
W tym przypadku mocno zwracajcie uwagę na ludzi, którzy wysyłają
negatywne energie w postaci klątw, przekleństw, czarów ... Złe czary
i zaklęcia bywają trudne do wyleczenia i podobnie jest ze
znalezieniem ich źródła. Z reguły są to zaborcze energie i
dotykają człowieka podobnie jak opętańcze duchy. Kiedy
widzimy, że ktoś może być opętany musimy rozważyć również
kwestię, że możemy mieć przypadek z zaklęciem lub
przekleństwem. Należy je wykryć i usunąć ze strefy różnych
wpływów. Wykrywanie negatywnych energii można osiągnąć na
różne sposoby w zależności indywidualnych umiejętności.
Niektórzy są w stanie je zobaczyć, a nawet wyczuć na odległość.
Jakie są główne przyczyny posiadania
złego ducha i kto najczęściej pada ofiarą?

Główną przyczyną jest brak wybaczania, a w dodatku osoba szuka
zemsty. W tym przypadku zgoła wszystkie „niewinne” słowa,
przekleństwa, czy już te silniejsze - klątwy działają jak obosieczny
miecz. I nie ważne czy ktoś działa świadomie, czy nieświadomie. Tutaj
mogą zacząć się kłopoty ducha po obu stronach, która strona mocniej
ucierpi to już zależy od jej poziomu duchowego. Czym wyższy poziom
ducha tym wyższy mur dookoła tej osoby i w zasadzie każde
przekleństwo czy inne „czarne błogosławieństwo” odbija się od tego
muru i wraca do nadawcy, jak bumerang ... tyle, że już ze zwiększoną
siłą rażenia. Z jednego ziarnka nadawca otrzymuje całą garść.

Na ataki ze strony demonicznej energii narażone są także osoby na
wyższym poziomie duchowym. Każda osoba (bez wyjątku), która jest
wyżej rozwinięta duchowo, a w dodatku pracuje dla dobra
społeczeństwa, pilnuje boskich prawd i sprawiedliwości jest
atakowana przez demoniczne duchy z większą intensywnością. Najczęściej zdarza się to na początku ich drogi. Walka z ciemnymi
siłami nie jest dla nich abstrakcją tylko faktem. Także wchodzą w
życie takich osób inne „persony” już z naszego materialnego świata
pod różnymi postaciami, nawet „słodkich aniołków”, ostrzegających
najczęściej przed karą Bożą i na wiele innych niecnych sposobów,
udowadniając całemu światu jaki to z tej osoby „potwór”, jak
prowadzi ludzi na zagładę ... etc. Znamy te chwyty z życia świętych i
nie trzeba tutaj przytaczać żadnych przykładów. Największą ofiarą
tych paszkwili pada Jezus i jak ostatnio widać ciągle się nasila
nagonka na kompromitowanie Jezusa Chrystusa. Co parę dni dostaję
wiadomości z „Our Lady of Fatima”, za każdym razem z petycją w
sprawie protestu wobec paszkwili skierowanych w stronę Jezusa i Jego
Matki Maryi... nawet nie pytajcie mnie o czym w nich mowa ... takiego
brudu nie produkują zdrowe umysły?! I nawet nie chcę myśleć
jak te paszkwile zaszkodzą ich twórcom. Jak do tej pory nie udało
się nikomu udowodnić, że słowa prawdy głoszone, przez Jezusa
komukolwiek zaszkodziły. Jego nauki są ponadczasowe ... otwierają
furtki do Królestwa Niebieskiego. I niech się nikt nie łudzi, że Bóg
nie ujmie się za takim Synem. Mówię wam, ujmie się...

