MIECZ PRAWDY

TAKA MAŁA REFLEKSJA...

a jednak duży problem
czasami nie do przeskoczenia
dla człowieka, który nie chce krzywdzić drugiego.

Budzisz się rano
a tam znowu za oknem brakuje słońca
i leje zimny deszcz
i ciemne chmury grasują po niebie...

i znowu ktoś
... po kim najmniej się spodziewasz
robi ci paskudnego psikusa
... po którym nie masz chęci do dalszego życia
... i nie wiesz, co masz zrobić z sobą?

Czy iść ze swoim nowym wrogiem na wojnę
-czy mu wszystko odpuścić?

Zdrowy rozsądek mówi
-zostaw go, idź dalej...
ale się zastanawia i dodaje
-jak mu otworzysz te drzwi
wykręci jeszcze większy numer...
-jak nie tobie to drugiemu
- i to ty będziesz za to odpowiedzialna
że właściwie nie zareagowałaś?!

Ot życie... niczego nie ułatwia...
-i prawie każdego dnia
ma ktoś taki właśnie
... swój mały i wielki melodramat.

Ale powiedź mi życie
-co to znaczy zareagować właściwie?
Wybaczyć i pozwolić na krzywdzenie innych...
-czy zareagować ... i powstrzymać zło...
-który to jest prawdziwy boski system, sprawiedliwość?

No powiedz mi życie...
-bo nie chcę rujnować własnego życia
i nie chcę narażać innych
... na ignorancje drugiego człowieka?

Czy zostawić tą sprawę Bogu
... wszakże napisane jest w Świętych Pismach:
-”co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie
-a co nie rozwiążecie na ziemi, nie będzie rozwiązane i w niebie.”

Vancouver
22 Apr. 2023

WIESŁAWA