MOJE DOŚWIADCZENIA

MOJE MAŁE CUDA
 

Siedem lat temu w ciągu kilku tygodni runęło całe moje dotychczasowe życie. Nigdy już więcej nie powróciłam w swoje stare buty. Zmienili się nawet znajomi. Wielu z tych starych przepadło i trudno znaleźć o nich jakieś informacje. Przybyli nowi i o dziwo też interesuje ich tematyka spirytualna. Może dlatego trwają przy mnie niezależnie od różnych życiowych komplikacji. Powiedzmy, że nie wiem dlaczego tak się stało? ale jedno mogę powiedzieć, że obecna grupa jest bardziej wartościowa. Był czas, że płakałam i nie mogłam się pogodzić z odejściem tych ludzi z mojego życia. Dzisiaj widzę to zupełnie inaczej. Rozstania zaistniały spontanicznie i w zasadzie nic nie było takiego aby musiały być zerwane ... a jednak tak się stało.

Siedem lat temu kiedy traciłam wszystko, utraciłam też wszystkie bankowe konta, w trzech bankach. Kilka miesięcy nie miałam własnego konta ani żadnych dochodów. Był to prawdziwy kataklizm w moim życiu materialnym, nie płacone mieszkanie, rachunki, nie miałam pieniędzy na nic, nawet na jedzenie. W zasadzie ten ostatni wydatek nie był wówczas dla mnie taki bolesny, bo nie jadłam ani nie piłam przez bardzo długi okres czasu. Jak przeżyłam ten okres ... do dzisiaj nie wiem?

Parę miesięcy później założyłam nowe konto w banku i powoli z początku z zasiłku rządowego - bardzo lichego, zaczęłam odbudowywać swoje materialne życie aby móc przetrwać na tej Ziemi. Po roku dostałam już więcej pieniędzy z mojej byłej pracy, otrzymałam je z ubezpieczenia jakie płacili za mnie pracodawcy ponieważ mój stan zdrowia nadal nie pozwalał mi powrócić do moich normalnych obowiązków. I tak to trwa do dzisiaj. W tamtym czasie założyłam też swoje nowe konto, już w innym banku niż miałam poprzednie. Wówczas jeszcze nie wiedziałam zbyt wiele ... jeszcze przez następne lata musiałam pogłębiać swoje spirytualne wnętrze i wiedzę na wiele zagadnień.

Minęło siedem lat i co się dzieje... ponownie czuję wzmożoną aktywność energii w swoim ciele, czuje wyraźnie, że przechodzę przez coś nowego ... i nagle wyrzuca mi konto z banku. Trzech pracowników bankowych zmagało się aby je odrestaurować i nic... mój aktualny numer konta nie chciał komputer zajarzyć...? moje konto zablokowało się...? Po wielkiej dyskusji pracownicy bankowi postanowili założyć nowe konto i przenieść moje pieniądze na to drugie. Tak też się stało. Wczoraj spędziłam prawie cały dzień w banku i dzisiaj jeszcze tam wracałam.

Po skończonych operacjach kiedy wróciłam do domu, moim zwyczajem zaczęłam zastanawiać się - dlaczego tak się stało ? Było to dziwne i niespotykane zdarzenie.

Bank - pieniądze, są ziemskim symbolem energii i potęgi. Wyrzuciło mnie z banku przed siedmioma laty, wróciłam po pół roku, ale już z nowym kontem ... i liczę dzisiaj ten stary (przedostatni numer konta, który właśnie dzisiaj został zmieniony) i co się okazuje mam ogólną sumę ... 144 ...

W tym było dwie szesnastki, bardzo znamienne, symbol Kundalini 16/7; 2X 16 = 32 jest połówką z 64 codons DNA, ludzkiego genetycznego programu. I moje nowe konto - w którym mam nr 17 i 4 X 3 (3333 =12/3). ...i pokrywa się dokładnie z moją wibracją urodzenia (12/3, 29/11, 38/11)?! Po przeliczeniu nowego konta znalazłam 29/11, 38/11, 110/11 i 89/17. Ciekawe zestawienie? 12 - siła, komplet, 12 nitek DNA - Merkaba-Kwiat Życia, 12 owoców na kosmicznym drzewie życia...

Według spirytualnej numerologii:
29/11 - wysłannik świateł, karma Hioba- test.
38/11 - spirytualny nauczyciel, wibracje awatarskie, balans między
Najwyższymi Energiami Kosmicznymi i niskimi energiami ziemskimi.
38/11 - jest również wibracją wniebowstąpienia - bardzo potężna
jedenastka. Jest zarządzana przez 2 potężne planety: Jowisz i Saturn.
110/11 - Spirytualny wysłannik świateł poprzez połączenie z Najwyższym
Źródłem niosący pokój i balans wszystkim ludziom, mediator.

Na nowym koncie wystąpiły numerki 30333.
30 - oczyszczenie, otwarty kanał. Daje możliwości zmiany życia, jest kluczem dla nowych energii (Jezus Chrystus w 30 roku życia został ochrzczony i rozpoczął swoją misję).

