ŚWIAT ENERGII

KLUCZ 11:11

11:11 - klucz uniwersalnych prawd - duchowe prawa Wszechświata, brama przez, którą przechodzimy z ciemności w światło. Jest tylko jedna wielka zasada: przechodź przez te bramy (w przypadku 11:11 jest ich 11) bez najmniejszych oczekiwań. To ma być 100% zaufanie Bogu i tak trzeba cały czas utrzymać swój umysł.

Tylko wówczas kiedy uruchomisz swój umysł w kierunku Boga będziesz na właściwym miejscu i w swoim czasie otrzymasz coś, co przynosi radość serca, tak po prostu zjawia się w naszym życiu bez najmniejszego naszego wysiłku. I należy tutaj pamiętać; nie musi to być materialne i pieniężne! Wielu z nas dostanie zrozumienie głębszego sensu życia, rozpoznania swojej indywidualnej ścieżki. Nagle będą z zewnątrz napływać odpowiedzi na wasze wątpliwości, pytania i będą niezwykle pomocne w dalszym życiu. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile takie niewidzialne przewodnictwo, taki subtelny dotyk małego paluszka Boga wnosi w nasze serca radości. Przeżyjecie potężny skok i otworzą się bramy waszego zaufania, poczujecie się bardzo bezpieczni.

11:11 jest to klucz, który otwiera nam nowe drzwi i wpuszcza w wyższe wymiary. Dzisiaj dużo ludzi już wie, że przychodząc do życia na Ziemię zgodziliśmy się do wykonania niektórych zadań. Nasza dusza jest w fizycznym ciele, dźwiga ludzkie doświadczenia, a one mogą obejmować wszystko. Jeśli umiesz podejść do swoich doświadczeń dojrzale, posłużą do wzrostu duszy. Wszystko co dzieje się wokół nas, na świecie musimy bacznie obserwować i zanim chwycimy to w ręce, najpierw otwórzmy własne serca i kontaktujmy się z Bogiem. U Boga szukajmy odpowiedzi, Boga prośmy o opiekę i wszystkich naszych duchowych przewodników Światła. W dzisiejszych czasach bardzo ważną rolę odgrywa Jezus Chrystus, Jego Matka Maria i Archanioł Michał, wspólnie odrywają od nas zło, nie bójmy się powierzyć siebie Ich opiece. Wiedzą o tym złe moce i robią wszystko, aby zakłócić nasze zaufanie do Nich, niszczą całe chrześcijaństwo, kradną nam święte symbole i odwracają ich bieguny. Czas najwyższy, aby posiąść wiedzę na ten temat i nie pozwalać na szarganie świętych symboli, nie pozwalajmy sobie ich odbierać, szczególnie symboli chrześcijaństwa.

Każdego dnia wystarczy poprosić naszych opiekunów o pomoc, prowadzenie, wystarczy kilka słów, to nie jest jakiś nadzwyczajny wysiłek. Uwierzcie, na pewno przybędą wam z odsieczą w każdej niebezpiecznej chwili. Trzymajcie cały czas w swoim sercu Boga. Niech Jego obecność będzie widoczna we wszystkich waszych codziennych czynnościach; modlitwa, kilka własnych słów - tak prosto od serca ... UWIERZCIE, Oni nie dają się długo prosić!!!

Żyjemy w czasach kiedy należy otworzyć spust pamięci. Wielu z nas doświadczy przebudzenia dzięki pulsacji niewidzialnego i niezgłębionego stwórczego potencjału, który w swoim czasie wniesie wielkie przemiany: miłość, ekstazę, radość.

W czasie tych przemian przyłączysz się do Jedynego Pulsu i otworzysz kanał wiecznego stworzenia. Jednak wprzódy musisz zawalczyć z ego-świadomością, jasno określić niebo i ziemię, odseparować plewy od ziarna i bezgranicznie zaufać Największemu Architektowi. Czym wyżej się wspinamy, sięgamy po najwyższe jabłko na jabłoni, tym większe przeszkody wyjdą nam na przeciw, może się okazać, że dopadną cię potężne wątpliwości, ale pamiętaj, to normalny proces, każde ludzkie duchowe zamiary są natychmiast dostrzegane przez naszych wrogów. Z początku cicho szemrzą, później wchodzą w ostrzejszą grę, nie pozwalają, abyś oddychał czystym Dechem Boga. Wpychają cię ponownie do zaklętego kręgu, doświadczysz tańca masek, które będą przybierać wielorakie formy: od pięknych i dostojnych do wstrętnych, nadętych straszaków, które będą rozpuszczać światło w twojej świadomości.

