Chcesz być osobą duchową,
jest do tego celu jedyna droga...
kroczyć nieustannie tą ścieżką i nie popełniać zła...
być czujnym
aby pożądania nie zepchnęły cię z twojej
ścieżki...
i nie ten człowiek jest
duchowy,
który przybiera duchową szatę
a jego wnętrze wypełnione jest złymi uczynkami...
lepiej zrobić dobry uczynek
niż później cofać ten zły
i wiecznie żałować za swoje grzechy...
znaczy, taki człowiek niczego się nie uczy...
Święty człowiek to ten,
który usunął z siebie wszelkie zło
i jaśnieje dzień i noc...
ale w tego świętego uderza zło,
bo złości się na niego za jego siłę i wytrwałość...
i za to, że osiągnął wyższy cel...
że wyrzekł się przemocy wobec słabszych...
że nie pała chęcią zabijania...
stał się mędrcem,
ponieważ poznał smak nieba i piekła...
tylko ten człowiek może
osiągnąć
szczyt duchowej doskonałości...
zna śmierć i odrodzenie...
pokonał wszystkie światy...
jest całkowicie indywidualny,
nic na tej Ziemi nie ma nad nim władzy...
to ten jest błogosławiony i oświecony,
to tego zwą świętym człowiekiem.
I taki człowiek potrafi
narodzić się wszędzie,
w każdym zakamarku na Ziemi,
w każdej religii... z każdej matki
i nie musi być ona wysoko urodzona...
chociaż taki człowiek rodzi się rzadko...
i kto takiego szanuje będzie
błogosławiony...
i nie ważne czy jego imię będzie:
Jezus, Budda czy Mahomet...
liczy się jego czyste serce...
i taki człowiek, który szanuje
świętego
znajdzie
radość u Boga... a nie ten,
który błogosławi i modli się do drewnianych kapliczek
czy potężnych murów świątyń...
bo to w ludziach czystych jak łza mieszka Światłość Boga...
i nie to życie szczęśliwe,
które nie zawiera bólu i porażek...
nasze szczęście, mądrość to zarówno porażki i zwycięstwa...
to degustacja smaku życia i jego zyski...
głęboki smak mądrości i prawdy.
Namaste
Vancouver
7 Apr. 2016
WIESŁAWA |