Jezus mówiąc o sobie samym wypowiada takie słowa:
„Ja
jestem światłością świata; kto idzie za Mną, nie będzie chodził w
ciemności, ale będzie miał światłość żywota.” (J 8, 12).
I zwracając się do sprawiedliwych ludzi powiedział:
„Wy
jesteście TĄ światłością świata.” (Mt. 5, 14).
Osoby na wyższym poziomie duchowym są mocniej chronione przez Boga i
Jego świętych, w dodatku wynikają dla nich z tego faktu większe
korzyści, przede wszystkim na poziomie wewnętrznego oczyszczenia.
Swoim cierpieniem i subtelną postawą rozwijają w sobie energię
Sattvic - formę najczystszej energii duchowej. Bóg ich nigdy nie
zostawi bez swojej opieki ... uwierzcie mi ... doświadczyłam
takiej cudownej ochrony nie jeden raz i nie rzucam tu słów
na wiatr ... a tych drugich pozostawi na łasce demonów ... i
niech nie myślą, że ci będą dla nich łaskawi. ... !!! Będzie
płacz i zgrzytanie zębów ...
W tym przypadku zaczynają się wielkie problemy dla osób atakujących
... zwiększają w sobie energię Raja-Tama (energię tą posiadają demony
i inne negatywne energie). I tutaj zaczyna się choroba, czy jak kto
woli opętanie, która dotyka osobę rozwijająca w sobie ten rodzaj
energii. Wzbogacając się w energię Raja-Tama powodują u siebie
upadek energii Sattva. Im mniej w nich tego subtelnego paliwa tym
choroba bywa cięższa i długotrwała. Przewaga Sattva zapewnia ochronę
przed demonami i innymi negatywnymi energiami, nawet jeśli taka
osoba znajdzie się w największym potrzasku. Kiedy energie człowieka
są na poziomie Raja-Tama demoniczne duchy są zbyt śmiałe i zuchwałe
i szukają punktu wejścia w subtelne ciało atakowanej osoby. Jeśli
się im to nie udaje zwiększają swoją armię i atakują dalej ... i tu
już będzie niezła zabawa i trzeba wzywać nie byle jakie posiłki, aby
z tej opresji wyjść.
„Gdy duch nieczysty wyjdzie z człowieka wędruje po miejscach
bezwodnych, szukając ukojenia a gdy go nie znajdzie, mówi: wrócę do
domu swego skąd wyszedłem.
I przyszedłszy, zastaje go wymiecionym i przyozdobionym.
Wówczas idzie i zabiera ze sobą siedem duchów, gorszych niż on i
wchodzą i zamieszkują tam.
I bywa końcowy stan człowieka tego gorszy niż pierwotnie.”
(Mt. 11, 24-26)
Gdy używamy dobra do walki ze złem te energie zderzając się ze sobą
w pierwszym etapie tworzą chaos. Siły te będą musiały zmienić formy
po obu stronach, będą różne przepychanki i należy się z tym liczyć,
że będą walczyć na śmierć.

Osoby udręczone negatywnymi energiami czują się jak w więzieniu,
ograniczeni i bez możliwości poruszania się na zewnątrz, niczym
więźniowie we własnych ciałach. A zwycięstwem na tej drodze może być
tylko nasza głęboka wiara, pomoże się człowiekowi wygrzebać z
najgłębszych pokładów piekła i odnieść wielkie zwycięstwo ... dzisiaj
potrzebna nam jest właśnie taka potężna WIARA ... i pamiętajcie jedno,
że taką wiarę najczęściej zabija świat. Jeśli wygrasz znaczy,
zwyciężyłeś świat (właśnie taką ofiarę poniósł Jezus). A to czasem
bywa większym wyczynem jak chodzenie po wodzie, czy lewitowanie,
toteż do swoich dni ostatnich zawalcz o siebie bez względu na jakiej
pozycji byś nie był; idąc z Bogiem po Jego sprawiedliwych drogach
wcześniej czy później muszą cię opuścić wszystkie demony. Szatan już
nie może sobie do ciebie rościć żadnych praw. To ty sam na tej drodze
nadajesz sobie autorytetu i od dziś powiedz sobie - mam moc
zmartwychwstać i żyć od nowa, już jako nowy człowiek.

