NOWA ERA

PRZEZ KLONOWY LIŚĆ

...do wniebowstąpienia... czy to możliwe?

Patrząc na obecną sytuacje jaką mamy na Ziemi, widać, że Ziemia i cała ludzkość szykuje się do wielkiego skoku... tym razem do góry... zwiększa siłę wirowania wokół swojej osi z dołu do góry. Linia osi to pionowy kanał centralny, niczym słup, który działa jako główny kanał energetyczny, lub linia Hary, kiedy w człowieku jest już przebudzona Energia Kundalini. Podobna linia Hary jest w centrum świadomości Ziemi, komunikująca się z wieloma subtelnymi wymiarami sił prowadzących w górę skali częstotliwości dla uniwersalnego rdzenia.

Na północy Ziemi znajduje się Gwiazda Polarna - Polaris, najjaśniejsza gwiazda w konstelacji Mniejszej Niedźwiedzicy. Jest bardzo blisko bieguna niebieskiego, co obecnie czyni ją gwiazdą bieguna północnego. Polaris leży prawie w linii prostej z osią obrotu Ziemi, nad biegunem północnym, i stoi na niebie prawie nieruchomo, a wszystkie gwiazdy bieguna północnego wydają się obracać wokół niej. Przesuwanie się Polaris w kierunku bieguna niebieskiego decyduje o precesji równonocy. Jeśli spojrzymy na gwiazdy z góry Polaris, Ziemia obraca się w kierunku przeciwnym do ruchów wskazówek zegara.

Brama Polarna jest połączona z większą siecią, która ma dostęp do platformy Aurory, która otwiera się na przejściu Drogi Mlecznej do Andromedy, gdzie w macierzy Akwalajonu znajduje się nasza Ziemia Wniebowstąpienia. Cała ta matryca jest w Andromedzie, która przekazuje Promień Wody Matki (kody córki), linie genetyczne przybyły na Ziemię przez portal Syriusza B.

Męski odpowiednik Akwalajonu nazywa się Akwafay, który przekazuje Szmaragdowy Promień Ojca. Zjednoczenie obu płci; męskiej i żeńskiej w unii hierogamicznej, zostało przeniesione na Ziemię przez ludzkie plemiona, które na Ziemi stały się; męskimi i żeńskimi bliźniakami.

Macierz Akwalajonu pokazuje kody Córki Przymierza Aqua (Woda) Matki, do jaskiń kryształu Ziemi. Męski odpowiednik Szmaragdowego Promienia Ojca przekazuje przez kody Ojciec-Syn i kody Ojciec-córka. Kody Matki wyglądają jak bladozłote z jasnobłękitną wirującą energią. To są najprawdopodobniej nasiona światła protonowego, które zapalają ciała słoneczne lub Słońca. Akwalajon ma zjednoczyć męskie i żeńskie odpowiedniki i przywrócić ich naturalny hierogamiczny szablon, ponownie zjednoczyć Krist i Sofii w uniwersalnej matrycy czasu.

Kosmiczne wyrównanie przyniesie Kosmiczny Eter Matki, aby zapalić Akwalajon, odbudować Kosmiczną Matkę i jej Słońca, które ożywią Moc zmartwychwstania Słonecznego Ognia... to następna boska alchemia, o której człowiek jeszcze nie ma za dużo pojęcia. Ale dzisiaj już wyraźniej widać, jak to wszystko zaczyna przybierać nowego wirowania. Ożywia się coraz wyraźniej moc zmartwychwstania Ziemi i ludzkości. W ciągu ostatniego tygodnia następuje potężny ruch energii w „zimowym pałacu” pod klonowym liściem. Ludzie nawet nie rozumieją, co się tak naprawdę dzieje? A to tylko Kosmiczna Matka Sofii i Jej Słońce pociąga za sobą tą siłę alchemii, która otwiera bramy i kładzie nacisk na inne działania niż do tej pory. Zaczyna się leczenie naszych ran, odwracają się także bieguny, w wyniku czego nastąpi transmutacja cieni i wszystkich energetycznych pasożytów, które są już usuwane z naszych ciał. Odbywa się to poprzez wielkie oczyszczanie, które często jawi się nam z chorobami, z którymi nie potrafimy jeszcze sobie wielokrotnie poradzić, gorzej - panikujemy i robimy nieprzemyślane ruchy, które nam bardziej szkodzą, niż pomagają. To teraz przeżyjemy masę symptomów różnych chorób w naszych ciałach... to się tylko oczyszczają nasze karmiczne traumy... i niestety musimy umieć przez to wszystko przejść. I przeżyjemy wszystko od nowa, całe nasze życie tylko w drugą stronę od tyłu... i wszystkie następne, aż do całkowitego przekręcenia się naszej taśmy, na której będziemy mogli prowadzić nowy zapis. Tam zostaną nam dopiero wgrane nowe świetliste kody. I nie da się tego przejść bez dodatkowych emocji, złości, gniewu, wybuchów spontanicznej radości, miłości, wszystko tam znajdziemy... i jest to całkowicie normalne i nie wolno tego procesu tłumić w sobie. Trzeba tylko to wszystko zweryfikować w sobie - skąd się to bierze. Pisałam o tym wielokrotnie i zawsze kładę na tą część naszego duchowego oczyszczania duży nacisk. To wszystko musi z nas wyjść, nie ma innej drogi, a choroba jest częścią naszego oczyszczania. Stąd też te symptomy grypopodobne, wszystko wypada z naszych energetycznych pól i trzeba umieć ten okres przejść i mieć mądrość jak sobie pomóc. Oczywiście skazane są naturalne lekarstwa w celu podniesienia własnej częstotliwości wibracji.

