Każda czakra jest niefizycznym
ośrodkiem energii, nie można jej dotknąć, tym bardziej
usunąć... można je jednak wyczuć za pomocą dłoni, kiedy
człowiek jest wyczulony na świat energii.
Czakr, Kundalini, i innych źródeł energii nie da się usunąć
z naszego ciała za pomocą skalpela.
Nasza fizyczna biologia, czyli organy ciała, każdy narząd
przyjmuje energię życia od naszego wyższego ciała, tzw.
subtelnego (eterycznego). Podobnie człowiek przyjmuje
wewnętrzną mądrość, wiedzę i inne informacje ze świata
subtelnego, niematerialnego. Nawet nasze sny są wynikiem
tego procesu.
Czakr nie można także identyfikować jako ludzkich organów... a
jednak czakry istnieją w subtelnym ciele i kto ma zdolność
ich widzenia poprzez swój już mocno rozwinięty subtelny
zmysł ujrzy je jako wirujące koła energii... może je także
wyczuć za pomocą wrażliwych na energię palców. Każda czakra
jest pasmem energii poruszającym się w przestrzeni i czasie.
Jeśli człowiek jest już na odpowiednim subtelnym poziomie,
jego czakry są odpowiednio aktywne i zmieniają nasze zwykłe
ciało. Subtelność naszego ciała zależy od odpowiednich
wibracji naszych pól elektromagnetycznych, które mogą
również wytworzyć odpowiednie elektromagnetyczne efekty w
naszym fizycznym ciele. To wszystko zależy od aktywności
naszych czakr, od poziomu ich energii.
Nasze indywidualne subtelne pole uzależnione jest od naszej
natury, od wychowania jakie otrzymujemy, duży wpływ na nas
mają religie i środowisko... czy jesteśmy pod wpływem
wewnętrznej mądrości, czyli przyjmujemy mądrość i wiedzę
płynącą poprzez czakry, czyli nasze doświadczenia jakie
nasza dusza kumuluje na przestrzeni swojego istnienia... czy
czerpiemy mądrość i wiedzę z zewnątrz, która jest
ograniczona i w dużym stopniu zakłamana. Takie też stają się
nasze doświadczenia, nasza wiedza, mądrość, czyli
fragmentaryczna, niekompletna, pogmatwana, ponieważ swoją
niewiedzą wprowadzamy zamęt w swoje własne subtelne pole i
te energie są mocno splątane.
Ponieważ czakry nie istnieją w ciele fizycznym, gdy zostanie
usunięty jakiś fizyczny organ z ciała fizycznego to jednak
nie usunie czakry z subtelnego pola. Nie znaczy to jednak,
że nic się nie zdarzy w naszym życiu, że wszystko będzie tak
jak dotychczas... ponieważ zostanie zniszczone połączenie
między ciałem fizycznym a subtelnym... zablokowane... a nawet
całkowicie odcięte. Toteż i nasze informacje z subtelnego
pola zostają zablokowane na tym poziomie, co oczywiście
wprowadzi chaos w naszym ciele fizycznym.
Czakry mają trzy główne sposoby przekazywania informacji i
energii do ciała fizycznego, czyli komunikowania się i
ożywiania ciała fizycznego.
Centra neuronowe umieszczone w ciele fizycznym zbierają
informacje z czakr i organizują informację w ciele fizycznym
i mózgu. Nasze narządy hormonalne są sterowane przez czakry
i wydzielają związki chemiczne, które mają wpływ na
fizjologię naszego organizmu. Kiedy brak jest połączenia
między polem subtelnym, a nie istniejącym już organem toteż
nie ma też mowy o wytwarzaniu się odpowiedniego hormonu,
który jest neuroprzekaźnikiem przesyłającym w naszym ciele
różne informacje (to tak jakby ktoś odciął nam prąd od
naszego telefonu, komputera - brak nam informacji).
Kiedy tych narządów brak automatycznie jesteśmy na tym polu
inwalidami, w tym przypadku mamy zablokowany przepływ
energii, czyli zmienione pole elektromagnetyczne, którym
rządzi jakaś czakra z pola subtelnego (eterycznego).
Dzisiaj taki modny jest przeszczep organów, na które też
mają wpływ nasze czakry, to nasze subtelne pole, które jest
z nami nierozłącznie powiązane...
i teraz należy zadać pytanie, czy biorąc od kogoś organ,
który “instalujemy” w naszym ciele będzie on powiązany z
naszym subtelnym polem... a może z subtelnym polem naszego
dawcy?
Weźmy pod uwagę jeden organ, ten najważniejszy w naszym
ciele - serce. To ludzie-biorcy już to odkryli, że po
przeszczepie organu potrafi zmienić się charakter człowieka,
on sam często nie poznaje samego siebie.
Człowiek może również żyć ze sztucznym sercem, czyli na
maszynie zastępującej serce, ale jego funkcje są mocno
ograniczone. Maszyna powoduje bicie serca, porusza naszą
krwią, podtrzymuje życie... ale sztuczne serce nie ma wpływu
na nasz mózg, a to stąd dostajemy sygnał kontrolujący bicie
serca i naturalny rytm człowieka i wszystko odbywa się w
organizmie bez naszej kontroli i w zdrowym ciele wszystko
funkcjonuje jak w szwajcarskim zegarku... nie zastanawiamy się
nad tymi mechanizmami.