Rozwój duchowy przebiega na wielu etapach, podobnie jest z nękaniem
człowieka przez negatywne energie, kiedy ten wspina się na duchowe
poziomy.
Pierwszy to zaistnienie w duchowym świecie, wtedy człowiek jest
jeszcze wątły i słaby, nieustannie potrzebuje boskiego wsparcia,
szuka Go bez przerwy i ma wątpliwości czy On widzi jego utrapienia ...
lecz musi wiedzieć że, bez Boga nigdy by sam nie przekroczył tego
wymiaru, nigdy by nie zamanifestował swoich duchowych mocy.
Drugim etapem jest wzrastanie - właściwa relacja z Bogiem. Do tej
pory człowiek walczył z negatywnymi energiami, ale nie zawsze udawało
mu się je pokonać, a i bywa, że demony mogą go przeciągnąć na swoją
stronę. W drugim etapie zaczyna korzystać z rzeczy, które nie były
dla niego dostępne w pierwszym. Poprzez swoje posłuszeństwo Bogu
przyjmuje panowanie nad ciemną energią.
Trzeci etap to otrzymanie od Boga dziedzictwa. Do tej pory sam
zmierzał się z nieczystą siłą i nie mógł pomóc innym. Od tej pory
już sam może oczyszczać innych z negatywnych energii, wypędzać
demony. Nigdy by tej spuścizny nie przyjął skoro sam nie przeszedłby
tej drogi, choćby ze względu na niedowiarstwo, że ten świat
istnieje. Doświadczając samemu rozwija własną moc i potrafi niszczyć
królestwo ciemności. Od tej pory będzie służył innym. Bóg na tej
drodze zawsze znajduje człowieka, który potrafi spełnić te warunki i
poszerzyć bogactwo nieba w oczyszczoną energię.
„Oto dałem wam moc abyście deptali po wężach i skorpionach
i po wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej, a nic wam nie zaszkodzi.
(Łk. 10, 19)

Po unicestwieniu negatywnych energii następuje proces
gojenia, inaczej osoba nie będzie mogła dojść do równowagi.
Tutaj ważne jest zachowanie uzdrawiającego. Nie jest to
łatwy czas, będzie występowała dwoistość, ale w miarę czasu
negatywne energie muszą puścić raz na zawsze. Są sprawy,
które mogą przeciągnąć się na wiele lat. Nie wolno
rezygnować tylko uruchomić nowe zasoby pozytywnej energii i
walczyć o takiego człowieka. Tutaj kluczem jest
miłosierdzie, poziom współczucia i pomoże zbiorowa
świadomość wielu ludzi (wspólna modlitwa). Są także inne
środki, wybory, należy próbować wszystkiego.
Od osób uwolnionych możemy domagać się przebaczenia, aby zmienili
swoją przeszłość i nie czuli się ofiarami, nie szukali odwetu.
Możemy im pomóc uświadomić sobie, że Bóg ich kocha, a to co ich
trzyma w pułapce nie pochodzi od Niego, a ich sprawa nie jest
beznadziejna.
W człowieku opętanym kiedy dochodzi do uzdrowienia pojawia się pusta
przestrzeń; stare lęki i inne negatywne czynniki opuszczają ciało,
umysł już nie trzyma nad tą osobą kontroli, następuje uwolnienie ...
najlepiej to widać podczas egzorcyzmów. Człowiek nagle budzi się jak
z wielkiego letargu, nie wie gdzie jest, co się wokół niego dzieje,
rozgląda się bezradnie na wszystkie strony, ale jest już jakiś inny.
Tutaj należy pomóc wypełnić pustą przestrzeń nową energią, ale już
duchową, twórczą. Dajemy takiej osobie energię pomysłu, pokazujemy
drogę w nowe życie.

Kto umie czytać aurę i ma pojęcie o czakrach rozpozna demoniczne
energie u ludzi po ich kolorze aury.
Czarna aura wskazuje na obce byty w aurze osoby, dużo osobistych
zdrowotnych problemów, ciągły żal, smutek, depresję.

