20. Plazma
płaszcza atmosfery zostanie podziurawiona
(31.10.1982)
Cały świat stanął na karkołomnym zakręcie, wszyscy pragną skręcić
swój kark.
Ci, co chcą wywołać wojnę nuklearną przewidują, że tylko oni zostaną
na ziemi i żyć
będą dostatnio. Mylą się, śmierć istotnie może objąć cały świat,
zniszczyć ludzkość.
Na świecie jest obecnie cztery i pół miliarda istnień ludzkich, tych
zarejestrowanych.
Są dzieci ukryte w dżunglach, w buszu, dzikie plemiona. One nie
znają tak perfidnej
i złej spekulacji. To są dzieci o sercach cichych, pełnych
naturalnych odruchów, jakie powinien mieć człowiek. Człowiek, który
uważa siebie za cywilizowanego, pod maską wykształcenia chowa fałsz,
obłudę, zbrodnię, chciwość, żądzę władzy. Cechy te przyswaja sobie
od złego ducha. Tak, jak szatan dyskretnie podjudza, jątrzy, by
ludzi ze sobą skłócić,
by serca ludzkie były pełne niepokoju, strachu, aby wzrastała w tych
sercach nienawiść, okrucieństwo. To przywar tej rzekomej
cywilizacji, tej rzekomej uczciwości, którą głoszą nowe prądy
wolnomyślicieli. Cywilizacja prawdziwa to jest miłość bliźniego i
miłosierdzie
dla każdej żyjącej istoty na całej kuli ziemskiej. Ziemia jest tak
pomyślana przez wielką,
świętą mądrość Bożą, że może wykarmić sześć miliardów istnień
ludzkich. Ziemia jest posłuszna człowiekowi, rodzi do syta, daje chleb, nie ogranicza
nikomu
swych płodów, gdy człowiek nie żyje w lenistwie, a pracuje tak, jak
powiedział Bóg Ojciec. Ziemia posłusznie spełnia wolę człowieka.
A teraz ci powiem dlaczego jest głód na ziemi. Bo króluje nienawiść
i chciwość
w sercu człowieka, chęć mordowania brata i chęć zbrojenia się.
Patrz, wszyscy się
zbroją. A jakie to wynalazki produkują? Czyjej pomysłowości są te
wynalazki zbrojeniowe? Szatańskiej pomysłowości. Broń nuklearna jest
bardzo kosztowna, a wszystkie państwa zbroją się w broń nuklearną.
Czatują na moment, by móc zabić swego sąsiada, pozyskać jego dom.
Nie wiedzą, że ta broń, którą im szatan tak sprytnie podsuwa jest
mieczem obusiecznym. Rani śmiertelnie sąsiada, ale też nie szczędzi
tego, który jej użyje, zatruwa atmosferę, tak, że i ten, który jej
użył poniesie klęskę. Ziemia, która jest dziś planetą piękną, pełną
życia, może stać się spopielała pustynią, głuchą, nieurodzajną na
setki lat. Owszem, gdy urodzi, to urodzi śmierć dla człowieka. Ci,
co sobie planują żyć dostatnio po wojnie wszechświatowej, nie znajdą
nawet w kosmosie spokojnego życia, bo cały wszechświat zostanie
zakłócony. Plazma płaszcza, która otacza ziemię zostanie
podziurawiona
i częściowo oderwana. Wówczas nastąpią dodatkowe cierpienia planety.
Może się stać,
że będzie na wieki martwą planetą po wywołaniu działania łańcucha
termojądrowego. Wszystko stanie w płomieniu, by zginąć jak
spopielała, martwa kula.
