OSTRZEŻENIA DLA
CAŁEGO ŚWIATA
1. Zapowiedź kar i Przyjście Chrystusa

Prasa mówi ciągle o pokoju, a wszyscy się zbroją. Obecne czasy są
czasami wypełnienia tych przepowiedni, które mówią o CZASACH CZASÓW.
Pamiętaj, że wiele narodów szykuje sobie zupełną zagładę. Nie
wiedzą, że czym
kto wojuje, ten od tego ginie. Powiedziałem do Piotra w chwili, gdy
Mnie napadła zgraja
sług Kajfasza: schowaj do pochwy miecz swój, bowiem kto mieczem
wojuje, od miecza ginie. Podobnie jest dziś z narodami świata;
okłamują siebie nawzajem, ciągle przysięgają pokój, zbierają się na
konferencje tylko po to, aby uciszyć podejrzenie drugiego, a sami
z uporem maniaków się zbroją. Największa broń atom, powiem ci, ten
arsenał broni nie będzie użyty, bo Ja już nie będę dłużej nawoływał
o miłosierdzie, ale Swój miecz
spuszczę na ziemię.
Ten miecz to głód, ciężkie choroby, na które nie
będą mogli
znaleźć leku. Pójdzie morowe powietrze tak ciężkie, że jedna czwarta
ludzkości zginie
bez wojny nuklearnej na ziemi. Przed przyjściem Moich aniołów świat
dozna jeszcze większej klęski. Za ucisk grzechami na ziemi, cała
przyroda stanie przeciw człowiekowi. Wystąpią powodzie, trzęsienia
ziemi i będą dwa słońca o blasku tak krwawym i strasznym, że ludzie
mdleć będą. Potem nastąpi noc ciemna i głucha, jedynie wichry będą
spuszczone z uwięzi i ziemia będzie drżeć w konwulsjach. Z nieba
będzie padać krew, błoto, ogień, kamienie. To będzie początek kary
Syna Bożego z niebios.
Potem będzie wielkie milczenie
i znak wielki Syna Człowieczego o blasku takim, jakiego nikt nigdy
nie widział. Zstąpią Aniołowie, Patriarchowie aby widzieć karę, jaką
za swoje grzechy otrzymała ziemia i jej mieszkańcy. Potem cały świat
zatrzyma się na moment, by godnie przyjąć Tego, który odkupił
ludzkość. Wówczas wszystkie kary i grzechy będą zebrane i rzucone w
morze ognia, aby więcej nie nękać ziemi i jej dzieci. Pasterzem tej
gromady ludzi będzie
sam Syn Boży. Radość, wolność, miłość, braterstwo zapanuje na ziemi.
Pamiętaj, że te słowa są bardzo prawdziwe. Zbuduję nowy Kościół,
nowych
ustanowię kapłanów. Ja będę Najwyższym Kapłanem. Otrę łzę z każdego
oka.
Szatan, śmierć, zło, niewola będzie wrzucone w jezioro siarki
wieczystej, skąd
nigdy nie będzie powrotu. Tych, którzy wytrwają w miłości Boga i
bliźniego do końca,
czeka zbawienie. Ci, którzy ukochali drogę szeroką, wiodącą na
zatracenie duszy
i ciała - zginą. Jednak czasy będą skrócone dla panowania zła.
Ostanie się wiele
dusz dobrych. Pamiętaj, modlitwa, praca dla bliźnich, ofiara,
zaparcie się siebie na
co dzień - niesie zbawienie. Przyjdą dni, gdy kubek wody czystej,
kromka chleba
będzie więcej warta niż kilo złota. Wówczas ten, który podzieli się
z bratem, będzie
miał szansę na zasługę życia z Najwyższym Pasterzem, Jezusem
Chrystusem
w Królestwie Bożym. Ja, Bóg przyjdę do swoich włości by paść Moje
owce
na łące zielonej, aby miała łaskę obfitą i dobre życie. Amen.
2. Blask Majestatu i gniewu Bożego się okaże

Gdy Bóg Święty mówi, człowiek musi milczeć. Ale dziś człowiek wziął
sobie
za zadanie przekrzyczeć prawdę Bożą, jego Majestat, jego Wielkość.
