
Nie
pozwólmy aby nasze dzieci zażywały antydepresanty, które tak
naprawdę nie zostały zatwierdzone do leczenia dzieci.
Obecnie nasze dzieci zbyt często zgłaszają uczucie smutku ...
rodzicu, zastanów się dlaczego tak się dzieje, co musisz
zmienić w życiu swojego dziecka?
A co ty
najczęściej robisz? Śpieszysz po poradę do lekarza. A co
robi lekarz? Przepisuje łagodne i umiarkowane antydepresanty.
Niestety
leki przeciwdepresyjne wywołują daleko idące skutki uboczne,
takie jak nudności, bezsenność a nawet chęć samookaleczania
się. Po lekach przeciwdepresyjnych tak dzieci, młodzież i
dorośli są narażeni na zwiększone ryzyko samobójstw.

Rodzice,
nie dajcie się nabierać na takie reklamy. Uśmiech waszego
dziecka nie zależy od tych prochów.
Kontrolujcie co lekarze przepisują waszym dzieciom,
szczególnie kiedy zdiagnozują u nich depresje (Major depressive disorder). Bądźcie
również ostrożni z tą diagnozą, nie musicie wierzyć we
wszystko co mówią lekarze.
Dzieci często mają huśtawkę nastrojów,
często zachowują się dramatycznie i gwałtownie, ciężko u
nich utrzymać cały czas dobre samopoczucie ... jedne bywają
bardziej łagodne, inne bardziej wybuchowe, lecz nie musi to
być depresja czy inne schorzenie wymagające użycia leków, tylko natura dziecka.
Znałam w
swoim życiu wiele dzieci u których zdiagnozowano depresję
ale rodzice nie zgodzili się na farmakologiczne leczenie. Te
dzieci już pokończyły studia bez żadnego leczenia i są
zupełnie zdrowe, zadowolone z życia, nic im nie dolega.
Najważniejsze jest zdrowie naszych dzieci i nie pozwólmy
bezsensownie je niszczyć.

12 Dec. 2013
WIESŁAWA
|