Oto prognozy dla mędrców tego świata. Oto prognozy dla tych, którzy
opierają
się na swoich hipotezach. Ci wielcy uczeni umieją obliczyć wiek
ziemi, słońca,
księżyca a nie umieją przestrzec zapaleńców takich jak i oni, że to,
co zamierzają
zrobić dosięgnie ich wszystkich. Bóg tworząc ziemię, dał jej
najpiękniejszą szatę ze wszystkich planet. Dostosował ją do życia
człowieka. Umieścił na tej ziemi istotę ludzką
i usynowił ją. Szatan pragnie zniszczyć to dzieło. Znalazł serca
podatne, które pracują
w dziele zniszczenia szatańskiego, mieniąc się uczonymi, wielkimi
mężami stanu. Każdy
z was jest w ręku Bożym i każdy z was może być odwołany w każdej
chwili, aby stanąć przed Majestatem Bożym i zdać rachunek ze swych
czynów. Pamiętajcie o tym, wy chciwi, pełni pychy szatańskiej, nie
możecie wyzwalać wojny nuklearnej. Za dokonanie się pełni grzechów
na ziemi miecz Anioła Bożego mściciela jest Już nad waszymi głowami.
To, coście dla innych przygotowali, będziecie musieli sami połknąć
przez strach haniebnej śmierci, która was nawiedzi w ten dzień.
Zginiecie wszyscy, pyszni, obłudni, pełni fałszu, podłości, wy,
którzy walczycie z Imieniem Bożym. Zostaną tylko dzieci pokory,
dzieci
miłości Bożej, którzy ufali Bożemu Miłosierdziu i wierzą w
przebaczenie kar i win. Amen.
21. Cztery
miliardy istnień ludzkich zginie w wojnie nuklearnej
(11.10.1982)
Ujrzałam Chrystusa Króla w czerwonej szacie, w koronie złotej na
głowie. Był bardzo
piękny i bardzo groźny. Powiedział mi: pisz, nie ociągaj się.
Ludzkość, a właściwie kilku szaleńców pragnie cały świat wtrącić w
nową wojnę. Tylko, że ta wojna przyniesie jej zgliszcza, zniszczenie
wszystkiego, co mają na całej ziemi, śmierć dla wszystkich narodów
świata. Niech nikt nie myśli, że ten, czy ów naród zachowa się w
czasie wojny nuklearnej. Wszystko zginie. To nie 6 milionów zginie
jak w drugiej wojnie światowej. To aż cztery miliardy istnień
ludzkich zginie w uścisku śmierci tak przerażającej i tak haniebnej.
Takie zakończenie życia ludzkości na ziemi jest najstraszniejszym,
najokrutniejszym planem działania złego ducha.
Gdy ktoś z was
przeżyje tę katastrofę ziemi, będzie niezdolny do
życia na ziemi, do rodzenia. Pozostanie na ziemi, tak, jak na
wymarłej planecie pustka, zgroza, zniszczenie ogólne. To jest ten
plan czerwonego diabła: zniszczyć doszczętnie dzieło rąk Bożych przy
użyciu rąk człowieka, istoty, którą Bóg ukochał najbardziej ponad
wszystkie stworzenia i dał mu wielką godność zwać się dzieckiem
Bożym. Ustawił człowieka nieco niżej od Aniołów Bożych, tych którzy
opływają strumieniem najświętszej łaski Bożej, miłości, światła
Bożego. Człowiek ma wielką godność daną od Boga Ojca, jest nieco
niższy od Aniołów i tylko przez skażenie, które pochodzi od
pierwszych rodziców, człowiek ciągle ulega grzechowi i zwraca się do
dzieł złego ducha. A powinien zapragnąć życia z Bogiem, życia w
strumieniu łaski i miłości Bożej przez wyrzeczenie się drogi
grzechu, przez łączenie serca i umysłu ze światłem Ducha Bożego,
poprzez ofiarę, pokutę, miłość braterską, czynienie pokoju tam,
gdzie jest człowiek. Proszę was ojcowie i matki, wpajajcie w umysły
i serca dzieci waszych miłość, pokój, silną wiarę w Trójcę
Przenajświętszą.