Serce wytwarza bardzo ważny hormon, który ma wpływ na
czynność nerek, utrzymuje równowagę ciśnienia krwi (służby
medyczne wiedzą, że kiedy wysiada serce wkrótce też wysiądą
nerki i w tej samej chwili już je zabezpieczają). Jeśli
wszystko gra nasze ciało jest w harmonii i wytwarza
odpowiednie pole elektromagnetyczne, które jako aura może
być widoczne wokół ciała człowieka. Czym mocniejsze pole
elektromagnetyczne tym grubsza aura. To pole wpływa na
aktywność naszych neuronów i tworzy środowisko dla
aktywności komórkowej. Sztuczne serce nie potrafi podjąć
tych funkcji.
Automatycznie człowiek będący pod wpływem sztucznego serca
zamknięty jest na miłość i mądrość... ponieważ nasze serce
jest tą bramą do wielkiej miłości i mądrości oraz do
wyższych wymiarów świadomości... a dokładnie steruje tym
procesem mała grupka neuronów znajdująca się w sercu, która
połączona jest z mózgiem. To właśnie ta mała wiązka neuronów
aktywuje trzecie oko... a nie szósta czakra jak to myśli
większość ludzi... nad którą tak intensywnie pracują tracąc
tylko swój czas, aby zdobyć te nadprzyrodzone funkcje. To
serce wpływa na korę przedczołową i otwiera duchową miłość,
która nie ma nic wspólnego z tą fizyczną. To serce daje nam
tą najwyższą moc na polu duchowym.
Niestety sztuczne serce nie posiada tej funkcji... i więcej,
gdy fizyczny narząd zostaje usunięty, czy to chirurgicznie
czy przypadkowo (urazy), te elementy nerwowe, hormonalne,
elektromagnetyczne, elektrochemiczne nie są już obecne.
Toteż nasze ciało fizyczne nie ma już połączenia z subtelnym
ciałem. Kanał przenoszący energię został przerwany. Stąd
zmieniają się nasze osobiste doświadczenia, źle tłumaczymy
informacje i nasze życie jest osłabione, a nawet mocno
upośledzone. Wszystkie traumy na naszym fizycznym ciele
muszą zostać zintegrowane z subtelnym ciałem w ciągu naszego
fizycznego życia. I nie jest to wcale łatwe, ponieważ często
nasze ciała fizyczne zostają bardzo mocno zniszczone, może
to trwać całymi latami, a może zdarzyć się, że w tym życiu
ten proces nie będzie zintegrowany... bo albo brak nam
fachowca, który umie to naprawić... albo ciało jest zbyt mocno
uszkodzone... i będzie brak tej informacji, co odbije się na
naszej karmie. Po przejęciu od kogoś organu będą też
zmieszane karmy: biorcy i dawcy, co obecnie zdarza się
bardzo często... i w następnym życiu narodzimy się z takim
samym wzorcem karmicznym, wspólnie zmieszanym i często nie
wiemy skąd się nam to wzięło. Tylko pomyślna integracja
doprowadzi do miłości i mądrości.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że nawet środki
znieczulające, przeciwbólowe wpływają na nasze subtelne
ciała, odcinają nas od naszego świadomego umysłu, nawet
takie małe znieczulenie jak u dentysty ma już wpływ na nasze
subtelne pole... kiedy używamy tego w małych dawkach nasze
ciała same się integrują... gorzej, jeżeli jesteśmy już pod
chronicznym działaniem tych specyfików... nie umiemy radzić
sobie z własnym bólem i cierpieniem, o którym tyle się mówi
w rozwoju duchowym. Jest to umiejętność zarządzania bólem i
cierpieniem, niesienie własnego krzyża, co nie do każdego to
dociera. Toteż ważne jest, aby umieć rozwiązać kwestię bólu
i cierpienia w inny sposób niż poprzez różnego rodzaju
chemię. Już nawet same ćwiczenia mogą nam w tej kwestii
pomóc, możemy nad bólem i cierpieniem zapanować w naturalny
sposób, tak jak to podpowiada nam natura.
Teraz tylko pomyślcie... ilu ludzi, którzy próbują nam
pomóc, leczyć nas, przez brak tej wiedzy doprowadzają nas do
jeszcze większych kontuzji... tym razem na polu duchowym.
Wygląda na to, że obecnie wszyscy jesteśmy niszczeni na tym
poziomie, oddzielani od własnych mocy, od własnego Źródła...
choćby przez szczepionki.
Kiedy nasze ciało fizyczne cierpi z powodu traumy, dopóki
nie wyleczymy fizycznych uszkodzeń powinniśmy przerwać
wszystkie intensywne praktyki duchowe, ponieważ brak
równowagi w ciele fizycznym i subtelnym wywoła jeszcze
większy ból i cierpienie... nie tylko w ciele, również w
polu mentalnym. W takim przypadku lepiej oddać się w ręce
doświadczonych energoterapeutów, którzy potrafią wpłynąć
bezpośrednio na czakry... na nasze subtelne pola, potrafią
pokierować właściwie energią i uzyskać nowe połączenia.
Tylko nie szukajcie tych kwitnących biznesów i “cudownych”
terapeutów, którzy nierzadko potrafią zrobić większą krzywdę
niż zreperować człowieka, na tym polu bądźcie bardzo
ostrożni, szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy to
widzimy już w samym internecie wielką wylęgarnię takich
ludzi - “cudownych uzdrowicieli”, a już na pewno takich
spraw nie załatwiajcie przez internet.
22 Nov. 2017
Vancouver
WIESŁAWA
|