
Akahi jest tancerzem i artystą malarzem, który znalazł zadziwiające
szczęście poprzez swój styl życia bez jedzenia.
Zanim zostałem bretarianinem moje życie też było szczęśliwe, byłem
artystą, dużo podróżowałem, ale to był inny rodzaj szczęścia. To
było szczęście, które nigdy nie było kompletne. Byłem szczęśliwy
przez chwilę - nigdy całkowicie - dlatego nigdy nie mogłem
powiedzieć, że jestem naprawdę szczęśliwy. Kiedy jest się
bretarianinem (ang. breath = oddech), jest się świadomym tego, że
oddychamy tą piękną miłością - tę energię nazywam miłością. Dla
mnie, to jest miłość.
Akahi pochodzi z ubogiej rodziny. Ma dwóch braci i jedną siostrę, i
wszystkie dzieci uczone były od wczesnego wieku niezależności i
samowystarczalności. Dlatego, jako dziecko już pracował. Akahi wie,
że doświadczenie, które zyskał dzięki takiemu wychowaniu, dało mu
inne spojrzenie na życie. Ale nawet z wolnością, jaką miał, nie mógł
znaleźć nic, co by go interesowało. Zawsze gdzieś z tyłu umysłu
czuł, że musi być coś więcej niż to fizyczne życie.
To było jak czekanie na taki moment, kiedy będę mógł naprawdę
znaleźć coś swojego. Wiedziałem, że jest inna droga dla mnie, że coś
na mnie czeka, coś, co chcę odnaleźć.
Podczas swoich szkolnych lat, Akahi zainteresował się muzyką i
sztuką, a w wieku 18 lat zaczął tworzyć i sprzedawać swoje własne
obrazy.

Zdałem sobie sprawę, że to było naprawdę fantastyczne dla mnie,
uczynić z malowania pracę dla siebie, sposób w jaki siebie znajduję.
Zatem zacząłem podróżować po Ameryce Południowej, sprzedając moją
sztukę oraz moje obrazy. I w czasie tej wyprawy, tej podróży,
wszystkie te piękne rzeczy zaczęły mi wydarzać się, kiedy cała ta
wiedza, ta miłość, zaczęła przychodzić do mojego życia...
Dla mnie bycie bretarianinem to bycie świadomym, że istnieje źródło
miłości i ja oddycham tą miłością w każdej sekundzie. Dlatego teraz,
to jest naprawdę szczęście. W moim sercu jest pełnia radości. Jestem
świadomy, że mogę robić cokolwiek chcę, mogę być kimkolwiek chcę,
mogę mieć cokolwiek chcę. A tak naprawdę jestem świadomy, że nie
potrzebuję teraz niczego innego. Po tym procesie przestałem jeść i
to jest piękne. Dla mnie, to było jak... to wciąż jest piękne,
ponieważ to się nie kończy, nie zatrzymuje się. Za każdym razem to
rośnie, rośnie we mnie ten stan świadomości, który sprawia, że czuję
się zawsze szczęśliwy. Sprawia, że jestem pełen radości i
wdzięczności z każdym oddechem, jaki biorę.
A jaki byłeś, zanim stałeś się bretharianinem?
Przechodziłem przez świadomy proces. Kiedy podróżowałem po Ameryce
Południowej, zacząłem być wegetarianinem. Moja rodzina, gdy byłem
dzieckiem, dawała mi różne rodzaje jedzenia. Nie byli wegetarianami,
więc znalazłem tę drogę jako moją własną. Byłem wegetarianinem przez
około trzy lata. Kroki, które podjąłem, żeby stać się bretarianinem
miały poważne uzasadnienie w moim życiu. W 2006 r. moja partnerka -
obecnie moja żona - miała mały fizyczny problem w swoim ciele i
przeszliśmy przez szczególne momenty w naszym życiu z intencją, żeby
to uzdrowić. W ten sposób miałem wewnątrz potężne pragnienie, by być
kimś, kto może pomagać ludziom, aby zostali uleczeni. Tak
zdecydowałem, tak myślałem. Modliłem się do Boga: “Proszę, pozwól mi
być kimś, kto może pomóc ludziom powrócić do zdrowia”.
