Czas szybko mknie naprzód, świadomość
ludzi także budzi się szybko i szeroko, postrzegają coraz
mocniej zjawiska kwantowe, coraz wyraźniej interesują się
cudem przedzierającego się nowego mitu. Już wiedzą, że
przybyli na Ziemię z określonego planu z indywidualnym
zadaniem, wzorcem i swoistymi uczuciami. Większość już wie,
że klucz do naszego dalszego życia i nadchodzącego mitu jest
w naszych rękach, a świat i Wszechświat dostarczają nam
znaków, drogowskazów, znaczą nową ziemską drogę krok po
kroku, nasze codziennie życie jest nieskończoną mozaiką
metaforycznych znaczeń, po to, aby otworzyć naszą świadomość
i wznieść się do gwiazd.
Ważne, aby znaleźć klucz do Królestwa Niebieskiego we własnym
sercu, nie tylko otworzyć się na miłość, ale nauczyć się jej
dawania, nie trzymać jej tylko dla siebie. Miłość musi nas
unosić na swojej fali, w ten sposób przekształcimy swoje
energie i wkroczymy w nasze nowe przeznaczenie.
Jednym z drogowskazów jest numerologia. Cyfry to rodzaj
komunikacji nie tylko jako narzędzie w świecie fizycznym, ale
i duchowym. To co występuje na fizycznym planie będzie miało
wpływ również na duchowe. Ludzie za pomocą cyfr mogą się
zrozumieć i lepiej funkcjonować, co rzuca światło na wnętrze
duchowe i liczne mistyczne zjawiska.
Cyfry, liczby, mogą
być znakiem zmian świadomości, pozwolą nam zrozumieć co
jeszcze trudno nam przyjąć za prawdę, jeszcze nie jest dla
nas w pełni zrozumiałe, ponieważ do tej pory nie był to nasz
sposób patrzenia na życie, nasza ziemska matematyka była
mniej zawiła. Wyższa matematyka otwiera naszą głębię
podobnie jak nowe kosmiczne wibracje otwierają nas na
światło. Obecnie zaczynamy funkcjonować w kwantowym świecie,
który nawet dla naukowców jest nadal teorią.

Przed zjawiskami duchowej przemiany w
roku 2012 ważne są trzy daty, które stanowią trzy fazy w
rozwoju świadomości. Są to trzy odrębne dni, występujące w
odrębnych okresach:
1.
Faza pierwsza - 10 października 2010 (10 - 10 - 10)
2. Faza druga - 11 listopada 2011 (11 - 11 - 11)
3. Faza trzecia 21 grudnia 2012 (21 - 12 - 12)
Faza pierwsza: 10 - 10 - 10
(LINK!)
Faza
druga będzie miała wpływ na światową politykę,
ekonomię, zmiany społeczne i duchowe, a my ludzie na tle tych
zmian będziemy szybciej ewoluować niż kiedykolwiek w
przeszłości. Wszystko teraz zależy w jakim stopniu damy się
wmanipulować w ziemskie procesy, które niestety mogą opóźnić
nasz osobisty rozwój duchowy. Każdy kto na ścieżce duchowej
natknął się na prawdę, ten wie, że jest to czas kiedy trzeba
wszystkiego uczyć się na nowo. Wiele rzeczy dostosowane
rutynowo do naszego życia zaczyna czynić wielki bałagan.
Musimy uczyć się na nowo własnego
zaangażowania ze światem, z własną dotychczasową wiarą, już
nie tą ślepą, która została nam wklejona przez naszych
ziemskich nauczycieli, bez prawa własności do własnej
drogi, bez naszej wolnej woli, chociaż tyle się o niej mówi
i to we wszystkich religiach ... do tej pory wierzyliśmy na
ślepo, tak jak nam ktoś interpretował swoje prawdy z góry
zakładając, że właśnie tego nam potrzeba. Ślepa wiara
prowadzi po trudnych drogach, poprzez wiele problemów, nikt
tu nie wręczy do ręki mapy czy kompasu i nie każe szukać prawdy
samemu. Masz już wszystkie prawdy zatwierdzone według z góry
określonych schematów, doktryn, które musisz zaakceptować
choćby twój umysł nie wiem jak buntował się. W ten sposób
stajesz się łatwym łupem do manipulacji.
W chwili kiedy zaczyna się proces
przebudzenia dusza oczyszcza się i im bardziej była
zanurzona w ślepą wiarę tym bardziej ten proces jest
burzliwy. Umysł ukształtowany na odpowiedni wzorzec musi
ponownie wejść w stan pustego naczynia, oderwać się od
podświadomości i wejść w kontakt z nadświadomością. Wtedy
można go ponownie napełniać własną prawdą bez możliwości
kolorowania jej, jak to jest w systemach manipulacyjnych.
Manipulacja ogranicza duchowe wznoszenie się. Tylko osoby
otwarte mogą otworzyć najwyższe duchowe kanały i podnieść
swoje wibracje.
Musimy ominąć wszystkie ograniczenia.
Ludzie na Ziemi są zmutowani do 2-ch nitek DNA, tylko
uwolnienie się od tego martixu pozwoli aktywować DNA do 3-5
nitek i dalej do 12-stu, które kiedyś było normą dla rasy
ludzkiej. Wielu ludziom trudno w to uwierzyć, szczególnie w
zmanipulowanym systemie wierzeń, gdzie mają ograniczoną
własną świadomość, jednym słowem wyłączyli się na wiele
prawd, nie sposób ich przebudzić i przekierować na nowy
sposób myślenia.

