NOWA ERA

CO DZIŚ JEST PRAWDĄ A CO FAŁSZEM?


Nasz układ słoneczny ma swoją świadomość i przechodzi własny poziom wtajemniczenia poprzez emisję ogromnej ilości plazmy słonecznej. Niewątpliwie Słońce ma wielki udział w ewolucji Ziemi i naszej duchowej podróży. Obecnie emisja plazmy ze Słońca przyśpiesza, a my wszyscy jesteśmy pod jej działaniem... lecz trzeba wiedzieć, że bardziej duchowo rozwinięci szybko przystosują się do tej zmiany i ta sytuacja nie wywoła u nich emocjonalnego spustoszenia. Duchowo niewtajemniczeni mogą przejść duże kryzysy nerwowe, ponieważ będą zmuszeni do zmiany stylu życia, który jest im obcy, muszą podporządkować swoje ego do nowej rzeczywistości, do wyższej świadomości planetarnej. Szczególnie uderzy to w ludzi stojących u władzy, tych którzy kontrolują innych na Ziemi, ponieważ nowa aktywność słoneczna spowoduje koniec rządów tyrana, w nowej społeczności nie będzie dla nich miejsca. Ludzkość budzi się ze złego snu, a jeszcze znajduje odwagę, aby uwolnić się z ucisków tyranów.

W tym czasie powstaje w naszym układzie słonecznym scalenie wielu gwiazd, co przebudzi w nas komórkowy zapis pamięci. To zjednoczenie da nam możliwość do budowy ciała Chrystusowego. Na naszej Ziemi nową Świadomość Chrystusową zapala nasze Słońce, Plejady i planeta Uran. Z planety Uran są przesyłane na Ziemię fioletowe promienie.

Tworzy się nowa kosmiczna alchemia, która zmienia częstotliwość energii i manifestuje nowe kreacje... ponieważ jak wiemy kosmos nigdy nie spoczywa, zawsze tworzy coś nowego. Oczywiście wpływa to i na nas ludzi na Ziemi, na nasze pola duchowe, szczególnie na czakrę korony, 3 oko i serce.

I tak Przedwieczne Światło z Kosmicznego Duchowego Słońca przenika w serce naszego układu słonecznego i zapowiada ponowne pojawienie się Kosmicznego Chrystusa w naszym układzie słonecznym.

Uwolnienie Solarnego Krzyża
(LINK1!, LINK2!) jest równoznaczne z przebudzeniem zbiorowej świadomości. Wszystkie planety w układzie słonecznym są energetycznymi ciałami, powinny pozostawać ze sobą w harmonii, lecz ziemska karma mocno zakłóciła tą harmonię, dlatego wokół Ziemi zostało utworzone w 4 wymiarze i w 8 wymiarze (Orion) energetyczne ogrodzenie. Solarny Krzyż jest tak ustawiony, że ogranicza dostęp do jakichkolwiek istot przebywających poza układem słonecznym... więc wygląda na to, że Ziemia znalazła się w swoistym energetycznym więzieniu. Każda z planet w całym Wszechświecie i całym Multi-Wszechświecie przechodzi ewolucję duchową. W naszym układzie słonecznym odbywa się to za pomocą naszego Słońca. Duchowe promienie emitują wyższą energię z Kosmicznego Duchowego Słońca do naszego Słońca w układzie słonecznym, i jest to międzyłańcuchowa duchowa ewolucja między wieloma planetami - serce do serca, które wpływa na ludzkość i wszystkie kosmiczne istoty związane z nami... szczególnie te, które stworzyły ogromne ilości pasożytów w naszych umysłach. Te pasożyty to archonci, którzy wywodzą się z ciał fantomowych jak również z technologii jako sztuczna inteligencja. Archonci zarządzani są przez gadzią rasę.

