji co społeczeństwo chłonie, co odrzuca, co zaowocowało, a co jest porażką ... i tak od czasu do czasu manipulatorzy szturchają nas to w jeden bok, to w drugi i wydobywają z nas co chcą. Dotąd to czynią, dopóki nie otrzymają dostatecznych informacji, które karmią ich mózgi w procesie wyłączania naszych. Czym więcej krzyczymy, wyzywamy się, obrzucamy błotem, raz jednych, raz drugich: polityków, religie, prywatne osoby tym bardziej odsłaniamy swój obraz ... a oni działają w ukryciu i wiedzą jak powiększyć nasze lęki, rozbudzić strach i robić użytek z naszych uczuć. Ich działania będą niepowtarzalne, zawsze prowadzące do siania niezgody i destabilizacji społeczeństwa. Toteż zanim coś napiszecie na forum, blogu dobrze przemyślcie własne słowa.

W programie manipulowania naszymi umysłami ważne jest rozpoznać nasze prawdziwe emocje, słabości, siłę, wiedzę, a przede wszystkim obecny stan naszej myśli; czy jesteśmy optymistami czy pesymistami? Nie dajmy paszy naszym manipulatorom własną bezmyślnością, nasz Cyber tylko na to czeka, więc nie dajmy się destylować.

Musimy wiedzieć, że emocjonalni manipulatorzy są doskonałymi handlarzami winy. Sami rzadko wyrażają otwarcie swoje emocje, potrzeby, pragnienia, ale wyłapują emocje innych i zawsze ich użyją jako broń przeciwko tym osobom, które chcą zniewolić. Czasami nawet wyrażają współczucie, wtedy łatwiej do kogoś dojść, wesprzeć, pocieszyć, dać opiekę, a to jest potężne wyrachowanie ... to są wilczki w przebraniu owieczki .... wchodzą pod dach jako przyjaciele, a zabierają to co w tym domu najcenniejszego, spustoszą go i już ich nie ma, albo w ten sposób pozyskują nowych do brudnej roboty.

Najpierw mówią, że nic nie chcą, a później oczekują na wszystko i spróbuj się im sprzeciwić, zaatakują cię twoimi zwierzeniami, kłopotami, tajemnicami, uczuciami, a nawet zażądają zwrotu darów, pieniędzy, zrobią wszystko, aby wywołać w innej osobie poczucie winy. Z pozycji pasywnej przechodzą do agresywnej. Taki emocjonalny manipulator w naszym życiu znaczy to samo co guz mózgu, nie chce się od nas odczepić i wysysa nasze życie. Widać tu potężne wyrachowanie .... osobiście takie osoby szybko wycinam z mojego życia i to bez najmniejszych skrupułów, i każdemu radzę to samo.

Emocjonalni manipulatorzy nie mają poczucia odpowiedzialności ani za swoje zachowania ani za inne osoby, rzeczy, nie dbają o intymność drugich, zawsze udostępnią informacje jakie mają na dany temat. Wiadomo, że w tym przypadku ucierpią najmocniej wrażliwe osoby. Kiedy nie potrafią nagiąć upatrzonej ofiary zachowują się jak wściekły pit bull, zawsze znajdą nowy problem, by rozpocząć nową wojnę.

Z manipulacji wynika wiele dramatów, ale chyba największy, kiedy ludzie zostają tak zmanipulowani, że są gotowi umrzeć dla sprawy i pójdą na każdą wojnę, zażywają truciznę, poświęcają swój czas, pieniądze, rodzinę, a tak naprawdę nawet nie wiedzą czy dokonali słusznego wyboru, poszli za owczym pędem bez wiedzy na ten temat, bez logicznego myślenia - prosto w przepaść.

Nie pozwól zwieść się w pułapkę, wykorzystaj własną kotwicę, wprzódy zainstaluj się we własnym umyśle, szczególnie kiedy ktoś jest zbyt wylewny, bombarduje cię własną miłością, komplementami. Pamiętaj: wcześniej czy później będzie chciał coś w zamian.

Świat XXI wieku jest bardzo skomplikowany i nie ma takiej techniki czy mądrości, aby ustrzec ludzi przed wszystkimi pułapkami. Musimy zwracać na wszystko uwagę, ale na to trzeba mieć dużo wolnego czasu, którego niestety mamy coraz mniej. Nasze życie wypełnione jest po brzegi i to też jest celowa robota, abyśmy za dużo nie myśleli, nie analizowali, tylko gonili dalej na skróty, szybko podejmowali decyzję, przy minimalnym myśleniu, inni za ciebie myślą i to ma ci wystarczyć .... toteż dzisiaj najlepszym manipulacyjnym materiałem są ludzie młodzi, zbyt często działają ekspresowo .... tych starych muszą trochę mocniej obrabiać... i co to za życie kiedy nie możemy rządzić się własnym umysłem, nie można użyć własnej wolnej woli?

6 Nov. 2011

WIESŁAWA