Domyka się era ryb - symbol chrześcijańskiej wiary. Przed erą ryb
była era barana - symbol Egipcjan, Hebrajczyków i Arabów. Kiedy
świat opuścił erę barana te kultury wkroczyły w nową erę ryb. Zodiak
Wszechświata kręci się w przeciwnym kierunku niż na Ziemi.
Opuszczamy erę ryb, wchodzimy w erę wodnika, wiele osób twierdzi, że
opuścimy również chrześcijaństwo. Kult Chrystusa trwa już 2000 lat
ale wiara w Jezusa nie wygaśnie nigdy. Pomimo, że duża rzesza ludzi
nie wierzy w Chrystusa to osobiście wierzę, że za 3500 lat po Jego
narodzeniu ludzie prędzej zapomną o kulturze egipskiej, rzymskiej i
greckiej niż o Jezusie Chrystusie.
Podróż naszej planety wokół systemu słonecznego trwa milenia.
Znajduje się 12 konstelacji, w których Ziemia zakotwicza się na
około 2150 lat w każdej jednej. Cały cykl trwa około
25 800 lat. Jest to cały komplet jednej podróży po wszystkich
konstelacjach. Ludzie oczekują, że era wodnika przyniesie światu
wiele pożytecznych rzeczy, włącznie z przyłączeniem planety Ziemi do
jej oryginalnych Źródeł. Ostatnie 20 lat wzmocniło ludzi na polu
duchowym. Wygląda na to, że prawie wszyscy czujemy zbliżający się
nowy okres. Nowa era zaczyna coraz mocniej łączyć ludzi,
spostrzegamy coraz więcej miłosiernych serc śpieszącym innym na
pomoc. Wzrasta zrozumienie i świadomość człowieka, obserwujemy
zmiany w sobie, więcej i więcej osób nie myśli już egoistycznie
tylko pragnie pomóc słabszym. Czeka nas przebudzenie jakiego Ziemia
jeszcze nie znała, dlatego w tym czasie inkarnowało się na świecie
tak dużo dusz. Takiej szansy długo nie będzie. Wraz
z przebudzeniem świadomości budzą się nasze głębsze zmysły i
uniwersalna pamięć.
CO TO JEST
UNIWERSALNA PAMIĘĆ?
Nasza pamięć, która jest schowana w naszych komórkach, tam są ukryte
nasze doświadczenia i cała ewolucja trwająca ponad biliony lat.
Ludzkie komórki trzymają pamięć wszystkich zdarzeń, posiadają wiedzą
nawet o powstaniu pierwszej bakterii na Ziemi i o dinozaurach, o
naszym Boskim pochodzeniu. Potężna wiedza jest zapisana w człowieka
genetycznym kodzie. Ciało zna wszystkie informacje zanim one zdołają
przeniknąć do naszych mózgów, również wiedzą i to kiedy to nastąpi.
Wchodzimy w "Złoty Wiek" ale
ludzkość musi szeroko otworzyć swoje oczy, serca, umysły by stworzyć
dla siebie nowe możliwości, by wszyscy mogli prawidłowo połączyć się
z Wielkim Źródłem. Wysoka Boska Świadomość już nas wita!
Prawie dotykamy rytmu prawdziwego życia. Coraz wyraźniej czujemy
wokół siebie zapach Nieba. Lecz uważajmy aby w ostatniej chwili nie
zgubić prawidłowej drogi. Wszyscy tworzymy rytmiczną łączność,
jesteśmy z jednej rodziny. Człowiek, który posiadł Boski umysł nie
powinien być ślepy. Wiemy wszyscy ile absurdu uczynił człowiek
naszej planecie Ziemi, jak mocno zranił naszą Matkę Gaję. Głupota
wielu pokoleń zasiała na świecie nienawiść, nietolerancję, wojny ...
ci którzy powinni pomagać, wysocy kapłani nie rzadko dążą tylko do
własnych bogactw. Robią wszystko dla władzy i pieniędzy.
Już czas, powinniśmy bardziej zadbać o naszą matkę Ziemię, jesteśmy
jej dziećmi a ona naszą żywicielką. Ona jedna i nas miliardy, więc
niech każdy z nas poświęci troszkę czasu by przywrócić naszą
staruszkę do nowego życia. Niech i ona poczuje świeży, niczym nie
zakłócony rytm nadchodzący z kosmosu. Póki co to tylko ją
eksploatujemy i zanieczyszczamy.