Czakra Jądra Ziemi jest akwamarynowa i łączy się z Uniwersalnym Łukiem Matki z tarczą 12 poniżej stóp. Obecnie jest aktywowany Promień Wodnego Łuku Matki, który zwraca Matce Niebieski Promień, aby połączyć się z Potrójnym Płomieniem, i odzyskać naszą zasadę Matki Bożej. Połączenie się z Wodnym Niebieskim Promieniem poprzez 13 filar Łuku Matki i 13 Promień Wody, doprowadzą do wniebowstąpienia, aby połączyć się z płynnym światłem Blado Wodnych Promieni Akwalajonowego Słońca.

Niebieski Promień jest pod kontrolą Melchizedeków, prawdziwych gospodarzy tej Planety. Od czasu inwazji na Ziemię w okresie sumeryjskim i egipskim, Łuk Matki Aqua Niebieskiego Promienia, nie znajdował się w Jądrze Ziemi. Stąd i Ziemia straciła swoją Matkę Bożą i żeńską zasadę, ciała Chrystusowego Sofii. Cykl wniebowstąpienia polega na odzyskaniu zasady Chrystusa i Matki oraz odbudowania Triady, zostanie otworzona 13 Brama do oka neuronowego, które łączy nas z Zorzą Polarną i Kryształową Gwiazdą. A teraz widzimy wszystko przyśpiesza, Strażnicy Świadomości Ziemi, szybciej podnoszą częstotliwości wibracji, aby w pełni zakotwiczyć infuzje plazmy pochodzące z galaktycznych fal światła słonecznego. Ciało planetarne jest zawarte w 5 sferach stworzenia: planetarnego, słonecznego, galaktycznego, uniwersalnego i kosmicznego.

Nasi Ziemscy Strażnicy, to nikt inny, tylko Wniebowstąpieni Mistrzowie, którzy już dawno temu masterowali w wyższe wymiary. Oni trzymają wszystkie sznurki pociągające wibracje Wniebowstąpienia. Pewnie już dużo osób słyszało, że nasi ziemscy liderzy wybrali się na wycieczkę na lodowiec Grenlandii. Wielu z was zachodziło w głowę, czego oni tam znowu szukają? Szukają rozwiązania dla siebie. Negocjują z ziemskimi Strażnikami. Wiedzą już, że ta walka jest dla nich przegrana. Skoro nadal trzymają się starej narracji i nie ustępują z kucia nas i innych restrykcji, znaczy, że tam nic nie wskórali, nie udało im się tanio wykupić.

Ostatnio nastąpiła potężna aktywacja tarczy planetarnej, która jak widzimy ma miejsce w północnym zamku w Kanadzie. Stąd tam taka wielka wrzawa i ruch. To wszystko jest Boski Plan, to święta akwamarynowa Trójca czyni, aby obalić smoczych okupantów tej Ziemi i przenieść ich do należnej im strefy... i zapowiada powrót Świętej Matki Mądrości - Sofii, odzyskuje jej Niebieski Płomień z rąk ciemnych elit. Czas negocjacji się skończył. Następuje następny okres, tzw. Sądu Bożego. Toteż szybko rozegrały się nieprzewidziane dla ziemian akcje, które będą miały dalszy ciąg i odbiją się jak w lustrze na kontynencie australijskim... i będą następnym etapem do wniebowstąpienia ludzkości. Wszystko w swoim czasie, trzeba być cierpliwym. Musi się wyważyć energia między elementami zimnymi i gorącymi.

