
Naukowcy z czołowych amerykańskich uniwersytetów (w tym z Yale,
który słynie z wielu niechlubnych rzeczy), na niedawno odbytym
spotkaniu obradowali na temat grzechu i przestępstwa pedofilii.... i
oto ich postanowienia. Zdecydowali, że jest to normalne dla
pedofilów zjawisko mieć pociąg seksualny do dzieci. Uznali, że osoby
molestujące dzieci są niewinne. Mało tego, uznali, że pedofile stali
się niesprawiedliwą ofiarą nieświadomego społeczeństwa. Stwierdzili,
że dla dzieci nie są to nienaturalne zdarzenia, a pedofile są bardzo
delikatni i pełni miłości.
Wielu ludziom aż zaparło oddech z powodu takich naukowych dowodów i
nowych ustaleń wobec pedofilii i bezbronnych dzieci.
Teraz pytanie: czy my normalne
społeczeństwo możemy dopuścić do takich działań?
Czy należy się oburzyć i budzić cały naród na to wielkie zagrożenie?
Wiele społecznych grup już złożyło swój protest. Są ludzie, którzy
protestując do nadrzędnych władz, równocześnie organizują duchowe
połączenie w modlitwie, w tym Różańcowej, chcą powstrzymać tą
piekielną akceptację pedofilii.

W dniu 15 października 2011 roku już
zapowiedziane jest 7000 krucjat Różańcowych na terenie Ameryki.
Organizuje się ogromną sieć ludzi z różnych grup społecznych i
wolontariuszy, którzy chcą pomóc dzieciom.
Organizatorzy proszą wszystkich ludzi dobrej woli o dołączenie do
grup modlitewnych i tworzenie nowych. Proszą o zbieranie się w
publicznych miejscach: na placach zabaw, w parkach, przykościelnych
placach i innych miejscach publicznych w celu wspólnej Modlitwy
Różańcowej w intencji obrony dzieci przed pedofilią.
Świat dzieci potrzebuje dzisiaj pomocy świadomych ludzi, o czystych
sercach i czystych intencjach. Każde dziecko będzie nam za to
wdzięczne.
Oczekuje się również rzetelnej edukacji na ten temat, rzetelnych
opinii ludzi, osób poszkodowanych i tych osób, które pomagają im
usunąć ich traumy.
Widzimy, że instytucja rodziny zostaje mocno upośledzona, wprzódy
zaczęto wykańczać kobiety i dziewczynki zmuszając ich do
prostytucji. Ten proceder, który nadal się rozwija, odziera kobiety
z ich godności i przynosi władcom świata doskonałe zyski. A teraz
zabierają się za nasze ledwo odchowane dzieci, niewinne, niczego
nieświadome.

Rewolucja seksualna nie ma końca, jest coraz bardziej propagowana
przez TV, czasopisma, internet, legalizuje się homoseksualne
małżeństwa, aż w końcu dowiadujemy się, że pedofilia jest zupełnie
naturalną rzeczą, a my musimy się z tym pogodzić.
Ale co na to dzieci, kto pyta ich o
zdanie?
Czy już zupełnie nikt nie liczy się z ich uczuciami?
Kto chce uczynić sobie z naszych dzieci seksualne zabawki?
A może już czas publicznie rozprawić się z seksualnym terrorem?
Dlatego rusza krucjata Różańcowa w USA i oczekuje na wiele grup z
całego świata, aby dołączyły do wspólnej modlitwy, ponieważ rządowe
instytucje już nie są po stronie dzieci. Różaniec to potężna
modlitwa, a odmawiany w miejscu publicznym jest publiczną pokutą.
Głęboko wierzę, że znajdzie się duża grupa ludzi i dołączą do
amerykańskiej krucjaty w dniu 15 października 2011r.
Módlmy się do Matki Boskiej w nadziei, że wesprze naszą akcję i
stanie w obronie naszych niewinnych dzieci.
Pedofilia

