MIECZ PRAWDY

TAJEMNICA DUCHOWEJ MOCY

Gdzie jest ten sekret duchowej mocy człowieka?
Gdzie jest ta święta esencja, która budzi w tobie te tajemnicze energie,
za pomocą których możesz komunikować się z Bogiem?

Boska Moc jest tajemnicą, nieznanym ci światem,
całkowicie poza twoim zasięgiem,
kiedy twoja dusza jest czysta i nie siedzisz w swojej własnej pułapce,
doświadczasz jej w swoim sercu.

Tylko do czystej duszy wpływa Moc Ducha Świętego,
Bóg Go wlewa w czyste serca o dobrych intencjach.

Bóg ogląda twoje czyste człowieczeństwo
i tym czystym daje osobliwe tajemnicze moce...
ale nie na ich osobisty użytek tylko w służbie dla innych ludzi.

I czym więcej dajesz
tym więcej otrzymujesz

bo płyniesz na fali Ducha Świętego
i jesteś niczym tryskające źródło na pustyni...
i budzi się w tobie mądrość, odwaga i zapał aby czynić Wolę Bożą...

i nic nie zyska człowiek, który pokłada wiarę tylko we własne moce,
te nie dają mu jedności z Duchem Świętym,
nie oświetlają, nie dadzą mądrości,
nadal będzie tkwił w swojej głupocie...

i na tej drodze przerobisz również potężny test, test... od samego Boga,
sprawdzi cię czy czasami w najsłabszych swoich chwilach Go nie zdradzisz,
nie sprzedasz Jego darów...

toteż Bóg uczyni, że dotrzesz do swojej najdotkliwszej słabości,
dotkniesz miejsca, gdzie ta słabość jest najmniejsza... do tego jej dna,
kiedy zdasz sobie sprawę jaki człowiek może być marny i bezsilny.

To w tej największej ciemnicy uderzą na ciebie demony
i będą miotać tobą o ściany, o twarde betony,
będą wyrywać z twojego ciała duszę twoją...

i czym miotają człowiekiem większe żywioły,
im zadają mu większy ból, cierpienie
tym większe moce budzą się w tym człowieku...
bo pomimo wszystkiego,
kiedy ten człowiek wytrwa i mocno ufa Bogu
to po przeciwnej stronie ciemności zawsze stoi światło
i zawsze, kiedy człowiek stanie w punkcie zerowym,
wydawałoby się tym ostatecznym, pustym
ale jego serce jest nadal pełne nadziei w pomoc Boga...
to jednak ten punkt zerowy okazuje się dla niego tym dnem,
od którego może się odbić i może być jego ocaleniem,
ponieważ przychodzi mu z pomocą światło o tej samej mocy co ciemność,
która człowieka okryła i uczyniła z jego życia piekło...
przychodzi mu z pomocą i wypełnia światłem jego duszę i ciało...
i to jest jego duchowe przebudzenie...
wcale to nie znaczy, że jego walka w tym miejscu dobiegła końca
ale Światło Boże daje mu siłę do walki i wyfruwa ze swojej ciemnicy ku słońcu...

...im mocniej zostajesz osaczony przez ciemność,
im bardziej hardo atakują cię demony,
kruszą tobą ściany i betony...
tym więcej światła wlewa się w ciebie...
i to jest ta tajemnica Bożej Mocy w człowieku.

Namaste

Vancouver
9 Jan. 2016

WIESŁAWA