Gdy Akahi zrezygnował z jedzenia mięsa i przeszedł na dietę
roślinną, doświadczył niezapomnianej i niesamowitej zmiany.
Bycie wegetarianinem było dla mnie naprawdę łatwe, nigdy nie miałem
problemów z odstawieniem mięsa. Później, po trochu, zaczęło rosnąć
życzenie bycia całkowicie uzdrowionym czy całkowicie zdrowym, lub
całkowicie czystym. Dlatego przestałem być wegetarianinem, aby stać
się weganinem przez jakiś czas, a następnie przestawiłem się na
surowe jedzenie. Przez parę miesięcy jadłem surowe jedzenie. To było
naprawdę fantastyczne czuć świeżość takiego jedzenia, czuć energię,
jaką ma surowe jedzenie. Wtedy po raz pierwszy czułem, jak wibruję
inną energią, czułem, ze napełniam się innego rodzaju energią, która
we mnie wchodzi, szczególnym rodzajem energii, która była lżejsza.

Gdy Akahi przestawił się z surowej diety na frutarianizm, jego
fizyczna istota rozszerzyła się do tego stopnia, że czuł bliższe
połączenie ze światem natury.
Czułem tę energię, lżejszą, czułem więcej światła w moim ciele.
Mówiłem: “Och!. Teraz czuję się naprawdę dobrze”. Wtedy przestawiłem
się na owoce. Stałem się frutarianinem, jadłem owoce przez parę
miesięcy. To były najlepsze miesiące. Nauczyłem się odczuwać
prawdziwy smak owoców bez cukru. Czułem prawdziwy smak i zacząłem
bardziej doceniać naturalne rzeczy, które mamy i również je
szanować. To sprawiło, że doceniłem Matkę Ziemię. Naprawdę kocham
Matkę Ziemię. W jakiejś części życia uznaję czy czuję, że mogę być
połączony, albo że jestem połączony ze wszystkimi elementami, które
mnie otaczają.
Dzięki zupełnemu wykluczeniu jedzenia, polegając całkowicie na
przyswajaniu energii kosmicznej, Akahi czuje większą komunię z
uniwersalną siłą życiową.
Jestem świadomy, że współistnieję z deszczem, z powietrzem, z wodą.
Porozumiewam się z nimi, docierają do mnie informacje od nich;
odbieram ich wskazówki. To było dla mnie naprawdę ciekawe, bo jest
tak, że kiedy wasza świadomość zaczyna się otwierać, wy zaczynacie
odbierać informacje. Te informacje otwierają coraz bardziej i
bardziej wasze oczy. I wtedy właśnie zaczynacie uświadamiać sobie
połączenie z Matką Ziemią i tymi wszystkimi istotami i zjawiskami. A
wtedy to połączenie z Matką Ziemią kieruje was do połączenia z
wszechświatem.
W wyniku modlitw do Boga o przewodnictwo i wiedzę, by mógł służyć
ludzkości, we właściwym czasie w jego życiu pojawił się przyjaciel i
zainspirował go do całkowitego rzucenia jedzenia i stania się
bretarianinem.

Zrozumiałem, że mam możliwość stania się bretarianinem. Odnalazłem
kogoś. W moim życiu pojawił się ktoś, ponieważ prosiłem o ludzi i
przewodników, którzy mogą sprawić, że stanę się kimś kto będzie w
stanie pomóc ludziom. Ten człowiek, mój przyjaciel, przyszedł, i on
był już bretarianinem, więc zrozumiałem, że jest to możliwe.
Pierwszy raz, kiedy o tym usłyszałem, zaakceptowałem to i
powiedziałem: „Dobrze, chcę to robić”.
