Czy istnieje
taka energia, a jak istnieje to co można z nią zrobić? To w
obecnej fazie świadomości ludzi na Ziemi jest taką samą
debatą jak temat: czy istnieje Bóg czy Go nie ma ... ?!
Jaki jest
charakter natury Boga, do czego jest zdolny?
Nie jest łatwo
to zrozumieć, szczególnie przeciętnemu człowiekowi, choćby
najbardziej pojętnemu ... a nawet i tym ze wszystkimi
uniwersytetami, wielkimi osiągnięciami ... bo jak to można -
tchnąć nowe życie, zrobić coś z niczego? Mówić, że wszystko
co istnieje wywodzi się z jednego źródła i jest częścią Boga
... a co z tym krzesłem, na którym siedzisz - kto go stworzył:
człowiek czy Bóg?
I co to za dziwny system komunikacji, wszystko jest
połączone, każdy jeden atom, wszystko tworzy Całość ... a
jeszcze trudniej zrozumieć tej prostej ludzkiej strukturze,
że za pomocą małej cząsteczki, jednego atomu, można
komunikować się z drugą półkulą Ziemi ... a przecież tak się
dzieje, prawie natychmiastowo!
Istnieje radio, TV, telefon komórkowy, internet... a
wszystko to tylko cząsteczki, atomy wędrujące z zawrotną
prędkością po świecie i całym Wszechświecie.
Znana jest już
energia Tachionu, która porusza się z prędkością większą
niż prędkość światła. Osobiście odkryłam ją w 2000 roku,
kiedy nagle zaczęłam podróżować poza ciałem ... poznałam ją
naukowo po kilku latach. Kiedy Tachion przejdzie w pobliżu
będziemy mogli zobaczyć dwa obrazy pojawiające się i
odlatujące w przeciwnych kierunkach. Technion w tej chwili
odgrywa obecnie ważną rolę we współczesnej fizyce. Co z tego
wynika? Jeżeli prędkość światła nie jest barierą więc dobrym
pytaniem jest co jeszcze odkryjemy w naszej przyszłości?
Póki co człowiek jest zdolny przenosić cząsteczki, atomy, na
drugą półkulę ... i nie tylko ... to tylko kwestia czasu jak je
przeniesie na koniec Wszechświata ... tam we Wszechświecie też
się wszystko komunikuje ze sobą ... z naszą Ziemią również ...
wszystko jest połączone jako jeden organizm lub ciało Boga.
Wiadomo już od dawna, że istnieje prawo naukowe, które
stwierdza, że energia nie może zostać stworzona lub
zniszczona, tylko po prostu zmienia formę (Prawo zachowania
energii). Aby to Prawo stało się dla nas bardziej
precyzyjne, stwierdza, że w układzie zamkniętym (może to być
również Wszechświat) energia jest zachowana. Innymi słowy
(dla ludzi nie naukowych) cała energia jaka kiedykolwiek
istniała i jaka była na początku wciąż istnieje, tylko
zmienia formę ... dotyczy to również duszy ludzkiej, która
jest energią.
Bóg stworzył wszystko z niczego, człowieka, źdźbło trawy,
ziarenko piasku, to widzimy swoimi oczami, ale ile istnieje
energii, której człowiek nie może zobaczyć? Przecież nawet
Bóg jest Energią, wiemy, że istnieje, lecz ilu ludzi Go
widziało?
Bóg Wszechmogący, Wszechmocny, Wszechwiedzący potrafi
przekształcić energię tak jak sam chce. Bóg stworzył każdego
człowieka, i każdy jest inny i chociaż rezonuje na innych
falach częstotliwości każdy podłączony jest do tej samej
baterii, Źródła wszystkiego.
Jak z tego wynika Bóg zna już wszystkie techniki, które
pozyskują energię i robi z nią co chce. Natomiast człowiek
jeszcze nie ... musi trochę poczekać na tą technologię ... bo
dla niego to jeszcze potężna tajemnica, wielka filozofia i
cud ... wprzódy będzie nad nią dumał, przyglądał się ... i tak
nie uwierzy, i tak zaprzeczy ... bo jak można z niczego coś
zrobić, w dodatku takie niewiarygodne dzieło, i takie
idealne???
