NOWA ERA

ROK 2016 - ENERGIA DUSZY

Wiele osób myśli, że po duchowym przebudzeniu będą super ludźmi... a tu okazuje się, że dalej jesteś tym samym człowiekiem, tylko z inną świadomością, innymi uczuciami i jesteś otwarty na inne możliwości.

Ciągle mamy problemy i ciągle popełniamy błędy, ciągle towarzyszy nam ból, a nawet strach... ponieważ to jest nasz gobelin życia.

Nie ma duchowego przebudzenia i pokonywania jego wyższych etapów bez tych czynników. Czym wyżej pniemy się w górę, tym droga trudniejsza... a nie idealne życie.

Marcowe energie roku 2016 popchnęły nas do lepszego zrozumienia i manifestacji tego zrozumienia. Określenie siebie: kim jesteśmy i usunięcie własnych ograniczeń.

Mówisz, że jesteś wolny... a popatrz tylko na siebie ile to rzeczy ciągle cię pęta, narzuca prawa twojemu życiu... popatrz czy twoja wolność to ta prawdziwa czy to tylko puste słowo... i ileż to ludzi dobrowolnie dało się zakuć w jakieś dyby i jeszcze w tych dybach czują się szczęśliwi.

Wielu ludzi z niecierpliwością oczekiwało roku 2012... i wielu z nich się mocno rozczarowało... ponieważ myślą, że zostali zwiedzeni bo ciągle są tacy sami, dalej nie czują się tymi nadludźmi jak tego oczekiwali... ale zobacz jak od tamtej pory zmienił się świat. Przede wszystkim wychodzą na wierzch prawdy... ludzie stają się bardziej świadomi, widzą manipulację tym światem i kto za tym stoi, widzą swoją marną pozycję i rolę niewolnika jaką w tym świecie przyszło im grać... ale jeszcze więcej ludzi sobie spokojnie śpi i są oni nieświadomi swojego losu.

Ponad to, chociaż tego nie widać to nasza osobista duchowość gwałtownie wzrosła ale różnie się to manifestuje... i jest wielka grupa ludzi, która biega w poszukiwaniu swojej religii i tam upatruje swojego zbawienia... i jest też i inna grupa, która już wie, że tego zbawienia trzeba szukać w sobie... i jest jeszcze inna grupa ludzi, którzy hucznie nazywają siebie - "duchowi", i wielu z nich nawet nie zdaje sobie sprawy, że do tego słowa "duchowy" jeszcze nie dorośli i daleka im do tego droga.

Większość ludzi, którzy szukają swojej duchowości żyją zupełnie przy ziemi, ale już w dużym świetle... każdy z nas otrzymuje z kosmosu te same jego ilości, nie mniej jednak człowieka pola energetyczne pobierają je w zależności od swoich możliwości, każdy z nas ma inny potencjał.

Wiele ludzi patrzy na wiele rzeczy zupełnie inaczej... bez tej całej oprawy o duchowości i wibrującej fizyce i nie obracają się w świecie naukowym czy technologicznym, żyją zupełnie normalnie nawet nie zdając sobie sprawy, że i w nich światło zaczyna poczynać duże przemiany... i to jest ta nasza sól ziemi. Dziś to oni czują mocniej bóle i cierpienia naszej ziemskiej egzystencji ponieważ to oni są połączeni z naszą Ziemią swoim sercem, czują potrzeby Ziemi i natury, i to na nich Ziemia może liczyć... ale już jutro wyjdą z tego cienia.

Dziś już opadł u wielu ten entuzjazm przebudzenia duchowego roku 2012... a nawet z goryczą mówią: "no i cóż takiego się wydarzyło?".

Wszystkie proroctwa, przewidywania, cała ta gorączka przebudzenia, było tyle oczekiwań, a nawet strachu bo przecież wielu ludziom rok 2012 kojarzył się z końcem świata... a to już minęło prawie 4 lata i życie toczy się nadal... niby bez większych zmian ale nasze życie jest w przebudowie, ponieważ nasze duchowe przebudzenie weszło na świat wielkimi krokami.

