Przez środek ciała
biegnie główna kolumna prądu duchowego zwana
Sushumną. Kiedy człowiek posiada jeszcze pusty kanał
Sushumna, daleka przed nim duchowa droga. Formuje
się w kości ogonowej z pierwszych 8 komórek ciała
duchowego. To jest główna rzeka energii w ciele
człowieka, która powiezie go przez liczne życia do
wieczności.
Rzeka Sushumna – prądy rdzenia, złożone z 2 spirali:
białej i czarnej, zasady słońca i księżyca, 2
energie przeciwstawne (złota i srebrna)... ale kiedy
obie wpłyną w tym samym czasie do głównej linii
Sushumny, ta wspólna już energia staje się
neutralna... a kiedy to się stanie, kiedy prądy
rdzenia się zamanifestują, ten główny rdzeń staje
się aktywny i nabiera wielkiej mocy, przechodzi
przez 3 oko i ta rzeka zmienia się w prądy Hara.
Odbudowana cała linia Hara, to właśnie jest ta
ścieżka do Wniebowstąpienia. Ale na tą ścieżkę
prowadzi nas nasz centralny pionowy wypełniony już
kanał Sushumna.
To kanał Sushumna pobudza nasze czakry, które są
niczym kwiaty w ciele człowieka... kwiaty już
dojrzałe... a w ich środku, kiedy te są już
wykwitnięte, pojawiają się kryształowe nasionka.
Kiedy już jesteśmy z tym wszystkim w energetycznej
równowadze, cała nasza siła życiowa porusza się już
w naszej centralnej kolumnie, ale to jest nadal
nasza ścieżka po naszym mikrokosmosie. Jest to już
dużo w życiu człowieka, ale ciągle za mało, aby
osiągnąć swój główny cel. To tylko nasza
mikrokosmiczna orbita, czyli kołowy przepływ energii
poruszający się w górę kręgosłupa, który zamyka
energię w kroczu. Wiele lat mi zeszło, zanim
odkryłam, że jest jeszcze coś wyższego niż Energia
Kundalini i jest nieporównywalnie większa niż sama
ta energia.
Jeśli ten kanał centralny jest już dobrze
wybalansowany, obie te energie (Yin i Yang) wpłyną
do Sushumny, który do tej pory stoi pusty... i
dopóki jest pusty ciężko nam będzie osiągnąć
przyszłe linie czasu, które są osadzone w naszych
obwodach energetycznych i w naszych czakrach
ciała... toteż nie szukajcie ich w niebie, czy na
urzędach u polityków, w murach kościoła... te
energetyczne sznury, które nas wyniosą w przyszłe
życie są w tylnym kanale naszego rdzenia kręgowego.
Istnieje 8 kanałów meridialnych, przez które
człowiek może mieć wysysaną energię z jego ciała
przez ciemne istoty... w tym jednym z ważniejszych
jest seks, który powoduje bardzo duże osłabienie
życiowej siły, w dodatku dużo ludzi tego tematu nie
rozumie. Ale rozumieją to wspaniale nasi kontrolerzy
i intensywnie wprowadzają swoje programy w nasze
życie. Toteż należy dobrze rozpoznać, na jakie
człowiek jest narażony ryzyko, szczególnie kiedy
chce wstąpić na ścieżkę wniebowstąpienia. Jakie
szkody może wyrządzić w jego życiu seks, szczególnie
kiedy ta energia jest kradziona przez opętane osoby.
A teraz należy tylko mocniej się rozejrzeć wokół
siebie, jakie wielkie anomalia występują na tym
polu... i kto i przez kogo jest krzywdzony?
