
Uświadom sobie, że na tej Ziemi nie ma twojego domu, ten znajduje
się w świetle kiedy przebudzisz się ze snu niewiedzy i wzrośniesz
w Boskim Duchu!
Nie jest dla nas łatwy "wyjazd" z tego świata, chociaż na każdym kroku
zderzamy się z korupcją, ciemnotą, kłamstwem, mściwością.
Naukowcy wmówili nam, że człowiek ukształtował się w czasie długiej
ewolucji, lecz jak wskazują prastare święte źródła wyszliśmy w pełni
zrealizowani od początku ludzkiego istnienia. Człowiek rozpoczął
życie w raju, co sugeruje, że było to w Złotym Wieku. Każda duchowa
tradycja mówi, że świat rozpoczął się od Edenu, czyli w okresie
swojej świetności - Satya Yuga.

Życie pierwszych ludzkich istot było doskonałe, zgodne z naturą i
duchowym porządkiem. Pierwsi ludzie żyli w harmonii w stanie
ciągłego szczęścia. Raj był ogrodem rozkoszy i pokoju. Trudno to
sobie dzisiaj wyobrazić patrząc na nasze życie w czasie Kali Yugi,
kiedy nasze nowoczesne ziemskie zmysły zostały tak mocno zakłócone.
Nie ma w nas subtelnych wibracji, składników doskonałego światła i
dźwięku, brak nam Boskiej Inteligencji i wrażliwości objawiającej
się w różnorodności form, które tworzą doskonały świat i czystą
duchową sferę.
Obecnie dziwi nas ludzi, że dawny świat był pełen bogów, bogiń,
których cechowała wrodzona świadomość, wydaje się niewiarygodne, jak
można było swobodnie przemieszczać się ze sfery materialnej do
duchowej? Obecnie dla nas to tylko bajki i mity a starożytni bogowie
i ich czyny są zepchnięci do pseudo-bogów.
Raj czy Złoty Wiek, była to epoka czystości, niewinności, niosąca
prawdę i piękno, między tą epoką i naszą obecną jest ogromna
przestrzeń, w której coraz mocniej topi się ludzka świadomość.
Pierwsi ludzie utkani byli z wewnętrznego światła, z Boskiej
Energii, i dopóki nie zwrócili swoich oczu na zewnętrzne
rzeczywistości żyli nie tylko w szczęściu i radości ale i wielkiej
czystości, ich życie było doskonałe.
Jakże trudno nam to dzisiaj zrozumieć, trudno uwierzyć, że człowiek
mógł być bez skazy i miał bardzo wrażliwe serce. Brał z natury tylko
tyle ile mu było do życia potrzebne, ograniczając się do zaspokojenia
swoich podstawowych potrzeb.
Spójrzmy na obecnego człowieka, na jego zapotrzebowania, jak ten
subtelny obraz przekształcił się w dziką bestię, jakże mu daleko do
połączenia z Boską Naturą. Nasza cywilizacja stworzyła brutalnych
dzikusów.
W raju wszyscy mogli się czuć bogami ale z biegiem czasu kiedy w
człowieku budziło się zewnętrzne poznanie, pragnienie i żądza,
ubywało bogów. Wiele kultur i religii pokazuje, że bogowie chodzili
wśród ludzi ... niestety, w każdym nowym pokoleniu wciąż ich ubywało,
ponieważ następował większy rozpad moralności i straciła sens
boskość, sprawiedliwość, ludzie zaczęli wielbić wojny. Świat
nieustannie tracił spokój i pokój, bez przerwy odradzał się z
wojennych popiołów. Rodziło się coraz więcej konfliktów, które
zaczęły kształtować tragiczną historię, władzę, kontrolę,
manipulację, a wszystko dla osobistego zysku. Na świecie wzrastał
coraz większy chaos, toteż trudno się dziwić, że rozpadło się całe
ludzkie-boskie imperium, człowiek zatracił swoje pierwotne boskie
oblicze.

