
11:11 - klucz uniwersalnych prawd - duchowe prawa Wszechświata,
brama przez, którą przechodzimy z ciemności w światło. Jest tylko
jedna wielka zasada: przechodź przez te bramy (w przypadku 11:11
jest ich 11) bez najmniejszych oczekiwań. To ma być 100% zaufanie
Bogu i tak trzeba cały czas utrzymać swój umysł.
Tylko wówczas kiedy uruchomisz swój umysł w kierunku Boga będziesz
na właściwym miejscu i w swoim czasie otrzymasz coś, co przynosi
radość serca, tak po prostu zjawia się w naszym życiu bez
najmniejszego naszego wysiłku. I należy tutaj pamiętać; nie musi to
być materialne i pieniężne! Wielu z nas dostanie zrozumienie
głębszego sensu życia, rozpoznania swojej indywidualnej ścieżki.
Nagle będą z zewnątrz napływać odpowiedzi na wasze wątpliwości,
pytania i będą niezwykle pomocne w dalszym życiu. Nawet nie zdajecie
sobie sprawy ile takie niewidzialne przewodnictwo, taki subtelny
dotyk małego paluszka Boga wnosi w nasze serca radości. Przeżyjecie
potężny skok i otworzą się bramy waszego zaufania, poczujecie się
bardzo bezpieczni.

11:11 jest to klucz, który otwiera nam nowe drzwi i wpuszcza w
wyższe wymiary. Dzisiaj dużo ludzi już wie, że przychodząc do życia
na Ziemię zgodziliśmy się do wykonania niektórych zadań. Nasza dusza
jest w fizycznym ciele, dźwiga ludzkie doświadczenia, a one mogą
obejmować wszystko. Jeśli umiesz podejść do swoich doświadczeń
dojrzale, posłużą do wzrostu duszy. Wszystko co dzieje się wokół
nas, na świecie musimy bacznie obserwować i zanim chwycimy to w ręce,
najpierw otwórzmy własne serca i kontaktujmy się z Bogiem. U
Boga szukajmy odpowiedzi, Boga prośmy o opiekę i wszystkich
naszych duchowych przewodników Światła. W dzisiejszych
czasach bardzo ważną rolę odgrywa Jezus Chrystus, Jego Matka
Maria i Archanioł Michał, wspólnie odrywają od nas zło, nie
bójmy się powierzyć siebie Ich opiece.
Wiedzą o tym złe moce i robią wszystko, aby zakłócić nasze
zaufanie do Nich, niszczą całe chrześcijaństwo, kradną nam święte symbole i
odwracają ich bieguny. Czas najwyższy, aby posiąść wiedzę na ten
temat i nie pozwalać na szarganie świętych symboli, nie pozwalajmy
sobie ich odbierać, szczególnie symboli chrześcijaństwa.
Każdego dnia wystarczy poprosić naszych opiekunów o pomoc,
prowadzenie, wystarczy kilka słów, to nie jest jakiś nadzwyczajny
wysiłek. Uwierzcie, na pewno przybędą wam z odsieczą w każdej
niebezpiecznej chwili. Trzymajcie cały czas w swoim sercu Boga.
Niech Jego obecność będzie widoczna we wszystkich waszych
codziennych czynnościach; modlitwa, kilka własnych słów - tak prosto
od serca ... UWIERZCIE, Oni nie dają się długo prosić!!!
Żyjemy w czasach kiedy należy otworzyć spust pamięci. Wielu z nas
doświadczy przebudzenia dzięki pulsacji niewidzialnego i
niezgłębionego stwórczego potencjału, który w swoim czasie wniesie
wielkie przemiany: miłość, ekstazę, radość.

W czasie tych przemian przyłączysz się do Jedynego Pulsu i otworzysz
kanał wiecznego stworzenia. Jednak wprzódy musisz zawalczyć z
ego-świadomością, jasno określić niebo i ziemię, odseparować plewy
od ziarna i bezgranicznie zaufać Największemu Architektowi. Czym
wyżej się wspinamy, sięgamy po najwyższe jabłko na jabłoni, tym
większe przeszkody wyjdą nam na przeciw, może się okazać, że dopadną
cię potężne wątpliwości, ale pamiętaj, to normalny proces, każde
ludzkie duchowe zamiary są natychmiast dostrzegane przez naszych
wrogów. Z początku cicho szemrzą, później wchodzą w ostrzejszą grę,
nie pozwalają, abyś oddychał czystym Dechem Boga. Wpychają cię
ponownie do zaklętego kręgu, doświadczysz tańca masek, które będą
przybierać wielorakie formy: od pięknych i dostojnych do wstrętnych,
nadętych straszaków, które będą rozpuszczać światło w twojej
świadomości.