Jeśli człowiek chce otworzyć swoją linię Hara, musi
zadbać o swój seks, i nie bez kozery wypływa tu
sprawa celibatu... chce wejść na tą drogę, musi
zadbać o swoje naczynie rządzenia i poczęcia, to są
2 gałęzie wychodzące z tego samego źródła, główne
kanały Yin i Yang. Rządzący kanał idzie w górę
kręgosłupa, poczęcia w dół, a zaczyna się na ustach,
tak jak pierwsze pocałunki. Jeśli szkodliwe dla nas
energie mają dostęp do naszego ciała świetlistego i
warstw fizycznych, nie może być mowy o prawidłowym
przepływie energii w całym ciele... i punkt
kontrolny, który znajduje się w czakrze serca nie
przeniesie prawidłowych impulsów z centralnego
układu nerwowego i mózgu, tam, gdzie ona powinna
przejść... a jeszcze zakopie człowieka w głębokich
astralnych warstwach energii. Nie pozwoli na
przebudzenie Kryształowej Gwiazdy i jej sieci, która
jest umieszczona w ciele planetarnym, i nie będzie w
stanie uruchomić żywej energii naszego prawdziwego
drzewa życia.
Kryształowa Gwiazda, czyli Kosmiczna Świadomość
Chrystusowa, która jest na osi naszego
Wniebowstąpienia, pokazał nam tą drogę Jezus
Chrystus, została ona udaremniona przez siły
lucyferiańskie i satanistyczne, które uczyniły z
ludzi swoich poddanych i niewolników. W ten sposób
została zniekształcona wewnętrzna Świadomość
Chrystusowa, został wypaczony wizerunek wiecznego
człowieka...
ale mamy taki czas, odwieczni Kosmiczni Strażnicy,
Starożytna Rasa, zawsze pojawiają się pod koniec
cyklu i pomagają ludzkości we wzniesieniu. Każdy
osiągnie swój wymiar świadomości na swojej linii
czasu. Wszystkie osoby będą rozliczone według
własnych zasług. Tak dzieje się zawsze pod koniec
cyklu wznoszenia. Ale aby zakotwiczyć się w
częstotliwości Kryształowej Gwiazdy trzeba mieć
dojrzałe wszystkie kryształowe nasiona potrzebne do
wyższej komunikacji naszego już wyższego układu
nerwowego z planetarnym mózgiem.
I naprawdę na tym polu, człowiek, ma jeszcze bardzo
dużo do zrobienia, inaczej nie połączy się z Falą
Trójcy i nie odbuduje oryginalnego szablonu ciała
świetlistego. I nie wolno się na tej drodze
oszukiwać... Boski Plan ma swoje założenia i
przywraca w 100% Boski Porządek w całym stworzeniu,
ale człowiek musi być na to gotowy. Jest
zakotwiczony w 12 poziomach Chrystusa, dopiero
wówczas nastąpi odbudowanie androgenicznych pól
Merkaby - Christ/Sophia (Krystallah)... to ta forma
tworzy zestaw instrukcji dla wszystkich pół Merkaba,
na wszystkich osiach czasu i gęstości we
Wszechświecie, czyli w Makrokosmosie.
Jak widzimy, termin Chrystus (Krist), wykracza
daleko poza granice, jakie przypisują mu ludzie i
jest związany z Wieczną Kosmiczną Świadomością...
ale mamy do niego dostęp tylko przez ośrodek
Kryształowej Gwiazdy (Świadomość Chrystusowa),
wówczas możemy uzyskać dostęp do Fal Trójcy i
połączyć się ze Światłem Wiecznego Źródła.
Tak, że ta końcówka starej Ery nie będzie dla ludzi
lekka i nie wolno się oszukiwać, że wszystko
popłynie łatwo jak po maśle. Kto tak czyni jest
jeszcze mocno niedojrzałym człowiekiem... a jeszcze
bardziej szkodliwe jest to, że jest dużo ludzi już
„gotowych” do tej następnej fazy życia, brakuje im
tylko czerwonego dywanu... którzy osiedli na laurach
i czekają na swojego zbawiciela.
Vancouver
9 June 2022
WIESŁAWA
|