Módlcie się
o łaskę dla każdej duszy, by zamieszkał Duch Święty
w sercach
waszych i waszych bliźnich, by powstała miłość i pokój. A Bóg
rozleje łaskę, strumień miłości Bożej obejmie wasze serca
i automatycznie staniecie się przeciwnikami szatana i jego dzieł. On
nie znosi mocy i miłości Ducha Bożego i drży przed nią całe jego
królestwo. Dzieci Boże, musicie przymnożyć modlitwy, czynów dobrych,
pokutować za grzechy wasze i waszych braci. Musicie się raz
na zawsze wyrzec drogi złego ducha,
a moc ducha Bożego zakróluje w
was, odniesiecie zwycięstwo nad złem. Miłością otworzycie bramy
więzień, bo czyny wasze staną się dobre
i czyste. Wzrastać będzie między wami zrozumienie, cierpliwość,
opanowanie grzechu, niechęć do braci. Wszystko stanie się łatwe do
zrozumienia i przebaczenia.
Pod działaniem Ducha Świętego rozlewać
się będzie pokój i miłość, wyrozumiałość i cierpliwość i tym
pokonacie wroga. Zapamiętajcie dzieci Moje, gdy mówicie, że jestem
nerwowy dlatego tak
źle postępuję, kłócę się, wymyślam, toczę rozbój - to działa zły
duch w sercach waszych,
to Są jego owoce. Bo zło rodzi zło, a dobro rodzi tylko dobro. Po
owocach poznacie czy drzewo jest dobre, czy złe. Zapamiętacie, co
pochodzi od Ducha Świętego, jest ku zbawieniu duszy, rozlewa miłość,
jasność, wielki ład, akuratność. Duch zły osnuty jest w ciemności i
wlecze ją za sobą, a z nią przemoc, niezgodę, wielomówstwo,
kłamstwo, wszelki fałsz, obłudę, wszelką wrzawę, wojny, morderstwa,
nienawiść. W smutku muszę wam powiedzieć, że dzieci XX-go wieku
szczególnie obfitują w te symptomy, o jakich tu była mowa; poddają
się pod inspiracje złych mocy. Ale też i to zapamiętajcie, gdy
będzie was dwoje sprawiedliwych. Ja Jezus Chrystus z mocą Swoją i
miłością stanę między wami i dam wam światło miłości i stworzycie
mur wielkiej miłości, łaskawości, przebaczenia, nie do pokonania
przez szatana.
Dzieci moje, jednoczcie się wszyscy w miłości Serca Mojego, w
prawdzie i pokoju.
Ja, Jezus Chrystus i Ojciec Mój i Duch Święty przybędziemy do serc i
umysłów waszych,
do domów i miast waszych, do państw waszych. Zamiast wojny, którą
wam szatan
daje. My rozlejemy miłość, radość i wieczne życie z Trójcą
Przenajświętszą.
22. Pomnóżcie
modlitwę - jak błyskawica przyjdę
(17.11.1982)
W czasie modlitwy porannej, o godzinie 11.20 oczami duszy ujrzałam
Pana
Jezusa Chrystusa. Powiedział: błogosławię cię w Imię Boga Ojca, w
Imię Boga Syna,
w Imię Boga Ducha Świętego, kreśląc nade mną duży krzyż, l dalej
powiedział: córko
Moja, zaprawdę powiadam tobie, praca w Mojej Winnicy jest bardzo
opłacalna dla duszy
i ciała każdego człowieka. Dni, które idą naprzeciw ludzkości są
dniami wymiaru sprawiedliwego Sądu Bożego za wszystkie wasze czyny.
Niech nikt z was nie myśli,
że to jakoś przejdzie, że znajdzie się miejsce na ziemi, które Sąd
Boży ominie. O, nie!