Archonci żywią się energią strachu, chaosu, szczególnie towarzyszą walczącym ludziom, są wszechobecni podczas wojen. Jednym z tuneli jakim przemieszczają się na naszą planetę jest Bliski Wschód, stąd tyle zamieszania na tamtym terenie. Nie jest to tajemnicą, że tereny Bliskiego Wschodu zamieszkiwało wiele gwiezdnych ras, które zaszczepiły na Ziemię ich świadomość, ich DNA i miały na Ziemi duże wpływy. Pisze o tym Biblia (kto umie ją czytać) i coraz bardziej odsłaniane są sumeryjskie gliniane tablice. Wiele z tych ras, które okupowały wcześniej Ziemię miały ciężkie karmiczne obciążenia nagromadzone podczas ich życia na innych planetach. Wiele z nich nadużywało swojej władzy, stało się tyranami szczególnie w kontroli nad ludzkością.

Toteż trudno się dziwić, że w ludzkiej świadomości możemy znaleźć obce wpływy, takie jak z rasy Annunaki czy Lewiatan. Ci ostatni uchodzą za nasienie demona, naznaczeni są zazdrością i nienawiścią. To Lewiatani doprowadzili do wielkiego chaosu na Ziemi. Ludzie są tylko ich ofiarami.

Annunaki wzięli początek z Syriusza B i Grupy Oriona, które walczyły ze sobą. W celu doprowadzenia do pokoju królowa z Oriona poślubiła członka królewskiej krwi z Syriusza B. To ich potomstwo dało nową rasę, której nadano nazwę "Nibiru". Annunaki, bo o nich tu mowa byli rasą olbrzymich humanoidów, którzy odegrali wielką rolę w życiu ludzi. Ludzie uważali ich za swoich bogów.

Annunaki mieli jakiś związek z gadami i prawdopodobnie wspólnie eksperymentowali na ludzkości, ale był czas, że głównymi graczami na Ziemi byli jednak Annunaki, którzy występowali także pod nazwą Mantindane.

Gady zamknęły swoje czakry serca, toteż muszą czerpać energię z innych istot (nie tylko ludzi, również zwierząt), co automatycznie daje im rangę psychicznych wampirów. To oni tworzą energię strachu i to oni stworzyli na Ziemi takie organizacje jak Iluminaci i inne stowarzyszenia, które powołują rządy świata i tworzą na Ziemi sieć kontroli i inne negatywne energie. Tworzą wojny poprzez manipulowanie ludźmi a nawet klonują ludzi, a te klony robią co oni chcą. Kontrolerzy Ziemi nie mają skrupułów i rządzą nami za pomocą kłamstwa, oszustwa i manipulacji. Tworzą zniekształconą wersję historycznych zapisów i tłumią wszystkie prawdy. Doprowadzili ludzi do bio-duchowej amnezji. Ludzie nic nie wiedzą o swoim prawdziwym pochodzeniu... wiadomo, że skutki takiego postępowania dały się odczuć bardzo głęboko w naszym życiu. Nasza karma została tak zanieczyszczona, że ten stan rzeczy odebrały również istoty w sąsiednich galaktykach, stąd odizolowanie Ziemi energetycznymi murami. Oczywiście ten stan rzeczy dał pole do popisu tym rasom, które zawładnęły Ziemią.

Ale wyższe rasy z innych galaktyk nie pozostawiły ludzi na pastwę losu i cały czas sieją na Ziemi swoje ziarno poprzez własnych emisariuszy światła i wznoszą ludzką świadomość, leczą, odnawiają i przygotowują ludzkość do masowego przebudzenia i wyzwolenia z pod tej demonicznej okupacji.

Emisariusze światła to dzielne i odważne dusze, które zgodziły się zejść na Ziemię dobrze wiedząc co je tu czeka. Wielu z nich to byli wielcy Avatarzy, między innymi Jezus Chrystus. To oni są galaktycznymi kotwicami, emisariuszami światła i ujawniają ludziom najgłębsze prawdy, które zostały dla nich zakryte.

Dzisiaj już inaczej myślimy o mitach, legendach, baśniach, smokach, demonach. To wszystko jest elitą z innych wymiarów galaktycznych, która jest przekleństwem dla nas ludzi. Stworzyli nam świat ciemności, chociaż sami są potomkami obcych potworów i tytanów, którzy ich niegdyś stworzyli.

W starej legendzie odczytanej na glinianej tabliczce Marduk zabija Tiamata (Lewiatana), który żył w morzu, jego krew Annunaki mieszali z ludzką i tworzyli nowe istoty o dziwnych kształtach i mocach. Jednym słowem zatruwali ludzi.