Znawcy Rid Vedy wiedzą, że Hiranyagarbha (Złoty Zarodek, Złote
Dziecię) narodził się przez złotą macicę i był postrzegany jako
boska istota (Brahman).
Brahman (Deva) jeden z Trimurti (LINK!),
jest ojcem Manu.
Manu i wszyscy ludzie są potomkami.
Brahmy nie należy mylić z Najwyższym Kosmicznym Duchem.
Hindusi uważają, że Wszechświat od chwili stworzenia stale się
poszerza a następnie po osiągnięciu maksymalnych poszerzeń zaczyna
się kurczyć aż znika w ułamku sekundy ... i zaczyna się tworzenie od
nowa. Wszechświat jest tworzony w wiecznie powtarzających się
cyklach. W hinduskiej kosmologii Wszechświat trwa 311.040.000.000.000 lat. Jeden dzień Brahmy zwany jest Kalpą, trwa 4.320.000.000 lat
= 1000 Maha Yuga. Na końcu każdej Kalpy
jest okres kiedy Ziemia i
wszystko jest rozpuszczane, niszczone przez ogień lub wodę, ale nie
cały Wszechświat. Proces ten nazywa się pralaya (kataklizm).
Następnie Brahma znajduje się w stanie spoczynku, ten okres nazywa
się noc Brahmy, potem rozpoczyna tworzenie od nowa w nieskończonym
cyklu.
Podczas każdego pralaya, niższe dziesięć światów (loka) są
zniszczone, podczas gdy wyższe sfery są zachowane. W hinduizmie
Bogiem zniszczenia i odnowienia jest Shiva.
Kiedy Brahma rodzi się na nowo proces ten powtarza się raz po raz.
Maha Yuga lub Wielki Rok trwa 4.320.000 lat (Satya Yuga - 1.728.000, Treta Yuga - 1.296.000, Dwapara Yuga - 864.000, Kali Yuga -
432.000).
1 Kalpa = 1000 Maha Yuga's = 14 Monvantare's.
1 Monvantara (astronomiczny okres pomiaru czasu - Wiek Manu)
= 71 Maha Yuga's (306.720.000).
Każdy Monvantara lub Manu jest tworzony przez Brahmę. Manu stwarza
świat i życie.
Jest 14 Manu, którzy tworzą 1 Kalpę, czyli 1000 Maha Yuga's lub 1
dzień Brahmy.
Monvantara, w której pojawia się życie i znika ma 71 oddziałów,
każdy złożony jest z czternastu Manu (1000 lat). Każdy Monvantara ,
który jest tworzony i rządzony przez jednego Manu przychodzi od
Brahmy-Stwórcy. Manu stwarza świat i kontynuuje cykl powstania,
czyli w każdym z czternastu Monvantara's rodzi się nowy avatar,
który jest do tego powołany. Każdy następny ma silniejszą moc. Pod
koniec Dvapara Yuga zniknęli avatarzy: Kriszna i Wisznu.
W hinduizmie bóg zniszczenia i bóg odnowienia jest powoływany pod
koniec każdego cyklu. Toteż trudno się dziwić, że świat zna tak
wiele bóstw, avatarów, jedni odchodzą, drudzy przychodzą z nową
misją.