Zapytajmy siebie, czy to nie wstyd czynić w podobny sposób?
Nasze ludzkie zachowania bywają bolesne dla całego otoczenia.
Człowiek istota Boża, ale nie chce łączyć się z innymi rasami, nie
toleruje odmiennych religii, innych kultur.
Spróbuj chociaż raz w tygodniu wyłączyć TV, komputer, odejdź od
propagandy, wyjdź z domu i rozejrzyj się co można uczynić dla
swojego środowiska. Popatrz na chore drzewa, bezdomne zwierzęta, też
są częścią naszego życia, dziećmi naszej planety. Ty żyjesz w nich,
one żyją w tobie, jesteśmy częścią tego samego systemu. Jeśli chcesz
prawidłowo uruchomić własną uniwersalną pamięć nie możesz pominąć
świata zwierząt, roślin i minerałów. Kiedy zjednoczysz się z całą
przyrodą twój umysł ożyje. Uniwersalna pamięć ukaże twoją świętość.
Kiedy pierwszy atom narodził się z gwiezdnego pyłu już posiadł
sekrety kosmosu.
NOWA DROGA DO
BOGA
Czy możemy mieć pewność,
że wybrana przez nas droga jest tą,
która zaprowadzi nas do właściwego miejsca?
Nasze duchowe wyzwolenie jest największym fundamentem unii z Bogiem.
Prawdziwa duchowość znaczy, otworzyć własne wnętrze i być gotowym do
pracy według Boskiego pragnienia.
Umieć
poddać się Bogu i niczego w zamian nie żądać.
Miłosierdzie - jeden ze stopni do
Nieba. Wartość człowieka mierzy się jego czynami.
Jakże wielu ludziom, którzy mierzą duchowo bardzo wysoko jest ciężko
pomóc bezinteresownie, tylko jednostki nie żądają zapłaty za swoją
pomoc
a napisano:
"...
poświęcaj się i zaufaj Bogu
..."
On nie zostawi cię w żadnej potrzebie.
Jakże mało zaufania do Boga mają te osoby, które obawiają się, że
jeśli nie wezmą dobrej zapłaty od tych, którym pomagają nie
przeżyją. Czyżby aż tak marnie oceniali naszego Wiecznego Ojca?
Więc jaka w nich wiara?
Jaki poziom duchowy reprezentują?
Jakże są w stanie pomoc innym skoro w nich nie ma wiary?
Następnym ważnym stopniem jest
pokora,
bez niej nie ma drogi do Boga.
"... Zawsze trzymaj się mocno w pokorze,
będąc za wszystko wdzięczna
i powtarzając, że wszystkie nasze dobro
pochodzi z Wysoka,
ponieważ dobry jest tylko Bóg ..."
(Ojciec Pio)
Wysoka świadomość, wielka dojrzałość duszy wyraża się gotowością
służenia innym.
Ci, którzy ciągle szukają zapłaty za swoje usługi nie są gotowi
zamieszkać w wyższym wymiarze. Wszyscy, którzy w ten sposób czynią
mają jeszcze we własnym wnętrzu olbrzymi konflikt. Wybrali złą
drogę. Duchowość i narcyzm, pomoc za wygórowane pieniądze nie idą w
parze z Boskim Miłosierdziem. Materializm i narcyzm zakotwiczają
duszę w negatywnym ego. Również ci, którzy myślą, że posiedli
całkowitą moc z Uniwersum, że mogą czynić wszystkie cuda, za które
wcześniej niż to uczynią wystawiają solidne rachunki nie posiedli
jeszcze podstawowego zrozumienia praw kosmicznych.
DUCHOWOŚĆ
... zależy o którym jego stopniu rozważamy?
- Czy o tym niskim, który rządzi się jeszcze prawami umysłu
raptiliana?
- czy o tym najwyższym, który jest już przepełniony Duchem Świętym?
Prawdziwi Boscy pracownicy dostrzegają potrzeby swoich mniej
rozwiniętych braci i sióstr. Są płomieniami miłości, ścieżką,
testują razem z innymi wszystkie bolesne próby, mają tylko jeden cel
- wiernie służyć Bogu i kochać Go bardziej niż siebie.