Z biegiem czasu zmniejszają jego promień, jeśli twój
duch jest jeszcze na tyle świadomy zaczyna dusić się w tej
rzeczywistości, próbuje wyjść na wolność, zaczyna się wielka walka
... niestety wiele osób nie jest w stanie zauważyć własnej niewoli,
działają jak w hipnozie, i najczęściej jeszcze sami zasilają swoje
mentalne pola różnymi psycho-aspektami (narkotyki, alkohol,
psychodeliczna muzyka, niezdrowy seks ...) i kompletnie zmieniają
swój świat, ograniczają w sobie Istotę Boga, czym głębiej wchodzą w
ten świat, tym bardziej utrwalają własny obraz siebie, żyją w cieniu
zła. Bóg daje człowiekowi miliony możliwości, okrywa bezwarunkową
miłością. Zło zawęża swój krąg i też daje do ręki nowe zabawki,
które dają człowiekowi cielesną rozkosz, ale niestety pociągają za
sobą w przeciwną stronę. Zły cieszy się i świętuje kiedy całkowicie
zawładnie duszą człowieka, kiedy ją strąci w przepaść ... wtedy
dusza widzi podstęp, lecz nic już nie może uczynić.
Tutaj należy się parę słów wyjaśnienia:
1. Co to znaczy psychodeliczna muzyka?
2. Co to znaczy niezdrowy seks?
1. Psychodeliczna muzyka obejmuje szereg gatunków muzycznych, które
są inspirowane pod wpływem psychodelicznej kultury "wzmacniania"
umysłu, podobnie jak psychodeliczne narkotyki. "Wzmocniony umysł" -
poprzez sztuczne stwarzanie różnych elementów, np. nacisk
przedłużony solówki lub zacinanie elektrycznej gitary często ze
sprężeniem zwrotnym, niestety, wpływa fatalnie na pracę naszych
mózgów. Zacinająca się gitara jest kluczowym elementem psychodelia.
Muzyka psychodeliczna osiągnęła apogeum po roku 1990, szczególnie
hardcore techno, która wprowadza w trans, połączona z narkotykami,
alkoholem, ma bardzo destrukcyjny wpływ na naszą duszę. Do tego
dochodzą jeszcze bardzo jasne, fluorescencyjne, sceniczne kostiumy
grupy muzycznej jako warunek wzmacniający efekty. Poza tym ważną
rolę odgrywają: odpowiednio dobrane światło i symbole, które zostały
przekręcone na przeciwny biegun.

Spokojna, harmonijna muzyka wnosi w człowieka radość, szczęście,
uwalnia od problemów. Otwiera wyższe pola świadomości. Inaczej mają
się sprawy z muzyką nowoczesnego nurtu (progressive rock, kosmische
musik, synth rock, jazz rock, heavy metal, glam rock, funk, electro
and bubblegum pop), niby ma służyć dobrej zabawie, a jest
szkodliwym narzędziem degenerującym umysł człowieka.
Elektroniczna psychodeliczna muzyka: acid house, breakbeat hardcore,
trance, hardstyle, UK garage, hardcore techno, new rave i wiele
innych. Już same słowa piosenek mówią za siebie: "Diabeł
przyszedł", "szatan jest prawdziwy" ... od najmłodszych lat nasze dzieci
słuchają z radia, TV, destruktywnej muzyki, a później zdziwieni są
rodzice widząc inne wartości życia swoich 12-latków, niż by tego
pragnęli, kiedy te zaczynają kwestionować istnienie Boga. Mało kto
zwraca na to uwagę czego słuchają nasze dzieci, a "magiczne słowa"
tekstów piosenek robią swoje. Kiedy rodzice zaczynają to zauważać, w
umyśle ich dziecka są już wielkie spustoszenia.
Muzyka duchowa jest narzędziem do poszukiwania duszy, wznosi ją
ponad materię i ciało, tworzy równowagę i wielowymiarową
komunikację.

2. Niezdrowy seks - normalnie seks człowieka ma wiele wspólnego z
jego duchowością, ale posiada w sobie i wielce negatywne formy.