Z biegiem czasu zmniejszają jego promień, jeśli twój duch jest jeszcze na tyle świadomy zaczyna dusić się w tej rzeczywistości, próbuje wyjść na wolność, zaczyna się wielka walka ... niestety wiele osób nie jest w stanie zauważyć własnej niewoli, działają jak w hipnozie, i najczęściej jeszcze sami zasilają swoje mentalne pola różnymi psycho-aspektami (narkotyki, alkohol, psychodeliczna muzyka, niezdrowy seks ...) i kompletnie zmieniają swój świat, ograniczają w sobie Istotę Boga, czym głębiej wchodzą w ten świat, tym bardziej utrwalają własny obraz siebie, żyją w cieniu zła. Bóg daje człowiekowi miliony możliwości, okrywa bezwarunkową miłością. Zło zawęża swój krąg i też daje do ręki nowe zabawki, które dają człowiekowi cielesną rozkosz, ale niestety pociągają za sobą w przeciwną stronę. Zły cieszy się i świętuje kiedy całkowicie zawładnie duszą człowieka, kiedy ją strąci w przepaść ... wtedy dusza widzi podstęp, lecz nic już nie może uczynić.

Tutaj należy się parę słów wyjaśnienia:
1. Co to znaczy psychodeliczna muzyka?
2. Co to znaczy niezdrowy seks?

1. Psychodeliczna muzyka obejmuje szereg gatunków muzycznych, które są inspirowane pod wpływem psychodelicznej kultury "wzmacniania" umysłu, podobnie jak psychodeliczne narkotyki. "Wzmocniony umysł" - poprzez sztuczne stwarzanie różnych elementów, np. nacisk przedłużony solówki lub zacinanie elektrycznej gitary często ze sprężeniem zwrotnym, niestety, wpływa fatalnie na pracę naszych mózgów. Zacinająca się gitara jest kluczowym elementem psychodelia. Muzyka psychodeliczna osiągnęła apogeum po roku 1990, szczególnie hardcore techno, która wprowadza w trans, połączona z narkotykami, alkoholem, ma bardzo destrukcyjny wpływ na naszą duszę. Do tego dochodzą jeszcze bardzo jasne, fluorescencyjne, sceniczne kostiumy grupy muzycznej jako warunek wzmacniający efekty. Poza tym ważną rolę odgrywają: odpowiednio dobrane światło i symbole, które zostały przekręcone na przeciwny biegun.

Spokojna, harmonijna muzyka wnosi w człowieka radość, szczęście, uwalnia od problemów. Otwiera wyższe pola świadomości. Inaczej mają się sprawy z muzyką nowoczesnego nurtu (progressive rock, kosmische musik, synth rock, jazz rock, heavy metal, glam rock, funk, electro and bubblegum pop), niby ma służyć dobrej zabawie, a jest szkodliwym narzędziem degenerującym umysł człowieka.

Elektroniczna psychodeliczna muzyka: acid house, breakbeat hardcore, trance, hardstyle, UK garage, hardcore techno, new rave i wiele innych. Już same słowa piosenek mówią za siebie: "Diabeł przyszedł", "szatan jest prawdziwy" ... od najmłodszych lat nasze dzieci słuchają z radia, TV, destruktywnej muzyki, a później zdziwieni są rodzice widząc inne wartości życia swoich 12-latków, niż by tego pragnęli, kiedy te zaczynają kwestionować istnienie Boga. Mało kto zwraca na to uwagę czego słuchają nasze dzieci, a "magiczne słowa" tekstów piosenek robią swoje. Kiedy rodzice zaczynają to zauważać, w umyśle ich dziecka są już wielkie spustoszenia.

Muzyka duchowa jest narzędziem do poszukiwania duszy, wznosi ją ponad materię i ciało, tworzy równowagę i wielowymiarową komunikację.