JAK SIĘ USTRZEC OD BŁĘDU
... jaką kroczyć drogą ...
jak przejąć ster nad własnymi myślami,
które ciągle burzą nasz spokój?
Wszyscy ci, którzy oferują pomoc w każdym jednym przypadku,
którzy twierdzą, że są w stanie zapanować nad fizyczną materią nie
pochodzą od Boga.
Są to sztuczki, zresztą nie trudne do opanowania, ale oddalają
człowieka od Boskiej Energii. Osoba uchodząca za nauczyciela
duchowego, która otwiera buzię ... za darmo... tylko wówczas kiedy
ustala za swoje usługi zapłatę nie jest jeszcze gotowa do głoszenia
Boskich prawd.
Służenie innym, bezinteresowna pomoc
jest punktem honoru wysoko rozwiniętych Mistrzów.
Praca tych, którzy głoszą Boskie prawdy tylko z myślą o zarobkowaniu
zawsze kończy się na niczym. Jest rzeczą jasną - wspinaczka do Boga
jest najtrudniejszą drogą w życiu człowieka. Aby uzyskać Boskie
energie, należy nieść czyste światło.
Wiemy jak ryzykowną rzeczą jest stwierdzenie, że człowiek może
wszystkiego dokonać, jaka musi być pycha osoby, która "z góry"
pobiera pieniądze za channelingi z Istotami Świetlistymi, w tym
samego Jezusa i jest w 100% pewna, że oni przybędą i spełnią
wszystkie żądania?
WIELKA to WIELKA niedorzeczność i jakże WIELKI tupet osoby, która
potrafi tak czynić. Aż trudno uwierzyć, że w dzisiejszym czasie
ciągle żyją tacy ludzie, którzy dają się na takie sztuczki nabrać?
I gdzież tu miejsce na pokorę?
"... Synowie tego świata
bardzo cenią ziemskie zaszczyty
- a my przeciwnie
- chlubimy się krzyżem ...
Oni pragną długiego życia,
aby dać ujście swym złym zachciankom
a my - kochamy życie patrząc na nie,
jako na dar otrzymany z góry.
Będziemy również zawsze gotowi
szybko opuścić ten świat ! ..."
(Ojciec Pio)
Kluczem do osiągnięcia światła jest prostota duchowa.
Czysta miłość, ale nie za pieniądze, wzniesie człowieka na wyższy
poziom doskonałości. Pieniądze i rozwój duchowy to wielkie
nieporozumienie, tudzież wystawianie miłości do bliźniego ... na
sprzedaż...(odkąd taki proceder
nazywa się rozwojem duchowym?).
"
... Chcę ci postawić pytanie:
czy twoje wyrzeczenie dokonuje się
z miłości do Jezusa Chrystusa?Jeśli tak to tylko od niego
dusza powinna spodziewać się nagrody.
Pan Jezus niczego nie zatrzymuje dla Siebie
z tego, co się robi z miłości ku niemu
i szczerze za to wynagradza ..."
(Ojciec Pio)
DZIECI ŚWIATŁA
... są perłami o wielkiej wartości ...
znają wartość prawdziwego miłosierdzia i poświęcenia w służbie dla
Boga.
Bóg przeznacza dla nich najtrudniejsze zadania wymagające wielkiego
duchowego wysiłku.
"... Ojciec w niebie chce
aby upodobnić się do Jego Boskiego Syna
w całej Jego męce.
Nie ma się co łudzić, każda dusza,
która wybrała "lepszą część" w Bożej służbie
powinna być bardziej lub mniej podobna
do tego Boskiego Prawzoru ..."(Ojciec Pio)
Praca duchowa człowieka, która się ciągnie przez długie tysiąclecia
dobiega końca.
Ilu z nas własnymi stopami dotknie nowej Ziemi?
- wszyscy ci, którzy umieją modlić się prosząc
a nawet domagając się pomocy Bożej,
- ci którzy potrafią żyć zgodnie z Jego prawami,
- którzy przeciwstawią się złu,
- staną w obronie uciśnionych,
- wyzbędą się własnego narcyzmu i ziemskich próżności,
- ci, którzy swoją miłość sieją za darmo.