To obsesja na punkcie dzieci, jako obiektu seksualnego. Wszystkie
takie akty jak molestowanie dzieci, dotykanie ich genitalii,
eksponowanie dzieci w sesjach pornograficznych uważane są za
przestępstwo.
Pedofilia do tej pory była traktowana jako psychiczna choroba, a
pedofil był izolowany od normalnego społeczeństwa. Wymuszanie aktu
seksualnego na dziecku równa się morderstwu.
Nie otwierajmy raju dla pedofilii i piekła dla naszych dzieci.
To nie jest już bitwa, to potężna wojna i nie możemy ustąpić,
nie możemy spocząć dopóki tej wojny nie wygramy!
Dzisiaj w dobie internetu łatwo zwieść dziecko i zrobić z nim co się
chce. Łatwo zatuszować sprawę i stworzyć dziecku piekło. Pedofilia
to emocjonalny temat, najgorsza odmiana wszystkich seksualnych
dewiacji, bo już na samym początku życia uszkadza się psychikę
dziecka, zmienia całe jego życie.
Społeczeństwo musi wiedzieć co w trawie piszczy, musi też wiedzieć,
że strach przed pedofilią nie kryje się w ciemności, najmniej możemy
bać się obcych. Największym zagrożeniem są znajomi a nawet rodzina.
Znamy już przypadki pedofilów: nauczycieli, trenerów, wujków,
tatusiów, autorytetów religijnych, do których mamy absolutne
zaufanie; toteż rodzice i opiekuni nie lekceważcie zachowań dzieci,
które chcą wam coś zasygnalizować. Lepiej w porę rozpoznać znaki
ostrzegawcze i chronić swoje dzieci od tych osób.
Do tej pory pedofilia jest rozpoznawana klinicznie jako DSM (Diagnostic
and Statistical Manual of Mental Disorders – klasyfikacja zaburzeń
psychicznych).
Niech was nie mylą takie wypowiedzi:
Czy to źle przytulić dziecko?
Zdarzyło się to tylko raz.
Kocham to dziecko....
Pedofilami zazwyczaj są mężczyźni (chociaż 1 do 3% to kobiety) mogą
być samotni, żonaci, mieć własne dzieci, nie odbiegają od reszty
społeczeństwa. Najgorsze, że nie mają poczucia winy za krzywdy,
które wyrządzają. Często zdradzają cechy narcyzmu, robią dzieciom
prezenty, zapraszają do wspólnej zabawy, wygląda na to, że ich
intencje są czyste i anielskie.
NAMBLA

Czyli – American Man/Boy Association (NAMBLA) – grupa edukacyjna
złożona z różnych osób, tzw. wyzwolonych (geje, lesbijki, i inne
ruchy wyzwoleńcze), które wspierają pedofilię i wszystko co jest
związane z seksem. Uważają, że seks z dziećmi jest zdrowy,
edukacyjny i normalny. Jedna z takich grup nawet stwierdziła, że
seks z małymi dziećmi będzie mógł zapobiec ich prostytucji.
NAMBLA zatrudnia znanych adwokatów w celu obrony pedofilów, kiedy
jak to oni stwierdzają, następuje atak i oskarża się mężczyznę o
napaść na dziecko na tle seksualnym.
Grupy NAMBLA usilnie pracują nad zniesieniem wieku nieletnich w
kontaktach seksualnych oraz uwolnienia wszystkich aresztowanych i
skazanych za kontakty seksualne z dziećmi. Obecnie cały swój wysiłek
wkładają na rzecz zniesienia „wieku wyrażania zgody”. Jest to
marzenie homoseksualnych aktywistów. Chcą obalić wszystkie przepisy
zabraniające seksu z dziećmi. Domagają się „uchylenia wszystkich
przepisów dotyczących wieku przyzwolenia”. Wydają broszury, ulotki,
a nawet zaczyna się krytyka normalnych małżeństw. Grupy NAMBLA
jeszcze do niedawna były prześladowane przez policję, a teraz już
występują regularnie i należy zastanowić się jak mocno się rozrosły,
kiedy zdołały wpłynąć na wszystkie znaczące Uniwersytety w USA
walcząc o „uchylenie wieku przyzwolenia.”
W NAMBLA spotykamy takich działaczy jak współzałożyciel David
Thorstad (Universytet Illonois),
prof. Dr. Mohr, Bruce Mirken – dziennikarz.
Thorstad powiedział:
„Pedofilia jest
nierozerwalnie związana z wysoką zachodnią kulturą starożytnej
Grecji i renesansu."
Prof. Mohr chce wyzwolenia seksualnego dla dzieci.
Mirken został aresztowany w 1998r, za próbę uprawiania seksu z
13-letnim chłopcem z internetowego kontaktu. Jego internetową
działalność śledziła policja.

Inną grupą ściśle współpracująca z NAMBLA jest ACLU (American Civil
Liberation Union), którzy uważają, że państwo nie ma prawa
decydować, że to jest nielegalne uprawiać seks z dziećmi. Bronią
także poligamii, kazirodztwa, sodomii i innych zboczeń seksualnych.
Coraz więcej wychodzi broszurek i to na całym świecie, że pedofilia
nie musi być koniecznie przykrym doświadczeniem, a dzieci raczej to
lubią i takie dorosło-dziecinne kontakty seksualne są niezwykle
owocne w ich dalszym życiu. Publikacja na ten temat jest
przeznaczona i dla dzieci i dla dorosłych, buduje się naszą nową
świadomość. Wmawia się nam dorosłym jacy jesteśmy na tym polu
niedojrzali, ograniczeni .... że to ci, którzy żyją w normalnych
związkach mają problem i czas, aby usunąć nasze uprzedzenia. Nawet
mówi się, że to właśnie pedofile kochają dzieci, a nie my .... którzy
je tylko ograniczamy ?! Grają na naszych emocjach, uczuciach,
starają się wywołać poczucie winy z powodu krzywdy jakie to my
wyrządzamy naszym dzieciom chroniąc ich przed niedojrzałym seksem.
A może powinni zapytać dzieci jakie to wrażenie, jak kilkuletniej
dziewczynce dorosły mężczyzna wpycha swojego penisa do pochwy czy do
odbytu małego chłopca?
I jaką „seksualną rozkosz” przeżywa takie dziecko?
Dzieci są mniej zdolne do obrony niż dorośli, więc łatwiej je
nadużywać, a nie jeszcze zwalać na dzieci, że to one o to proszą,
uwodzą, są zadowolone ... ale kiedy spotykamy te same dzieci już w
dorosłym życiu widzimy, jak mają głęboko zakopane uczucia, jak
daleko czują się brudne i niezdolne do stworzenia normalnego
związku.