2. Niezdrowy seks - normalnie seks człowieka ma wiele wspólnego z jego duchowością, ale posiada w sobie i wielce negatywne formy. Gwałt, nadmiar seksu w dodatku z różnymi partnerami, zamiast otworzyć serca i przeżyć stan podobny do szczęścia w medytacji, tym samym kierując energię w górę, przekształca się w niezdrową praktykę i wnosi potężny chaos we wszystkie pola świadomości człowieka. Umieć skoncentrować energie seksualne to wielka sztuka. Jeśli człowiek tego nie potrafi lepsza będzie abstynencja, niż nabawianie się psycho-emocjonalnych chorób. Podobnie ma się sprawa z życiem w związku uzależnionym od seksu.

Prawdziwe uczucie miłości podnosi poziom harmonii u obu płci; mężczyzna staje się mniej agresywny, łagodniejszy i bardziej duchowy, kobiety są otwarte, bardziej ambitne. W ten sposób obie płci otwierają wyższą energię ciała i życiowe siły. W obu przypadkach rozwija się prawidłowo system czakr.

Celibat - jeśli człowiek nie czuje się na tym polu gotowy, nie wolno tłumić swojej seksualności, gwarantuje to różne zakłócenia w ciele fizycznym i mentalnym, w konsekwencji dochodzi do zahamowań seksualnych, które nie są obojętne ani dla zdrowia, ani dla rozwoju duchowego. Taki stan rzeczy jest kluczem odwrotnego działania, niż oświecenie.

Z kolei nadmiernie "wyzwolony" seks doprowadza do zniszczenia siebie. Człowiek powinien znaleźć własny balans i nie czynić z seksu "olimpiady", nie szukać doświadczeń szczytu szczęścia-rozkoszy pod wpływem alkoholu, narkotyków. Tylko otwarte serca pozwolą zrozumieć seks mężczyzny i kobiety. Należy też zrozumieć, że dzisiejsza "wolność" seksualna nie ma nic wspólnego ze ścieżką duchową.

Dużo mówi się o Tantrze - synonimie świętej seksualności, ale pamiętajcie: nie ma to nic wspólnego w dzisiejszym "wyzwoleniem" seksualnym, szczególnie na Zachodzie. Tantra powstała tysiące lat temu, założona przez kobiety, które miały świadomość, że seks jest warunkiem do powstania nowego życia; bez aktu płciowego nikt z nas by nie zaistniał. Słowo Tantra pochodzi od "tan"- korzeń, przedłużenie, kontynuowanie, rozmnażanie się. Tantra oznacza tego, kto rozszerza wiedzę.

Dzisiejsze słowo Tantra, które pojawiło się na Zachodzie od niedawna, rozpowszechniane przez różnych guru, np. Rajneesha ma niewiele wspólnego z pierwotnym ruchem religijnym w wyniku połączenie się różnych tradycji jogi. Według starych mistrzów Tantra koncentrowała się na błogości i Boskim zjednoczeniu. Jeśli Tantrę rozumiemy inaczej jej skutki mogą trwać dłużej niż cielesne przyjemności. Tantra znana była jeszcze w okresie przedweddyjskim.

Pomimo, że na jej temat tyle napisano nadal pozostaje zagadką. Większość współczesnych badaczy tematu widzi wyłącznie jej seksualne aspekty, chociaż są one minimalne w porównaniu z ogromem wiedzy w tym temacie. Tantra wcześniej miała zupełnie inne podejście, symbolicznie przedstawiała punkty harmonii i wzajemnego przenikania męskości i żeńskości, w celu głębszego zrozumienia własnej natury. Seksualne partnerstwo jest najbardziej intymnym związkiem między dwoma przeciwnościami. Wszystkie święte systemy zawierają pojęcie płci męskiej i żeńskiej jako podstawę życia.

Praktyki świętej seksualności pochodzą z kultury Lemurian, którzy żyli w harmonii z ciałem i duszą i bardzo honorowali kobiece aspekty życia. Nauka Tantry między innymi ma na celu pielęgnowanie miłości i szacunek dla osoby, własnego partnera. Kobiety są postrzegane jako opiekunki energii, połączone razem: męska i żeńska jest procesem twórczym, to w łonie kopbiety rozwijają się nowe życia.

Kobieta trzyma "eliksir nieśmiertelności", tzw. trzy skarby.
1. Ching - energię seksualną i fizyczną.
2. Qi - eteryczną i oddechu.
3. Shen - psychiczną i duchową.

