MIECZ PRAWDY

  CZŁOWIEK BEZBŁĘDNY...  
czy taki istnieje?

Szanuj małe prawdy... małe pokorne prawdy...
i nie gardź wargami za te małe prawdy,
szczególnie nie wydymaj ust na tych starszych,
którzy mówią do ciebie...
szanuj swoich nauczycieli,
do których zresztą sam idziesz na nauki,
skoro tam szukasz wiedzy, to pewnie jej potrzebujesz...
toteż nie miel na nich wargami,
skoro jeszcze bez ich wiedzy żyć nie potrafisz...
pokaż w sobie człowieka i szacunek dla tego,
który ci czas poświęca...

ale i wiem, że człowiek, który popełnia błędy
uczy się więcej od tych bezbłędnych...
taka bezbłędna wiedza
nigdy by go nie zaprowadziła do tego miejsca...

miejsca narodzin nowego człowieka...
człowieka z przeszłością,
który nieoczekiwanie zachwycił świat
a jego drzewo wydało piękne owoce.

Taki człowiek pokazuje nam
kim wcześniej wszyscy byliśmy,
pokazuje nasze ludzkie słabości...
nas wszystkich...

i naszą moc ranienia,
zadawania bólu dla przyjemności,
obrażania innych...
i nasze umiejętności strzelania kulami złośliwości...

i wszystko dlatego
aby zaniżyć wizerunek drugiego człowieka...
ale tylko ten "zły" pamięta zdeprawowanie swoje
i umie mierzyć ból drugiego, nie przechyli za mocno szali...

kiedy chcesz rozjaśnić swoje serce
wprzódy musisz je zaciemnić, dopiero później rozjaśniać
... wówczas zaczynasz żyć prawdziwym życiem,
poznajesz jego prawdziwe smaki i barwy.

Model wielkiego człowieka
ma w sobie również słabe nasiona,
które ten z biegiem lat uszlachetnia,
potrafi i do tych "złych" wpuścić powietrze i światło...

i dać im wspaniałą naturę... wyjątkową
a te nawet przewyższają te "dobre"...
ponadto ich piękno rośnie wraz z wiekiem...
a kto umie połączyć dwa bieguny
... staje się geniuszem

ale ty człowieku pamiętaj,
sam w sobie masz wielką wartość
i rozpalasz jeszcze to swoje życie na wiele sposobów
... aby żyć własnym życiem i w świetle i ciemności...

i już nie żyjesz w ascetycznej moralności
uważając siebie za boga...
i nie uważasz za konieczne
diabolizować całą resztę...

Namaste

Vancouver
11 Nov. 2019

WIESŁAWA