MIECZ PRAWDY

TWÓJ PRZYJACIEL

Mieć dobrych przyjaciół to bezcenny dar,
żadne pieniądze czy dobra nie zastąpią ci dobrego przyjaciela.

Przyjaźnie, które przetrwają lata nie rodzą się każdego dnia...
przyjaźnie, które przetrwają wszystkie burze
to wielkie błogosławieństwo dla człowieka...
wspólnie przetrwają,
wspólnie się wzmacniają
i to prawdziwy skarb,
który człowiek znajdzie...

a kiedy człowiek ma więcej przyjaciół,
znaczy ma więcej skarbów,
których ci nikt ukraść nie może...
bo prawdziwy przyjaciel zawsze będzie z tobą
i żaden wróg nie rozkruszy tej budowli...
a w niej mieszka szlachetne serce...
i nie ma większej miłości nad tą,
kiedy oddaje się życie za przyjaciół.

Przyjaźni nikt nie nauczy,
jest to sztuka własnego serca i szlachetności duszy...
i najlepszym moim przyjacielem jest ten,
który wydobywa ze mnie najlepsze wartości mojej duszy
i wystawia je na światło dzienne
... a nie strofuje na każdym kroku
wprowadzając w moje życie ciemność...

... lecz przyjaciel pokaże również błędy, ułomności,
ale również pokaże drogę w ciszy jak się ich pozbyć,
a nie wylewa je na świat.

Życie bez przyjaciela to smutny los,
to jak śmierć bez świadka...
nie masz nikogo, kto by ci podał rękę,
posiedział obok ciebie,
nie szukał w tobie usterek
i potrafił dostrzec twoją wyjątkowość...
i oczywiście robi to bezinteresownie,
nie oczekuje od ciebie nagrody.

Chociaż Jezus powiedział -
"kochaj swoich nieprzyjaciół"...
to ja jednak powiem...
traktuj lepiej swoich znajomych...
bo ci znają piosenkę w twoim sercu
i śpiewają ją radośnie razem z tobą...
a wróg niby nuci pieśń twojego życia,
ale cię obserwuje, kiedy tobie potknie się noga...
i bywa, że pamięć go zawodzi, że wypalił z tobą fajkę pokoju...
i atakuje, kiedy ty się tego najmniej spodziewasz,
ale tu się zgadzam z Jezusem,
miejcie serce gołębie, ale bądźcie czujni jak węże.

I popatrz wokół siebie jacy są twoi przyjaciele.
Jeśli masz do nich wątpliwości,
nie czujesz by byli twoimi prawdziwymi przyjaciółmi
i nie masz wokół siebie ani jednej zaprzyjaźnionej duszy,
zajrzyj do swojego serca i przyjrzyj się sobie uważnie,
jaka jest usterka w tobie, że ludzie przed tobą stronią...

jeśli bardziej w swoim życiu wolisz
towarzystwo psa czy kota niż drugiego człowieka,
to w tobie tkwi największa usterka...
nie umiesz dać miłości i ciepła drugiemu człowiekowi...
i ty też nie oczekuj, że je otrzymasz
dopóki nie skorygujesz sam siebie.

Namaste

Vancouver
23 Aug. 2016

WIESŁAWA