Kiedy już przeszedł na życie bez jedzenia, Akahi zauważył, że jego
spojrzenie na życie też się zmieniło. Na nowo odkrywał prawdy, które
całkowicie odmieniły jego życie.
Przeszedłem 21-dniowy proces bretariański, i po tym, poprzez ten
proces zrozumiałem, że wiele informacji nie było prawdziwych. Wiele
informacji, które brałem za prawdziwe, nie były takie. Widzę
rzeczywiste prawdy wewnątrz siebie. Odkryłem moją własną prawdę
wewnątrz mnie. I ta prawda mówi mi, że jestem wolny, że nie
potrzebuję niczego fizycznego, by żyć. Ta prawda mówi mi, że jedyna
rzecz, którą muszę mieć w swoim życiu to wiara w miłość, w tę piękną
energię, która tworzy wszystko, co istnieje we wszechświecie.
Akahi przez ostatnie dwa lata, żywi się energią kosmiczną. Jego
podróż do bretarianizmu zaczęła się od szczerej chęci niesienia
pomocy ludziom. W rezultacie tego szlachetnego pragnienia, Akahi
zmienił swoje nawyki żywieniowe przechodząc od diety wegetariańskiej
na dietę wegańską, a następnie na pożywienie surowe, i dalej na
fruitarianizm. Dzięki spotkaniu przyjaciela - bretarianina, Akahi
rozpoczął swoją podróż wyzwalającą go od jedzenia. Czym była dla
niego transformacja od fruitarianizmu do życia bez jedzenia, do
całkowitego polegania na kosmicznej energii dla podtrzymania ciała?
Rzeczywiście, był to niesamowity skok wiary. To nie było łatwe na
początku. To potężna zmiana wszystkiego. To jak zmiana wszystkich
własnych wzorców, wszystkich informacji, które wam społeczeństwo
narzuciło. To sięga naprawdę głęboko - to sięga do waszego DNA. Żeby
przeprogramować swoje DNA, musicie stawić czoło naprawdę ciężkim
rzeczom, wydarzającym się w życiu. Dla mnie dziwne i trudne było
zrozumienie, że mam możliwość przeprogramowania siebie.
Akahi przeszedł proces oczyszczania, który był dla niego wyzwaniem
na wszystkich poziomach.
Wiele emocji, które miałem wewnątrz, zaczęło ze mnie wychodzić -
wszystkie emocje, które nie były szczęściem. Trudno było widzieć te
wychodzące ze mnie emocje, ponieważ to sprawiało, że w tym momencie
także czułem złe emocje; ale uświadomiłem sobie, że to część
oczyszczania doprowadziła do tego, że one wychodziły ze mnie.
To również było wyzwaniem dla systemu wierzeń Akahi i sposobu życia,
od dzieciństwa zaszczepionego w nim przez społeczeństwo.

To samo stało się również z moim umysłem. Te wszystkie silne
poglądy, które miałem w sobie... Np. wierzyłem, że potrzebuję
jedzenia, aby żyć. Wierzyłem, że istnieje choroba. Wierzyłem, że
muszę być stary. Wierzyłem, że muszę umrzeć. Zdałem sobie sprawę, że
wszystkie te informacje nie są prawdziwe. Dla mnie śmierć nie
istnieje, choroba nie istnieje. Wiele potrzeb stworzonych przez
społeczeństwo nie istnieje. Kiedy stawiłem temu czoło, to było jak
złamanie wszystkich moich wewnętrznych zasad, złamanie wszystkich
moich wewnętrznych wzorców. To było coś potężnego, co w
rzeczywistości zmieniło moje życie i przemieniło wszystko od
wewnątrz.
Pomimo wyzwań, przez jakie musiał przejść podczas przemiany do życia
bez jedzenia, Akahi nigdy nie był w lepszej formie.