Do Boga prowadzi tylko jedna droga
- DROGA WYRZECZEŃ!
Już za czasów Jezusa padały pytania: "...
co mam czynić aby odziedziczyć żywot wieczny ? "
Rzekł do niego Jezus:
"... znasz przykazania: nie cudzołóż,
nie zabijaj, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa,
czcij ojca swego i matkę swą.
Ten zaś rzekł do niego:
Tego wszystkiego przestrzegam od młodości.
A gdy to Jezus usłyszał, rzekł do niego,
jeszcze jednego ci brak.
Sprzedaj wszystko, co tylko masz i rozdaj ubogim
a będziesz miał skarb w niebie
a potem przyjdź do mnie i naśladuj mnie "
(Ew. Łk. 18;19-21).
Różni ludzie przeróżnie zrozumieli słowa Jezusa, a są i tacy, którzy
się nimi zasłaniają, czynią sobie z nauk Jezusa własny parawan i
wykorzystują samego Chrystusa do własnych niecnych celów. Nikt inny
tylko Jezus przeganiał sprzedawczyków. Jakże mało ludzi właściwie
zrozumiało tamto zdarzenie w Jerozolimie:
"Dom mój będzie
przez wszystkie czasy nazwany domem modlitwy?
A wy uczyniliście zeń jaskinie zbójców.
Serce człowieka, w którym swoją siedzibę obiera Bóg jest domem
modlitwy, a tylko ci śmiertelnicy będą mogli przeniknąć tajemnicy
Bożej, którzy mają wolę służenia a zapłata jest dla nich rzeczą
drugorzędną. Dla osiągnięcia naszego celu ostatecznie trzeba wybrać
drogę naszego Przewodnika, a On zawsze prowadzi drogą wyrzeczenia i
Krzyża.
"Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie,
niech weźmie Krzyż swój i niech mnie naśladuje."
(Ew. Mt 16:24)
I jak się mają te nauki co do
niektórych
dzisiejszych naśladowców Jezusa Chrystusa ?
Wystawiają swój szyld-wizytówkę przepełniony miłością, słowami
Jezusa,
głoszą, że sam Boski Syn jest ich opiekunem,
a pod usługą cennik ...
przekaz od Jezusa, Istot duchowych, płatne
"z Góry",
- jedno pytanie 35 zł,
- więcej informacji do 10 pytań - 250 zł
- indywidualny rozwój duchowy, prowadzenie - 70 zł za godz.
- zajście w ciążę - 20 zł
- zdejmowanie klątwy, - 50 - 200 zł...
i długa ... długa lista ... czego dusza zapragnie ...
i nr bankowego konta, jak wpłacisz Jezus będzie odpowiadał na twoje
pytania. Tak wygląda nowoczesny gabinet rozwoju duchowego -
channelingów pod przewodnictwem Istot Duchowych i Aniołów w XXI
wieku. I jakież było moje zdziwienie jak rok temu umierała w
Polsce kobieta na raka, zrozpaczony mąż zwrócił się do takiej?
Jak to się stało, że taka specjalistka nie chciała ... czy nie
mogła pomoc ... czy może człowieka nie było stać ... jaką rolę w
takim przypadku mają Istoty Świetliste, wygląda, że w tym gabinecie
rozłożyły bezradnie ręce ... zostawiły bez pomocy?
Więc potwierdza
się, że człowiek to istota krucha i bez pomocy Boga cudów nie
dokona.
Na internecie na zachętę pisze się piękne reklamy, kapiące miłością,
opływające w miłosierdziu, nauki czym jest wybaczanie i Miłość Boga,
jak należy kochać ... ?
I ... uda się nie uda ... zawsze jakieś płotki dadzą się złapać ...
... a ja w tym miejscu mam zwykłe torsje ...
i nie chcę miłości "takiego boga"!
Przeraża mnie nowa rola Jezusa
!
Nie takiego Boga znam, nie takiego Boga pragnę ...!
Czy nie myślicie, że ten model Jezusa zachowuje się jak zwykły
sprzedawca telefonów komórkowych, których spotykamy w codziennym
życiu
?
Pieniądze - usługa. Nic za darmo, jak wpłata za domenę, wpłacisz,
sprawdzimy konto - uruchomimy.
