Jeśli myślisz, że mnie upokorzyłeś, że wygrałeś tą bitwę...
bo uderzyłeś w moje serce... bo mnie pobiłeś...
bo mnie obraziłeś... bo zadałeś ból...

ale to ty zbierasz tą karmę,
to ty stajesz się wołem, który ciągnie ten wóz...
i tak to się dzieje, kiedy człowiek ma uszkodzone serce...
zadaje ból... i podąża za nim ból i cierpienie...
bo takie jego myślenie... i jego wrogość nie ustępuje,
szczególnie w nieprzytomnym umyśle.

Mądry człowiek sieje we własnym umyśle dobre ziarno
... bo wielka jest jego szlachetność
i wie, że nie rani się żywych istot...
szlachetność to zdrowy rozsądek, zrozumienie, wiedza
a przede wszystkim umiejętność dobrego myślenia.

Głupi człowiek, który idzie drogą razem z mędrcem
i nie dostrzega prawdy, którą on głosi - to głupiec do potęgi...
bo dostał od życia wielką szansę
i ją zmarnował, zaprzepaścił...
bo może mu się takie towarzystwo
już nigdy w życiu ponownie nie przytrafić...

mędrzec wskazuje ci drogę, pokazuje swoje skarby,
budzi duchowo nieświadomych...
niestety, bolesne to dla niego życie... przebywanie z głupcami...
bo ci czynią mu piekło na Ziemi...
i ciągle usuwa kolce ze swojego serca...

ale to głupcy przeżyją życie na próżno...
w dodatku w bólu i cierpieniu...
musisz wiedzieć,
tylko jedna osoba na milion zostaje oświecona bez pomocy nauczyciela...
a ty ciągle szukasz ukrytych skarbów
nie dostrzegając tego złota co leży pod latarnią.

Namaste

Vancouver
19 Nov. 2018

WIESŁAWA