Ja przyjdę znienacka, jak błyskawica. Nagle, ze wszystkich stron
zapłonie ogień gniewu Bożego. Nie będzie czasu na ucieczkę, na
usprawiedliwienie się. Potrzask Sądu Bożego zwali się tak szybko jak
tajfun zwala drzewa. Będzie kości wasze łamał jak zapałki,
przygniatał, kaleczył za wasz upór i trwanie w grzechu. Kto z was
może, niech nawraca niewierzącego, każdego kto walczy z Bogiem i
Jego świętymi prawami. Proszę was, czasu jest już zupełnie mało. Gdy
przyjdzie dzień żniwa, żniwiarze Boży zetną i powiążą w snopy
dojrzałe zboże, przesieją przez wiejadło. Czystą pszenicę i żyto
złożą do spichlerzy Pana Najwyższego, zaś plewy, chwasty i kąkole
spalą ogniem gniewu Bożego. Zapragnijcie być czystymi sercem i
duszą, być zdrowymi tak, jak zdrowe zboże, w którym Bóg ma wielkie
umiłowanie. Bóg Ojciec wszystko i wszystkich oddał Synowi i Ja,
Jezus Chrystus obejmę wszystko w Swoje dłonie jako ten miecz
sprawiedliwości, wychodzący z ust Syna Bożego. Wszystko, co złe i
zły owoc przyniosło, zostanie w dniu Mojego przyjścia ścięte. Zetnę
korzenie złego ducha, wykarczuję je, że nawet najdrobniejsza cząstka
po nim nie zostanie. Zetnę i wykarczuję chciwość serc waszych,
bluźnierstwo i wszelką krzywdę zadawaną
przez złego ducha waszymi rękami Moim dzieciom. W ten dzień złamię
bramy wszelkiego królestwa złego ducha, zetrę z ziemi zło. Na koniec
złamię (zniszczę śmierć, by nie zadawała więcej cierpień i bólu. l
wszystko zabiorę, co godne i szlachetne, miłujące Boga ' Jego
najświętsze przykazania i przekażę Ojcu Przenajświętszemu w ten
dzień chwalebny. Ze strony północy przypłynie wielki Majestat i
Chwała Przenajświętsza Mojego Ojca Boga. Ziemia drżeć będzie z lęku
lecz szkody nikomu nie wyrządzi. Wszystko, co żyje i oddycha
na moment z wielkiej trwogi i uwielbienia zatrzyma swój oddech, bo
będzie przechodził Pan ziemi. Pan nad panami. Bóg Wszechwładny nad
wszystkim, co jest. Ojciec najmiłosierniejszy, najszlachetniejszy.
Miłość nieustająca. Twórca wszystkiego,
l Ja, Jezus Chrystus Syn oddam pokłon i wszystko odda pokłon, co
jest na ziemi
i w kosmosie Najświętszemu Bogu Ojcu, Synowi Bożemu i Duchowi
Świętemu, który, pochodzi od Ojca i Syna i razem z Nim odbiera
cześć, chwałę i uwielbienie. Stanie się światłość wielka. Chwała
wielka obejmie cały świat i cały wszechświat. Władca prawowity,
jedyny, święty i najświętszy, żyjący w Trójcy na wieki wieków
wieczną miłością, w ów dzień wyleje na wszystkie serca dzieci Bożych
miłość najdoskonalszą, łaskawość, jasność, świętą prawdę Bożą,
dobro, które niesie wieczne życie. Każda dusza nasyci się i żyć
będzie
w sytości, bo nakarmi ją sam Bóg Święty nad świętymi miłością,
łaską i szczodrym miłosierdziem. Amen.
23. Abraham
wołał o ocalenie Sodomy i dziś Kościół woła
(18.1.1983)
Nie płacz, albowiem Serce Moje nie ma granic miłosierdzia. Wszystko
ci
przebaczyłem, obmyłem. Jesteś jak dziecię zrodzone z łona matki po
odbytym
Chrzcie i Bierzmowaniu. Zdjąłem z ciebie winy grzechu. A teraz pisz!
Oto kładę na
Syjonie Kamień Węgielny, wybrany, drogocenny. A kto wierzy w Niego ,
nie zostanie zawstydzony. Są to słowa Izajasza. Zapisz! Właśnie ten
Kamień odrzucili budowniczy,
a on stał się głowicą węgła. Te słowa dotyczą Mnie, Chrystusa,
Pomazańca Bożego, Słowa Bożego Wiecznego. Budowniczymi byli kapłani
świątyni Jerozolimskiej. Co to znaczy? Budowniczy głosili słowa
Boże, znali prawdę ogłoszoną przez proroków, a jednak nie
chcieli uwierzyć prawdzie, jaką Ja im przyniosłem.
