ŚWIAT ENERGII

TAJEMNICZA GRASICA
(CZĘŚĆ 2)
LINK! DO CZĘŚCI 1

LINK! DO CZĘŚCI 3

Istoty ludzkie, to ciała świadomości o różnych gęstościach, które są aspektami Wyższej Jaźni i Ciała Świetlistego. Te aspekty są stacjami tożsamości. Jak już wspominałam, czakra 8 to Wyższa Czakra Serca - grasica, ciągle okryta wielką tajemnicą, nawet dla lekarzy.

Grasica znajduje się w górnej części klatki piersiowej, nie będę w tym miejscu dużo pisać o jej budowie i fizjologii akademickiej, to można łatwo znaleźć... u niemowląt ten organ jest duży, ale kurczy się już w wieku dojrzewania. I jest to już udowodnione naukowo, że limfocyty T, które produkuje grasica regulują układ odpornościowy. Mają wrodzoną inteligencję, która podsłuchuje nasze organy wewnętrzne i nasz wewnętrzny język i pozwala podświadomości przedłużać życie. Delikatne stymulowanie grasicy, szczególnie podczas wdechu powoduje duże zmiany w metabolizmie, w układzie hormonalnym i oczyszcza krew. Jest silnym organem układu odpornościowego. Dlatego warto o grasicy wiedzieć coś więcej.

Dodatkowo jest to bardzo ważne miejsce w naszym przebudzeniu duchowym i mało ludzi zdaje sobie z tego sprawę, że to grasica jest odpowiedzialna za naszą ewolucję. Jest rdzeniem duchowej esencji.

To w grasicy jest przechowywany atom Chrystusowego Nasienia, który jest nieskończony i wieczny. Kiedy człowiek przebudzi ten ośrodek na tym poziomie, zamanifestuje się w nim Kryształowe Serce.

Atom Chrystusowego Nasienia zaczyna się włączać, gdy ludzkie fizyczne ciało zaczyna się łączyć z Wyższym Ja na poziomie grasicy i zaczyna dostosowywać serce i krew, powodując zmiany w hormonach, biorytmach. W ciele fizycznym poczujemy jakiś niepokój we wszystkich gruczołach hormonalnych. Jest to niespokojny czas, ponieważ nie wiadomo, o co tu chodzi? A to tylko aktywowana grasica zaczyna działać jak efekt domina, ponieważ w ludzkim już przebudzonym ciele zaczyna swoją akcję Wyższe Ja i rozpala wieczny atom Chrystusowego Nasienia i włącza do energetycznej sieci... a ta iskra budzi nasze ciało świetliste. W obrębie grasicy zaczyna budzić się Diamentowe Serce i zaczyna rozkwitać w nim Niebieski Lotus lub inaczej - Kryształowe Diamentowe Serce.

Niebieski Lotus to wewnętrzny Duch Święty lub Płomień Amoraei. Kiedy mamy już utworzony cały kompleks grasicy, uzyskujemy dostęp do Gwiazdy Duszy.

Gwiazda Duszy to maleńka niebiesko-biała iskierka światła na centralnym pionowym kanale, która w swoim czasie przepali otwór w górnym sercu, między warstwami duszy (przebudzonymi podstawowymi czakrami i warstwami Wyższego Ja... tu należy dobrze zrozumieć przebudzenie Kundalini, wprzódy budzenie wszystkich ośrodków z tym związanych, a następnie połączenie ich z górnymi czakrami 8-15, już w polu morfogenicznym). Odbywa się poprzez czakrę serca... i długo jeszcze przed finałem poczujemy w tym miejscu ból. Ten proces jeszcze mocniej ożywi gruczoły hormonalne i fizyczne narządy, we wszystkich ciałach człowieka: fizycznym, mentalnym, emocjonalnym i duchowym... poczujemy w rejonie klatki piersiowej i pleców multum różnych niewyjaśnionych symptomów i nie jest to dla człowieka łatwy czas. W tym samym czasie budzą się czakry morfogeniczne, co jest wielkim obciążeniem dla fizycznego ciała, ponieważ dolne zbiorniki energii są zbyt małe, aby tą energię w nich zmieścić i dodatkowo transmutować ciało, budować nowe energetyczne połączenia. Człowiek czuje się totalnie zmęczony. A uwierzcie mi, jest w tym czasie multum przeróżnych symptomów i przekuwanie nowych połączeń energetycznych też nie należy do przyjemnych.

