
Leczenie chemioterapią zmienia przepływ krwi i metabolizm mózgu, a
zmiany
są wykrywalne nawet 10 lat po zakończeniu terapii. Mogą one
powodować u
pacjentów uczucie niejasności myśli, trudności w
skupieniu uwagi i zapominanie.
Takie są wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z David
Geffen
School of Medicine na uniwersytecie w Los Angeles i
opublikowane w
internetowej wersji pisma
"Breast Cancer Research and
Treatment".

Chemioterapię stosuje się w walce z rakiem, w celu uniknięcia
powstawania
przerzutów, najczęściej łącznie z leczeniem operacyjnym.
Niestety, niszczone
są zarówno komórki guza, jak i zdrowe normalne
komórki organizmu. Pacjenci,
którzy dzięki chemioterapii przeżyli
chorobę nowotworową, mają po leczeniu
bardzo osłabiony organizm.
Jedną z przypadłości, na którą się skarżą,
jest uczucie
roztargnienia i trudności w zapamiętywaniu faktów.
Naukowcy nazwali ten zespół zaburzeń
"chemo brain" - mózgiem po chemioterapii.
Odkrycie naukowców z USA może pomóc w zrozumieniu zaburzeń w
procesie
formowania myśli i powody roztargnienia męczącego wielu
pacjentów po chemioterapii.
"Nasze badania po raz pierwszy wykazały, że pacjenci cierpiący na
tego
typu zaburzenia poznawcze mają specyficznie zmieniony
metabolizm
mózgu" - mówi autor pracy, profesor farmakologii, Daniel Silverman.
Co roku diagnozuje się 211 000 przypadków raka piersi, jest to
najczęściej
występujący nowotwór u kobiet. Eksperci podejrzewają, że
przynajmniej 25 proc.
pacjentek leczonych chemioterapią cierpi na
objawy "mózgu po chemioterapii".
Wyniki ostatnich badań przeprowadzonych na University of Minnesota
wskazują, że problem ten może dotyczyć aż 82 proc. pacjentek.

Silverman i współpracownicy przy użyciu pozytonowej emisyjnej
tomografii
komputerowej (PET)
badali mózgi 21 kobiet, 5 do 10 lat po operacyjnym
usunięciu guzów
piersi. U 16 z nich stosowano dodatkowo chemoterapię
(w
okresie okołooperacyjnym), żeby uniknąć nawrotu choroby. W
czasie badania uczestniczki poproszono o wykonanie serii ćwiczeń na
pamięć krótkotrwałą.

Dzięki technice PET naukowcy otrzymali obrazy przepływu krwi w mózgu
badanych kobiet podczas ćwiczeń pamięciowych i odpoczynku. Porównali
16 obrazów mózgu kobiet po chemioterapii i 5 tych, które tylko
operowano z
13 obrazami mózgu kobiet, które nie miały ani raka
piersi, ani chemioterapii.
Okazało się, że w mózgach kobiet po chemioterapii metabolizm w
bardzo
ważnym dla procesów poznawczych regionie kory czołowej był
spowolniony.
"Odkryliśmy, że im wolniejszy był metabolizm podczas odpoczynku
mózgu
pacjentki, tym więcej miała ona trudności w rozwiązywaniu
testów pamięciowych"
- mówi Silverman.
Podczas rozwiązywania testów przepływ krwi w korze czołowej i drugim
rejonie mózgu tzw. móżdżku u pacjentek po chemioterapii gwałtownie
wzrastał,
co świadczy o nagłym, skokowym zwiększeniu aktywności tych
samych
obszarów mózgu, które w czasie odpoczynku były bardzo mało
aktywne.
"W
efekcie mózgi tych kobiet, żeby przywołać tę samą informację,
pracowały zdecydowanie ciężej niż mózgi kobiet nie poddawanych nigdy
chemoterapii"
- tłumaczy autor pracy.

Co więcej naukowcy odkryli, że kobiety, które oprócz chemioterapii
były leczone hormonalnie, miały dodatkowo zmiany w tzw. zwojach
podstawy mózgu - rejonie koordynującym myślenie i działanie. Średnio
zaobserwowano u nich ośmioprocentowy spadek metabolizmu w tym
rejonie podczas odpoczynku mózgu.

Naukowcy piszą, że ich odkrycie dowodzi, że technika PET może być
z
powodzeniem stosowana do monitorowania zmian wywołanych przez
chemioterapię u pacjentów z nowotworami. Badacze podsumowują, że do
tej pory nie wiadomo, co powoduje efekt "chemo brain" - mózgu po
chemioterapii. Podkreślają, że niezbędne są dalsze badania w celu
odkrycia jego przyczyn
oraz modyfikacji leków stosowanych w
chemioterapii, tak żeby im zapobiegać.

Oby podczas chemioterapii ochronić
mózg i inne narządy przed
skutkami zniszczenia, do kuracji warto
dodać amerykański produkt
OMEGA3 4 life o potrójnej mocy i Triple
Potency Lecithin 4 life.
Susan Phinney
The New Jork Time
2006-10-17
|