Nie chcieli Mnie
uznać za Syna Bożego, Pomazańca, Mesjasza chociaż widzieli dzieła,
które Ja tworzyłem, a o których mówili prorocy. A Jam Jest, Który
Jest. Dla zbawienia wszystkich przyszedłem na ziemię.
Krwią Swoje zmyłem wasze grzechy. Lecz przez wszystkie wieki jestem
niezrozumiany, odrzucany przez człowieka i tych, którzy mienią się
być budowniczymi i tak będzie do
końca dni. Grzech ojców waszych zmyłem wodą. Wszystko na wieki
zostało zanurzone
w wodzie. Mówicie: był potop, dziś grzechy wasze przed przyjściem
Moim spalę ogniem. Niebo, gwiazdy pod naporem ognia rozsypią się. W
szumie i wichrze przyjdzie dzień odpłaty, w trąbie i ogniu. Ja wam
powiadam: u Boga jeden dzień to tysiące lat. pokutą, modlitwą,
poprawą życia możecie przez miłosierdzie Boże przesunąć ten straszny
dzień na dziesiątki, setki lat. A na ziemi zapanować może zbawienie,
Łaska, pokój, Królestwo Boże.
Od was zależy, czy ziemia stanie się
bez wielkiego ognia i tragicznego oczyszczenia ponownie świętym
rajem, gdzie zapanują prawa Boże. Przypomnijcie sobie słowa
Abrahama, który ośmielił się i zadał pytanie Aniołom Bożym w sprawie
zniszczenia Sodomy i Gomory.
Co jemu odrzekli? Abraham postawił cyfrę 50-ciu sprawiedliwych.
Aniołowie odrzekli:
nie zniszczymy Sodomy i Gomory dla 50-ciu sprawiedliwych. Wówczas
ośmielił się
Abraham i dalej Pyta: a dla 45-ciu? Nie zniszczymy, odpowiadali
Aniołowie Abrahamowi.
A dla 40-tu, nie zniszczycie? Nie zniszczymy! A dla 35-ciu? Nie
zniszczymy! A dla 30-tu?
Nie zniszczymy! l doszedł do 10-ciu, ciągle otrzymywał odpowiedź:
nie zniszczymy miast, gdy znajdzie się chociaż 10-ciu
sprawiedliwych. Ale jeden Lot był sprawiedliwym, toteż wywiedli go z
miasta, a ogniem i siarką spalili gnuśną Sodomę i Gomorę.
Dziś też zależy od was samych, od waszej świętości i miłości Boga
wasze życie. Pamiętajcie, najważniejszym przykazaniem jest
przykazanie miłości: będziesz miłował
Pana Boga swego ze wszystkiego serca swego, duszy swojej, ze
wszystkich sił swoich. Wsłuchaj się w gradację tego najważniejszego
przykazania Bożego. Będziesz miłował
Pana Boga ze wszystkiego serca swego. A co twoje serce właściwie
miłuje? Pieniądze, dobrobyt, auto. telewizję, wygodę, lenistwo,
obojętność, lekceważenie spraw Bożych.
Dalej Bóg mówi: ze wszystkiej duszy swojej.
Patrz i rozważ. Ty masz
duszę i zdasz rachunek z jej obojętności dla Boga Ojca. Bo ciągle
mówisz i wmawiasz wszystkim,
że duszy nie ma, to tylko wymysł, działa przyroda. O, głupi, głupi!
Staniesz przed
obliczem Bożym i zatrwożysz się wielce. A dalej Bóg
mówi: będziesz miłował Boga
ze wszystkich
sił swoich. A ty ze wszystkich sił swoich starałeś się zwalczyć
Boga,
starałeś się nienawidzić Jego Najświętszych, Ojcowskich dłoni.