Co
to jest ta energia?
Naukowiec
powie: są to cząsteczka materii, światła, które rezonuje w
określonej częstotliwości, które potrafią się z sobą
komunikować. Są również już ludzie, którzy potrafią tą
energią sterować, łączyć ją w atomy, i są już wielkie
zaprojektowane systemy, które regulują energie i materię. Są
osoby, które za pomocą energii leczą choroby, komunikują się
telepatycznie ... i nie tylko z ludźmi, nawet ze swoim
kotkiem, pieskiem ... i tu trzymaj się mocno krzesła, nawet
sterują kroplami deszczu tworząc burzę (i nie za pomocą
jakiejś skomplikowanej aparatury, tylko własnego umysłu) ..
ale na tych jest na Ziemi określenie - najczęściej, sekta
New Age, która diluje z szatanem ... a przecież wszystkie te
sztuki pokazał człowiekowi nikt inny tylko Jezus Chrystus,
nauczał mądrości, czynił cuda, uzdrawiał, wypędzał demony, a
nawet wskrzeszał z martwych i chodził po wodzie. Umiał jakoś
dostosować tajemnicze pokrętło różnych energii i robił z
nimi co chciał, bez żadnych urządzeń, i nawet nie kończył
szkół. Używał tylko modlitwy i pokazywał, że to co
niemożliwe jest możliwe.
Cała tajemnica pracy z wolną energią to głęboka wewnętrzna
wiedza jak przekręcić pokrętło tej energii. ... i nie ma to
znaczenia, co chcesz zrobić z tej energii, ale będzie miało
znaczenie kiedy nasze ludzkie myśli, przekonania, uczucia
będą zablokowane, oprawione w jedną ramkę, a ludzkie umysły
będą żelbetonami. Aby pokierować energią i stworzyć dobre
dzieło potrzebna jest miłość - Bóg jest miłością, toteż
wszystko o co kiedykolwiek poprosisz będzie ci dane.
Ludzie pełni miłości wykonujący dobrą prace na Ziemi tworzą
pozytywną energię. We Wszechświecie są całe pokłady
pozytywnej i negatywnej energii, która na przestrzeni czasu
została zafałszowana. Ludzie, którzy noszą w sobie negatywne
myśli, emocje, złe intencje, właśnie takimi ładunkami
nasączają energię w sobie i w swoim środowisku, które
wzajemnie przyciągną się i tworzy osobliwe pokłady o
podobnej częstotliwości. Negatywne energie mogą nas
skrzywdzić - niestety, czy ktoś wierzy czy nie - to jest
ponura rzeczywistość. Właśnie takie energie często spadają
nam na głowy pod różnymi postaciami, kłopotu, choroby,
wojny, na zasadzie: „podobne przyciąga podobne” ... i wykonują
swoją sprawiedliwość ... co posiałeś to i żąć będziesz ....
Potrafią się przyciągać i te przeciwne energie na zasadzie
przeciwieństw ... energie miłości przebijają w świecie
negatywnych energii brak nadziei i odbudowują wzorce
doskonałej wibracji wnoszące miłość i światło.
Mówiąc o energii można też stwierdzić, że energie w nas i
nasze myśli według fizyki kwantowej są częścią Boga, lub jak
kto chce na inny sposób: Superinteligentną Energią
Wszechświata.
Jak
zdobyć dostęp do tej energii ... do czystego Boga?
Zwiększyć
własną świadomość za pomocą modlitwy, medytacji, wykorzystać
własną wrodzoną intuicję a przede wszystkim być otwartym,
mieć czyste intencje, nie cementować własnego umysłu, nie
wkładać go w sztywne ramki. Oczywiście wymaga to czasu, ale
należy wiedzieć, czy jesteś wierzący czy nie, tak czy owak,
masz dostęp do tej energii ... nie ma na nią wyłączności, tak
jak nie ma wyłączności na Boga. To jest dopiero ludzka pycha
... jeśli ktoś tak myśli.