Energia seksualna jest najsilniejszą energią człowieka, potrafi odmładzać, ożywiać i rozwija trzy skarby. Za pomocą stymulacji narządów płciowych zwiększa się wydzielanie hormonów z gruczołów wydzielania wewnętrznego (nadnerczy, grasicy, tarczycy, przysadki mózgowej, szyszynki). Energia seksualna służy jako paliwo do życia. Mężczyzna to ogień, kobieta woda, i i tak się dzieje, że miękka woda zdobywa twardy ogień, podobnie jak płynąca rzeka pokonująca najtrudniejsze skały. Nic dziwnego, że w starożytności kobiety były traktowane jak boginki.

Innym doświadczeniem naszej seksualności jest Karezza, gdzie kładziemy nacisk na wewnętrzne świadome uczucie, jak również na poczucie pełnej jedności z partnerem. Dla każdego człowieka ważne jest by czuć się kochanym, pomaga to pokonać wiele trudnych życiowych sytuacji, ciężkich chorób. Wtedy stajemy się niezwyciężeni, nie może nas dotknąć choroba. Karezza pomaga nam nauczyć się tego w sposób łatwy i przyjemny. Karezzą możemy kochać się codziennie.

Karezza to pieszczoty i powolne kontrolowane ruchy podczas stosunku generujące stały strumień energii seksualnej, która jest świadomie przeliczana na wzniosłe uczucia radości i miłości. Może to trwać parę godzin. Nie ma też potrzeby zjednoczenia ciał, mogą to być delikatne dotyki ciała, wszystkich jego części (łącznie z narządami płciowymi), wszędzie tam, gdzie skóra jest wrażliwa na dotyk. Te doznania bardzo łatwo przekształcić w uczucie miłości. Otwieramy swoje serce i wysyłamy miłość do partnera. Dla wielu wrażliwych osób Karezza daje więcej satysfakcji niż wymyślne eksperymenty i gonitwa za orgazmem. W Karezzie można odpocząć, poczuć opiekę i ochronę, można tylko przy odpowiednio blisko siebie ułożonych ciałach wytworzyć silne wiązania, co bardzo wzmacnia związek. Ponadto zapewnia korzyści dla zdrowia i duchowe wyzwolenie. Karezza jest skuteczną metodą kontroli urodzeń.

Ludzie mają wrodzoną potrzebę doświadczenia szczytu szczęścia, jedności i ekstazy. Seks powinien spełniać nasze potrzeby serca. Tak nasze życie jak i seks pochodzą z tego samego źródła.

Nie pozwól zamknąć się w czarnym pudełku, w ciemnym matrixie bez drzwi, bez okien, nie pozwól odebrać sobie własnej wolności, cały czas uświadamiaj sobie, że to w tobie mieszka Bóg! Uwalniaj Boga całym sercem swoim, całą duszą swoją, każdego dnia wymawiaj na głos słowa:

Nie akceptuję i nie przyjmuję żadnych uwarunkowań od innego środowiska ani od niczego co mnie otacza, jedynie od Boga, od Dobra, bo jestem dzieckiem Boga Doskonałego. Jam Jest bramą otwartą, której nie może zamknąć żaden człowiek. Jam Jest tą boską istotą, w której mieszka moc Boga. Moc Boga nieustannie mnie ochrania i czuję twardy grunt pod swoimi nogami, w ten sposób się poruszam w każdym obszarze i jestem całkowicie bezpieczny/a.

Od wielu lat jesteśmy tajemniczo budzeni do klucza 11:11. Coraz więcej ludzi zaczyna postrzegać tą kombinację cyfr przed swoimi oczami. Patrzymy w tej chwili na zegarek, widzimy go w swoich rachunkach ... wnika w naszą świadomość, zaczynamy intensywniej myśleć o tej dziwnej zbieżności cyfr. Powoduje to przywrócenie naszych banków pamięci komórkowej, to w naszej głębi jest odpowiedź. Odpowiedź albo podpowiedź czegoś, co od dawna zostało zapomniane!

11:11 jest potężnym potwierdzeniem, że jesteśmy na właściwej drodze. Dostosowujemy się do najwyższej prawdy. 11:11 to zakodowany spust, umieszczony w naszej pamięci komórkowej jeszcze przed naszym zejściem w materię, który po włączeniu się oznacza, że nasz czas realizacji jest blisko. 11:11 jest pobudką!!! Otwiera się bezpośredni kanał między tobą i tym, co ciągle jest dla człowieka niewidoczne. Nadszedł czas, aby zastanowić się nad sobą, powiększyć wokół siebie czystą przestrzeń.