Jego opieki nad sobą.
A bliźniego czy kochasz, jak siebie samego?
Gdybyś kochał, to nie mordowałbyś jak
obecnie czynisz, zabijasz
wszędzie, wszystkich, dzieci nienarodzone w łonie matki, których
krew tworzy ocean grozy i potępienia dla osób te zbrodnie
czyniących. Zabijasz
brata w imię równości fałszywej, szerzysz
niewiarę w Boga, zabijasz własną duszę
i duszę młodych,
niedoświadczonych ludzi. Sączysz w serca młodych truciznę -
ateizm
pod dyktando szatana-diabła. On przygotował ten niecny preparat i
wlewa do
uszu i głowy twojej.
Te dni poczytuję Ja za dni odstępstwa
człowieka XX-go wieku od miłosierdzia i od Najświętszego Boga. Ale
powiadam tobie, dwóch było koło Mnie łotrów
w czasie śmierci
krzyżowej, a jeden z nich został kanonizowany jako pierwszy święty, bo sercem skruszonym prosił o przebaczenie i uwierzył, że Jam Jest,
Który Jest, .Druga
Osoba Boża, Bóg-Człowiek, l dziś proszę was wszystkich,
wierzących, niewierzących, świeckich, praktykujących, kapłanów,
zakonników, zakonnice - to
jest czas ostateczny, uwierzcie! Bronią waszą niech będzie walka z
grzechem,
walka z wszelką nieprawością. Niech rozum i duch wasz zjednoczy się
z Synem
Bożym Jezusem Chrystusem,
który przynosi światło, prawdę i życie
wieczne. Amen.
24. Zbrodnia
tworzy łańcuch zbrodni
(9.4.1983)
Mówi do mnie głos; nie wiedziałam, kto. to był. Świat cały tonie w
grzechu.
Oto kula ziemska, patrz, co robi grzech. Widziałam, że cała kula
ziemska była
jak gdyby spleciona licznymi konarami, podobnymi do lian, które
zrastały się ze sobą,
tworząc nieprzebyty gąszcz grubej sieci opasującej całą ziemię. Głos
mi powiedział,
że to jest wzrost grzechu, to jest działanie złego ducha, szatana.
Dziś cały świat zalewa grzech, dzieło złego ducha diabła. Jest on
agresywny,
bezczelny. Ma na swoje usługi prasę, literaturę, teatr, telewizję.
Szatan mówi
podstępnie, że to wzrost kultury a właśnie z tą kulturą sieje wielki
grzech
rozwiązłości, nikczemności, lekceważenia wszelkich praw Bożych,
instynkty
zła i rozpasanie. Wszystko ubiera w szatę kultury, a jest tylko
bagno, zło. Szatan
posługuje się takimi terminami jak nudyzm, naturalna rodzina,
rodzina świadoma,
świadome macierzyństwo. Jest to świadoma zbrodnia, dzieciobójstwo w
łonie matki, świadoma zbrodnia bratobójcza w imię fałszywych teorii,
kłamstw szatana, w imię zła.
Te konary, silne jak grube korzenie drzewa, opasują cały świat. To
siła wzrastającego grzechu, który zasiewany jest przez szatana. Są
miasta, ba, całe wyspy zaludnione nudystami, którzy mówią, że są
naturalistami, a szerzą wielki grzech i zgorszenie.
Jeśli kobiety nakładają stroje, to takie, by gorszyły mężczyzn.