Człowiek
chce udowodnić, że jego rozum jest taki sam, jak Wielkiego i
Świętego Stworzyciela
Świata, Boga Ojca. Pamiętaj, rozum Boga Ojca nie podlega żadnej
korekcie, żadnej destrukcji. On jest wiecznie Wielkim Światłem,
Wiedzą przez nikogo nie zmierzoną, niepojętą. Naiwny i bardzo
śmieszny jest człowiek, który po wiekach mozołów i latach
obserwacji, ustanawia jakiekolwiek prawo dotyczące świata i
wszechświata i uznaje je
za swoje. To absurd, bowiem każde słowo od wieków jest zakodowane w
Bożej Wiedzy,
w Bożej, świętej Mądrości. Dlatego każdy uczony, każdy studiujący
powinien zaznajomić
się z Bożą Prawdą, która jest w Piśmie świętym prosta.: Kochaj Boga
nade wszystko
i bliźniego swego a reszta to może być przez ciebie wymyślonym
fałszem, obrazem, którego sam będziesz się wstydził po latach
doświadczeń.
Oto Baranek Boży, który
gładzi grzechy świata - mówi Jan Chrzciciel o Mnie nad brzegiem
rzeki Jordan przed dwoma tysiącami lat. Ja wam powiadam: jestem
Barankiem Bożym przez wszystkie
wieki. Ciągle oddaję Siebie Bogu Ojcu za wasze grzechy i
nieposłuszeństwo. Krew Moja, jako źródło wiecznego zbawienia i
oczyszczenia płynie z Najświętszych Ran Moich.
Ileż cierpienia ponosi ponownie Serce Moje Boże przez upór wasz i
trwanie w grzechu.
Brak w was poszanowania prawdy Bożej, brak w was wyzbycia się pychy,
która wiedzie
na zatracenie dusz waszych. Brak w was skromności, łagodności,
ofiarności, cierpliwości. Nie umiecie opanować wszystkich
pożądliwości, które wiodą was ku zatraceniu. Brak
w was skruchy i przyznania się przed Majestatem Bożym do waszych
grzechów nałogowych.
Gdy pragnę wejść do serc waszych, aby
wprowadzić pokój i ład Boży, zatrzaskujecie przede Mną drzwi serc
waszych. Umiecie spędzać wiele godzin na zabawach, uciechach, przed
telewizorami, w klubach na pijaństwie, lecz nie umiecie
ugiąć kolan przed Bogiem wiecznie żyjącym w modlitwie i
przebłaganiu. Pochłaniacie truciznę, która pochodzi od szatana,
zwodziciela i kłamcy. Lubujecie się w złym postępowaniu, żyjecie
tylko życiem ziemi, nie dbacie o duszę własną, która będzie
musiała zdać rachunek za wasze postępowanie tu na ziemi. Jako istoty
ludzkie już niebawem za swe życie przed wielkim, sprawiedliwym
gniewem Bożym, odpowiecie.
To wam mówię i proszę: niech będzie ostrzeżeniem. Czasu już mało,
wypełniają się
czasy proroctw Bożych dziś, na waszych oczach. Proszę was,
zdejmijcie bielma
z oczu waszych. Patrzcie i słuchajcie uważnie. Zły duch niewiary
zasiewa w waszych sercach kąkol. Baczcie, byście nie byli spaleni w
ogniu nieugaszonym. Odrzućcie od
siebie więzy zła i nieprawości. Obmyjcie się w duchu światła Bożego,
módlcie się, proście Boga Ojca, aby odwrócił od was karanie. Grzech
wasz brudzi ziemię, która w bolesnych konwulsjach zabijać was
zacznie. Na ziemię i na dzieci ziemi spadną plagi takie, jakich
w żadnej epoce ludzkość nie widziała. Niebo na kilka chwil zostanie
otworzone. Blask majestatu Bożego i gniewu wytrąci całą kulę ziemską
z jej orbity. Serca wasze staną
się pełne trwogi i przerażenia. Wołać będziecie o śmierć, zazdrościć
będziecie górom
i rzekom bowiem Gniew Boży je ominie.
Oto, Moje ukochane dzieci,
wasz grzech, który wylewa się z serc waszych jest przyczyną tego
czasu. Proszę was, odstąpcie od
grzechu nieprawości, umiłujcie Prawdę Bożą. Niech w każdym sercu
zapanuje Trójca Przenajświętsza. Wprowadźcie Boże prawa do hal
fabrycznych, warsztatów, sądów, więzień. Zezwólcie, aby najbardziej
nieszczęśliwi więźniowie waszych więzień mogli otrzymać ciszę,
zdrowie duszy od Syna Bożego Jezusa Chrystusa, który chce być w
sercach wszystkich jako pokorny Baranek Boży gładzący grzechy
świata. Wszyscy
skuci niewolą grzechu, niech szukają wybawienia w Sercu Jezusa
Chrystusa.
Proszę
was, niech dzieci w sierocińcach i domach dziecka zostaną
dopuszczone do Serca Baranka Bożego, który gładzi wszelki grzech. To
są ostatnie przygotowania na wielki
dzień przyjścia Ducha Świętego, jako łaski wszechwiedzy i miłości.