Wiele ludzi tego nie widzi a nawet wręcz przeciwnie, czują się bardziej osaczeni a świat postrzegają jako bardziej zbrukany i przyszłość jawi im się jako totalna ludzka zagłada. Jeszcze inni noszą szczęśliwą twarz... na ile umieją być dwulicowi... ale ich serce płacze bo ich nic nie cieszy a to znaczy, że też dosięgnął ich duch przebudzenia i zdają sobie sprawę, że ta nasza Ziemia jest dla nas obecnie kolebką rozpaczy... ale czy naprawdę tak jest?

Rok 2016 będzie dla nas rokiem zrzucania z siebie tej szczęśliwej maski, własnej obłudy.

Rok 2016 będzie rokiem niespodzianek, cudów i magii i duchową siłą przewodnią (ale nie oczekujcie takich cudów na poziomie magika z cylindrem i króliczkiem).

Rok 2016 to będzie nasycenie duszy światłem... a ile tego światła człowiek dostanie to już zależy od niego samego... ile dopuści do własnej duszy... nikt nie włoży w nią tego światła na siłę... dzisiaj na tej Ziemi to ty jesteś właścicielem swojej duszy i jest ona uzależniona od ciebie.

Transformacja i jak ona postępuje to także nasza praca. Jeśli ktoś nie rozumie świata energii trudno jest mu wejść na wyższy poziom w świat ducha, trudno mu osiągnąć duchowe przemiany w świadomości. Transformacja to proces otwartych umysłów a nie zabetonowanych i pełnych ograniczeń.

Musimy dać sobie szansę - nasze ciało mentalne jest tak zaprojektowane aby w naturalny sposób się rozwijać i przekształcać co pozwoli nam na wyższy wzorzec energii i w ten sposób rozszerzamy swoją świadomość, lecz kiedy je blokujemy opóźniamy ten proces.

A jeszcze po drodze musimy uzdrowić nasze ciało emocjonalne, uwolnić je od starych blokad, traum... musimy urzeczywistnić bezwarunkową miłość, współczucie, empatię i przebudzić własne serce.

Dopiero na końcu dochodzi do transformacji ciała fizycznego i tu też wystąpią liczne zmiany. Będzie przebudowany każdy atom, elektron, neutron, komórka, tkanka i nić DNA.

Kiedy wystąpią zmiany zewnętrzne na ciele fizycznym będzie to sygnał, że zostały odzyskane wszystkie aspekty twojej duszy... jesteś w kontakcie z Boską Jaźnią.

Musisz wiedzieć, że twoja dusza jest przedłużeniem twojej Boskie Jaźni.

Musisz wiedzieć, że istniejesz w wielowymiarowym Wszechświecie, i kiedy dojdziesz do swojej lekkiej istoty, znaczy twoje ciała będą krystaliczne. Dopiero wówczas możesz urządzić sobie podróż przez Wszechświat.

Twoja dusza mieszka w świętym sercu i jest ziarnem do pełnej samorealizacji. To nasienie zawiera wszystko co zdobyłeś podczas poprzednich żyć: wszystkie talenty, dary i tak zostałeś zaprogramowany w tym życiu... i pielęgnuj to ziarno aby obudzić swoje najświętsze serce.

Pielęgnuj to ziarno aby przebudzić pełny potencjał duszy... i ten rok 2016 jest tym czasem aby zrozumieć ten skomplikowany jeszcze dla ciebie proces.

Jeśli jeszcze masz na tym polu problemy ze zrozumieniem tej kwestii, znaczy utknąłeś w swoich ograniczeniach i w starych wzorcach energii.

Rok 2016 jest rokiem duszy. To tylko dzięki niej możesz się zestroić z Boską Świadomością.

Nadszedł czas, staw czoła temu nowemu wyzwaniu...ale nie odwracaj się od świata i swoich doświadczeń życiowych... tylko z tego pułapu zauważysz większy obraz rzeczywistości.

Vancouver
20 Apr. 2016

WIESŁAWA