Rozpusta, rozpasanie
i bluźnierstwo słów i czynów obejmuje młodzież, nawet dzieci. Całe
rodziny są wykolejone, matka, ojciec, narkomani, dzieci zaś idą
swoją haniebną drogą. To, co dla kobiety było radością i chlubą, jej
godnie wychowane i bogobojne dzieci, liczna rodzina - obecnie
diabeł ustawił w innym porządku: jedno dziecko wychowane a właściwie
samo sobie tylko powierzone. Zaspokajane są jego zachcianki i złe
kaprysy, zawsze pod działaniem złego ducha. Dziecko takie staje się
samolubne, z reguły wykolejone. Pozostałe ciąże są usuwane, poczęte
życie jest zabijane, bo rodzina musi być świadoma urodzin, nie taka,
jak była kiedyś, obecnie musi być planowana. Matki zbrodniarki
święte węzły małżeńskie zamieniły na życie lupanarów. Zbrodnia
tworzy łańcuch zbrodni: zdrady małżeńskie, rozwody, bardzo liczne
udręczenia rodziny, dzieci. Jeśli, który z małżonków jeszcze jest
prawy, to ma zmiażdżone serce przez współmałżonka. Oto świat dziś. A
pornografia? Nawet do dzienników rzekomo moralnie czystych wchodzi
bez pukania. A ten zrodzony w piekle seks, który jest zatraceniem
duszy i ciała młodych dziewcząt i chłopców?
Wszystko dla seksu -
krzyczą nawet starzy ojcowie, którzy reprezentują dwóch starców
biblijnych, którzy to usiłowali uwieść prawą
córkę judzką. O, okropności tego świata! Budujecie piękne hotele,
stwarzacie piękne plaże, a wszędzie tam jest trąd grzechu, trąd,
który nawet po siedmiorazowym zanurzeniu w wodzie nie da duszy i ciału zdrowia.
Ostrzegam was po raz ostatni. Mała już przed wami droga, lecicie
wszyscy na zatracenie. Wszędzie rozbój, mord, pijaństwo,
cudzołóstwo, obłuda, kradzież, narkomania, wszelka rozpusta,
wynaturzenie. Nawet ośmielacie się walczyć
z Bogiem. Rozszerzacie niewiarę i grzeszny ateizm.
Pustoszycie serca
i umysły dzieci.
To wiedzie was wszystkich na wieczne zatracenie do piekła, gdzie
rządzi wieczne zło.
Czy wy wszyscy macie bielmo na oczach? Czy nie widzicie dzieła
grzechu, które szatan wam podaje w różnej formie? Dzieci i młodzież
odciąga od przykazań Bożych, od poznania świętej wiary Bożej
ośmieszając wszystko, co czyste, piękne, co nie skażone złem.
Zabiega szatan, by serca dzieci i młodzieży stały się próżne,
nieczułe, lekceważące wszystko
i wszystkich. Podsyca w nich instynkty zła, jak pożądliwość
wszystkiego, co oczy widzą, niewyrozumiałość, nieliczenie się z
nikim, nieszanowanie starych ludzi, babcię, dziadka.
Podsuwa im
modną mowę, mówią dzieci o ojcu i matce: stary, stara, te wapniaki.
Nie tak,
jak przykazanie Boże mówi: szanuj rodziców. Jeśli nie otrzymują
pieniędzy na swoje zachcianki, nazywają rodziców dusigroszami. O
ginąca ludzkości, zerwij bielmo z oczu. Przejrzyjcie chociaż przed
końcem tych wydarzeń, które mają przyjść. Proszę was, zejdźcie z
drogi, którą wskazał wam diabeł.
Nawróćcie się do Bożych przykazań,
do praw Bożych.
Zapamiętajcie, Bóg jest pełen miłości i miłosierdzia, Jest
najświętszym Twórcą
wszystkiego i Nim zawsze pozostanie. Może stworzyć sobie nowych
synów Bożych.
Jeśli wy wszyscy się nie nawrócicie, nie będziecie pokutować, modlić
się i żałować
za swoje grzechy - poniesiecie zasłużoną karę śmierci wiecznej w
piekle. Nie możecie
Mi powiedzieć, że was nie ostrzegano, że nie macie sakramentu, który
by wam wskazał drogę zbawienia, a przecież macie sakrament pokuty,
sakrament przebaczenia
i bezgranicznej miłości Mojej i miłosierdzia ofiarowanego w
Przenajświętszej Hostii.