Czuję, że moje ciało stało się silniejsze. Za każdym razem czuję, że
jestem w lepszym stanie. Czuję się naprawdę zdrowy, naprawdę,
prawdziwie zdrowy. Moje ciało normalnie nauczyło się bardziej
oddychać. Każdy oddech jest dla mnie głęboki, więc moja klatka
piersiowa rośnie. Moje całe ciało jest inne. Teraz czuję się
naprawdę dobrze. Czuję, że mam doskonałe ciało i doskonałe
rozpoznanie siebie.
Akahi wierzy, że ludzkość zmierza ku zaraniu nowej epoki, gdzie może
istnieć tylko nadzieja, miłość i światło, pochodzące z wyższej,
globalnej świadomości.
Świadomość nowego czasu nadziei jest obecna na całej planecie.
Wszyscy na planecie poszukują teraz czegoś lepszego, czegoś pięknego
w swoim życiu. Mogę powiedzieć, że naprawdę łatwo jest być wolnym od
wszystkiego w społeczeństwie.
Po tym, jak osobiście doświadczył procesu przemiany, aby móc żyć bez
jedzenia, Akahi wyjaśnił, że istnieje tylko jeden wymóg, aby stać
się bretarianinem: wiara.
Jedyną rzeczą, którą musicie mieć, jest wiara: wiara w was samych,
wiara, że możecie to zrobić, wiara, że jesteście kimś, kto nie ma
żadnych ograniczeń i mieć potężne pragnienie z głębi waszego serca.
Co więcej, Akahi wyjaśnił, że każdy z nas ma wrodzoną umiejętność
życia bez żadnej potrzeby jedzenia.
Bardzo łatwo jest stać się bretarianinem czy stać się wolnym od
jedzenia, czy stać się kimś, kto pamięta tę świadomość. Muszę
powiedzieć ludziom, że teraz każdy na planecie jest bretarianinem.
Każdy z was już jest bretarianinem. Już jesteście odżywiani za
pomocą kosmicznej energii, która płynie w powietrzu. Teraz, w tym
życiu, i w innych życiach, też byliście bretarianami, ponieważ to
jest pierwotny sposób pobierania pokarmu - bo nie jesteśmy tylko
istotami fizycznymi, jesteśmy świetlistymi ciałami. I jako
świetliste ciało, przyjmujecie wasz pokarm ze źródła światła. I to
źródło światła może też leczyć, może pomagać waszemu ciału, by było
w doskonałym stanie. Po prostu pamiętajcie, by wnieść tę wiedzę do
waszej świadomości w tej chwili, że macie mnóstwo energii z sobą w
każdej sekundzie. Macie mnóstwo źródeł dla siebie w każdej sekundzie
i musicie tylko wnieść je do swojego życia, sprawiając, że ta piękna
energia urośnie w was.

Akahi wyjaśnił, że istnieje wiedza i nasza dusza ją zna. Musimy
tylko otworzyć nasz umysł na tę możliwość i nasze ciało będzie
pamiętało.
Nasze ciało dokładnie zna wszystkie te rzeczy. Pradawna pamięć
naszego ciała w naszej duszy posiada całą tę wiedzę, która jest
wewnątrz. Tak jak ciało świetliste, my też otrzymujemy tę energię ze
światła. Kiedy więc jesteście otwarci na tę świadomość, że nie
jesteście jedynie istotami fizycznymi, że macie świetliste ciało i
wasze świetliste ciało jest połączone ze źródłem, uświadamiacie
sobie, że wasza dusza, duch, jest większy i potężniejszy niż wasze
fizyczne ciało. Kiedy więc karmicie waszą duszę tym światłem, wasze
fizyczne ciało po prostu to przyjmuje i też jest odżywione. Myślę,
że to jest naturalne dla całej ludzkości, by stać się bretarianinem,
by być spełnionym.