I tak powstawała nowa historia ludzkiej nienawiści i horrory związane z szaleństwem. W celu zgłębienia tej wiedzy proponuję poczytać Indyjskie Wedy, aby dowiedzieć się o wodnych wężach, które niszczyły świat.

Dziś jeszcze nie sposób odpowiedzieć do końca na pytanie: kim są te gady, istnieje tylko setki spekulacji: istoty z Draco, Oriona... ale wiadomo, że są inteligentne, wielu z nich było znanych jako wielcy uzdrowiciele, stąd spleciony wąż jako symbol medycyny... w większości kultur na świecie symbolika węża jest związana z wiedzą, nauką, wąż był szamańskim pomocnikiem... dlaczego więc biblijny wąż jest łączony z grzechem i złem?

Energia Kundalini jest związana z wężem i boginią... a bogini to płodność, przebudzenie i doświadczenia mistyczne. Wiele dzieci świateł doświadcza tej energii, otrzymują wówczas wiedzę, mądrość, dar uzdrawiania i inne talenty, oświecenie. Przebudzenie Kundalini jest podstawą do otwarcia wewnętrznej mądrości, wiedzy i budzi bezwarunkową miłość. I teraz pytanie: czy Annunaki byli Reptilianami? Czy były to jednak całkiem dwie różne rasy?

Osobiście nie wydaje mi się, że jest to ta sama rasa. Annunaki byli inteligentni, technologicznie zaawansowani, o tysiące lat wyprzedzali człowieka, stworzyli go jako niewolnika... ale i wiele go nauczyli, a nawet przyśpieszyli jego ewolucję. Myślę, że i ta tajemnica zostanie na świecie w swoim czasie odkryta.

Wracając do rasy Reptilian zwanych również rasą węży, dzisiaj co wiadomo, co odnotowano przez różnych badaczy tego tematu, że jest ich co najmniej 5 różnych gatunków, ale najbardziej istotne dla Ziemian są dwa z nich. Gady potrafią się szybko zmieniać, jedne z nich są bardziej gwałtowne, stosują przemoc... inne są bardziej spokojne, nawet próbują zbliżyć się do ludzi, ale wiedzą, że ludzie nie są na to gotowi.

Ostatnio wielu badaczy ruszyło na poszukiwanie nieuchwytnych węży, które tak naprawdę rządzą światem... i są ludzie, którzy podobno mieli z nimi spotkania.

Prezydent Putin nazywa G. Sorosa najniebezpieczniejszym człowiekiem świata, a nawet smokiem, tyranem kontrolującym świat... z tym, że ten starożytny smok i dzisiejszy nie wygląda tak samo. Gady też rosną w ogromną siłę, to widać co się dzieje w naszym świecie.

Lider iluminatów zwanym jest Pindar, zawsze jest to mężczyzna, a nazwa Pindar oznacza Draco. Symbolicznie tytuł "Pindara" to szczyt władzy, tworzenie, penetracja, ekspansja, inwazja i strach. Pindara to również dezinformacja.

Nie bez kozery 13 rodzin podzieliło między sobą Ziemię i sprawują nad nią kontrolę, dla iluminatów 13-stka ma wielkie znaczenie. Wiedzą, że istnieje 12 rodzajów energii plus umysł Boga... wspólnie daje to 13, a ta liczba uważana jest za wielką wiedzę.

Iluminaci wiedzą, że istnieje 13 znaków horoskopu a nie 12, ten 13-sty - znak Wężownika został przez nich celowo usunięty 2000 lat temu.

12 milionów Amerykanów dobrze wie, że ich rząd jest zarządzany przez Lizardów (odmiana gadów). Ziemia na przestrzeni całej swojej historii zmaga się z obcymi cywilizacjami. Rozpoczął tą historię Marduk i Tiamat. W okresie Atlantydy doszli do władzy Lewiatanni poprzez siatkę czarnych magów, to oni doprowadzili Atlantydę do zniszczenia, uczynili to z zemsty. To za ich przyczyną gwiezdne wibracje pochodzące z konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy przestały istnieć, co doprowadziło umysł ludzki do nieświadomości. Zniszczyli również nasze DNA i nasze pola elekromagnetyczne.