W każdym z tych okresów (oddziałów) z biegiem czasu z moralnego
punktu widzenia zaczyna dziać się coraz gorzej. W rezultacie każdy
okres jest krótszy od wcześniejszego. I tak dochodzimy do Kali Yugi
(Epoki Żelaza). Obecna rozpoczęła się o północy 17/18 lutego 3102 r. p.n.e.
Przestrzeń i czas uważane są za iluzję. Co wygląda jak 100 lat w
życiu Brahmy może mieć tysiące lat a nawet miliony w innych
światach.
Opisuje to wszystko w olbrzymim skrócie, ponieważ ciężko jest
wyrazić słowami okres 4.320.000 lat i życie 14 Manu. Rozpiętość
czasu jest tu olbrzymia i jest to niewyobrażalna przestrzeń i trudno
ją szacować na naszym poziomie świadomości; przestrzeń wielkich energii i mistycznych istot, które realizowały
na Ziemi swoje misje, marzenia oraz plany. Cały czas manifestowała się
Boska Inteligencja, świetliste elementy wpływające na świat
fizyczny. Niestety, na świecie pojawiają się i „czarni bogowie”,
którzy zakłócają czystą mądrość, sprawiedliwość i
najważniejsze wartości duchowe. Światło zostaje zakłócone przez
ciemność; pierwotne źródło wszystkiego staje się coraz bardziej
mgliste. I ciągle pojawiają się czyste energie, wiele symbolicznych
form, które utrzymują linki do Boskiego Życia. Są to połyskujące
promienie światła, które rodzą się w każdym czasie i składają
nieustannie świetliste elementy w jedną formę kształtując człowieka
w świetlistą postać.

Teraz jest czas, aby patrzeć na wszystko z innego punktu
widzenia... zwróć uwagę, co zaśmieca twój umysł, co go rozprasza, nie pozwala znaleźć
właściwej drogi?
Zastanów się, gdzie jesteś w dzisiejszym dniu?
Co ma na ciebie największy wpływ?
Jakie są twoje marzenia, pożądania?
Zauważ, jak by nie patrzył na nasze życie przebija się na pierwsze
miejsce jedna olbrzymia Prawda.
„Bóg jest Bogiem bogów i Panem królów i wyjawia
tajemnice.”
(Dan. 2: 47).

Religie świata wymieniają imiona swoich bogów, którzy żyli na
świecie jako ludzie: Budda, Maitreya, Mahomet, Jezus ... boski
człowiek to ten, którego duch świeci jasno, o czystym umyśle, rodzi
się w każdym wieku aby chronić dobro i sprawiedliwość, aby niszczyć
zło i przywracać Boże Prawa, broni i chroni wiedzę i mądrość
Najwyższego. Prawy człowiek jaką by nie wybrał drogę Bóg będzie z
nim, niezależnie od jego wiary a my ludzie musimy prawdziwie
zrozumieć Wszechświat, musimy pojąć, gdzie tak naprawdę jest nasz
dom?!
W roku 2013 Ziemia i ludzkość będzie się wznosić, nastąpi to po
osiągnięciu punktu masy krytycznej. Nie trudno zauważyć, że ciągle
żyjemy w świecie starego paradygmatu i ludzie mają niewiele do
zaoferowania innym, najczęściej odwracają się do nich plecami a
świat nadal pędzi w zgiełku. Wszyscy szukają rozwiązań pokojowych
lecz najczęściej wywołują kłótnie i wojny; ciężko się dogadać bratu
z bratem, z sojusznikami, a jeszcze gorzej z wrogami, toteż wzrasta
wśród ludzi frustracja, rezygnacja, i jakoś nie widać tych
pozytywnych zmian przewidywanych przez różne proroctwa, zbyt daleka
wydaje się być droga do Wniebowstąpienia. Dopóki na świecie ludzie
nie znajdą między sobą normalnej ludzkiej komunikacji ciężko będzie
wielu z nas powrócić do pełnej świadomości.
Nie ma innej drogi, należy uwolnić się od przeszłości i zrobić krok
w kierunku Światła a nie marnować energii na kłótnie, spory i wojny.

