MIECZ PRAWDY

KIM JESTEŚ CZŁOWIEKU?

Kim jesteś człowieku?
Pytam po raz tysięczny...
na tej Ziemi tylko lustrzanym odbiciem
swojej własnej duszy...

czym są moje działania, słowa...
tylko echem moich wymiarów...
przychodzę stamtąd jak wiatr...
powieję... i odchodzę...

i przyglądam się tobie
jak bierzesz udział w tym wyścigu szczurów...
stworzyłeś granice w swoim umyśle
zamknąłeś oczy i stałeś się ślepy
i cieszysz się
że oglądasz całe to przedstawienie
- tak zwane - życie...
uwięziony w małej mydlanej bańce

... a to życie przynosi ci więcej kłopotów
niż szczęścia i miłości
a twoje myśli fruwają - jak gromady ptaków
niespokojne tuż przed zachodem słońca
... bo nie wiesz, co będzie, jak ono zaśnie
i okryje cię ciemnością...

a ja nie boję się ciemności
bo we mnie świeci słońce
... we mnie jest Królestwo Niebieskie
i pomagam każdej duszy, okryć światłem jej blizny
... a często schodzę nawet do piekła

aby cię stamtąd wyprowadzić...
abyś znowu powstał...
abyś znowu otworzył swoje serce...
bo ty ciągle dręczony jesteś przez głupie lęki
... i cierpisz...
i upatrujesz w tym wielkim świecie
materialnej potęgi.

Wiesz, kim jestem?
Wieczną energią, dzieckiem Boga
... na swojej ziemskiej huśtawce...
na wietrze
i to jest moja odyseja życia
a mój dom jest siedzibą czegoś nowego
... co mnie ciągle zmienia w cudowną gwiazdę,
która oświetla ciemne niebo...

Vancouver
3 March 2020

WIESŁAWA