Gwałt, nadmiar seksu w dodatku z różnymi partnerami, zamiast
otworzyć serca i przeżyć stan podobny do szczęścia w medytacji, tym
samym kierując energię w górę, przekształca się w niezdrową praktykę
i wnosi potężny chaos we wszystkie pola świadomości człowieka. Umieć
skoncentrować energie seksualne to wielka sztuka. Jeśli człowiek
tego nie potrafi lepsza będzie abstynencja, niż nabawianie się
psycho-emocjonalnych chorób. Podobnie ma się sprawa z życiem w
związku uzależnionym od seksu.
Prawdziwe uczucie miłości podnosi poziom harmonii u obu płci;
mężczyzna staje się mniej agresywny, łagodniejszy i bardziej
duchowy, kobiety są otwarte, bardziej ambitne. W ten sposób obie
płci otwierają wyższą energię ciała i życiowe siły. W obu
przypadkach rozwija się prawidłowo system czakr.
Celibat - jeśli człowiek nie czuje się na tym polu gotowy, nie wolno
tłumić swojej seksualności, gwarantuje to różne zakłócenia w ciele
fizycznym i mentalnym, w konsekwencji dochodzi do zahamowań
seksualnych, które nie są obojętne ani dla zdrowia, ani dla rozwoju
duchowego. Taki stan rzeczy jest kluczem odwrotnego działania, niż
oświecenie.
Z kolei nadmiernie "wyzwolony" seks doprowadza do zniszczenia
siebie. Człowiek powinien znaleźć własny balans i nie czynić z seksu
"olimpiady", nie szukać doświadczeń szczytu szczęścia-rozkoszy pod
wpływem alkoholu, narkotyków. Tylko otwarte serca pozwolą zrozumieć
seks mężczyzny i kobiety. Należy też zrozumieć, że dzisiejsza
"wolność" seksualna nie ma nic wspólnego ze ścieżką duchową.
Dużo mówi się o Tantrze - synonimie świętej seksualności, ale
pamiętajcie: nie ma to nic wspólnego w dzisiejszym "wyzwoleniem"
seksualnym, szczególnie na Zachodzie. Tantra powstała tysiące lat
temu, założona przez kobiety, które miały świadomość, że seks jest
warunkiem do powstania nowego życia; bez aktu płciowego nikt z nas
by nie zaistniał. Słowo Tantra pochodzi od "tan"- korzeń,
przedłużenie, kontynuowanie, rozmnażanie się. Tantra oznacza tego,
kto rozszerza wiedzę.
Dzisiejsze słowo Tantra, które pojawiło się na
Zachodzie od niedawna, rozpowszechniane przez różnych guru, np.
Rajneesha ma niewiele wspólnego z pierwotnym ruchem religijnym w
wyniku połączenie się różnych tradycji jogi. Według starych mistrzów
Tantra koncentrowała się na błogości i Boskim zjednoczeniu. Jeśli
Tantrę rozumiemy inaczej jej skutki mogą trwać dłużej niż cielesne
przyjemności. Tantra znana była jeszcze w okresie przedweddyjskim.
Pomimo, że na jej temat tyle napisano nadal pozostaje zagadką.
Większość współczesnych badaczy tematu widzi wyłącznie jej seksualne
aspekty, chociaż są one minimalne w porównaniu z ogromem wiedzy w
tym temacie. Tantra wcześniej miała zupełnie inne podejście,
symbolicznie przedstawiała punkty harmonii i wzajemnego przenikania
męskości i żeńskości, w celu głębszego zrozumienia własnej natury.
Seksualne partnerstwo jest najbardziej intymnym związkiem między
dwoma przeciwnościami. Wszystkie święte systemy zawierają pojęcie
płci męskiej i żeńskiej jako podstawę życia.
Praktyki świętej seksualności pochodzą z kultury Lemurian, którzy
żyli w harmonii z ciałem i duszą i bardzo honorowali kobiece aspekty
życia. Nauka Tantry między innymi ma na celu pielęgnowanie miłości i
szacunek dla osoby, własnego partnera. Kobiety są postrzegane jako
opiekunki energii, połączone razem: męska i żeńska jest procesem
twórczym, to w łonie kopbiety rozwijają się nowe życia.
Kobieta trzyma "eliksir nieśmiertelności", tzw. trzy skarby.