Nasze myśli drgają i wibrują, negatywne na bazie strachu, są ciężkie
i dołują naszą duszę. Szczęśliwe myśli są jasne i inspirujące. Niski
poziom drgań częstotliwości nienawiści i gniewu oznacza stan
intensywnego strachu. Strach nas najbardziej ogranicza i jest
najbardziej niebezpieczny ze wszystkich emocji, ponieważ zmusza nas
do zamrożenia zamiast iść do przodu z naszymi planami. Dlatego tak
ważne jest dla nas aby wytropić wszystkie podświadome przekonania i
eliminować je przez zrozumienie, że są one złymi produktami, nie są
to prawdy wieczne.
Jeśli chcesz wibrować w rytm kwantowej energii usuń wszystkie własne
odciski, obserwuj siebie, doświadczaj siebie, zacznij żyć własną
duszą.
Nie myśl, nie mów i nie martw się o to, czego nie chcesz i co nigdy
nie przyniesie ci wartościowego życia.
Póki co w większości ludzie wykorzystują częstotliwości drgań Kali Yugi ... niestety, te częstotliwości nie zbudują dla Ziemi i ludzkości
pięknego świata.
Ciągle słyszymy jedno pytanie: dlaczego tak się dzieje? Na świecie
jest tyle smutku, rozpaczy, nieprzyjemnych sytuacji. Smutek niesie
za sobą niepokój a nawet gniew i prowadzi do ciężkich
wibracji, które uszkadzają człowieka na wszystkich polach.
Ciągle żyjemy w Kali Yudze, w zanieczyszczonym świecie pełnym przywar,
trudno je zliczyć .... człowieka cnoty maleją z dnia na dzień, ludzie
zatracili Boską wiedzę, żyją ze świadomością fizycznego ciała, dążą
do materializmu i tkwią w głębokiej ignorancji. Toteż ten wiek nosi
drugą nazwę: wiek ciemności. Kali Yuga pożarła wszystkie ludzkie
cnoty, zniknęły dobre książki, rzetelna wiedza, prawda,
sprawiedliwość, dobre maniery a oszuści mają swoje doskonałe żniwo,
nie tylko w życiu politycznym ale i religijnym.
Co na ten temat mówią Wedy?

3.27
Kiedy umysł, inteligencja i zmysły są silnie skupione na cesze
dobroci to czas ten
należy do wieku prawdy - Satya-Yugi. W tym okresie ludzie znajdują
przyjemność
w wiedzy i wyrzeczeniach.
3.28
O królu, kiedy uwarunkowana dusza poświęca się spełnianiu obowiązków
ale ma
ukryte motywy i pragnie osiągnąć prestiż to powinieneś wiedzieć, że
jest to wiek
Treta, w którym dominuje cecha pasji.
3.29
Kiedy wśród ludzi pojawia się chciwość, niezadowolenie, fałszywa
duma, hipokryzja, gniew i egoizm, to ten czas należy do Dwapara-Yugi, w której
dominuje mieszanka
pasji i ignorancji.
3.30
Kiedy jednak dominującymi cechami jest oszustwo, kłamstwo, lenistwo,
ospałość,
gwałtowność, depresja, lament, oszołomienie, strach i nędza to jest
to czas Kali--Yugi, w którym przeważa ignorancja.
3.31
Z powodu złych cech Kali-Yugi, ludzie będą krótkowzroczni,
nieszczęśliwi, żarłoczni, pożądliwi i często dotknięci nędzą.
Kobiety staną się nieczyste i bez zahamowań będą zmieniać mężczyzn
jeden za drugim.
3.32
Miasta zdominowane będą przez złodziei, Wedy będą zanieczyszczone
spekulacjami ateistów, przywódcy polityczni będą dosłownie zjadali
swoich podwładnych, a tak zwani kapłani i intelektualiści oddawać się
będą zadowalaniu swoich brzuchów i genitali.
3.33
Brahmaczarini (studenci żyjący w celibacie) nie będą w stanie
przestrzegać swoich
ślubów i w ogólności staną się nieczyści. Właściciele domów staną
się żebrakami,
wanaprasthowie będą mieszkali w wioskach, a sanjasini (wyrzeczeni
wędrowni
asceci) staną się chciwi bogactw.
3.34
Kobiety będą mniejsze, będą ulegać przejadaniu, stracą wrodzoną
sobie niewinność oraz będą rodzić więcej dzieci, o które nie będą w
stanie właściwie zadbać.
Będą szorstkie w mowie, będą kraść, oszukiwać i staną się
niezmiernie zuchwałe.
3.35
Handlarze zaangażowani będą w nieczyste interesy i będą gromadzić
pieniądze
w oszukańczy sposób. Ludzie będą przyjmować zdegradowane zajęcia
nawet jeśli
nie będzie ku temu potrzeby.
3.36
Słudzy porzucą swoich panów gdy ci utracą bogactwo, nawet jeśli ich
pan będzie
świętą osobą o przykładnym charakterze.
Panowie porzucą niezdolnych służących nawet jeśli sługa ten służył
przez wiele
generacji. Krowy będą porzucane lub zabijane gdy przestaną dawać
mleko.
3.37
W Kali-Yudze mężczyźni będą nikczemnikami kontrolowanymi przez
kobiety.
Odrzucą swoich ojców, braci i innych krewnych i przyjaciół dla
współżycia z siostrami i braćmi swoich żon. W ten sposób ich
koncepcja przyjaźni i związków oparta będzie głównie na seksie.
3.38
Ludzie pozbawieni kultury będą przyjmować jałmużnę w imię Boga oraz
będą
zarabiać na życie robiąc pokaz wyrzeczeń i ubierania się w szaty
duchowne. Ludzie
nie wiedzący nic o religii zasiądą na najwyższych pozycjach i
ośmielą się mówić
o zasadach religijnych.
(...)
3.45
W Kali-Yudze rzeczy, miejsca i nawet ludzie, wszyscy są
zanieczyszczeni. Jednak
wszechpotężny Bóg może zniwelować wszystkie zanieczyszczenia z życia
tego kto
skupi się na Najwyższym Panu.
3.46
Jeśli ktoś słucha o Najwyższym Panu, gloryfikuje Go, medytuje o Nim,
wielbi Go
lub po prostu składa pokłony, temu który usytuowany jest wewnątrz
serca każdego,
wtedy Najwyższy Pan odsunie z umysłu takiej osoby zanieczyszczenia
zgromadzone tam przez tysiące żyć.
... to tak w wielkim skrócie ... po resztę odsyłam do Wed.