Osoby, które wyznaczyły tą rolę Jezusowi i innym Istotom Niebiańskim
nawet nie widzą jaką pułapkę dla siebie szykują, mało tego ...
wciągają jeszcze innych. Niszczą dobre Imię Boga.
Jakich środków trzeba użyć wobec
tych nieszczęśliwych Judaszy, którzy cały czas sprzedają Jezusa pod
różną postacią aby skłonić ich do zastanowienia się nad sobą.
Jezus woła!
"Przyjdźcie do mnie WSZYSCY,
którzy jesteście spragnieni
a ja wam dam pić ..."
(Ew. Jan 7:34)
Czy widzisz w tej ofercie cennik?
Przyjrzyj się dobrze!
Więc dlaczego ty bierzesz od bliźnich pieniądze
jeżeli pracujesz w Imię Jezusa?
Jaką Boże odpowiedź otrzymujesz od tych wszystkich nieszczęśliwych?
Nie słyszą prawdziwych słów, przekręcają, nie zdają sobie sprawy z
niebezpieczeństwa,
w którym się poruszają. Takie postępowanie odnawia Jezusowi Jego
rany. Kiedy tylko wyciągasz rękę po pieniądze zastawiając się
Jezusem pomyśl, że ponownie przebijasz mu bok, wbijasz ciernie w
głowę.
Jaka to przysługa i komu ona służy?
Chcesz pomóc bliźniemu ofiaruj w samotności modlitwy,
JEST TO NAJWIĘKSZY DAR i DOWÓD
MIŁOŚCI jaki jeden człowiek może ofiarować drugiemu.
Porady życiowe - 100 zł za godz.
Czy to nie lepiej kupić "Wróżkę",
poziom ten sam a nawet więcej cennych informacji, porad i mniejsze
koszty, a 100 zł wystarczy na rok!
Tak wygląda Akademia Sukcesu Przewodnika Duchowego w XXI wieku, 2000
lat po śmierci Jezusa. Czy może być sukces duchowy oparty na
materialnym dobrobycie
?
Nie powiem, tam uczy się też materialnej skromności ..., ale uczniów,
gorzej z nauczycielami ... a ... czy to nie oni powinni służyć
przykładem
?
Duchowość - materializm, oba te pojęcia wykluczają się i pisze to
Biblia, nie trzeba zdobywać dyplomu Akademii Duchowej aby wprowadzać
podobne zasady w życiu ... lecz ... jedne warsztaty 150 zł. Jak
widać rozwój duchowy jest najbardziej opłacalnym źródłem dochodu.
2000 lat temu Jezus nawoływał: ... niech tylko Krzyż będzie jedyną
naszą podporą ...
!
Nauczyciele duchowi walczą z Krzyżem.... według nich niosą go
zwykłe życiowe ofiary ... oni wolą podpierać się pieniądzem.
Więc należy jasno zapytać: komu oni
tak naprawdę służą?
Nie można służyć dwóm panom jednocześnie.
Ci, którzy idą prawdziwą drogą nie błądzą po fałszywych przystankach
i nie będą przez Jezusa opuszczeni. Głosił miłość do bliźniego ...
prawdziwą miłość!
... a nie fraszki, igraszki za duże pieniądze. Osoby tak czyniące
muszą być świadome, że osobiście i dobrowolnie usuwają ukochanego
Jezusa z własnego serca, zamykają przed nim wszystkie drzwi.
O piękna cnoto Miłości, przyniesiona przez Syna Boga, jaka jesteś
wspaniała, przystępna
i można zawsze cię nabyć czystością własnego serca. Zaspakajasz
pełne miłości pragnienie, tyle wnosisz czułości, tyle świętości a
największy dowód, że jesteś doskonała-najświętsza, Jezus nie żąda za
ciebie od żadnego człowieka najmniejszej zapłaty.
Wszyscy jesteśmy jednością, braćmi-siostrami tego samego Ojca.
Kochajmy się więc jak bracia i siostry i traktujmy miłość jak wielką
cnotę. Nie godzi się zapłata od tego co Boskie!
Jezus powoływał braci, którzy nie przywiązywali serca do rzeczy
materialnych tego świata, dbał tylko o wieczne dobra. Ćwiczył w
swoich uczniach piękne cnoty i dla tych przeznaczał największe
boskie dary.