Matka
Ziemia jest wrażliwą substancją i ma swoją duszę.
Wrażliwość jest tym co nazywamy w nas przytomnością lub
świadomością siebie i swojego celu. Wrażliwość jest reakcją
bardziej emocjonalną, a nie procesem myślowym. Wrażliwość Gai
ożywia planetę, daje jej cel i sprawia, że jest na niej
życie. Nasza przeszłość jest głęboko zakorzeniona w Ziemi i
w naszej przyszłości, to w niej jest schowany cały rekord
naszych ziemskich doświadczeń od początku jej istnienia. I
wszystko zależy od naszych zdolności do ich odtwarzania i
relacji z nami. Nasza Matka Ziemia zaprasza, aby ludzie
otworzyli swoje serca i zmienili świat na lepszy,
uhonorowali ją wzorowym partnerstwem, pokojem, miłością.
Musi się to odbyć, nie na zasadzie pustego gadania, tylko na
zasadzie pracy i czynu. Wiemy, że pustym gadaniem i dobrymi
chęciami całe piekło jest wybrukowane. Chcecie być wielkimi,
chcecie, aby świat nazwał was „Matką Teresą”, zawińcie rękawy
i pracujcie dla dobra sprawy, która leży wam na sercu ... i to
nie wy nazywajcie się Matką Teresą .... tylko niech was tak
oceni świat. A wiadomo ile należy włożyć własnej pracy wśród
licznych upokorzeń, aby nasz trud zauważyła większa grupa
ludzi.
Rok 2011 jest rokiem
Ziemi, a my jej mieszkańcy - Ziemianie podróżując na niej
przybliżamy się coraz bardziej do niewidzialnych powiązań,
gdzie skupiamy coraz mocniej uwagę, kierujemy swoje myśli,
emocje, siłę. Pomału wszyscy czujemy, że otrzymujemy jakiś
niewidzialny pokarm z „powietrza”. Nadal musimy zrozumieć
wiele procesów zachodzących obok nas, należy zrozumieć je
poprawnie i tak samo wdrążyć w życie, bez tego nie ruszymy
ze swojego miejsca. W tym przypadku musimy postawić na
jakość, a nie na ilość. Nasza Matka Ziemia podrzuca nam do
pracy nad sobą wiele narzędzi: glebę, wodę, powietrze,
roślinność, kamienie i inne surowce, które mogą nas oczyścić
i mocniej rozwinąć. To wszystko jest bardzo proste, tylko
człowiek mocno pokomplikował i nadal komplikuje. Nasze życie
to nasz wybór, nasza ścieżka, szanujmy swoje przekonania
lecz tak samo uszanujmy przekonania innych.