Jak to zrobić?
Za pomocą modlitwy, medytacji, kontemplacji,
bycia z Bogiem w każdej chwili naszego życia.

Wnoś w swoje życie więcej miłości, nasączaj nią swoje otoczenie, a to wybuduje ci most do wejścia w wyższą rzeczywistość. Nadszedł czas, aby zerwać zasłonę iluzji, która utrzymuje nas w nierealnym świecie. Czas, aby zdać sobie sprawę, że zostałeś wybrany, dostajesz szansę na nowe życie, dostęp do większej miłości.

11:11 - buduj tak, aby to był most twojej siły i jedności, otwarta droga w nieznane, ale już wiesz, że ta droga prowadzi cię szlakiem tęsknoty twojego serca. Odwieczna tęsknota człowieka jak duchowy przewodnik budzi w tobie wspomnienia, że zostałeś stworzony na podobieństwo Boga.

Przy okazji zrób sobie test, jak zachowujesz się w swoim życiu: czy więcej modlisz się za siebie, czy za swoich bliźnich? Czy kiedy widzisz innego człowieka w potrzasku, pośpieszysz mu na pomoc, pomimo, że wiesz, że nie jest to dla ciebie bezpieczne, czy powiesz, niech sobie radzi sam, ja nie będę się narażał? Czy pobiegniesz do niego nie dbają o własny biznes, a jego sprawy będą w tym momencie dla ciebie najważniejsze?

Nie musisz odpowiadać na to pytanie ani mnie, ani swojemu najbliższemu przyjacielowi, sam sobie szczerze odpowiedź i wyciągnij odpowiednie wnioski. Czy nadal kierują tobą pobudki czysto egoistyczne, czy masz już w sobie otwarte serce na bezwarunkową miłość?

Pamiętaj, nie jesteś sam, pomimo, że nie rozpoznałeś jeszcze towarzyszy swojego losu, którzy kroczą obok ciebie związani tym samym duchem, tymi samymi zamiarami. Są to twoi sprzymierzeńcy i pomocnicy.

Pamiętaj, że zakotwiczony w Sercu Boga tworzysz te same wibracje!!! Łagodnie budzisz w sobie światło dnia, przezwyciężasz przeszkody, zaczynasz rozumieć własne przeznaczenie!!! Zbuduj taki most miłości i zaufania dla swoich pomocników, sprzymierzeńców, stróżów!

Naucz się karmić swoją duszę Boskim Światłem, a swoje cienie analizuj odważnie i uczciwie. Zechciej spojrzeć głębiej i przyjrzyj się prawdzie, potraktuj ją uczciwie zamiast ślepo bronić swojej obecnej identyfikacji. Tylko boskie przewodnictwo wskaże ci kroki jakie powinieneś podjąć, by uzdrowić swoją duszę, by wnieść w siebie porządek. Wtedy dopiero wyzwolisz się z wszystkich pęt, połączysz się ze swoim przewodnikiem duchowym i ze swoimi sprzymierzeńcami losu. Obudzi się w tobie tętno wszechpotężnego współbrzmienia, jest to cudowna pieśń, która zaczyna żyć w tobie w każdej sekundzie twojego życia, przywołuje twój święty element do ponownego zjednoczenia.

11:11 to nowy krok w twoim życiu. Patrz, gdzie stawiasz stopę, która przenosi cię na nowy grunt. Otaczaj się pięknem przyrody, karm swoje oczy barwami wiosny, lata, jesieni, zimy, zasilaj swoje emocjonalne ciało powiewem miłości. Usuń z siebie gwałtowne emocje takie jak: gniew, strach, zazdrość, kłamstwo, nie szukaj zaczepek i napięć, które wyzwalają późniejsze emocjonalne dramaty. Jednak nie pozwalaj również na wkraczanie w twoją przestrzeń złu, musisz użyć swojej wewnętrznej mądrości i umieć ten element zneutralizować. Ja wiem, na początku niezmiernie trudno rozpoznać każdy ten element i odpowiednio go zaklasyfikować. Musimy jednak nauczyć się wnosić w siebie klarowne myśli, uczucia, świadome zamiary. Bądźmy bardziej "milczącymi świadkami" tam, gdzie ktoś próbuje nas wciągnąć w intensywną burzę uczuć. Postaraj się zrozumieć, jaka prawda ukrywa się w tym tle?

