Z rodziny Zingiberaceae pochodzą trzy bardzo cenione jako
przyprawy gatunki roślin. Pierwszą z nich, a jednocześnie jedną
z najsłynniejszych jest imbir lekarski (Zingiber
officinale).
Najwyższej jakości kłącze pochodzi z plantacji na Jamajce.
W zależności od sposobu obróbki występuje w handlu jako imbir
nie obrany czarny (lombardzki)
oraz obrany biały (bengalski).
Działa on przeciwwymiotnie, rozkurczowo na górne odcinki przewodu
pokarmowego, przeciwbólowo, przeciwzapalne oraz bakteriobójczo.
Pobudza także wydzielanie śliny, soków żołądkowych, żółci. Za to
wielokierunkowe działanie odpowiedzialne są olejek eteryczny (zawierający
zingiberen i zingiberol nadające tej przyprawie charakterystyczny
zapach oraz cyneol, borneol, cytral, felandren, kamfen),
skrobia, cukry, kwas organiczne. Ostry, palący smak kłącze
zawdzięcza mieszaninie dwóch aldehydów, jakim jest gingerol.
Imbir pomaga w trawieniu, w czasie ciąży usuwa nudności. Leczy
reumatyzm.
Herbata z
imbiru
Parę plasterków pokrojonego drobno
świeżego imbiru zalać szklanką wrzącej wody, przykryć na parę minut.
Kiedy herbatka trochę przestygnie dodać 1 łyżeczkę miodu i parę
kawałków mandarynki lub pomarańczy. Herbatę pić ciepłą, ale nie
gorącą. Doskonała w czasie przeziębienia, na stany reumatyczne,
uodparnia organizm. Wystarczy pić jedną szklankę dziennie przez
okres 6 tygodni. Po kilku miesiącach powtórzyć kurację i można nie
obawiać się przeziębień i bólów reumatycznych.
W przemyśle spożywczym imbir stosuje się jako dodatek do ciast,
ciasteczek, pieczywa, herbaty, piwa, sałatek owocowych, marmolad,
pikantnych potraw z mięsa wieprzowego. Jest też składnikiem
przyprawy curry. Podsmażony z cebulą i czosnkiem jest podstawą dań
kuchni azjatyckiej. Tam też niezwykle popularny jest imbir
konserwowany.
Źródło:
LINK1!,
LINK2!
|