Demoniczna energia tworzy zupełnie inna aurę, w dużej mierze zależy
to od użytkownika, ale ma zupełnie inny charakter niż energia
duchowa. Kolor aury osoby demonicznej może na pierwszy rzut oka
wyglądać zupełnie niewinnie, tutaj trzeba dużo większego rozeznania, niż
tylko znajomość aury w ogóle. Rozpoznają ich tylko osoby działające
na najwyższych polach świadomości. Czasami wygląda podobnie jak u
świętych ludzi, ale święte są pod opieką Ducha Świętego, a to już
wielka różnica i zupełnie coś innego. Energie demoniczne potrafią
się przemieniać z prędkością błyskawicy, np.: fioletowe na czerwone,
brudne zielone. Kiedy uczmy się rozpoznawać aurę, czasami trzeba
takiej osobie ok. 40 lat doświadczeń i głębokiej analizy, aby mogła
dokładnie określić demoniczne energie, które mają siedem poziomów
osobowości.
Kiedy człowiek zaczyna się zmieniać w światłość pojawi się w jego
ciemnej aurze kolor biały. Ale może być także pomarańczowy, czerwony
i różne mieszanki. Wszystko jest uzależnione od osoby, jedni są
uwikłani w alkohol, narkotyki, inni w chory seks, a nawet przybierają
charakter religijny.
Kolor aury i czakr jest przejawem częstotliwości świadomości danej
osoby.
W wyższym duchowym ciele mamy wzrost koloru białego i fioletowego.
Światło fioletowe koncentruje się w siedzibie duszy na wysokości
czakry korony, a białe światło skupia się w czakrze podstawy na dole
kręgosłupa. To już wysoki duchowy poziom i widzimy jak mocno
zmienia się światło w czakrach takiej osoby. Fioletowe światło jest
kolorem wolności i jakości miłosierdzia, jest to energia przemiany.
Oznacza, że dusza może komunikować się z Bogiem. Podstawa kręgosłupa
daje czyste białe światło i gdy pierwsza czakra emituje już białym
światłem znaczy, ta osoba żyje w Alfa i Omega (polaryzacja męska i
żeńska, i nie ma to nic wspólnego z seksem, to zupełnie inny
poziom).

Aura odzwierciedla czy człowiek jest krystalicznym czystym
strumieniem Świadomości Boga, który już manifestuje się we
wszystkich siedmiu głównych czakrach. Aurę możemy odczytywać na
jeszcze wyższym poziomie: podświadomości i Świadomości Chrystusowej.
Te cechy rozpoznają już osoby, które osiągnęły ten poziom.
Już wiemy jak na świecie to bywa: albo ktoś nas przekonuje, że
jesteśmy w obecności świętej osoby albo przestrzega, że ktoś jest
niebezpieczny. Jeśli ktoś jest na Świadomości Chrystusowej nie
będzie wskazywał na nikogo palcem, że tamten jest niebezpieczny.
Powie, że Bóg jest we wszystkich, a my jako osoby fizyczne powinniśmy
dostosować się do Woli Boga. Jednak wcale to nie znaczy, że taka
osoba nie powinna zwrócić uwagi innej, kiedy widzi, że ta manipuluje
innymi dla własnego zysku albo przejęcia władzy nad drugim
człowiekiem. Tego ssącego węża należy odciąć. Moc duchowa to energia
wykorzystywana do leczenia innych ludzi i chorych środowisk i nie można z
niej robić biznesu.

Jasno żółto - złota aura wokół głowy, ten umysł zalewany jest
kosmiczną inteligencją, posiada kontakt z Bogiem. To jest już domena
ludzi oświeconych. Pierwszy Budda pokazał nam drogę do oświecenia,
dał klucz do otwarcia czakry korony, drugi Jezus otworzył nam furtkę
do Nieba. Czakra korony posiada żółte centrum. Wtedy zanika już w
aurze ogień miłości , który pochodzi z czakry serca. Jeśli ta osoba
nadal ma poczucie zajęcia się światem, a w dodatku przesadnie, to w
takiej aurze znajdujemy stłumione obłoki różowej energii,
wskazującej, że ta osoba posiada wiedzę o Bogu i ma duże zasoby
bezwarunkowej miłości.
Fioletowa aura nakrapiana złotem, rubinem wychodzi ze splotu
słonecznego. Fiolet ze złotem oznacza opanowanie światła
pokoju i mówi, że ta osoba jest aktywna w służbie życia.
Kolor zielony aury wywodzi się z trzeciego oka i wskazuje na
manifestację prawdy i obfitości. Osoby ze szmaragdowymi aurami są
przeznaczone do nauki i praktycznego stosowania tej wiedzy. Każda
nauka zostanie zaburzona przez materializm i nieznajomość boskich
praw, wtedy aura zmienia się w odcień oliwkowy, a nawet w brązowo -
zielony. Czyste szmaragdowe aury mają uzdrowiciele, za ich
pośrednictwem poprzez ich czakry przepływa Boska uzdrawiająca
energia.