Lecz jeśli nie przyjmiecie słów Syna Bożego, zaprawdę powiadam, nie
zostanie kamień na kamieniu
z tego okresu. Ciała wasze będą dane na żer orłom i sępom. Ja, Jezus
Chrystus,
Baranek Boży wzywam was wszystkich: dzieci Boże, odstąpcie od
grzechu
i nieprawości waszych, abym mógł zlać na wasze głowy obfitość łask
Bożych. Amen.
3. Ja stanę
ponownie na tej ziemi

Gdy wielki płacz ogarnie każde serce, gdy drżeć będą wszystkie
narody
przed Gniewem Bożym, gdy ciemność ogarnie umysł ludzi, wiedz, że to
są
zapowiedziane przez proroków dni grozy, niepokoju, umęczenia,
pośpiechu,
nieładu, kłamstwa, bluźnierstwa wszelkiego, że to są dni ducha
ciemności. Proszę
was, dziś jeszcze macie czas do pokuty, wyrzeczenia się zdradliwego,
nikczemnego postępowania. Pytam was, dlaczego serca wasze są
ociężałe, zatrute pijaństwem, grzechem i wszelką nieprawością.
Wy
nie szukacie sprawiedliwości Bożej, unikacie
Boga i praw Jego, zamykacie serca swoje przed Miłością i
Miłosierdziem Bożym
w rozwiązłości wszelkiej i w grzechu niewiary. Trzymacie z duchem
złym i nieczystym,
który wykorzystuje waszą słabość i niewiedzę, że to właśnie zły duch
wiedzie was na smyczy do rynsztoków pijackich i wszelkiego zepsucia.
Gdy przechodzę przez ziemię
z Aniołami Bożymi, Ja, Syn Boga Żywego, widzę wszelką nieprawość
ciała i ducha całej rodziny ludzkiej. Dwa tysiące lat temu stanąłem
na górze Golgocie z własnej woli, aby
zmyć winy ciążące nad całym rodzajem ludzkim. Nie żałowałem Krwi
Swojej ani też Ciała. Dałem za was okup święty najdoskonalszej i
najczystszej Ofiary, a czym wy mi dziś odpłacacie?.
Nikt z was nie
troszczy się o wychowanie dzieci w prawdzie Bożej. Gonicie
za pieniędzmi, dobrobytem, który przeminie jak poranek. Każdy z was
jest egoistą, samolubem. Nikt nie troszczy się o sierotę, wdowę,
obłożnie chorego, wiecznie
uciskanego, oszczerstwem niesłusznie obrzuconego. Obojętnie
przechodzicie do
swoich osobistych spraw. Każdy z was fałszywie, na opak pojmuje
prawdy Boże ku wygodzie swojej, dając zgorszenie młodym sercom ze
siebie. Kto z was może
powiedzieć: dziś ja nie dałem z siebie zgorszenia. A widzicie, że
każdy z was szuka
radości życia nie w świętych. Bożych przykazaniach, lecz w
upodleniu, poniżeniu takim,
jak: nierząd, pijaństwo, rozpasanie wszelkie. Nazywacie to kulturą
dwudziestego
wieku. Dlaczego tak strasznie sami siebie upadlacie? Wszelkie dary
otrzymane
na Chrzcie św. roztrwaniacie bezmyślnie, szatę czystości Bożej
plugawicie.
Ileż to ludzi tkwi w nałogowym pijaństwie? A czy choć raz ty, który
mienisz się
być dobrym, złożyłeś dar modlitewny za brata alkoholika? Ile rodzin
jest rozbitych,
żyjących w rozkładzie moralnym? Czy choć raz, ty sprawiedliwy,
objąłeś ich modlitwą
o opamiętanie? Czy upomniałeś w sposób życzliwy, aby zawrócili z
drogi zła, bo czasu
już mało. A młodzież narkotyzująca się lekceważy religię, religijne
wykształcenie, wszystko robi dla złudnej sławy, uważając, że w
Królestwie Bożym nic jej z tego nie przyjdzie.
-Tam zapytany będzie młodzieniec i dziewczyna o Boże prawdy. Są i
tacy, co Boże prawdy nazywają zmyśloną bajką, frazesem, mitem - to
najbiedniejsi, bo zły duch
wyrywa z serc ich święte światło pochodzące od Chrystusa a zasiewa
fałsz i kłamstwo ateizmu. A czy ty, wierzący i praktykujący
chrześcijanin podjąłeś pracę modlitewną nad
tą bardzo biedną duszą? Zły duch zabiera z serc wiarę. Boga świętego
w Trójcy Jedynego. |A co otrzymuje człowiek? Lichą teorię, która nie
wytrzymuje drogi czasu, teorię utkaną
z kłamstwa i obłudy.
