Charakterystyczne dla naszej ludzkiej natury jest, że często
myślimy, że tylko my mamy właściwy pogląd na coś, szczególnie na
Boskie sprawy a wszyscy inni są w błędzie.
Oczywiście bywa, że i wszyscy możemy być w błędzie, możemy się
mylić, a wszystko wynika z naszego religijnego myślenia, trzymania
się naszych konkretnych poglądów codziennego życia religijnego, nie
kładziemy żadnej wartości na to co inni uważają za prawdę, występujemy przeciwko nim, a nawet stosujemy przemoc.
Czy potrzebne są walki i wojny między grupami wyznaniowymi?
Bywa, że każda grupa jest nieugięta, twierdzą, że ich drogi i
sposoby na życie duchowe są tymi jedynymi. Uważają, że
inni są ograniczeni przez swój
sposób myślenia, pojmowania rzeczywistości. Zachęcają swoich zwolenników aby w ich sposób
zbliżyć się do Boga. Straszą, że każda inna droga szukania Boga to
ślepy zaułek.
Ale czy wielka góra, która ma szczyt wysoko w
chmurach posiada tylko
jedną drogę na jej szczyt?
Są drogi łatwe, powszechnie znane i dobrze przetarte, jak
i są i te, które są wąskie, prowadzą nad urwiska, do głębokich
jezior, niemniej jednak wszystkie mają jedną cechę, w jakiś sposób
zbliżają nas na tą wysoką górę, chociaż bywa, że musimy z tej drogi
zawrócić, poszukać innego szlaku. Wówczas i czas naszej wędrówki na górę
może być różny, ale czy bezowocny?
Z takiej wędrówki wynika jedna głęboka prawda, czym ona będzie
cięższa tym mocniej rozwinie się w nas duchowa mądrość. Niezależnie
od naszej wiary, religii, budujemy głębszy nasz charakter, miłość,
współczucie ... i nie ma innej drogi na budowanie tych duchowych cnót,
czym cięższe życie a droga życia bardziej kręta, pełna różnych
niespodzianek tym mocniej hartujemy własnego ducha a nasze duchowe
wnętrze staje się światem ogromnej różnorodności. I jedna jest
prawda niezależnie od naszej wiary, religii - wszyscy mamy potrzebę
wspinania się do góry, wszyscy oczekujemy na miłość.
Kto odnalazł
życie z miłością, kto pracuje dla dobra i prawdy znajduje swoją
duchową ścieżkę, znajduje szlak do Boga ... a w końcu spotykamy się na
tej samej górze, ponieważ ta podróż jest naszą ludzką naturą, przez
potężne życia doświadczenia stajemy się świadomi, czujemy w ustach
smak Ducha Świętego, który bezpośrednio komunikuje nas z Bogiem.
Nasze lżejsze lub cięższe doświadczenia życia są codzienną naszą
manną, która ma smak Chrystusowy i kiedy zaczniemy go czuć jest na
ustach słodszy niż miód a taki człowiek staje się ukoronowany chwałą
i czcią.
Bóg, On jest tym, który objawia się w każdej twarzy, w każdym
kwiatku, źdźble trawy, ziarenku piasku, jest czczony w każdym kulcie,
religii, realizuje widzialne i niewidzialne.
Kto uzyskał duchową mądrość nie gnębi innych ludzi, zwierząt, natury
...
taka jest różnica między niebem a piekłem ...
człowiek staje się owocem Boga, pełen miłości trzyma w ręku
mistrzowski klucz, jest Mistrzem świętej wiedzy.
„Zawrzyj pokój z sobą
a oba: niebo i ziemia
zawrze pokój z tobą.”
Izaak z Niniwy
Namaste
29 April 2014
WIESŁAWA