To jest dar od Boga, bo to jest coś naturalnego dla każdego na
planecie. Każdy może to zrobić. Żyć jako bretarianin, to być
zanurzonym w uniwersalnej miłości, w dokładnie każdym momencie dnia.
Czuję jakby moja droga się kończyła, czuję jakbym już odnalazł to
czego szukałem, więc już tego nie szukam. Czuję się naprawdę
szczęśliwy z tym, co mam i jak żyję. I teraz po prostu cieszę się
tym pięknym stanem świadomości, który za każdym razem wzrasta i
zabiera mnie ku innym uczuciom. To tak, jakbym badał nowe sposoby
odczuwania miłości w tej chwili. To tak, jakbym teraz znalazł
naprawdę znaczącą miłość.
Akahi wierzy, że to dzięki intensywnemu i szczeremu pragnieniu
służenia ludzkości, Bóg spełnił jego życzenie uwolnienia się od
jedzenia, od materialnych potrzeb. I tak rozpoczęła się duchowa
podróż Akahi. Jako bretarianin, Akahi zyskał nowe spojrzenie na
życie.
Miłość naprawdę istnieje. Miłość jest podstawą wszystkiego i moja
filozofia mówi, że miłość czeka na was, kiedy na nią zezwolicie.
Pozwalacie miłości stać się częścią waszego życia i ona da wam
najlepsze doświadczenia.
Chociaż proces przemiany był na początku trudny na wielu poziomach,
Akahi głęboko wierzył, że ludzkość ma wrodzoną zdolność do życia bez
jedzenia. Faktycznie, Akahi był przekonany, że kosmiczna energia
była naszym jedynym źródłem odżywienia w dawnych czasach, zanim
wyrobiliśmy w sobie nawyk jedzenia.
Wy też możecie żyć bez jedzenia i bez picia. Tylko że, jak
powiedziałem, trzeba mieć wiarę. Tego wam trzeba, wielkiej wiary. To
jest test wiary. Jeśli przejdziecie ten test, znajdziecie źródło
miłości, a kiedy je znajdziecie, ono da wam wszystko.
Są różne typy ludzi żyjących bez jedzenia - niektórzy nie spożywają
ani jedzenia, ani wody, tak jak joginka Giri Bala; niektórzy piją
tylko herbatę, jak aulacki (wietnamski) rolnik, Phan Tấn Lộc;
podczas gdy inni tylko piją wodę, kiedy potrzebują, np. stygmatyczka
Louise Lateau czy wiecznie młody jogin, Devraha Baba.
Nadal czasem piję soki i herbatę, a czasem wodę, kiedy chcę mieć
jakiś smak w ustach. Mój przyjaciel nie pije nawet wody od prawie
dwóch lat i ma się naprawdę dobrze. Jest to więc rzeczywistość, że
możemy żyć bez jedzenia i bez picia czegokolwiek. Chodzi o wiarę.
Jeśli całą swoją wiarę skierujecie na wiedzę, że to źródło jest w
stanie zapewnić wam wszystko, czego potrzebujecie, to macie
wszystko. Otrzymujecie też całą wilgoć z ziemi, kiedy macie wiarę i
odkrywacie tę zdolność.
Jak wygląda zwyczajny dzień kogoś, kto w ogóle nie je? Jak wygląda
twój typowy dzień jako bretarianina?

W niektóre dni wykonuję moje ćwiczenia albo zaczynam medytować, bo
bardzo lubię światło słoneczne. Uwielbiam patrzeć w słońce i
otrzymywać rano energię. Czasami udaję się w różne części miasta, by
je poznać czy na obrzeża miasta. Lubię podróżować. Lubię codziennie
doświadczać czegoś innego, to właśnie naprawdę lubię, ponieważ teraz
nadal przeprogramowuję wszystkie moje wewnętrzne informacje, więc
usuwam z mojego DNA wiele informacji o tym, co działo się w moim
życiu wcześniej, informacji, których już nie chcę. Tak więc teraz
przeprogramowuję moje DNA informacją miłości. To tak jakbym tworzył
nowe wspomnienia, chcę mieć te wspomnienia po prostu po to, by być
szczęśliwym.