Dążenie do majątku, zazdrość, fałszywe pojęcie miłości, wierności czy innych ziemskich zobowiązań uszczuplają nasz potencjał duchowy. Jeśli dobrze zrozumiemy tę lekcję, wszystkie doświadczenia na planie ziemskim: miłości, wierności, mówienia prawdy, czyste wyrażenia wszystkiego co robisz pokażą ci drogę do Domu, wtedy pracuje z tobą całe Uniwersum.

11:11 - wyjątkowy klucz wiążący nas z niewidzialną mocą duchową, dzięki której możemy przekazywać informacje, myśli, własne uczucia ze swoimi sprzymierzeńcami, nawet wtedy, kiedy nigdy nie spotkaliśmy się na ziemskim planie. Wykorzystajmy ten potencjał do wspólnych modlitw, medytacji, przesyłajmy miłość dla wszystkich ziemskich istot. W ten sposób zaczynasz wibrować światłem oświecenia.

Październikowa furtka 11:11 - otworzy nam drzwi między światami: widzialnym i niewidzialnym, da możliwość łączenia się naszej energii z Niewidzialnym Królestwem. 11:11 będzie pomostem do zupełnie innej spirali ewolucji, niż bywało to na Ziemi do tej pory. Jesteśmy pionierami nowych dróg, wracamy z Ziemi do Domu po bardzo długiej podróży. Mamy taki czas, otworzyć swoją duszę i połączyć siły.

Usiądź do medytacji i proś Boga o zrozumienie najgłębszych Prawd, następnie wycisz się i wpuść głębokie Prawdy w serce swoje. Nie musisz nic specjalnego robić, wycisz się i pozwól działać w tobie Bogu. NALEŻY UFAĆ BOGU! Wystarczy żyć czysto i być uczciwym w stosunku do innych ludzi, wówczas nie musimy się lękać żadnego zła. Już kosmos o to zadba, aby nam się żadna krzywda nie przydarzyła.

Biblia używa określenia "Nowy Kościół" ... co to znaczy?

Budzi się w nas nowy duch życia, duch wewnętrznego człowieka, który nagle zaczyna rozumieć różne rzeczy i prawdy, powoli staje na nogi po długich latach niewoli. Człowiek zewnętrzny umiera. Wszystkie prawdy zapisane są w nas, aby je poznać należy je kochać, i nie oddawać w ręce zewnętrznemu człowiekowi, który nie rozumie tych prawd. Ten natychmiast będzie burzył nasz nowy dom. Kiedy jeszcze nie jesteś na tyle silny - MILCZ! Twój dom ciągle jest kruchy jak lód, który albo wchłonie woda, albo zniszczy go słońce. Może się zdarzyć, że pod jednym zarzutem zewnętrznego człowieka będziesz jak bez nóg i nie będziesz mógł samodzielnie stąpać.Tutaj kłaniają się słowa proroka Ezechiela":

"<<Synu człowieczy, stań na nogi. Będę do ciebie mówił>>.
I wstąpił we mnie duch, <gdy do mnie mówił>
i postawił mnie na nogi; potem słuchałem Tego, który do mnie mówił.

(Ez 2, 1-2)

11:11 to energia stawiająca nas na nogi, wstąpi w nas nowy wewnętrzny duch i połączy siły Dzieci Światła.

"A po trzech i pół dnia duch życia z Boga w nich wstąpił
i stanęli na nogi. A wielki strach padł na tych, co ich oglądali."

(Ap 11, 11)

Czy to tylko przypadek (Ap 11, 11),
czy domknięcie się naszego przeznaczenia?

Czy my ludzie będziemy mogli zobaczyć napływ tej wielkiej Boskiej siły? Tak, w krótkim czasie ci, którzy zdołają się połączyć z nową wibracją przenikającą przez październikową furtkę 11:11 zdobędą obszerniejszy wgląd w to, co nazywamy ludzkością. Przebudzi się w nich światło, które rozbudzi wielkie pokłady bezwarunkowej miłości. To będą początki nowego życia. Od tej pory te osoby nie będą się czuły samotne, ponieważ znajdą tę Miłość, której szukały od dawna.

24 Sep. 2010

WIESŁAWA