Każda czakra jest powiązana z określoną matrycą umysłu, tam dokonuje się dużo zmian, to nie są tylko kilkudniowe zmiany, to trwa nawet wiele lat i nie można tego procesu pośpieszyć. A mówimy tu tylko o czakrze 8, kompleksie grasicy. Wszystko ma swój czas, nawet astrologiczny.

Kiedy taka istota otrzymuje to przejście, duchowe połączenie z wyższymi monadycznymi polami, a to też jeszcze nie koniec tej podróży...
połączenie z wyższymi wymiarami odbywa się przez wyższy otwór serca, aby przyciągnąć do grasicy Wyższe Ja i rozpocząć aktywację kompleksu grasicy. Wielokrotnie pisałam w swoich doświadczeniach o przebijaniu swojego serca, niczym nożem, włócznią, co sprawiało mi wielki ból, zastanawiałam się nad przebitym sercem Jezusa, bo nie było ono przypadkowe, ale ja jeszcze wówczas nie rozumiałam, o co w tym wszystkim chodzi, chociaż sama byłam już dotknięta tym procesem. To wszystko trwało wiele lat. Lekarze nie umieli znaleźć przyczyny, moje serce było w normie, a ja cierpiałam na bóle zawałowe. I nagle w roku 2000 ten problem sam się rozwiązał, po 8 latach odszedł tak jak przyszedł. Jeszcze sporo zeszło zanim odkryłam tą niezwykłą tajemnicę, już ze świata mistyki. Podobnie było z moimi nerkami, długie lata udręki, od młodych lat... i też ta „choroba” sama mi przeszła, w chwili wyjazdu do Grecji... a na jej miejsce przyszedł nowy problem - serce.

A to tylko duchowe ciało wchodziło do akcji. Już później przychodziły inne poziomy, też niełatwe do rozgryzienia, i nie łatwa to jest transformacja... z mojej obserwacji najdłużej aktywuje się czakra serca. W tym procesie potrzebna jest dusza i Duch, który zaistnieje w materii, schodzi na Ziemię do fizycznego ciała, w chwili poczęcia wyższego serca poprzez atom Chrystusowego Nasienia. Duch poprzez nasze ciało zaistnieje w materii, jest wieczny, porusza się w czasie i przestrzeni. I nie jest to łatwy temat do zrozumienia a jeszcze bardziej trudniejszy do przerobienia.

Czwarta czakra serca jest czakrą astralnego serca, Wyższe Serce jest czakrą 8 w grasicy. Zmienia kolor na niebieski - jest niebieskim wodnym sercem. Ta czakra jest już połączona z turkusowym Łukiem Matki, który rozpala wewnętrznego Ducha Świętego (Płomień Amoraea. Kiedy na 8 wymiarze zaczyna kwitnąć Diamentowe Serce ma już złoty kolor i zwane jest także Kryształowym Sercem Róży. I miałam tych wizji z rożami pod dostatkiem...

To wszystko jest niesamowitą Boską Architekturą, to niesamowity mistyczny świat, w który ciężko uwierzyć... tylko w czasie zmienia się ta architektura i ciągle wprawia człowieka w zdumienie... bo wcześniej ani oko tego nie widziało, ani ucho nie słyszało... jak mówił Jezus:
- co zgotował Bóg człowiekowi!