Kiedy
dostaniesz energię kosmiczną na własny
użytek
możesz ją
przerobić według własnego pomysłu.
Każdy człowiek istnieje
jako cząstka wielkiej całości, którą stanowi Bóg wraz z Jego
stworzeniem.
Ale musimy
pamiętać: jesteśmy jedynie użytkownikami wszystkiego co
mamy, a to darowane zostało tobie i mnie; abyśmy i ty i ja
darowali potrzebującym to co mamy w nadmiarze. Żaden
człowiek nie może uważać siebie za właściciela czegokolwiek,
a tym bardziej rościć sobie prawo do wyłączności na Boga i
korzystania z darów płynących od Niego.
Jeśli złamiemy to Prawo nastąpi nasz upadek, runie nasze
bogactwo, szczęście, system wierzeń, powrócimy do starych
form. We Wszechświecie musi być równowaga i kiedy człowiek
ją zakłóci jakaś niewidzialna siła przemienia wszystko w
pył. Wprowadza wszystko w ruch; odmienia świat i nasze życie
nawet w bardzo dramatyczny sposób.
Co wówczas myśli człowiek ... myśli, że jest największą
ofiarą, ale w uniwersalnym pojęciu dostał szansę i
nieograniczone możliwości, dzięki temu upadkowi może
wypłynąć na powierzchnię Prawdy i odmienić na zawsze swoje
przeznaczenie.
Rok 2012
- przepowiednie straszą nas końcem świata .. ale na naszej
planecie wszystko jest po staremu ... a może nie ? Może
usłyszelibyśmy trochę więcej, gdyby świat nie był wypełniony
dźwiękiem maszyn, klaksonami samochodów, niebo ryczącymi
dyszami samolotów ... nawet chwasty przy autostradach
zakrztusiły się spalinami, ale szukają pęknięć w asfalcie
aby dalej rosnąć ... a na tym tle bytuje człowiek przy
potężnych wieżowcach, wszystkie ukształtowane ręką ludzką...
jeszcze 100 lat temu nikt by nie uwierzył w taki świat. To
jest nasz współczesny cykl historii a my nadal prognozujemy
strach, gwałty, wojny, i chociaż wyczerpani tą naszą
cywilizacją, luksusowym życiem, dobrobytem to jednak dumni,
że przyćmiewamy swoją technologią wszystkie poprzednie
cywilizacje, tylko dokąd zmierzamy? Co czeka ludzkość w
najbliższym czasie, ogromna katastrofa dla milionów ludzi, a
może uda się nam wyjść z tego olbrzymiego chaosu bez
większych poślizgów?
Ponad wszelką wątpliwość wiem, że nasz glob musi się
oczyścić ze wszystkich negatywnych energii. Ziemia, aby
istnieć musi zepchnąć z własnej powierzchni atomowe
elektrownie, szyby naftowe, oczyścić glebę, wodę i niebo,
inaczej przyszłe pokolenia nie będą żyły w spokoju. W
obecnej sytuacji wszystko co żyje na planecie musi zejść do
punktu zero, dopiero wówczas człowiek uwolni się od
niewolnictwa.
Obecnie cierpi nie tylko ludzkość, cierpi także Ziemia pod
wpływem naszych dążeń, które stały się nie do zniesienia.
Globaliści wtargnęli w całokształt naszego życia, kontrolują
wszystko, nawet nasze małżeństwa, związki, narodziny ludzi,
zwierząt. Nasza gospodarka niby szybko się rozwija ale życie
jest coraz cięższe, nękają nas choroby, społeczne przymusy,
nakazy, zakazy. Żyjemy w świecie korupcji, skandali. Nasz
świat zmienia się szybko na naszych oczach. Czuć, że czas
biegnie coraz szybciej ... ale czy wszystko jest stracone?
Osobiście myślę, że Wszechświat na to nie pozwoli chociaż
powyginaliśmy naszą ziemską energię w karkołomny sposób.
