|
MIECZ PRAWDY |
|
WOLNOŚĆ DUCHOWA
Co to jest wolność duchowa?
Wolność duchowa to poszukiwanie Boga na własnych warunkach,
spacer z Bogiem bez żadnej kontroli ze strony innych ludzi, grup
religijnych.
Religia pomaga wielu osobom wejść na ścieżkę duchową
ale przychodzi czas, że to nie jest wystarczające.
Człowiek zdaje sobie sprawę,
że jeśli ktoś zaczyna kwestionować jego wiarę, nowe duchowe odkrycia
i oczekuje od niego chodzenia za z góry przyjętym regulaminem
będzie wtedy niczym więcej niż niewolnikiem.
Przychodzi czas, że ta religijna ścieżka nie wystarcza,
człowiek zauważa, że jest stworzony aby szukać w samym sobie Boga, prawdy
i odpowiedzi na własne przeznaczenie.
Musi otworzyć w sobie zdolność głębszego myślenia dla siebie bez
poczucia winy,
wówczas musi wyjść poza dogmat religijny,
samotnie dążyć do duchowego wzrostu i wiedzy,
być dla samego siebie nauczycielem
bez lęku niezdrowej powściągliwości
i z góry nałożonych obowiązków.
W naszej duchowej podróży do osobistej wolności
powinniśmy wykorzystać Prawo Boże, wolną wolę,
tylko wówczas znajdziemy cel i spełnimy przeznaczenie w tym życiu.
Lecz nie zapominajmy, kto może być naszym najlepszym przewodnikiem,
który pilnuje naszych serc nawet podczas snu.
Stawiaj sobie zawsze przed oczyma Boga a nigdy nie zachwiejesz
się...
"Ukażesz mi ścieżkę życia,
pełnię radości u Ciebie,
rozkosze na wieki po Twojej prawicy."
(Psalm 16:11)
Błędne religijne przekonania, fanatyzm, przenikają wszystkie strefy
naszego istnienia,
wnoszą fałszywe przekonania, dzielą całe życie na kawałki, oddalają
od siebie ludzi.
Zadawanie trudnych pytań uchodzi za herezje...
ale to Bóg dał ci do ręki sznur mierniczy
i możesz odmierzać własne dziedzictwo.
Szukanie Boga na własną rękę nie jest grzechem,
wychodzenie poza ściśle tradycyjną ramę uczy i rozwija,
to jest nasza osobista odpowiedzialność życia.
I wszyscy ci, którzy jeszcze nie weszli na Boże ścieżki powinni to
wiedzieć...
i wszyscy ci, którzy boją się szukać Boga na własną rękę.
Nie obawiajcie się, że Bóg was odrzuci, że okaże się mściwy, małostkowy,
ponieważ opuściłeś swoje stado i chodzisz własną drogą.
Nie pozwól sobą manipulować,
być kontrolowanym przez innych ludzi.
Ale także nie pozwól fanatycznie zniewolić siebie
przez własny
rozum, przez brak rozsądku,
możesz być zarówno niewolnikiem własnego umysłu
i właścicielem niewolnika, czyli własnej duszy.
Ty jesteś świątynią na Bożej Ziemi,
w tobie wzbudził Bóg prawdziwą miłość.
Idąc samotnie na tej drodze musimy dotrzeć na rozdroże,
gdzie powinniśmy utrzymać we własnych rękach nasz honor i
szlachetność,
umieć puścić to co powinno odejść, pogodzić się z ubóstwem,
mieszkać w skromnej chacie, nie być zmartwionym z powodu pieniędzy,
obronić się od własnych tyranów, którzy wydają na ciebie
niesprawiedliwe wyroki...
ale nie za pomocą zabijania, kłamstwa, manipulowania,
nie słuchaj adwokata diabła, pomyśl zanim kogoś świadomie skrzywdzisz.
Prawdziwa duchowa wolność wymaga rewolucji,
musisz wiele utracić aby zyskać i czerpać z tego co jest zawsze
obfite.
Ileż osób idących do Boga nie chce nawet słyszeć
o cierpieniu, upokorzeniu, braku dóbr materialnych,
podczas gdy inni łatwo akceptują ten stan... bez wstydu... bez
poczucia winy...
ponieważ rozumieją, że nie ziemskie dobra ich kształtują tylko Boski
Duch,
który kłania się przed szlachetnym człowiekiem.
I cóż w życiu człowieka może być cenniejsze?
Chciwość człowieka jest jeszcze gorsza niż niewolnictwo,
z niewoli możesz uciec a bogacz staje się niewolnikiem własnego
bogactwa,
tych nie ożywionych rzeczy: srebra, złota i innych skarbów tej
ziemi.
Tutaj leży źródło gniewu, nienawiści, pychy, zawiści, pożądania i
cielesnych pragnień.
Człowiek podporządkowuje się własnej żądzy, namiętności i miłości
zysków.
Jeśli chcesz być wolnym w duchu
nie możesz być „żarłocznym” człowiekiem,
czcicielem pieniędzy, bogactwa, władzy....
uwolnij się od tego.
Jednym z naszych wyższych duchowych wzlotów jest umiejętność
oceniania siebie
i wydania właściwego werdyktu przez siebie na własną istotę,
umiejętność wzrośnięcia ponad to co jest złe,
uwolnienia się od bata czy groźby.
Wolność duchowa, czyli czysta radość z bycia
w wolnych przestrzeniach duchowego królestwa,
gdzie można nauczyć się tańca z Najwyższym.
To pragnienie naszych serc do bycia w prawdziwej intymności,
zaproszenia do czegoś większego niż tylko to co jest duchową ślepotą
utrwalaną w nas od dziecka przez różne grupy społeczne, religijne.
Wolność duchowa to nie tylko piaskownica, to rozległy horyzont
wielkiego oceanu
i zwiedzania na nim wszystkich lądów, wysp... i nurkowania w głąb...
w naszych sercach wiemy, że musi być coś więcej
toteż często wybiegamy poza piaskownicę,
chcemy zwiedzić rozległe oceany życia bez ograniczeń,
które wyrastają z Wiecznego Źródła i są niezmiernie obfite.
W każdej religii jest ten jeden przewodnik,
który wskazuje nam jak zerwać własne więzi
i doświadczyć rozległych oceanów życia,
zaprasza nas do czegoś większego...
do opuszczenia piaskownicy, aby otrzymać naszą wolność.
Zapamiętaj tą prawdę,
wówczas będziesz wolnym człowiekiem nawet w murach więzienia...
możesz mieszkać za darmo w Bogu
albo być niewolnikiem własnych namiętności i lęków.
Namaste
Vancouver
14 Nov. 2013
WIESŁAWA
|