Szukasz
wiedzy, mądrości
i dobrego nauczyciela, który by to wszystko w ciebie włożył…
ale to wszystko możesz zdobyć i bez niego…
tylko nie trać swojej cennej godziny na głupie paplaniny,
zadbaj o własną dyscyplinę, zatrudnij do tego własną duszę,
ona cierpliwie czeka na ciebie…
bez niej nie będziesz ani mądrym ani wolnym człowiekiem
i musisz tu wiedzieć, to nie jest tam jakaś zabawa w
piaskownicy,
to niewolnicza praca, cięższa niż więzienie,
to kajdany na twoich rękach…
bo w twoim więzieniu mocno są drzwi zamknięte,
a kiedy masz ręce w kajdanach ciężko je otworzyć.
Ale kiedy weźmiesz w swoje dłonie odpowiedzialność za siebie,
a jeszcze do tego pomyślisz swoją trzeźwą głową,
zawalczysz o swoją dawkę światła i wpuścisz go do swojego
wnętrza,
to uwolnisz się z tego swojego więzienia… i kajdany spadną z
rąk,
ale musisz stawić czoła samemu sobie, poddać się
cierpliwości i pokorze,
wówczas przemówi do ciebie prawda i zrozumienie…
to wszystko jest w tobie zakorzenione
i jak zacznie w tobie kiełkować
twoje negatywne siły będą rozgromione.
I nie czekaj bezczynnie na Chrystusa, na Jego zbawienie,
czy innego duchowego nauczyciela
w dodatku wypełniając ciało niepokojem i strachem...
żaden z nich nie odwali pracy za ciebie.
On nadejdzie kiedy ty będziesz gotowa na Jego przyjęcie,
a ty nie pozwól, aby twoje życie zbladło na tym oczekiwaniu,
bo możesz być rozczarowana, że się w nim nie pojawi.
Zrozum swoją własną prawdziwą naturę,
to że Chrystus przenika świadomość ludzką
i stopień po stopniu pcha człowieka do boskości…
ale bez twojej pomocy to i On za dużo nie zrobi...
to ty masz szturmować swoją fortecę mądrości i wiedzy…
ty masz przechwycić najskrytsze jej sekrety…
i nie bój się, że twoje wysiłki pozostaną niezauważone…
duchowi nauczyciele dostrzegą w tobie ten jasny płomień
i podążą z pomocą, kiedy to ty będziesz gotowy.
I z chęcią przyjmą cię do grona swoich uczniów…
wówczas będziesz dobrym uczniem,
który nie pragnie zaszczytów, nie szuka rozgłosu, nie żąda
uznania
i nie czyni z siebie zbawiciela świata
przy okazji nabijając kieszenie kasą…
to kosmiczni nauczyciele znajdują do tego właściwych ludzi
i to oni szkolą do tego celu…
jesteś ich narzędziem
a oni twoimi sługami.
A ty musisz wcześniej otworzyć
te zamknięte drzwi własnego więzienia
i wykonać pracę, która należy do ciebie.
Namaste
Vancouver
25 Oct. 2019
WIESŁAWA |