NATURALNE LECZENIE

ZADBAJ O SWÓJ KRĘGOSŁUP

Prawie wszyscy w dzisiejszych czasach prędzej czy później skarżą się na swój kręgosłup, coś doskwiera, coś tam strzyka lub pobolewa, są i tacy, którzy mają spore problemy z tą główną osią naszego ciała i większość z nas poddaje się stwierdzeniu, iż wraz z upływem lat nasz kręgosłup mniej lub bardziej się starzeje. Jest on dla nas niezmiernie ważny, jest główną osią naszego ciała, jest tą osią, która nas "postawiła na nogi", jakby niejako wyniosła nas ze świata zwierząt o jeden krok wyżej.

To spostrzeżenie pojawiło się u mnie, kiedy zaobserwowałam pewne przypadłości u bliskich mi osób, analizując pewne schorzenia zauważyłam, że gdybyśmy chodzili "na czworakach" jak psy, koty i większość zwierząt, to z czysto mechanicznego podejścia do budowy ludzkiego ciała, byłoby łatwiej oczyszczać nasze nerki, opróżniać pęcherz, a przede wszystkim nasz kręgosłup miałby mniej do dźwigania, jako, że ciężar ciała by się całkiem inaczej w stosunku do niego rozkładał. Jednak ewolucja postawiła nas pionowo na nogach i miała w tym pewien swój zamysł, więc musimy dbać o stan tej naszej głównej osi, która nas łączy z niebem.

Nasze kręgi w miarę upływu lat się zużywają, nawet jeśli by ktoś nie przemęczał się i niewiele robił, nie pracował fizycznie, nie siedział przed komputerem, odżywiał się prawidłowo, to i tak jest wielce prawdopodobne, że jego dyski międzykręgowe wraz z upływającym wiekiem zużyją się trochę i zacznie się jakieś pobolewanie, jeśli nie jakieś większe problemy. Nawet dla zdrowych całkiem kręgosłupów dobra jest pewna profilaktyka.

Mamy do dyspozycji takie ciało, które aby było sprawne wymaga ciągłego ruchu bo akurat do tego jest przeznaczone, nie chodzi o jakieś ekstremalne sporty i specjalne wyczyny lecz o to, żeby się ruszać, krzątać, wykonywać różne drobne czynności przez cały dzień, co powoduje aktywność wszystkich części ciała i przede wszystkim kręgosłupa. Poza tym można sobie pomagać w dolegliwościach związanych z kręgosłupem stosując też pewne "domowe" sposoby, zawsze jest czas na początku niedomagań na swój własny wkład w powrót do zdrowia i sprawności, zanim powiemy: nie dam rady, muszę iść do lekarza.

Mogę podzielić się swoim doświadczeniem, będąc dość młodą osobą jakiś czas temu pojawiły się przykre dla mnie doznania związane z kręgami lędźwiowymi i coś, co medycyna zgrabnie określa jako "rwa kulszowa" Pojawiła się wtedy w moim życiu (oprócz leczenia konwencjonalnego) joga, odkryłam jej terapeutyczne działanie na kręgosłup właśnie. Tak się szczęśliwie złożyło, że trafiłam do dobrych nauczycieli. Mogę powiedzieć z ręką na sercu, hata joga jest rehabilitacją dla kręgosłupa! Mogłabym teraz zacząć wymieniać wszystkie jej pozytywne efekty i skutki, jednak nic nie zastąpi własnego doświadczenia, jeśli ktoś stęka i kwęka i boli go kręgosłup, niech weźmie choć kilka lekcji z jogi to zaraz poczuje różnicę.

Mogę też polecić okłady i masaże wykonywane z pomocą oleju rycynowego. W Japonii stosuje się ten olej na problemy z układem kostnym i ze skórą. Jest on dobrym naturalnym środkiem leczniczym i warto się z nim zapoznać LINK!.

Jakiś czas temu jedna z czytelniczek Księgi Gości na Rose of Sharon napisała o pewnym bardzo specyficznym sposobie, który jest jej znany z medycyny ludowej. Zaciekawiła mnie ta metoda i wypróbowałam na sobie, jest to sposób pochodzący z rosyjskiej ludowej medycyny, jak pisała. Należy wymieszać w równych proporcjach oliwę z oliwek z amoniakiem (czyli wodą amoniakalną). Przechowywać w szklanej szczelnie zamkniętej butelce. Smarować sam kręgosłup, najlepiej wieczorem. Mikstura ma powodować likwidowanie złogów, które czasami pojawiają się między kręgami. Stosowałam niezbyt regularnie przez dwa miesiące. Po pewnym czasie ze zdziwieniem stwierdziłam znacznie większy zakres wykonywania skrętów kręgosłupa w czasie ćwiczenia jogi, co mnie zdumiało. Jest to dla mnie pozytywnym efektem stosowania tej dość nietypowej domowej terapii.

Jeszcze jest jedna dobra metoda, stosowanie olejku dziurawcowego. Jej zwolennicy uważają iż olej dziurawcowy regeneruje dyski międzykręgowe, które z wiekiem stają się mniej elastyczne i zużywają się. Należy wcierać ten olejek w kręgosłup. Można go kupić lub zrobić samemu zbierając kwiaty dziurawca i zalewając oliwą z oliwek lub olejem sezamowym. Uważa się, że ten olejek wcierany w stawy likwiduje stany reumatyczne, haluksy. Jednak to kuracja dla cierpliwych, wymaga systematyczności i czasu.

Wracając do kręgosłupa, to warto też jak najczęściej pływać. Pamiętajmy, naszemu ciału potrzebny jest ruch. Nasze stawy, mięśnie, więzadła muszą być używane zgodnie ze swoim przeznaczeniem, należy więc się ruszać, oczywiście każdy na miarę swoich możliwości.

Bogusława Maria