1. Ching - energię seksualną i fizyczną.
2. Qi - eteryczną i oddechu.
3. Shen - psychiczną i duchową.
Energia seksualna jest najsilniejszą energią człowieka, potrafi
odmładzać, ożywiać i rozwija trzy skarby. Za pomocą stymulacji
narządów płciowych zwiększa się wydzielanie hormonów z gruczołów
wydzielania wewnętrznego (nadnerczy, grasicy, tarczycy, przysadki
mózgowej, szyszynki). Energia seksualna służy jako paliwo do życia.
Mężczyzna to ogień, kobieta woda, i i tak się dzieje, że miękka woda
zdobywa twardy ogień, podobnie jak płynąca rzeka pokonująca
najtrudniejsze skały. Nic dziwnego, że w starożytności kobiety były
traktowane jak boginki.
Innym doświadczeniem naszej seksualności jest Karezza, gdzie
kładziemy nacisk na wewnętrzne świadome uczucie, jak również na
poczucie pełnej jedności z partnerem. Dla każdego człowieka ważne
jest by czuć się kochanym, pomaga to pokonać wiele trudnych życiowych
sytuacji, ciężkich chorób. Wtedy stajemy się niezwyciężeni, nie może
nas dotknąć choroba. Karezza pomaga nam nauczyć się tego w sposób
łatwy i przyjemny. Karezzą możemy kochać się codziennie.
Karezza to pieszczoty i powolne kontrolowane ruchy podczas stosunku
generujące stały strumień energii seksualnej, która jest świadomie
przeliczana na wzniosłe uczucia radości i miłości. Może to trwać
parę godzin. Nie ma też potrzeby zjednoczenia ciał, mogą to być
delikatne dotyki ciała, wszystkich jego części (łącznie z narządami
płciowymi), wszędzie tam, gdzie skóra jest wrażliwa na dotyk. Te
doznania bardzo łatwo przekształcić w uczucie miłości. Otwieramy
swoje serce i wysyłamy miłość do partnera. Dla wielu wrażliwych osób
Karezza daje więcej satysfakcji niż wymyślne eksperymenty i gonitwa
za orgazmem. W Karezzie można odpocząć, poczuć opiekę i ochronę,
można tylko przy odpowiednio blisko siebie ułożonych ciałach
wytworzyć silne wiązania, co bardzo wzmacnia związek. Ponadto
zapewnia korzyści dla zdrowia i duchowe wyzwolenie. Karezza jest
skuteczną metodą kontroli urodzeń.
Ludzie mają wrodzoną potrzebę doświadczenia szczytu szczęścia,
jedności i ekstazy. Seks powinien spełniać nasze potrzeby serca. Tak
nasze życie jak i seks pochodzą z tego samego źródła.

Nie pozwól zamknąć się w czarnym pudełku, w ciemnym matrixie bez
drzwi, bez okien, nie pozwól odebrać sobie własnej wolności, cały
czas uświadamiaj sobie, że to w tobie mieszka Bóg!
Uwalniaj Boga całym sercem swoim, całą duszą swoją, każdego dnia
wymawiaj na głos słowa:
Nie akceptuję i nie przyjmuję żadnych uwarunkowań od innego
środowiska
ani od niczego co mnie otacza, jedynie od Boga, od Dobra,
bo jestem dzieckiem Boga Doskonałego.
Jam Jest bramą otwartą, której nie może zamknąć żaden człowiek.
Jam Jest tą boską istotą, w której mieszka moc Boga.
Moc Boga nieustannie mnie ochrania i czuję twardy grunt pod swoimi
nogami,
w ten sposób się poruszam w każdym obszarze i jestem całkowicie
bezpieczny/a.

Od wielu lat jesteśmy tajemniczo budzeni do klucza 11:11. Coraz
więcej ludzi zaczyna postrzegać tą kombinację cyfr przed swoimi
oczami. Patrzymy w tej chwili na zegarek, widzimy go w swoich
rachunkach ... wnika w naszą świadomość, zaczynamy intensywniej
myśleć o tej dziwnej zbieżności cyfr. Powoduje to przywrócenie
naszych banków pamięci komórkowej, to w naszej głębi jest odpowiedź.
Odpowiedź albo podpowiedź czegoś, co od dawna zostało zapomniane!
11:11 jest potężnym potwierdzeniem, że jesteśmy na właściwej drodze.
Dostosowujemy się do najwyższej prawdy. 11:11 to zakodowany spust,
umieszczony w naszej pamięci komórkowej jeszcze przed naszym
zejściem w materię, który po włączeniu się oznacza, że nasz czas
realizacji jest blisko. 11:11 jest pobudką!!! Otwiera się
bezpośredni kanał między tobą i tym, co ciągle jest dla człowieka
niewidoczne. Nadszedł czas, aby zastanowić się nad sobą, powiększyć
wokół siebie czystą przestrzeń.