Ziemia odzyskuje więzy genetyczne i ulecza swoje potomstwo i wynosi w wyższe światy. W mojej książce „W czepku urodzona” opisuje Piękną Panią (rozdział 25). Miałam z nią spotkanie już w roku 2000, nagle pojawiła się w moim życiu, piękna i dostojna i z wielką radością wzięła mnie w swoje ramiona. Była przeszczęśliwa i uśmiechnięta... a ja od rozumu odchodziłam - kto to jest? Kim jest ta Piękna Pani w biało-złotej szacie z przepiękną koroną na głowie i wirującymi wokół niej gwiazdami. Ta jej korona była 12 wymiarowa. W tamtych czasach nie miałam pojęcia o rzeczach, o których obecnie piszę.

Nasze ciemne elity wiją się dzisiaj jak piskorze w ciemnej norze, ciągle przywołując czarną magię i do końca trzymają mroczne rytuały. W trakcie ich spotkania ze Strażnikami tej Ziemi próbowali się wykupić między innymi czarną magią i wszystkimi hakami, jakie na nas założyli... za ich wolność mieli wszystko to z nas natychmiast zdjąć. Ale nic nie zyskali, ponieważ nasi Ziemscy Prawdziwi Strażnicy są wielkimi mistrzami w zarządzaniu energiami kosmicznymi. Nie będą mieli problemów, by te ich sidła z nas zdjąć. Tylko wszystko musi mieć swój czas... ale my niecierpliwi i robimy często małpie ruchy.

Ale widać, że nagle ludzi opuszcza strach, stają się odważni i nasza sytuacja zmienia się z dnia na dzień na nasze lepsze. Niestety, dużo ludzi jest bardzo zmanipulowanych, zdezorientowanych, zahipnotyzowanych, ciągle są pod kontrolą umysłu gadów, dalej tkwią w separacji, i właśnie teraz jest taki czas, aby uważać na wszelkie prowokacje i siejącą się propagandę. To wszystko wybucha z gabinetu cieni, stosują potężny nacisk na swoich ziemskich kontrolerów, którzy kierują nami i wszystko opierają na pieniądzach.

I co ciągle obserwuję, dzisiaj kto żywy i nadal niekumaty w tych tematach, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi, siedzi na swoich kontach bankowych, giełdach, etc... co się da liczą i ważą, co mogą ze sobą zabrać w ten nowy świat? Hahaha... życzę powodzenia. To na pieniądzach siedzi największa czarna magia, a ludzie, którzy ciągle przeliczają nadal są pod kontrolą umysłu i jest to dla nich okrutna tortura... szczególnie dla ludzi, którzy nakumulowali w tym swoim życiu sporo mamony. A jeszcze biedniejsi ci, co wykupili prawie całą Ziemię na swoją własność... bo będą musieli z hukiem ją opuścić, bez żadnego odszkodowania. Dzisiaj prawdziwa ludzka rodzina przechodzi do innego banku i czas, aby na tym polu zweryfikować już swoje poglądy. Toteż dopóki możecie, dzielcie się z tą mamoną z ludźmi, którzy naprawdę są w potrzebie. Wspierajcie akcje, które będą naszą najlepszą inwestycją na przyszłość, już na nowej naszej Ziemi.

Ale człowiek najprawdopodobniej przejrzy mocniej na oczy, jak się od niego odkleją wirusy czarnej magii, jak zleci z nich czarna miazma przejrzą na oczy i wreszcie przestaną być ofiarą.

Ta, tak... nasze cienie tracą swoją moc i stopniowo spadają ze swoich tronów... pierwsza na żywioł poszła Kanada, te „ciepłe kluchy” z wielkiej wioski, jak nas nazywali amerykańscy kowboje, udarli im nosa. Ponieważ przyszła do nich moc z zupełnie innej strony i przebudziła w tym narodzie ich Prawdziwego Ducha... i połączyli siły Winnetou i Bond i wspólnie poszli na północny zamek po wolność dla wszystkich ludzi. Wielki to żywioł, bo jednoczy całą ludzkość z Kosmicznym Duchem Świętym.