Zdolność do życia bez jedzenia nie jest zarezerwowana dla kilku
wybrańców czy ludzi o specjalnych zdolnościach. Nie trzeba być
świętym czy praktykującym duchowo, by odnosić korzyści z praktyki
życia praną. Czy polecasz ten styl życia innym?
Tak, oczywiście, polecam to wszystkim, bo to jest naprawdę łatwe i
daje prawdziwe szczęście. To najłatwiejsza rzecz zostać bretarianinem; to jest naprawdę łatwe. I odkryjecie, że to naprawdę
jest stan radości. Odnajdziecie tę wolność, którą bretarianizm daje
wam w zamian. Potrzeba tylko serca i pięknego pragnienia, by
rozpoznać siebie jako kogoś, kto nie ma żadnych ograniczeń.
Dla tych, którzy chcą spróbować stylu życia bretarianina, Akahi
przekazuje swą wiedzę i kilka rad.
Najważniejsza wskazówka jest taka, że już jesteście bretarianami.
Oddychacie teraz kosmicznym światłem. W tej chwili już jesteście
bretarianami. Ten proces zaczął się dla was, bo teraz wiecie, że to
źródło istnieje i oddychacie tym źródłem w każdej sekundzie. Kiedy
po prostu akceptujecie tę energię, ta energia wie, że ją
akceptujecie. Ta energia też jest mądra i świadoma. I kiedy ta
energia wie, że o niej wiecie, zaczyna łatwiej do was napływać.
Wtedy zaczyna się proces i później zaczniecie czuć różne zmiany
zachodzące w was. Chodzi tylko o otwarcie świadomości na to, że to
źródło istnieje i że tym oddychacie. Kiedy to robicie, to się
zaczyna. Widziałem wiele pięknych przejawów u wielu ludzi. U wielu
ludzi, którzy przechodzili trudne chwile w swoim życiu, po tym
doświadczeniu całe życie się zmienia - i to jest wspaniałe usłyszeć
o tym od ludzi. Kiedy otrzymują tę wiedzę i akceptują tę wiedzę, w
tym momencie rozpoznają, że to jest naprawdę łatwe i że zawsze to
wiedzieli. Ale musicie przejść ten proces, by to rozpoznać czy
przypomnieć sobie. Ten proces służy w szczególności otwarciu
świadomości pranicznej w ludziach. Kiedy więc przechodzicie przez ten
proces, bardziej oczywiste, łatwe, staje się bycie bretarianinem czy
bycie wolnym od jedzenia.
Akahi prowadzi warsztaty, by pomóc innym uwolnić się od potrzeby
jedzenia.
Znalazłem radość w moim życiu i czuję, że każdy ma tę miłość w swoim
sercu, że każda osoba na planecie musi posiąść tę miłość, by to
poczuć. Czuję się tak dobrze z moim życiem, ze wszystkim, co jest
wokół mnie. Czując to w sobie, chcę by inni mogli czuć to samo i to
skłoniło mnie do zostawienia wszystkiego, z mojego dawnego życia, by
robić to, co teraz robię.
Akahi wierzy, że ludzkość jest u progu przejścia do wyższej
globalnej świadomości. Istotnie, przyszłość planety zależy od
naszego stylu życia, czy to opartego na roślinach, czy też całkiem
wolnego od jedzenia.
Szczególnie ważne, w tym momencie, dla planety i dla ludzi jest
znalezienie wewnętrznego spokoju, wewnętrznej radości. W ten sposób
też pomagacie innym, pomagacie planecie. To stwarza atmosferę do
przejścia od planety pełnej problemów do planety pełnej miłości.

Link do
filmu:
LINK!
Źródło:
LINK!
|