MIECZ PRAWDY

PRAWDA JEST W TOBIE

Zanim dojdziesz do Prawdy twoje życie musi przejść wiele zmian: zewnętrznych i wewnętrznych... a Prawda jest wielką sztuką nauczania, to nie tylko sztuka szybkiego czytania książek, to nie wykwintne zagraniczne studia i zwykłe instrukcje wielokrotnie ślepe, których twoja przebudzona Jaźń nawet nie chce słuchać.

A nasza droga przeznaczenia prowadzi do spotkania z Wyższą Jaźnią i kiedy się z nią dogadujemy znajdujemy swoją przestrzeń w nas... łączymy te 2 bieguny, zimna i gorąca i budzimy 3 element, który jest w nas już samą prawdą i miłością... dopóki fruwa w nas tylko te 2 elementy, nasze życie bywa jak termometr... raz gorące, raz zimne i zawsze będzie wojować z sobą.

Trzeci element, czyli prawdziwe szczęście, radość, pokój, miłość... czyli Prawda, wewnętrzna wiedza... 3 element, czyli - Chrystus w nas... nasze nowe dziecię, nasz prawdziwy rdzeń, nasza Wyższa Jaźń.

Jeśli tego nie zrozumiesz, wszystko w twoim życiu będzie ulotne i zmienne i nadal będziesz chodzić po tej planecie bez szansy znalezienia tego, co jest w tobie najcenniejsze, niezniszczalne.

A dzisiaj świat zachęca nas.... baa, zmusza nas... do spojrzenia na życie z bardzo chaotycznego punktu widzenia, bo została mocno zakłócona nasza wewnętrzna równowaga, wewnętrzna harmonia i Prawda... i jesteśmy tylko częścią tego chaosu, który pociąga nami za sznurki w różne strony, które sami zamontowaliśmy i wyprowadza nas w pole... i dolewa trucizny do naszego życia... ciała... a to ciało jest coraz bardziej śmiertelne.... bo my głupcy na to pozwoliliśmy...

i ma nas w rękach cywilizacja śmierci... a głupcy, ignoranci żyją dla niej w pełnym zachwycie... i zamiast odkryć w sobie ponadczasową istotę, jeden z drugim drżysz o własne życie... bo nie wiesz - kim jesteś!?... chociaż tyle przeczytałeś/aś książek, tyle szkół i kursów zrobiłeś.

Prawdy, którą tak usilnie szukasz po uniwersytetach, kościołach, zborach, u swoich guru... a ona jest zawsze taka sama i zawsze obecna blisko nas, nawet ręką nie trzeba sięgać... Prawda to światło i ty jesteś tym światłem, jak umiesz połączyć w sobie te 2 bieguny... a ty co robisz? Zamieniasz na zwykłą iluzję.

Dzisiaj dużo ludzi jest na fałszywej drodze samorealizacji, wpadli w zasadzkę i psychozę i jeszcze wymuszają ten stan na innych, nękają tych, którzy się budzą, swoim chorym umysłem... na siłę, bez pytania o ich zdanie... i wszystko dla swojej satysfakcji i dla chorej władzy... a nasza ludzka filozofia jest prosta... połączyć się z naszą prawdziwą Naturą, otworzyć bramy dla naszej Prawdziwej Jaźni... czyli tej lepszej części siebie i żyć prawdziwym sensownym życiem. Czy tak ciężko odróżnić zło od dobra?

Mądrość życia jest prawdziwą sztuką o bardzo bogatych treściach... a dobro jeszcze dodaje jej tych wartości... Mądrość i Prawda to niezachwiana para a ty jej dziecię jesteś niepokonany/a.

A dzisiaj co się dzieje - głupiec uchodzi za mędrca i świat za nim szaleje, a mędrzec siedzi pod płotem i świat się z niego śmieje i daje mu sute kopniaki... głupiec trzyma ster władzy, podziela zbrodnię, pomaga winnym... a prawym zamyka buzię, burzy ich sprawiedliwość... i biada tym ludziom, którzy zaprzedali siebie zniewalając drugiego człowieka... biada, bo to oni doświadczą jego losu i to z wielką nawiązką.

Prawda w nas to fundament boskiej natury a kłamstwo jest przeciwieństwem boskiej natury, trzyma go w rękach szatan i nie rozwiniesz w sobie tego 3 elementu, jak będziesz z nim spółkował.

Odpowiedział mu Jezus: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie. Gdybyś mnie znał, znałbyś także mojego Ojca.” (Jana 14: 6-7).

Vancouver
28 Feb. 2021

WIESŁAWA