Jak to zrobić?
Za pomocą modlitwy, medytacji, kontemplacji,
bycia z Bogiem w każdej chwili naszego życia.

Wnoś w swoje życie więcej miłości, nasączaj nią swoje otoczenie, a to
wybuduje ci most do wejścia w wyższą rzeczywistość. Nadszedł czas,
aby zerwać zasłonę iluzji, która utrzymuje nas w nierealnym świecie.
Czas, aby zdać sobie sprawę, że zostałeś wybrany, dostajesz szansę na
nowe życie, dostęp do większej miłości.
11:11 - buduj tak, aby to był most twojej siły i jedności, otwarta
droga w nieznane, ale już wiesz, że ta droga prowadzi cię szlakiem
tęsknoty twojego serca. Odwieczna tęsknota człowieka jak duchowy
przewodnik budzi w tobie wspomnienia, że zostałeś stworzony na
podobieństwo Boga.
Przy okazji zrób sobie test, jak zachowujesz się w swoim życiu:
czy więcej modlisz się za siebie, czy za swoich bliźnich?
Czy kiedy widzisz innego człowieka w potrzasku, pośpieszysz mu na
pomoc, pomimo, że wiesz, że nie jest to dla ciebie bezpieczne, czy
powiesz, niech sobie radzi sam, ja nie będę się narażał?
Czy pobiegniesz do niego nie dbają o własny biznes, a jego sprawy
będą w tym momencie dla ciebie najważniejsze?
Nie musisz odpowiadać na to pytanie ani mnie, ani swojemu
najbliższemu przyjacielowi, sam sobie szczerze odpowiedź i wyciągnij
odpowiednie wnioski. Czy nadal kierują tobą pobudki czysto
egoistyczne, czy masz już w sobie otwarte serce na bezwarunkową
miłość?
Pamiętaj, nie jesteś sam, pomimo, że nie rozpoznałeś jeszcze
towarzyszy swojego losu, którzy kroczą obok ciebie związani tym
samym duchem, tymi samymi zamiarami. Są to twoi sprzymierzeńcy i
pomocnicy.
Pamiętaj, że zakotwiczony w Sercu Boga tworzysz te same wibracje!!!
Łagodnie budzisz w sobie światło dnia, przezwyciężasz przeszkody,
zaczynasz rozumieć własne przeznaczenie!!! Zbuduj taki most miłości
i zaufania dla swoich pomocników, sprzymierzeńców, stróżów!
Naucz się karmić swoją duszę Boskim Światłem, a swoje cienie analizuj
odważnie i uczciwie. Zechciej spojrzeć głębiej i przyjrzyj się
prawdzie, potraktuj ją uczciwie zamiast ślepo bronić swojej obecnej
identyfikacji. Tylko boskie przewodnictwo wskaże ci kroki jakie
powinieneś podjąć, by uzdrowić swoją duszę, by wnieść w siebie
porządek. Wtedy dopiero wyzwolisz się z wszystkich pęt, połączysz
się ze swoim przewodnikiem duchowym i ze swoimi sprzymierzeńcami
losu. Obudzi się w tobie tętno wszechpotężnego współbrzmienia, jest
to cudowna pieśń, która zaczyna żyć w tobie w każdej sekundzie
twojego życia, przywołuje twój święty element do ponownego
zjednoczenia.

11:11 to nowy krok w twoim życiu. Patrz, gdzie stawiasz stopę, która
przenosi cię na nowy grunt. Otaczaj się pięknem przyrody, karm swoje
oczy barwami wiosny, lata, jesieni, zimy, zasilaj swoje emocjonalne
ciało powiewem miłości. Usuń z siebie gwałtowne emocje takie jak:
gniew, strach, zazdrość, kłamstwo, nie szukaj zaczepek i napięć,
które wyzwalają późniejsze emocjonalne dramaty. Jednak nie pozwalaj
również na wkraczanie w twoją przestrzeń złu, musisz użyć swojej
wewnętrznej mądrości i umieć ten element zneutralizować. Ja wiem, na
początku niezmiernie trudno rozpoznać każdy ten element i
odpowiednio go zaklasyfikować. Musimy jednak nauczyć się wnosić w
siebie klarowne myśli, uczucia, świadome zamiary. Bądźmy bardziej
"milczącymi świadkami" tam, gdzie ktoś próbuje nas wciągnąć w
intensywną burzę uczuć. Postaraj się zrozumieć, jaka prawda ukrywa
się w tym tle?