Eteryczny niebieski to aura Archanioła Michała i wyznawców Woli
Boga, obecność czystości i mocy i dostosowanie się do Woli Boga
(także Maria - Matka Jezusa występuje w tych kolorach). Niebieska
aura oznacza, że została przebudzona czakra gardła. Prawidłowo
rozwinięte czakry wyglądają jak przepiękne świetliste kwiaty, które
bez przerwy błyszczą i migoczą jak gwiazdy na niebie. Są to już
kwiaty całego dorobku życia człowieka i symbol jego wyższej
świadomości. I jakież to smutne jeśli ciągle na ziemi spotykamy się
z tak niską świadomością ludzi, którzy boją się rozwijać te swoje
kwiaty. Tutaj można śmiało mówić o dużym sukcesie szatana. Niewiedza
i ignorancja zamyka człowiekowi te furtki i odcina go od Boga.
A kiedy w człowieku pojawia się wielki strach jego aura zabarwia się
na kolor brązowy, szary, czarny. Jeśli chce się tego strachu
natychmiast pozbyć może zacząć krzyczeć. Krzyk spowoduje
oczyszczenie energii, w tym przypadku zmieni się natychmiast.
Podobnie jest z nagłym żalem, który napływa do człowieka. Nie należy
go tłumić tylko wyrzucić na zewnątrz nawet jakbyś miał mówić sam do
siebie. Należy wyrzucić fale takiej energii i zapomnieć. Twoje
czakry to twoje zbiorniki światła i energii. Jeśli je źle wypełnisz
nie dokonasz żadnego postępu na drodze duchowej.
Wszystko co czarne i zanieczyszczone to błoto i bagno i ściąga
człowieka w dół. Ale jak już wspominałam, człowiek może z tego bagna
zwycięsko wyjść. Tam, gdzie pojawia się fioletowo - czarna energia
ta osoba szuka usprawiedliwienia na własne niedoskonałości pomimo,
że dobrze wie, że idzie nie tą drogą, którą powinna iść.
Brudna zieleń to zazdrość, niechęć.
Brudny żółty, samolubny ineteltualizm.
Szkarłatna brudna czerwień - namiętność i niewłaściwe życie
seksualne ... i wiele innych mieszanek, które dają nam niepowtarzalną
osobowość.
Jak zmienić negatywne energie w
naszym życiu?