Tak czy owak, Złoty Wiek miłości i światła już jest za progiem Jest
to najbardziej cudowny i wspaniały czas, który czeka na nas
wszystkich. Nie traćmy nadziei, wytrwałości, otwierajmy własne serca.
To nasze serca utworzą zupełnie nowy świat. Nadciągające Światło
nie jest już do zatrzymania i jest o wiele silniejsze i
skuteczniejsze niż ciemność. Chociaż nasz świat ciągle wydaje się
być doliną płaczu i bólu w głębi naszych istot zachodzą ogromne
zmiany. Wiele ludzi odzyskuje swoje prawdziwe dziedzictwo, znajduje
prawdy ale musimy mieć wiarę w siebie, tylko w ten sposób znajdziemy
drogę do domu. Każdy człowiek ma swoją kulturę, wiarę, lecz ważne
jest, że wysyła drugiemu ciepło i miłość, a to zaciera różnice
między nimi. Miłość jest cudownym klejem, który nas skleja razem bez
względu na nasz kolor skóry, przekonania, dzięki niej puszczamy
wiele zdarzeń i w ten sposób zbliżamy się do Światła i Boga.
Cudowny świat rodzi się na naszych oczach i wypełnia światłem nasze
serca. Czym masz w sobie więcej miłości tym bardziej bije od ciebie
promienny blask. To my ludzie budujemy nasz świat, czynimy go
lepszym, szczęśliwszym, po epoce Kali Yuga nadejdzie Złoty Wiek,
jeden z czterech etapów Wielkiego Roku, który świat przechodzi w
ramach cyklu epok.
W końcu Kali Yugi wszystko zostanie zniszczone i wszystko ulegnie
wielkiej transformacji, niczym po ciężkiej zimie, kiedy wiosną
odradza się całe życie.

3 Feb. 2013
WIESŁAWA
|