Od tej pory, przebudzenia się 8 czakry, dusza człowieka i Wyższe Ja budują jednocześnie wiele linii czasu, dokładnie 12 różnych indywidualnych osobowości, i to ciężko pojąć, o tym pisze Biblia - 12 plemion Izraela, tworzy się nowa monadyczna matryca, zawiesza na sobie 12 nadduszy, w których każda zawiera w sobie 12 dusz, co daje 144 rozszerzenia.

Rozpalone serce tworzy trójkąt z nerkami, tak w sercu, jak i nerkach rozpala ogień. Dlatego ludzie budzący się duchowo, mają problem z nerkami... i też wspomina o tym Biblia. Nerki leżą u podstawy tego trójkąta, którego wierzchołek jest zatopiony w sercu. Kiedy ten trójkąt zostaje połączony, następuje w nim zapłon Podwójnego Płomienia, który zmienia konfigurację serca. Zapakują się w nim dwa Bliźniacze Płomienie. Ciało duchowe jest większym płomieniem, ciało fizyczne mniejszym. Kiedy ogień wchodzi do nerek mocno oczyszcza krew i wypala niepotrzebne elementy. Można to poznać po moczu, zmienia się jego barwa i zapach, często bywa w ogóle bezbarwny i mocno pienisty, wszystko zależy od tego, co jest niszczone w tym ogniu.

Kiedy łączą się te dwa elementy: Wyższe Ja i atom Chrystusowego Nasienia budzi się świetlisty kod, który jest instrukcją dla nowego ciała świetlistego (krzemionkowa matryca Świadomości Chrystusowej).

Dzisiaj będą się dziać w naszych ciałach takie rzeczy i będziemy mieć mocno przyśpieszoną transformację i nie będzie to łatwy czas... a dodatkowo jesteśmy na celowniku naszych kontrolerów, aby nas nie dopuścić do masowego duchowego przebudzenia, szczególnie kompleksu grasicy, czyli 8 czakry. Jedną z tych akcji jest grabież ludzkich organów. Z jednej strony ratuje się ciała fizyczne, przedłuża się życie, a z drugiej strony niszczy się ciało duchowe, ponieważ jak widać organy są nam potrzebne do uruchomienia ciała świetlistego. Dlatego musimy dobrze zrozumieć fizyczną i duchową anatomię. Nic w naszym ciele nie jest przypadkowe i nie można z tego ciała usunąć sobie, tak po prostu, jakiś organ, ponieważ płacimy za to wysoką cenę w życiu duchowym. Nie jest też obojętne dla naszego ciała duchowego zamiana organu, o innej sygnaturze duszy. Taki organ ma już inne swoje odciski.

A dzisiaj to jest normalne, podmieniane są nerki, serce, wątroba, płuca, jelita, a nawet grasica. I na tym się nie kończy, przeszczepiane są tkanki, ścięgna , kości, skóra, nerwy, żyły, rogówki, zastawki. I wszystko ma swoją wysoką cenę. W USA zapotrzebowanie na nerki to już epidemia, stąd tyle kradzieży organów, szczególnie cierpią dzieci, ginie ich wiele, ponieważ dodatkowo dużo organów jest odrzucanych i jest ciągle zapotrzebowanie na nowe. I tak niszczone są ludzkie dusze, ponieważ ludzie nie znają swojej duchowej anatomii.

Nasze organy, czakry w naszych ciałach, są łączami wyższych częstotliwości zasady żeńskiej, która kiedy nie może się komunikować z Chrystusowym Nasieniem w czasie naszej reinkarnacji, będzie przekazywała inną dwufalową energię, toteż ciężko jest odrodzić się duszy człowieka w potrójnej esencji-Trójfali i jesteśmy uwięzieni. A bez tej Trójfali komunikacyjne centrum w naszym polu energetycznym nie może pozyskać energii na wyższym poziomie, która otwiera język światła i jest zniszczone Święte Małżeństwo, w ten sposób została rozdzielona doskonała harmonia Krist/Sofia... ale nadchodzi ten czas, ponownie zostaną zjednoczone przeciwieństwa.

cdn...

Vancouver
4 Feb. 2023

WIESŁAWA