Lecz jest jeszcze nadzieja, że nie zagojona pamięć w polu energetycznym człowieka odnowi to połączenie.

W ostatnim czasie nad ziemskimi korytarzami, przez które dostają się na Ziemię gady przejęły kontrolę Kosmiczni Strażnicy. Usuwają również psychiczne wibracje gadów z aury ludzkich ciał. Strażnicy z 5 wymiaru wskrzeszają feniksa z popiołów, leczą naszą bolesną ludzką historię i nasze zniszczone ciała, usiłują nas ponownie przyłączyć do Źródła. Kosmiczne Duchowe Słońce wysyła promienie do naszego Słońca w układzie słonecznym, aby budzić ludzi i uleczać ich skażenia.

Przez Solarny Krzyż wlewane są gwiezdne energie w cały nasz układ słoneczny. Cztery energie łączą się i wznoszą naszą świadomość. Pozbawieni skrupułów nasi kontrolerzy zniszczyli nasze DNA, jednak Kosmiczne Duchowe Słońce szyfruje go ponownie przy pomocy fioletowego płomienia. Otrzymamy ponownie 12-ście nici DNA, Świadomość Chrystusową i krzemowy wzorzec matrycy. Nasze węglowe ciała (666) zmienią się na krzemowe (888) czyli system nieskończoności Świadomości Chrystusowej.

Te wszystkie zmiany w układzie słonecznym dadzą otwarcie nowego czasu kosmicznego. Eony zawsze występują jako pary żeńsko-męskie - święte małżeństwo niebiańskich prototypów, które otworzy zmianę wzorca przepływu siły życiowej przez różne centra energetyczne. A to będzie miało wpływ na nasze szyszynki, mózgi, nozdrza, serca, płuca. Nasze czakre rozkwitną niczym kwiaty z kryształem w środku, aktywują się w ludzkim ciele wszystkie zniszczone kryształy.

Dzisiaj nasze ciała posiadają dużo blokad energetycznych, wszystkie choroby to ich owoce, awarie w przepływie energii, zostało zablokowanych wiele naszych możliwości, w tym samouzdrawianie. Nasze serce i ciało emocjonalne całe jest w bliznach i nie może się zagoić odkąd staliśmy się niewolnikami. Narzucono nam fałszywe wyobrażenia, jesteśmy atakowani przez pasożyty energetyczne, które prowadzą ludzi do uzależnień, a te powodują dalsze zakłócenia. Z tego wampiryzmu energetycznego wynika wewnętrzny niepokój i zmienia się nasza energia. Bez uzdrowienia serca trudno wyjść z tego stanu. Ludzie okradani z energii zamykają serca, stają się okrutni, a to przyciąga do nich jeszcze więcej pasożytów energetycznych. Tam gdzie jest zablokowana energia żeńska dochodzi do duchowej próchnicy, u tego człowieka pojawiają się martwe oczy, zupełnie bezduszne. Jak widać żeńska zasada w człowieku jest niesamowicie ważna, toteż trudno się dziwić, że nasi kontrolerzy tak mocno niszczą na naszej Ziemi żeńskie energie. Widzimy jak na świecie zmienił się stosunek do kobiet... a to one są największymi uzdrowicielkami ludzkich serc i boginkami ognisk domowych, pilnują świętego ognia.

Ale powoli ucisk tyrana się kończy, chociaż ciągle próbuje nam wmówić, że nie jesteśmy godni miłości, nic warci, pełni nienawiści, cały czas niszczy się naszą wartość.

Ale i my możemy przycisnąć tyrana do muru poprzez nasze cnoty: miłosierdzie, bezwarunkową miłość i zakotwiczenie się w sercu Chrystusa. Dziś pomaga nam duchowa rodzina, Strażnicy Wymiarów, wniebowstąpienia. Na Ziemię spłynęło wiele wspaniałych dusz, naprawiają nasze ciała, sieci energetyczne, dostarczają informacji, prowadzą do wolności... my dzieci światła mamy jeden wspólny cel - osiągnąć Świadomość Chrystusową.

Vancouver
8 Nov. 2016

WIESŁAWA