Wołał:
"...
nie rzucaj pereł pod wieprze ... "
Pan jest w centrum twojego serca i rozpala go wielką miłością. Tego,
który jest Życiem Prawdą i Drogą nie można oszukać. Skoro czyjeś
serce wypełnione jest brudem nie może mieć nadziei na oświecenie.
Czuwajcie i nie pozwólcie aby w wasze umysły wtargnęły niewłaściwe
osoby, bo nie dokończycie swojej podróży.
"Biada wam uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy,
że pożeracie domy wdów
i to pod przykrywką długich modlitw, dlatego otrzymacie surowszy wyrok ..."
(Ew. Mt. 23:14)
Osoby, które posiadły wyższy poziom
duchowy
mają większy poziom odpowiedzialności.
Ojciec Pio, WIELKI przyjaciel
Jezusa, nosił 50 lat stygmaty Pana. Jakże głęboko przemawiają do
mnie jego proste słowa. Umiłował Boga a Bóg umiłował jego, niczego
nie był mu w stanie odmówić ... bo wiedział, że jego serce jest
czyste
!
Wiedział, że nie użyje Boskiej mocy w niecnym celu, reprezentował
wszystko co jest piękne i dobre. Każdego dnia wznosił ciche modlitwy
w służbie dla innych, nie oczekując nic w zamian.
Ładnie byśmy wszyscy dzisiaj wyglądali
jeśli Bóg za swoją pomoc wystawił by nam fakturę?
Dobre owoce pochodzą z dobrego drzewa
a złe ze złego ... i po owocach rozpoznasz ... kto prawdziwie
miłuje bliźniego.
Lekarze z Ziemi pracują dla ziemskich sukcesów, honorów, pieniędzy.
Lekarze z Nieba niosą wiarę, miłosierdzie i miłość a jedyną zapłatą
jaką za to pragną,
być zawsze w obecności Wielkiego Majestatu.
Zostaliśmy stworzeni na obraz Boga ..., ale to nasze czyny wyciskają
obraz Boga w nas i wtedy stajemy się jakby Bogiem przez uczestnictwo
w Nim.
...
Staliśmy się uczestnikami Bożej natury
aby przez to mieć wspólny los z jego Naturą..."
(Św. Piotr)
"Niech Ojciec Niebieski
obdarzy cię nagrodą za miłość, którą masz ...
Niech zawsze będzie w twoim sercu i daje ci,
kiedy uzna za właściwe, łaską posiadania Go wiecznie w chwale!
Niech się tak stanie!
(Ojciec Pio)
Dochodzimy do granic czasu i
przestrzeni.
Musimy podjąć właściwy wybór.
Którą drogę dzisiaj wybierzemy,
zależy tylko indywidualnie od każdej osoby.
Bóg przyjmie do swojego Królestwa wszystkich tych,
którzy ubiorą białe szaty doskonałości.
Czas skończyć zabawy w "duchowość"
nie wolno mieszać brudnej i czystej wody
bo nigdy nie napijesz się eliksiru życia.
Nie doświadczysz Boskiej mądrości i miłości.
Ziemia i Nowe Niebo
a między nimi granica,
spotkanie zła i dobra,
ciemności i światła.
Istnieje wielka prawda,
że lepiej dać się ukrzyżować na Ziemi
niż kroczyć drogą próżnej chwały
... udowadniać bezsensowne cuda
i żądać za nie zapłaty.
Mieszkaniec Ziemi...
jego woda nie jest czysta.
Mieszkaniec Nieba ...
niesie wodę wiecznego życia.
Epoka Wodnika
... dźwiga już na swoich ramionach
dzban wody źródlanej,
kiedy się z niego napijesz,
zabłyśnie w tobie światło Boga.
Dzisiaj musisz pracować,
uczyń z siebie Boskiego sługę,
wnieś blask czystości
w komnaty ludzkich serc ...
i nie patrz na zapłatę tutaj.
Przyjemność w tym życiu szybko się skończy,
więc nie graj roli Boga dla innych
!
Ten, kto wypełni własne serce
MIŁOSIERDZIEM
otrzyma najwyższą nagrodę
z rąk samego Wiecznego Ojca.
Vancouver
21 Jan. 2008
WIESŁAWA
|