"... A gdy wszystek lud przyjmował chrzest
i gdy Jezus został ochrzczony i modlił się,
otworzyło się niebo.
I zstąpił na niego Duch Święty w postaci cielesnej
jako gołębica ...

(Ew. Łk. 3:21:22)

333 - Wniebowstąpieni Mistrzowie pouczają jak pomagać i kochać, wzmacniają.

I co jeszcze ciekawe:
29/11 = 11
38/11 = 11
110/11 = 11

3 X 11= 33 Masterska wibracja, osobiste ukrzyżowanie poprzez cierpienie - zderzenie się dwóch przeciwnych energii, wysokich - spirytualnych i niskich - ziemskich.

33 - wibracja miłości i współczucia, podnosi ludzkość na wyższe pola świadomości
(Energia Chrystusowa). Przychodzi na świat jako woluntariusz.

A co najfajniejsze, wczoraj zanim weszłam do banku, nagle sfrunął przed moje nogi biały gołąbek i szedł do mnie, wcale się mnie nie bał. Zapytałam go - co mi chcesz powiedzieć? już od dawna inaczej traktuję takowe życia przypadki... szukam odpowiedzi na znaki, które towarzyszą nam każdego dnia. Ale dla większości ludzi są tajemnicą, ciągle nie potrafią ich czytać.

89/17 - (17/8 - dar ducha, talenty, ta energia zawsze pomoże kiedy człowiek poświęca swoje życie i talenty w służbie dla innych).
89/17/8 - Uniwersalne braterstwo, komunikacja z niewidzialnymi subtelnymi energiami, dar ducha, talenty, znalezienie prawdy i zrozumienie jej, - 8, nieskończoność, fortuna, ulubiona cyfra chińczyków, symbol wielkiego szczęścia i fortuny).

A żeby było jeszcze ciekawiej...
dzisiaj mamy 29 - 9 - 2007 = 47/11 lub
skrócone 29/11 (2+9) (dzień transakcji)
29 + 9 = 38/11
29 = 9 + 9 = 47/11

29 września jest świętem Archanioła Michała, który jest moim opiekunem... wiem to od roku 2000, kiedy po raz pierwszy pokazał mi swoje oblicze.

I znowu się powtarzają jedenastki:

29/11
38/11

47/11 - spirytualny wysłannik świateł pracujący z ludźmi w praktycznej formie - materialnej i spirytualnej, prowadzący metafizyczne i filozoficzne grupy.

I ponownie 3X11...
więc dwa zestawy 11-stek dające 33.

2x33= 66 - Mistrz Kosmicznej Miłości. Potężna, ale niełatwa wibracja: nauka i dzielenie się mądrością z innymi. Ta mądrość pochodzi w Uniwersalnej Boskiej Energii. Jest bardzo kreatywna i twórcza, otwiera kanał poezji, muzyki, malarstwa, zdolności healingu. Ale ... ta energia oznacza też cierpienie i poświęcenie...  Energia 66/12/3 jest energią Kosmicznej Matki zamanifestowanej na Ziemi.

Czy to jest tylko zwykły życia przypadek...
Czy numery mówią prawdę...?
Czy to nowe znaki nadchodzącego czasu, nowej siedmiolatki?

A co wy na to?... może to tylko bzdury...? Jak by nie patrzył to jednak ten obraz z punktu numerologii wygląda bardzo ciekawie. Cały świat już dzisiaj wie, że 11:11 oznacza również otwarcie wielkich kosmicznych bram.

W banku obsługiwał mnie młody hindus, bardzo sympatyczny człowiek. I wiecie o czym rozmawialiśmy? o KUNDALINI... dziwił się, że jestem tak długo na zasiłku chorobowym, a nie wyglądam na chorą...?

Z ludźmi rodzonymi w Indii można swobodnie rozmawiać, nie stresują ich takie tematy, więc mu zdradziłam przyczynę swojego życiowego postoju - Kundalini. A on opowiedział mi historyjkę z jego rodzinnej wioski w Indii, gdzie się urodził i wychowywał.

Mieszkał tam człowiek, który jak mówił mój rozmówca spotykał się z Bogiem. Cała wioska biegała do niego na te wielkie spotkania. Przeważnie nocą, kiedy było cichutko, zapalał ognisko i kadzidła, śpiewał mantry, rozmawiał z Bogiem. "I kiedy Bóg wstępował w niego" - słowa mojego rozmówcy - całe ciało tamtego człowieka drżało i wykonywało dziwny taniec a na jego twarzy ukazywały się promienie światła. Robiło to niesamowite wrażenie na obserwatorach. On sam zapamiętał każdy szczegół tych nadzwyczajnych mistycznych przeżyć swojego niezwykłego sąsiada.

Weszłam do banku aby uruchomić konto
a rozmowa popłynęła w stronę Boga.

Namaste



Vancouver
29 Sep. 2007

WIESŁAWA