Wszystko co ograniczasz dla siebie i
innych to blokady, które nigdy nie pozwolą uporządkować
własnej drogi i rozwinąć własnego serca. Ziemia podrzuca nam
do pracy nad sobą cudowne surowce, jednym z nich są
kryształy. Na obecnym poziomie kiedy pracujemy z naszymi
sercami najbardziej wskazany jest różowy kryształ. Wszystkie
kamienie pochodzą od Matki Ziemi i mają w sobie dużo
wspaniałej energii, i tak jak każdy klejnot ma swoją
wartość, czasami bezcenną, tak każdy kamień może odmienić
nasze życie. Trzeba tylko wiedzieć jak się do niego odnieść,
jak go zastosować, przekształcić w osobisty talizman, który
będzie nas bronił przed negatywnymi energiami i uleczy nasze
rany.
Niekoniecznie muszą to być od razu
szmaragdy, rubiny, brylanty, nawet polne kamienie,
krzemienie zawierają swoje minerały, kiedy dotykają naszych
ciał leczą wiele chorób, np. reumatyzm. Energia ukryta w
kamieniach buduje cały Wszechświat. Na Ziemi zalicza się je
do żywiołów Ziemi, albowiem pochodzą z jej wnętrza.
Doceniamy wartość bursztynu, korali, hematytu, diamentów,
pereł, szafirów, nosimy z nich ozdoby, ale czy tylko po to,
aby pięknie wyglądać, czy także po to, aby poprawić nasze
zdrowie i wzmocnić naszą duszę?

Każdy kamień ma swoje właściwości i
jest odpowiedzialny za naprawę poszczególnego organu,
usunięcia schorzenia, energetycznej blokady podobnie jak
zioła. Należy tylko mocniej się im przyjrzeć, rozróżnić
kolor i w ten sposób określić na jaki organ mogą wpłynąć
kojąco (tutaj kłania się znajomość czakr i ich kolorów). I
tak np.:
- akwamaryn, kolor
zielony, czyli tlen, pomoże w kłopotach z oddychaniem, w
lękach
- ametyst, kamień
najważniejszych mocy magicznych, zwany też Boskim kamieniem,
usunie bezsenność, a nawet nałogi.
- bursztyn, kolor
żółty, leczy infekcje, pomoże przy udarze mózgu i mało kto
wie, harmonizuje Energię Kundalini.
- diament, kolor
biały, wpływa na czystość i potęgę umysłu
- hematyt, kolor
czarny, to nasze mięśnie, chłodzi układ krwionośny,
oczyszcza krew, doskonały przy bólach kręgosłupa.
Bądź nowym człowiekiem, z nowym umysłem, pamiętaj, że masz w
sobie nieograniczoną duszę, a świat stworzył w tobie pewne
struktury, szablony i ograniczenia. Niektóre są gięte,
łamane, łatwiej lub ciężej, a te bardziej twarde sprawiają, że
nasze życie bywa dość skomplikowane, ale dzieje się to
głównie tylko za pomocą ręki człowieka, zasad i przekonań.
Coraz więcej mamy ludzi otwartych, nie boją się wziąć do rąk
kryształów, kamieni szlachetnych, korzystają z ziół,
promieni słonecznych, łączą się z naturą, ze wszystkim co
jest przydatne do usunięcia naszego wewnętrznego bałaganu.
Nasza duchowa podróż jest bardzo osobista. Daremne i
dziecinne są tu
porównania i takie dyskusje kiedy ktoś mówi: „ja wyżej
przebudzony ... ja jestem z wyższego poziomu świadomości"...
tu mówi nadęte ego i dobrze czasami go mocnej
kopnąć, aby go ustawić z powrotem na swoim miejscu, bujanie w
obłokach i mitomania ma bardzo negatywny wpływ na nasz
duchowy rozwój.

Dzisiaj cały świat jest napełniony
głębokim lękiem o jutro, finanse, wielu postanowiło zaciskać
paski, wkładać swoje pieniądze do „skarpety” i trzymać na
czarną godzinę ... hmm, ... kiedyś tak robił mój dziadek,
jeszcze 20 lat po wojnie jego wnuki bawiły się
przedwojennymi pieniędzmi, które w jednej minucie stały się
makulaturą. Są i tacy, którzy chcą zamienić pieniądze na
złoto, srebro ... i wszystko po to, by napełnić własny żołądek,
bo ten dla człowieka wydaje się być najważniejszy ... a ja
mówię, zrób krok do tyłu, nie czytaj gazet, nie oglądaj TV,
idź na spacer, medytuj, módl się, najlepiej wśród natury, a
życie i tak napisze swój scenariusz, czasami daleki od
naszej „prawdy” i oczekiwań.