Dążenie do majątku, zazdrość, fałszywe pojęcie miłości, wierności
czy innych ziemskich zobowiązań uszczuplają nasz potencjał duchowy.
Jeśli dobrze zrozumiemy tę lekcję, wszystkie doświadczenia na planie
ziemskim: miłości, wierności, mówienia prawdy, czyste wyrażenia
wszystkiego co robisz pokażą ci drogę do Domu, wtedy pracuje z tobą
całe Uniwersum.
11:11 - wyjątkowy klucz wiążący nas z niewidzialną mocą duchową,
dzięki której możemy przekazywać informacje, myśli, własne uczucia
ze swoimi sprzymierzeńcami, nawet wtedy, kiedy nigdy nie spotkaliśmy
się na ziemskim planie. Wykorzystajmy ten potencjał do wspólnych
modlitw, medytacji, przesyłajmy miłość dla wszystkich ziemskich
istot. W ten sposób zaczynasz wibrować światłem oświecenia.
Październikowa furtka 11:11 - otworzy nam drzwi między światami:
widzialnym i niewidzialnym, da możliwość łączenia się naszej energii
z Niewidzialnym Królestwem. 11:11 będzie pomostem do zupełnie innej
spirali ewolucji, niż bywało to na Ziemi do tej pory. Jesteśmy
pionierami nowych dróg, wracamy z Ziemi do Domu po bardzo długiej
podróży.
Mamy taki czas, otworzyć swoją duszę i połączyć siły.

Usiądź do medytacji i proś Boga o zrozumienie najgłębszych Prawd,
następnie wycisz się i wpuść głębokie Prawdy w serce swoje. Nie
musisz nic specjalnego robić, wycisz się i pozwól działać w tobie
Bogu. NALEŻY UFAĆ BOGU! Wystarczy żyć czysto i być uczciwym w
stosunku do innych ludzi, wówczas nie musimy się lękać żadnego zła.
Już kosmos o to zadba, aby nam się żadna krzywda nie przydarzyła.
Biblia używa określenia "Nowy Kościół" ... co to znaczy?
Budzi się w nas nowy duch życia, duch wewnętrznego człowieka, który
nagle zaczyna rozumieć różne rzeczy i prawdy, powoli staje na nogi
po długich latach niewoli. Człowiek zewnętrzny umiera. Wszystkie
prawdy zapisane są w nas, aby je poznać należy je kochać, i nie
oddawać w ręce zewnętrznemu człowiekowi, który nie rozumie tych
prawd. Ten natychmiast będzie burzył nasz nowy dom. Kiedy jeszcze
nie jesteś na tyle silny - MILCZ! Twój dom ciągle jest kruchy jak
lód, który albo wchłonie woda, albo zniszczy go słońce. Może się
zdarzyć, że pod jednym zarzutem zewnętrznego człowieka będziesz jak
bez nóg i nie będziesz mógł samodzielnie stąpać.Tutaj kłaniają się słowa proroka Ezechiela":
"<<Synu człowieczy, stań na nogi.
Będę do ciebie mówił>>.
I wstąpił we mnie duch, <gdy do mnie mówił>
i postawił mnie na nogi; potem słuchałem Tego, który do mnie mówił.
(Ez 2, 1-2)

11:11 to energia stawiająca nas na nogi, wstąpi w nas nowy
wewnętrzny duch i połączy siły Dzieci Światła.
"A po trzech i pół dnia duch życia z Boga
w nich wstąpił
i stanęli na nogi. A wielki strach padł na tych, co ich oglądali."
(Ap 11, 11)
Czy to tylko przypadek (Ap 11, 11),
czy domknięcie się naszego przeznaczenia?
Czy my ludzie będziemy mogli zobaczyć napływ tej wielkiej Boskiej
siły?
Tak, w krótkim czasie ci, którzy zdołają się połączyć z nową
wibracją przenikającą przez październikową furtkę 11:11 zdobędą
obszerniejszy wgląd w to, co nazywamy ludzkością. Przebudzi się w
nich światło, które rozbudzi wielkie pokłady bezwarunkowej miłości.
To będą początki nowego życia. Od tej pory te osoby nie będą się
czuły samotne, ponieważ znajdą tę Miłość, której szukały od dawna.
24 Sep. 2010
WIESŁAWA
|