Nie możecie tego powiedzieć, że brak wam kościołów i kapłanów. Tego
nie możecie Mi powiedzieć. Ja Sam ciągle na was czekam, dzień i noc
i pragnę przebaczać. Pragnę was wszystkich przygarnąć do rany Serca
Mego, dać wam moc miłości i przebaczenia, moc zdrowia i wiecznego
życia. Tylko w Ranach Zbawiciela świata, świat znajdzie zbawienie.
25. Siekiera
przyłożona do korzenia tego pokolenia
(14.4.1983)
W czasie modlitwy wieczornej, oczami ducha ujrzałam piękną kobiecą
postać. Miała
na głowie dziwną koronę, która osadzona była w koło głowy i w koło
twarzy, złota, lśniąca, wysadzana drogimi kamieniami. Płaszcz był
jasnoróżowy, lekko cielisty. Przedstawiła mi
się jako św. Elżbieta i powiedziała: zapisz, co chcę tobie
powiedzieć: Już ostra siekiera jest przyłożona do korzeni drzewa
tego pokolenia. Jedzą, piją, bawią się, żenią, mordują, kradną,
zabijają, rozpustę uprawiają, wynoszą się ponad siebie, a nie
wiedzą, że jak błoto będą leżeli w koło na ziemi. Uniosła dwa palce
prawej ręki do góry i powiedziała: jeśli się nie poprawicie, wszyscy
zginiecie przez mór, głód, nieznaną zarazę, która idzie do was
bardzo szybko. Nazwana będzie białą śmiercią, bo wszyscy w boleści
tej choroby będą biali jak śnieg, a po śmierci sini i cuchnący.
Choroba ta będzie zabijała całe rodziny. Nikt nie będzie mógł się
uratować, szpitale będą przepełnione. Początkowo będą pracowali
lekarze, ale, gdy sami zaczną padać od tej choroby, nikt już nie
będzie pomagał chorym. Całe rodziny będą leżały w domach martwe.
Biała choroba będzie objawiała się tym, że wszystkie mięśnie,
naczynia
i nerwy będą się kurczyły, wszystkie narządy wewnętrzne będą się
kurczyły, jelita będą się skręcały. Wystąpi paraliż mózgu, ból
będzie nie do pokonania. Z powodu porażeń całego organizmu, śmierć
będzie bezlitosna i sprawiedliwa. Zabierze żebraka, króla, ministra,
ważnego dygnitarza wojskowego i żołnierza, pannę, wdowę, całe
rodziny.
Ostrzegam was, jeśli się nie nawrócicie, nie zerwiecie z prawami
szatańskimi,
nie zwolnicie serc waszych ze złych mocy - zginiecie wszyscy. Jest
dla was ratunek.
Bóg wszędzie, w domu, w urzędzie, w miejscu pracy. Znak Krzyża św. w
umyśle człowieka, w sercu, w urzędzie, w domu. W szkołach
przywróćcie modlitwę przedlekcyjną dla dzieci. Dzieci niech będą
wychowywane, niech znają Boga Ojca, który ich stworzył, niech znają
Syna Bożego, który ich uświęca, niech znają Współodkupicielkę
rodzaju ludzkiego. Najświętszą Dziewicę Maryję. Zacznijcie
pokutować, nałóżcie na siebie skromne stroje.
Nie szukajcie wygód dla duszy i ciała. Nie tkwijcie całymi dniami
przed telewizorem,
nie wypełniajcie kin i stadionów. Pokutujcie, módlcie się,
Przepraszajcie Majestat Boży. Wszyscy nawróćcie się do Boga, bo
grzechy dzieci ziemi są tak liczne i tak ciężkie,
że cała kula ziemska jęczy pod ciężarem tych grzechów. Musicie się
wszyscy
wyrzec złych spraw szatańskich. Miłujcie Boga i bliźniego,
cierpliwie znoście
ciężar dnia zwykłego. Bóg wam wynagrodzi, powstrzyma gniew swój i
wszelką
tragedię odmieni na radość. Rozkazuję tobie, przekaż jak najrychlej.
Amen.
cdn...
ZOFIA NOSKO
|