Rok
2011 to rok rozliczeń, odnowienie poczucia wspólnoty
pomagającej sobie wzajemnie; np.: w wymianie usług, łączenia
zasobów, opiece nad środowiskiem, a to wszystko otworzy na
polu duchowym nasze serca. Najlepszym wyjściem jest oczyścić
nasze podwórko i wszystko przemeblować od nowa, ale już nie
egoistycznie myśląc, jak mogę zarobić pieniądze na pomocy
dla innych, tylko co mogę z siebie dać, aby przetrwał i ten
słabszy. Dzisiaj ten słabszy musi sobie kupić u tego
silniejszego nawet rozwój duchowy. Oczywiście wielu stanie
nam na tej drodze, będą bronić własnych racji, nie raz
jeszcze posieją w nas strach, niepewność, będą starać się
wyłączyć naszą wewnętrzna mądrość, będą wpędzać nas na drogi
działania na ślepo pogrążając nas takimi słowami jak:
terror, kryzys, strata, recesja, katastrofa, zagłada, ... „już
się zbliża ... nie mamy wyjścia” ... wyjście zawsze jest, ale
ktoś tak czyni, że my mamy myśleć, że go nie ma.
Pamiętajcie to są manipulacyjne narzędzia do wyłudzania i
zniewalania. Czas pokazuje ile z nich jest bezużytecznych, a
jakże niebezpiecznych dla naszego duchowego rozwoju. Nie
bójcie się tak mocno o swoje brzuchy, wiadomo, te są zawsze
na dole i napędzane są burzą z zewnątrz ...a my w każdej
sytuacji powinniśmy zachować spokój. Pamiętajcie, nasze
rządy, banki firmy, a nawet drobni biznesmeni (w tym duchowi)
wykorzystują strach jako broń dla siebie, aby nas utrzymać w
większych ryzach.
Raczej polećmy się mocniej własnemu
duchowi i liczmy na jego bogactwo i wszechwiedzę, ten zawsze
znajdzie receptę jak przetrwać w ciężkich chwilach. Tutaj
odpowiedź idzie z serca, tutaj Wyższa Jaźń ma coś więcej do
powiedzenia, która broni za wszelką cenę prawdziwych
wartości życia. Sami na tej drodze nie rozwiążemy niczego, a
jeszcze uczynimy nasz świat ciemniejszym,
chłodniejszym ... to wyraźnie widać w wielu zagorzałych
dyskusjach .... lecą tylko ostre wióry, a poprawy jak nie było
tak nie ma.
Czas wpuścić światło i nadzieję,
miłość i odciąć od własnej szyi pętlę strachu. Budujmy
potężny fundament głęboko uziemiony w Matce Gai, ale z
zachowaniem otwartego umysłu i czystego serca. Póki co
większość ludzi daje się wciągać do tego zwariowanego potoku
brudu i obłudy w dodatku bez wioseł, toteż unikajmy tych
źródeł, które nas tylko straszą i straszą. Otwórzmy własne
serca i szukajmy wskazówek od Wyższego Ja, poprzez Matkę
Ziemię, która jest naszym łącznikiem, ponieważ nasza
przeszłość, teraźniejszość, przyszłość jest zakorzeniona
głęboko w Ziemi; to stąd otrzymujemy potężne informacje o
naszej historii i naszym przeznaczeniu i jeszcze wyższych
relacjach: człowiek - Bóg.