Bo ojciec kłamstwa, jakim jest szatan-diabeł
wszczepia ją w serca biednych dzieci niewierzących, chorych na
duchu. Synowie i córki Moje, proszę was,
czas jest już ostateczny, musicie się opamiętać, bo gdy Ja stanę
ponownie na tej ziemi
jako Sędzia sprawiedliwy, nie będę w chwale miłosierdzia pokrywał
wasze grzechy
i postępowanie, ale w chwale Bożej Sprawiedliwości. A to jest
różnica. Obecnie jest
czas wielkiego Miłosierdzia Bożego dla wszystkich grzeszników.
Zawracajcie z drogi
zła, obmyjcie się ze swoich nieprawości w sakramencie spowiedzi św.,
pokucie.
Dom Boga Ojca jest ku napełnieniu przez święty rodzaj ludzki. Amen.
4. Zaleca
modlitwę

(1981)
Na niebie położona została wielobarwna tęcza, jedna bardzo wyraźna
a druga bardzo słabo zaznaczona, łuk przymierza między Panem, naszym
Bogiem a mizernym stworzeniem, jakim jest człowiek. Godzina obecna
jest czasem
trwogi i nadziei. Całe legiony demonów są jak szalona sfora
wściekłych psów gotowych walczyć pazurami i kłami o każdą wymykającą
się im duszę. Modlitwa wasza i pokuta rozlewa silną woń, która
paraliżuje demony i złe duchy. To, co dzieje się dziś na świecie
jest dziełem złego ducha, jątrzeniem demonów. Brat zabija brata,
przelewa krew niewinną. Demony i złe duchy chcą w tej ostatniej
godzinie zebrać jak najobfitsze plony.
Dzieci Moje ukochane, proszę was. Ja, Matka Niepokalanie Poczęta,
módlcie się, rozważajcie Różaniec św., odprawiajcie Drogę Krzyżową w
każdy
piątek. Niech serca wasze staną się jak balsam lany na Najświętsze
Rany Chrystusa
Pana. Odstąpcie od grzechu, odstąpcie od wszelkiej nieprawości,
szanujcie dni święte
w skupieniu i modlitwie. W te dni módlcie się za waszych wrogów o
nawrócenie ich.
Proszę was, niech Krzyż św. będzie w każdym domu. Nauczajcie dzieci
wasze, aby
żyły w prawdzie Bożej, aby dzień zaczynały od modlitwy porannej i
każdy dzień też
modlitwą dziękczynną kończyły. Proście swoich aniołów stróżów, aby
czuwały nad
waszymi rodzinami i domostwem. Proście Boga Ojca, Boga Syna, Boga
Ducha św.
o ciągłą opiekę i zrozumienie prawd Bożych, chęć wypełniania Świętej
Woli Bożej.
Ja, Matka wasza Niepokalana Maryja będę prosić o łaski dla was
wszystkich i dla
waszego narodu i kraju, ale wy oddajcie się absolutnie na działanie
łaski Bożej.
5. To są czasy
ostateczne

Ciemności chcą nawiedzić wasz kraj i wasze serca. Proszę was
o modlitwę, pokutę i post. Nie lubujcie się w dobrym jedzeniu, nie
pragnijcie
strojów i złota - to marność nad marnościami. Dusze wasze niech się
przyodzieją
w szatę doskonałości, czystości, miłości Bożej i miłosierdzia.
Niewiasty, nie zabijajcie
dzieci w waszych łonach. Ojcowie, nie szukajcie zapomnienia w
alkoholu. Zbierajcie się
w świątyniach i domach na modlitwie, czytaniu świętej Ewangelii,
odmawiajcie różaniec św., koronkę Bożą. Dni wasze są policzone,
przygotowane do wielkiego końca, sądu i rozprawy. Kto grzeszy i nie
chce pokutować, sam sobie zakłada kajdany piekielne. Kto się
upokarza
i ze skruchą Boga Ojca i Syna oraz Ducha św. przeprasza, otrzyma
namaszczenie łaską Bożą i odpuszczenie grzechów. Dzieci, kto nie
ugina kolan przed konfesjonałem, trybunałem pokuty i odpuszczenia,
niech się opamięta i skorzysta z łask, jakie jemu dane są darmo
z miłosierdzia Bożego. Dzieci moje, proszę was, to są czasy
ostateczne. Amen.
cdn...
ZOFIA NOSKO
|