Kilka dni temu weszliśmy w
znak Wagi... i w tym roku 2015 mamy niesamowity test... na
naszej wadze życia ktoś położył na jej szalki po jednej
stronie całe miłosierdzie, a po drugiej umieścił całą
nienawiść.
I tu trzeba mieć wielką mądrość: co z tym fantem zrobić?
Nieźle sobie ktoś to obmyślił aby przeciwstawić sobie dwie
wielkie religie... a to wszystko po obu stronach
manipulowane jest przez wielkie masy pod kryptonimem - BÓG.
Jeśli to ten sam Bóg działa po obu tych stronach, to nam
przygotował niezłe wesele, w dodatku zaprosił na niego tłum
niepożądanych gości... gości którzy wcale nie są mili ani
uprzejmi... i jeszcze zanim wejdą w gospodarza obejście
pokazują mu swoje pięści i swoją agresją uzurpują sobie
prawa do jego dóbr, żony, córek... i póki co, bada ten Bóg
wytrzymałość
chrześcijańskiego miłosierdzia!
Boże, tylko
nie próbuj za długo swoich dzieci, nie pozwól ich za długo
dręczyć aby cię nie musieli przeklinać.
I bardziej przykre jest to, że wśród naszych przyjaciół
znaleźli się tacy, którzy zaprosili na swoje wesele złych
ludzi i zapełnili nimi swój dom, a przybyło ich tak wielu,
że zabrakło dla nich miejsca i odsyłają ich do sąsiedztwa,
nawet sąsiadów o zgodę nie pytając tylko narzucają im swoją
wolę, chociaż oni nie są zdolni ich wszystkich ugościć.
I co teraz mają z tym fantem zrobić... ci, którzy
przywdziali na siebie Chrystusowe szaty sprawiedliwości i
miłości... i chociaż bardzo by chcieli im pomóc to w ich
domu brakuje chleba dla ich własnych dzieci... a i izba
ciasna. A w dodatku nieproszeni goście chcą im narzucić
w ich domach swoje prawa, obyczaje i swojego Boga i chcą
zrobić porządek z ich Chrystusem.
I siedzi sobie Bóg w niebie i cichutko obserwuje prawicę i lewicę... co też
oni w tej sytuacji wymyślą... i kto tu wygra: prawica czy
lewica?
Niektórzy chrześcijanie aprobują zabójstwo, gdy może
przynieść ulgę innym ludziom... i nawet w Biblii stoi "Prawo
Śmierci", które rozgrzesza tego człowieka, który broni życia
innych. Ale trzeba jeszcze według starych boskich tradycji,
przed wprowadzeniem tego prawa w życie,
tych złych, którzy niszczą nasze domostwa i rodziny pogonić daleko
od
swojego domu, kraju... trzeba wzmocnić granice, posterunki... lecz kiedy ci
wracają i nadal niszczą nasze życie nie ma tu już mowy o
pojednaniu... ponieważ kto niesie zniszczenie i śmierć nie
ma boskiej natury tylko demoniczną, czyli przeciwną Bogu. A
jeszcze kształtują swoje dzieci w języku nienawiści aby te nas
zabijały za odstępstwo od ich tradycji, wiary.
Boże,
chociaż sprawiedliwość ratuje prawych, nie pozwól abyśmy
musieli korzystać z "Prawa Śmierci"!
Muzułmanin uczy dzieci: niewierni
według islamu
To demon odbiera ludziom spokój, przynosi wojny, sieje
wszelką nieprawość, to jego pracownicy - złe duchy, które
przejęły ludzi wyzywają i prowokują sprawiedliwych do
rozlewu krwi. I otworzył ktoś dziś piekielne bramy... i
wylewają się z nich hordy demonów jakich nigdy dotąd nie
widział świat, głodnych i złych... ale wiedzcie - że fałszywa
waga jest ohydą dla Boga i podobają Mu się odważniki pełne
prawdy... a za pychą przychodzi hańba... a bezprawie
pozbawia życia.
To co teraz się wyprawia nie tylko w Europie, cała Ziemia
zatrzęsła się aż do wnętrza... bo takiej bezczelności i
bezprawia dawno nie widziała... ale to tak daje o sobie znać
całemu światu niezadowolona bestia, i manipuluje
religiami, znowu chce naszej niewinnej krwi, już pojedyncze
ofiary jej nie wystarczają. Bestia wie, że kończy się jej
czas panowania na Ziemi... i chce nas na koniec wykąpać w
morzu naszej krwi... i pociągnąć za sobą w otchłań... ale my się
nie damy stoczyć aż tak nisko.
I musimy zdać sobie sprawę, że religijne prześladowania
wywodzą się najczęściej od tych rzekomo dobrych ludzi,
którzy w trosce o nasze zbawienie chcą nas wszystkich
uczynić podobnymi do nich... a to już jest potężnym
prześladowaniem i przymuszaniem innych do budowania swojej
potęgi, jesteśmy niczym innym tylko ich niewolnikami.
Prawdziwe Boże dzieci powstrzymują wojny, nieszczęścia,
chronią słabszych i dzieci, uciszają wiatry tej Ziemi i
niosą PRAWDĘ!
Szatan umiał sprytnie podzielić świat na dwie duże religijne
armie... i może nam wyprawić wielkie wesele pełne bólu,
płaczu i krwi.
ALE PAMIĘTAJCIE: uda mu się to na krótko, toteż widać
wściekłość w oczach jego armii rządnej ludzkiej krwi...
długo na to pracował aby dziś mu wiernie służyli, niestety
to jest służba bez zapłaty... powiem więcej - będą głośno
płakać i zgrzytać zębami, ponieważ zostali oszukani,
zwiedzeni, podobnie jak wszyscy ci, którzy im pomagają w ich
planach.
Nastąpi w tej rozgrywce niespodziewany zwrot, który
zdumieje wszystkich mieszkańców Ziemi... Bóg przyjdzie swoim
dzieciom z pomocą, nie zostawi ich na pastwę losu, chociaż
będą się musieli przez jakiś czas ukrywać w ustronnych
miejscach, jak to głoszą słowa Jezusa Chrystusa.
Miłość i nienawiść - to dwie
potężne siły,
ale jeśli chcesz być zwycięzcą musisz wyzerować ze swojego
serca całą nienawiść,
wówczas zwyciężysz najniebezpieczniejszych wrogów...
i stara to prawda - ukryta miłość jest lepsza niż otwarta
nienawiść.
Nienawiść jest ciemnością życia i wnosi w nas chaos,
strach...
a miłość świeci ponad wszystko niczym słońce w bezchmurny
dzień
i wszystko się w niej rozwija do nowego życia.
Vancouver
22 Sep. 2015
WIESŁAWA
|