Broni się pedofilów jako osoby seksualnie sfrustrowane,
niespełnione, bo nie mogą znaleźć w normalnym życiu akceptacji.
Broni się, że to co robią nie jest gwałtem ani przemocą ... przecież
dzieci same chciały ..... i jakie tu przestępstwo? Jak mogą być
ukarani?
I tak dla zastanowienia: dzieci uwodzą i prowokują dorosłych do
seksu?
Tośmy się doczekali potomstwa, jeszcze nie dorośli, a już czynią na
świecie Sodomę i Gomorę!?
Jak ty świecie będziesz wyglądał za 50 lat?
Pedofile obwiniają innych jak mocno cierpią przed nakryciem ich za
ich czyny, że ten strach nie pozwala im normalnie żyć ... więc czas,
aby ich akty zalegalizować!
Ale kiedy ich społeczeństwo demaskuje to nie widać w nich pokory
tylko złość, a nawet wielką wściekłość i oburzenie. Jak można im
zarzucić z ich strony zło, przecież oni obdarzyli to dziecko pięknym
uczuciem, przyjaźnią, a to zostaje zniszczone i obrócone w coś
brudnego?!
Takie zachowania są psychiczne i wymagają leczenia ... a nie zwalania
winy na społeczeństwo, dzieci, które podobno popychały ich do takich
działań, trudno w tym rozpoznać zdrowe zachowanie. Jest to wielce
szkodliwe dla dzieci i całego społeczeństwa.
Chrońmy nasze dzieci!

Pozwólmy im cieszyć się ich niewinnym dzieciństwem, odkrywać swój
prawdziwy charakter, stopień po stopniu. Nie pozwólmy im żyć w
strachu i z poczuciem winy, że to one zrobiły krzywdę pedofilowi i
biedny musi odbywać karę w więzieniu.
Ileż takich spraw prowadzi do
tragedii całych rodzin,
ileż szkód nie da się już naprawić?
A tu jak widać i słychać pedofile
wygrywają...
dostają przyzwolenie,
a co na obronę mają dzieci?
Kto pyta ich o zdanie?
Kto ma prawo decydować za nie?
Przecież to nie tajemnica, że wiele kontaktów seksualnych między
dorosłymi i dziećmi jest aktem przemocy i przymusu. Nieludzkie jest
też „uwodzenie” dzieci, tutaj nie liczy się jego wola. Dzieci nie
mają również takich energii jak dorośli, łatwiej je wprowadzić w
błąd i poważnie uszkodzić.
MY dorośli, rodzice, nie słuchajmy rad podawanych w „pięknych”
broszurkach ...
” nie reaguj
gwałtownie na pedofila, nie idź na policję, tylko spróbuj się z nim
zaprzyjaźnić, zaakceptuj jego zachowanie, jego naturę, zaufaj mu, on
nie chce skrzywdzić twojego dziecka, on darzy je głębokim uczuciem
.... „
Czytając takie rzeczy sama mam szalone myśli, bo widzę w tym sam
brud i z przyjemnością przywaliłabym takiemu pięścią w nos.
Życie seksualne rozpoczyna człowiek kiedy zaczyna być dorosły,
podobnie jak u zwierząt.
Czy można zacząć swoją dojrzałość w
wieku 2-3-4-5 lat?
Jeśli ktoś tak twierdzi, to może poda granice odcięcia dzieciństwa
od młodości i dojrzałości? Póki co to naszą dojrzałość uznaje się od
18 roku życia. Seksualną dojrzałość od 16 roku życia.
Pozwólmy dzieciom cieszyć się ich
dzieciństwem!!!
A tym osobom, które sobie nie radzą z własnymi penisami proponuję
dobrego psychiatrę, bo to jest sadyzm i przestępstwo molestować
seksualnie dzieci, albo jeśli już musi szybko i dobrze sobie
dogodzić, polecam takim, różnej wielkości dziury w płocie ..... a
nasze dzieci zostawcie w spokoju.
Te wszystkie pytania i uwagi kieruję do tych przedmiotów –
nieludzi, bo trudno ich tak
nazwać, to jakaś marna podróbka człowieka, dużo gorsza od zwierząt.
Czas, aby zamiast biegać za legalizacją swoich przestępstw zaczęli
wreszcie ewoluować do poziomu człowieka.

12 Sep. 2011
WIESŁAWA
|