To na Ziemi uczymy się rozpoznawać co
jest realne, od tego co jest iluzją. Robimy to poprzez własne
ciało, umiejętnością słuchania go, co do nas mówi. To ciałem
wyrażamy szczęście, miłość, otwartość serca, czy złość,
nienawiść. Ważne jest dla nas umieć stworzyć język, który
będzie zrozumiały dla wszystkich, w tym celu służą nam
cyfry, litery, jednak najlepszy jest zapis cyfrowy, znany
całemu światu. I tak otworzone umysły nie zignorują zapisu
np.: 11:11, szczególnie jak w tej samej chwili zacznie
śpiewać za naszym oknem ptak, może to oznaczać, że w ciągu
dnia wpadnie do naszego domu ważny gość. Nawet piórko ptaka
jest znakiem, np.: czy idziesz na swojej drodze we właściwym
kierunku, musisz zwrócić uwagę na coś co jeszcze nie
dostrzegłeś, ciągle coś gubisz, dowiedź się jaki to ptak
zgubił swoje piórko i jaki niesie za sobą symbol życia? Ucz
się połączenia synchroniczności zdarzeń występujących między
sobą, zbieżności słów, myśli, jest to bardzo subtelny język
informacji i jasny przekaz dla ciebie. Nasza Matka Gaja daje
ci znaki i możliwości połączenia ze światem niewidzialnym.
Mówił nam Jezus:
“Pogodę przepowiadać
umiecie,
a znaków czasu
odczytać nie potraficie.”
(Mt 16, 1-4).
... tak było 2000 lat temu i nadal
raczkujemy w tym temacie.

Faza
trzecia: 21 grudnia 2012, należy się spodziewać, że
Wszechświat od tej pory zacznie szybkie zmiany. A będą tak
szybkie, że my ludzie nie będziemy mogli pojąć, co się z
nami dzieje?
Znamienne jest jak wartość tych trzech faz podrzuca nam
interesujące skojarzenia, mianowicie narzuca nam trzy cyfry:
3 - 6 - 9.
10 -
10 - 10 = 30/3
11 - 11 - 11 = 33/6
21 - 12 - 12 = 45/9
Numerologiczne podnoszenie sekwencji
liczb oznacza pewną konstrukcję, a w tym przypadku ważne
jest, że różnica między tymi cyframi jest zawsze trzy
(3-6-9). Trójka uważana jest za doskonały numer, oznacza
własną ekspresję, kreatywność połączoną z magią, intuicją,
wszechstronnością i radością tworzenia. Liczba trzy to także
identyfikator czasu, ponieważ reprezentuje przeszłość,
teraźniejszość i przyszłość. Bóg zaprojektował i stworzył
Wszechświat w oparciu o matematyczne prawa, które rządzą
całym stworzeniem. Mimo, że naukowcy odkryli wiele z tych
niezmiennych praw, ludzie naprawdę wiedzą nieco więcej niż
„zero” o nieograniczonym Wszechświecie.
Liczby to tajny kod Słowa Bożego, ponieważ Pan Bóg jest
potężnym matematykiem, nawet widać to w Piśmie Świętym
jakich użył matematycznych konstrukcji, które mogą być
wyjaśnione tylko przy pomocy natchnienia Stwórcy. Wszystkie
numery w Biblii mają swoje znaczenie, zastosowanie, podobnie
jak litery.
Oczywiście do znaków i symboli możemy podejść indywidualnie,
można nawet z góry narzucić, że nie mają żadnego znaczenia,
a ich pojawienie się w naszym życiu to tylko zwykła
zbieżność ... o ile jeszcze ktoś wierzy, że bywają w życiu
przypadki?

Co ciekawe, zauważamy, że numery znają
swoje miejsce i pozwalają nam zrozumieć sens rzeczy, są
symbolami powiadomienia. Jest to już naukowy fakt, że ludzie
na poziomie duchowym umieją wyczuć, przepowiedzieć swoją
przyszłość. Czują mocniej własne wnętrza, szczególnie
dzisiaj kiedy nasze umysły zakotwiczają się w wymiarze
kwantowym, wiedzą że nadciąga w kierunku Ziemi coś ważnego?
Trzy fazy to takie wydarzenia, które otwierają nam oczy na
inny świat. Podczas pierwszej fazy miały miejsca różne
wydarzenia, nie był to łatwy czas, nie umknęły uwadze świata
trzęsienia ziemi, wulkany, odnotowano wiele tragicznych
naturalnych zdarzeń, awarii technologicznych, innych niż
zazwyczaj ustawień planet, niepokoje społeczne, protesty i
nowe konflikty.
Druga faza też jest nie mniej bolesna, wstrząsająca,
konflikty, wojny, w tym domowe ... tutaj nie będzie jeszcze
podsumowania, ciągle jest niedomknięta faza 11-11-11.
Podobnie jest z trzecią fazą 21 -12 -12.

cdn...
8 Nov. 2011
WIESŁAWA