Znajdziemy je wszędzie: w nas, w naszych domach, środowisku, ... oto
kilka pomocnych wskazówek.
1. Zwróć uwagę na swoich członków rodziny, współpracowników,
znajomych; zaobserwuj jak są nastawieni do innych ludzi i świata -
przyjacielsko czy wrogo, czy zadają innym cierpienie, ból, czy cechuje
ich ekstremalny gniew. Przekażmy w ich kierunku strumień energii
miłości i próbujmy z nimi porozmawiać na ten temat: dlaczego tak
reagują?
2. W mieszkaniach negatywne energie mogą promieniować ze starych
mebli, książek, płyt, wszystko co stare i zbyteczne należy usunąć. W
naszych domach musi być czysty strumień energii, to też nasze
zdrowie i dobre samopoczucie. Nie blokujmy negatywnymi energiami
naszych życiowych przestrzeni.
Jak uczynić nasze mieszkanie jaśniejszym, bardziej żywym?
a. Umyć dokładnie okna, wyprać firany, wyczyścić dywany, pomalować
ściany, przestawić meble.
b. Można ustawić na parapetach małe lusterka, dodadzą naszym
pomieszczeniom więcej światła.
c. Ustawić kryształy, czy inne kamienie szlachetne, przemyć je
chociaż raz w miesiącu strumieniem zimnej wody.
d. Trzymać żywe kwiaty
e. Puszczać spokojną muzykę, oczyszczać pomieszczenie dźwiękami.
Muzyka pomaga przenosić się energiom, rozbija energetyczne zastoje
zablokowanej energii.
Należy pamiętać: wszystko co się dzieje w naszym domu ma na nas
wielki wpływ.
3. Zwróć uwagę na ludzi, którzy wprowadzają w naszym środowisku
negatywne energie: przeklinają, nadużywają alkoholu, narkotyków i
inne ... otocz ich białym światłem i spróbuj z nimi porozmawiać, może
uda ci się pozytywnie na nich wpłynąć.
4. Należy nauczyć się kontrolować stres, mieć umiar w
zwracaniu uwagi, pouczaniu itd.
5. Dbać o własną żywność, szukać sposobów zwalczających złe nawyki.
6. Zostawić w spokoju przeszłość, która powoduje wysokie emocje.
7. Należy zwrócić uwagę na przepływ pieniądza w naszym życiu
- skąpstwo może doprowadzić do zablokowania pieniędzy (przeciwny
skutek niż myślimy), będziemy na tym polu mieć wieczny problem,
straty. Podobnie odmowy pożyczki pieniędzy i innych rzeczy. Ale też
musimy wiedzieć, że czasami należy pieniądze nawet komuś dać, jako
bezzwrotną pożyczkę.
W naszym życiu mamy jeszcze większe problemy: zanieczyszczone
powietrze, glebę, wodę, żywność. To wszystko wpływa na nasze umysły
i zmienia je w negatywne arsenały. To już większa praca i nie zawsze
możemy jej sami sprostać, ale trzeba próbować.
Mało ludzi zdaje sobie sprawę, że sprowadza w swój świat negatywne
energie na własne życzenie, np. słuchając niewłaściwej muzyki,
hałas, elektryczne światło.
Palmy w swoich pomieszczeniach
więcej świec, a na powietrzu ognisk.

Ogień symbolizuje siłę i energię, związany jest z mocą uzdrawiania,
oczyszczania, ale i także ze zniszczeniem... jeśli wyrwie się spod
naszej kontroli.
Ogień jest symbolem oświecenia, poprzez ogień otwieramy wymiar
najgłębszej duchowej esencji.
Znamy wiele świąt i to od tysiącleci, które są związane z ogniem.
Światło chroni przed demonami ciemności, ujarzmia zło. Ogień jest
znakiem wieczności, nadziei, czystości, wiary.
Dym - od tysiącleci palono zioła, kwiaty, a nawet pożywienie i
składano jako ofiarę dla świata niewidzialnego. Znane są ofiary
pachnącego dymu jakie stosuje się w tradycjach tybetańskich,
indyjskich, nawet wspominany jest w Biblii; wszystko stosuje się w
celu zrównoważenia energii w swoim środowisku, okolicy. W ten sposób
usuwamy nawet z ciała choroby, poprzez energię dymu łagodzimy
rozdrażnienia, wprowadzamy lepsze samopoczucie. Ogień jest bardzo
popularny jako element nawiązywania kontaktów z subtelnymi
wymiarami.
I najważniejsza część oczyszczenia z negatywnych energii: modlitwa,
medytacja, kontemplacja - stałe połączenie z Bogiem. Trwajmy w
modlitwie i prośmy Boga, aby nam pomógł w każdym jednym ziemskim
działaniu. Nie zapominajmy o aniołach, nie trzymajmy ich na
bezrobociu, oni po to są, aby nam pomagać. Nie zapominajmy o
ludziach, którzy jeszcze nie utrzymują kontaktu z Bogiem, prośmy i
za nich, aby dobry Bóg i im pomógł znaleźć własne ścieżki.
11 June 2011
WIESŁAWA
|