Druga za Kanadą będzie Australia... a kto następny... poprowadźmy sobie linie ramion równoramiennego krzyża, aby utworzyć 4 równe ćwiartki i zobaczmy, jak się ułożą jego ramiona... to jak ruletka. Tym razem nasza ziemia poszła w ruch i zgaduj zgadula, gdzie się zatrzyma, aby zmienić swój bieg?

A krzyż się pojawi, jak będziemy zbliżać się do Złotej Bramy i co się wówczas będzie działo? Tu odsyłam do Ezechiela 37, 1-28. Wizja doliny suchych kości i co to znaczy, kiedy 2 laski staną się jedną laską i nastąpi wieczne przymierze pokoju. A co ty myślisz synu Boży, czy twoje kości mogą ożyć?

Pierwsza powstała Kanada, Lud Boży mieszkający na północy. Strażnicy galaktyczni w tym miejscu wlewają plazmowe srebrno-złote częstotliwości światła płynnego, co sprawia, że jest to Ognista Woda. A ta woda daje ludziom wielką moc... łączą 2 bieguny, leżące naprzeciwko siebie. Woda Ognia to nasz nowy duchowy element, który obecnie powstaje w wyniku tego zachodzącego na Ziemi alchemicznego procesu. Ta sama woda, to rzeka, która wypływa z Tronu Bożego i jednoczy się w drzwiach Złotej Bramy. Srebro i złoto to tajemniczy eliksir - Kielich Boga, który otwiera portal Złotej Bramy. Przeciwwagą do tej Bramy jest Srebrna Brama, łączenie się dwóch światów, która jest lustrzanym odbiciem przeciwnego bieguna... w tym przypadku przenoszenie ognia ze starego kontynentu na nowy jako podwaliny pod nową Ziemię. Złota i Srebra Brama razem reprezentują ścieżkę przez Bramę Człowieka, i razem spotykają się na swoje ścieżce przy Bramie Człowieka w miejscu przecięcia się z galaktycznym równikiem, u stóp Wężownika (13 znaku horoskopu)... i tylko przez to miejsce, mamy dostęp do Złotej Bramy. To jest Brama Wiecznego Życia. Złota Brama leży na ścieżce obwodu 2 stref niebieskich, przecinają się tworząc 4 równe ćwiartki. Punkt przecięcia się 2 obwodów znajduje się pomiędzy konstelacjami Byka i Bliźniąt i jest znany jako Srebrna Brama. Punkt przecięcia między Skorpionem i Strzelcem, tuż pod prawą stopą Wężownika, znana jest jako Złota Brama.

Kiedy zestroimy się z Kosmicznym Sercem Lyry w Uniwersalnym Centrum Andromedy otrzymamy oczyszczającą Moc i Kosmiczną Miłość Boskiej Matki i rozpocznie się przekodowywanie DNA. Wracamy do świadomości RA umysłu słonecznego.

Gwiazdozbiór Wężownika jest naprzeciwko gwiazdozbioru Oriona. Wężownik i Orion jest lustrzanym odbiciem przeciwnego bieguna. Reprezentują razem ścieżkę przez Bramę Człowieka, aby ostatecznie zakończyć cykl ewolucji, który przecina się w Centrum Galaktyki.

Piąty element stworzenia jest eterem, jest to dwunastościan, do tej pory mało znany w świecie materialnym. Był ściśle strzeżony, ponieważ był uważany za niebezpieczny, kiedy dostał się w niewłaściwe ręce i był niewłaściwie użyty. Niestety, tak się stało i ciemne siły na Ziemi nadużywały eteru, który służył im do odwracania podstawowych struktur geometrycznych i do kontroli umysłu.

Dzięki hierogamicznemu związkowi, połączenia Krist/Sofii odzyskujemy nasze stare oryginalne połączenia. Człowiek musi się stać doskonałym alchemikiem i nie jeden raz w swoim życiu wysadzi w powietrze swoje laboratorium, zanim nauczy się łączyć ze sobą wszystkie substancje w celu stworzenia własnego kamienia filozoficznego... to Duch Świętej Matki - Kielich, właśnie powracający na Ziemię podczas tego Cyklu na Ziemi.

To jest bardzo obszerny temat, a to, co tu napisałam, jest tylko maleńkim kawałkiem tego wielkiego kilkupiętrowego duchowego tortu.

Vancouver
1 Feb. 2022

WIESŁAWA