Również obserwuję, jak z dnia na dzień w ludziach rodzi się
nowa świadomość. Coraz więcej osób zaczyna zauważać święte
przesłania naszych przodków, i chociaż naukowcy przywalili
nam cały świat nauką, aż dech mi zapiera kiedy widzę, że
ludzie jednak odgrzebują starą wypróbowaną wiedzę,
odsłaniają inny cudowny świat, stają się pionierami i
filarami starych tradycji, które wydawało się że już
wymarły, i wszystko po to aby leczyć naszą Ziemię i
ludzkość.
Coraz więcej
ludzi zaczyna rozumieć świat energii, dzięki której można
przeformować to wszystko co nas obecnie zakłóca i nęka,
czyni mniejszym i gorszym niż jesteśmy w rzeczywistości. Na
skutek chodzenia w ciemności zostaliśmy oddzieleni od tego
co Boskie, a to spotęgowało jeszcze bardziej nasze
zapomnienie.
Niektóre poczynania ludzi w pracy z energią wydają się być
zbyt śmiałe, lecz nie można zmienić swojego życia kiedy nie
będziemy wierzyć i przeć do przodu ... ale pamiętajmy,
planujmy tyle ile nam na dziś potrzeba, nie wchodźmy już na
stare drogi. Zaufajmy swoim zdolnościom odbierania
wewnętrznej mądrości. Skorzystajmy z przysługującego nam
prawa do zjednoczenia się z naszym Źródłem.
W chwili wnikania tej potężnej Inteligentnej Energii do
ciała, człowiek czuje, że jego głowa rozlatuje się na
tysiące kawałków, wzrasta w niej ciśnienie, co jest znakiem,
że to źródło energii zostało wprowadzone w ciało. Wkrótce
sam się przekonasz, że pracuje w tobie jakaś wielka moc ...w
twoim życiu dzieją się cuda, a co wcześniej było niemożliwe,
staje się możliwym ...
Kiedy oglądałam wideo o chemtrails (LINK!)
zastanowił mnie fakt, że ci co robią nam złe rzeczy mają
potężną wiedzę o świecie energii. Czerpią ją z wielu źródeł,
ze wszystkich Świętych Ksiąg (Vedy, Biblia, Koran, Kabała) ...
i dobrze wiedzą co robią. Każdy szczegół jest przemyślany,
nawet kolory i kształty zanieczyszczeń jakie wprowadzają do
naszych ciał, tylko po to aby zmienić nasze geny według
własnego upodobania. Wiedzą jaką energię posiadają dane
kolory, kształty, jak te energie przeobrażą ciało i
środowisko i naszą zbiorową świadomość. A my cicho-ciemni
tej wiedzy się boimy, uciekamy przed nią, dlatego póki co
mają nad nami przewagę.
Sceptycy nadal żądają dowodów na Boga, inny wierzą
fanatycznie, mówią fanatycznym językiem, o świecie energii,
o materii, jeszcze nigdy na świecie nie było tyle
poplątania.
Ten zamknięty system (naukowe pojęcia, wierzenia religijne)
to często ciemne obszary naszego umysłu, dopóki go nie
otworzymy, nie rozpoznamy samych siebie, nie obudzimy DNA,
dotąd nic nie będzie wiadomo o Wszechświecie i jego energii.
Wiele rzeczy nadal będzie dla nas niemożliwe, nasze umysły
będą nadal spać ... a człowiek o otwartym umyśle będzie
tworzył zamki z piasku za pomocą wiatru, tak jak to już
pokazali nam mnisi tybetańscy przenosząc potężne kamienie za
pomocą dźwięku ... i kto ten kamień poddźwignął i ułożył tam,
gdzie człowiek sobie życzył: Bóg czy człowiek??? Ja też nie
odpowiem, ale nie dlatego, że nie wiem, tylko, że nie
potrafię tego ludziom udowodnić.
Vancouver
25
Sep. 2012
WIESŁAWA
|